Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 19 kwi 2024, o 12:36




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 17 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 13 lip 2013, o 00:05 

Dołączył(a): 15 mar 2009, o 14:06
Posty: 116
Lokalizacja: s/y Luka Karaiby
Podziękował : 33
Otrzymał podziękowań: 69
Uprawnienia żeglarskie: yacht skipper
Ceviche
skladniki:
ryba albo muszle, moze tez byc osmiornica lub langusta, jakiekolwiek owoce morza, (co zlapiemy/zlowimy)
duzo lemonek albo cytryn
cebula
ostra papryka ( albo jakis pikantny sos)
pietruszka albo kolendra (co kto woli )
sol i pieprz do smaku.

W przypadku ryby, ceviche przyrzadzamy z ryby surowej, kroimy rybe w drobna kostke i wyciskamy na pokrojona rybke sok z cytryny, duzo, dopoki ryba nie "zagotuje" sie w tym sosie cytrynowym ( zmieni kolor na bialy )
Kroimy drobno cebule, pietruszke, ostra papryke, dodajemy przyprawy...... w/g smaku. Panamczycy twierdza ze ceviche jest najlepsze po 9 dniach "odstania" w lodowce.
Ja zjadam natychmiast po schlodzeniu :D
W przypadku osmiornicy, langusty czy conchas ( muszli )
gotuje je najpierw w szybkowarze przez 30 minut , rozbijam troche tluczkiem do miesa, i przygotowuje w ten sam sposob.
Pyszne jest tez ceviche mixto ( rozne owoce morza)
Ceviche z surowej rybki serwowane z krakersami, polecam jako pyszne i szybkie danie w goracym klimacie..... ( zero gotowania i upalu w kambuzie )


Załączniki:
ceviche2.jpg
ceviche2.jpg [ 123.32 KiB | Przeglądane 9894 razy ]
ceviche.jpg
ceviche.jpg [ 127.51 KiB | Przeglądane 9894 razy ]

_________________
http://www.sailblogs.com/member/svluka/
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 wrz 2014, o 12:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 wrz 2014, o 13:22
Posty: 3
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy
Wygląda ekstremalnie:-) ale za to bardzo "morsko".


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 mar 2015, o 15:33 
*** Ban ***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 mar 2015, o 23:16
Posty: 1403
Podziękował : 464
Otrzymał podziękowań: 271
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Pietrek napisał(a):
W przypadku ryby, ceviche przyrzadzamy z ryby surowej, kroimy rybe w drobna kostke i wyciskamy na pokrojona rybke sok z cytryny, duzo, dopoki ryba nie "zagotuje" sie w tym sosie cytrynowym ( zmieni kolor na bialy )
Kroimy drobno cebule, pietruszke, ostra papryke, dodajemy przyprawy...... w/g smaku. Panamczycy twierdza ze ceviche jest najlepsze po 9 dniach "odstania" w lodowce.
Ja zjadam natychmiast po schlodzeniu :D
W przypadku osmiornicy, langusty czy conchas ( muszli )
gotuje je najpierw w szybkowarze przez 30 minut , rozbijam troche tluczkiem do miesa, i przygotowuje w ten sam sposob.
Pyszne jest tez ceviche mixto ( rozne owoce morza)
Ceviche z surowej rybki serwowane z krakersami, polecam jako pyszne i szybkie danie w goracym klimacie..... ( zero gotowania i upalu w kambuzie )


Jedzenie surowych ryb należy do sportów ekstremalnych.
Jak już się komuś szybowanie w kostiumie wiewórki znudzi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 mar 2015, o 19:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5396
cine napisał(a):
Jedzenie surowych ryb należy do sportów ekstremalnych.
Nie przesadzasz? Gotujesz śledzie???? Jesz tylko smażone???? Carpaccio z łososia dusisz na małym ogniu przez 3 godziny????
A ryby wędzone to nie są surowe?

Na surowo nie należy jeść tylko ryb słodkowodnych, bo mają masę pasożytów.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 mar 2015, o 19:38 
*** Ban ***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 mar 2015, o 23:16
Posty: 1403
Podziękował : 464
Otrzymał podziękowań: 271
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
A nie jadł Kapitan śledzi gotowanych w Hamburgu przy Fishmarkcie? Z ziemniakami?
Ja wole takie.
Tylko to musi być konkretny ŚLEDŹ, a nie polski śledzik.
Co do Carpaccio z łososia to akurat łososie są obecnie w 99% z hodowli więc żrą co im ludzka ręka pod pysk podstawi.
Aczkolwiek może to i prawda z tym rozgraniczeniem na morskie i lądowe.
Nie upieram się.

P.S.
Ryby wędzone to nie to samo co surowe.
Proponuję zrobić eksperyment i położyć obok siebie tuszkę makreli z burty i drugą wędzoną.
"Troszkę" się będą różnić co do konsystencji mięsa.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 mar 2015, o 20:40 

Dołączył(a): 31 sie 2010, o 17:20
Posty: 713
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 55
Otrzymał podziękowań: 72
Uprawnienia żeglarskie: jakiś sternik
11 postów w jeden dzień...wyposzczony gość.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 mar 2015, o 20:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Zbieraj napisał(a):
Nie przesadzasz? Gotujesz śledzie???? Jesz tylko smażone???? Carpaccio z łososia dusisz na małym ogniu przez 3 godziny????
A ryby wędzone to nie są surowe?
Po co je gotować? Surowe czy gotowane zawsze są niedobre :P :P :P tylko mięso ma sens, a jak wiadomo mięso się rodzi, a nie wykluwa z jajek :D

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 mar 2015, o 22:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
cine napisał(a):
Jedzenie surowych ryb należy do sportów ekstremalnych.

No to mam 7-letnią córkę, która uwielbia sporty ekstremalne :mrgreen:

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2015, o 04:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 paź 2006, o 18:27
Posty: 774
Lokalizacja: Woda
Podziękował : 297
Otrzymał podziękowań: 791
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
No to większość ludzi łowiących na oceanie za jachtem robi te ekstremalne rzeczy. I wszyscy żyją zresztą dość szczęśliwie wciągając surowe ryby. Bo smażenie czy gotowanie w tropikach 30-40 kg ryby do jest dopiero dyscyplina ekstremalna :)

_________________
Pozdrawiam
Szymon Kuczyński
Dookoła świata, raz jeszcze..
http://calloftheocean.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2015, o 10:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Szymon, nie mam problemu ze smażeniem czy gotowaniem w upale. Ale zwykle robię to na jachcie mniej przypominającym (rozmiarami :rotfl: ) piekarnik...
A serio - jedna z rzeczy których nie tknę to surowa ryba. Zawsze tak miałam, zajęcia z parazytologii tylko pogłębiły tą niechęć ;)

I Janusz - wędzenie to jest obróbka cieplna. W niskiej temperaturze, fakt (dlatego tyle trwa) ale wystarczającej do denturacji białek. Białka denaturują także pod wpływem np. kwasów (więc twoje śledziki w dowolnej postaci wcale surowe nie są...).

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2015, o 11:04 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Moniia napisał(a):
W niskiej temperaturze, fakt


Nie w takiej niskiej, potrafią fachowcy i w godzinę uwędzić, :D niestety

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2015, o 11:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5396
Moniia napisał(a):
A serio - jedna z rzeczy których nie tknę to surowa ryba.
O, nie wiedziałem, że Skipcio to Twój brat bliźniak! I to ortodoks, bo on to nawet smażonych....
Moniia napisał(a):
wędzenie to jest obróbka cieplna. W niskiej temperaturze, fakt (dlatego tyle trwa) ale wystarczającej do denturacji białek.
Jasne! W temperaturze 25 stopni następuje obróbka cieplna z denaturacją białka. Na szczęście, jak wpieprzysz tego śledzia, to on w Twoim brzuszku nagrzewa się do 36 z kawałkiem i to się nazywa obróbka zimna z oddenaturowaniem. Dobrze mówię?

Ale siem nie przejmuj. Jak wpadniesz do nasz na Pragie, to Cie zaproszę do starej Sobieskiej. Dla takich wyrafinowanych klientów jak Ty - ona ma śledzie pod denaturat. Denaturacja białka w śledziu i w Tobie - gwarantowana. :kiss:

PS. Denaturowanie białka Monii - to będzie poemat. :rotfl:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2015, o 11:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Cóż, ja myślałam raczej o wędzeniu na gorąco, a tam temperatura dochodzi do 90 stopni pod koniec procesu. I patrz, śledzie zwykle są tak wędzone ;)
Inne wędzone rzeczy (na zimno) zwykle jednak obrabiam cieplnie. Na ten przykład taki wędzony bekonik :)

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 mar 2015, o 20:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 paź 2009, o 19:18
Posty: 294
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 63
Otrzymał podziękowań: 52
Uprawnienia żeglarskie: -
Moniia napisał(a):
A serio - jedna z rzeczy których nie tknę to surowa ryba.



Też tak twierdziłam... ale ostatnio zjadłam tatara z suma. Pyszności! :D

_________________
Kasia_Nadia_Szymańska
s/y Castor
s/y Karii


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 mar 2015, o 00:45 
*** Ban ***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 mar 2015, o 23:16
Posty: 1403
Podziękował : 464
Otrzymał podziękowań: 271
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Nadia napisał(a):
Też tak twierdziłam... ale ostatnio zjadłam tatara z suma. Pyszności! :D


Badania na robaki już zrobiłaś czy poczekasz aż coś z ucha wylezie?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 mar 2015, o 00:57 
*** Ban ***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 mar 2015, o 23:16
Posty: 1403
Podziękował : 464
Otrzymał podziękowań: 271
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Jaromir napisał(a):
cine napisał(a):
Jedzenie surowych ryb należy do sportów ekstremalnych.

No to mam 7-letnią córkę, która uwielbia sporty ekstremalne :mrgreen:


Nie wymagam od 7-letniego dziecka świadomości działania.
Szczególnie w tak skomplikowanej materii jak jeść czy żreć.
Na razie to wyłącznie instynkt i naśladownictwo starszych.
Swoje świadome poglądy zacznie mieć za jakieś naście lat, po okresie buntu.

Dla tych co będą dociekliwi.
- Jedzenie jest czynnością świadomą, poprzedzoną poszukiwaniem informacji o potencjalnym jedzonku.
- Żremy, co popadnie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 mar 2015, o 08:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 paź 2009, o 19:18
Posty: 294
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 63
Otrzymał podziękowań: 52
Uprawnienia żeglarskie: -
cine napisał(a):
poczekasz


Poczekam! :lol:

_________________
Kasia_Nadia_Szymańska
s/y Castor
s/y Karii


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 17 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL