Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 16 kwi 2024, o 23:50




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 122 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 8 kwi 2011, o 15:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17297
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2167
Otrzymał podziękowań: 3585
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Greg Zorba napisał(a):
no i całkowicie zniechęciliście mnie to tego wątku.
a miałem takie plany :D
Opisz Grecką potrawę "Shabovos s capustatos" :-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 kwi 2011, o 15:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Maar napisał(a):
Greg Zorba napisał(a):
no i całkowicie zniechęciliście mnie to tego wątku.
a miałem takie plany :D
Opisz Grecką potrawę "Shabovos s capustatos" :-)

A ja w "moim" Tesco zanabyłem krewetki, całkiem spore, obrane i mrożone - po 27.00 PLN kilo.
Są co prawda dwa razy droższe od schaboszczaków, ale przynajmniej trzy razy od nich lepsze :lol:
Oooo!

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 kwi 2011, o 15:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2010, o 20:20
Posty: 1596
Podziękował : 287
Otrzymał podziękowań: 446
Uprawnienia żeglarskie: kapitan
Maar napisał(a):
Opisz Grecką potrawę "Shabovos s capustatos" :-)


nie da się, w zasadzie wszędzie poza Polską, kwaszona kapusta lub kwaszone ogórki traktowane są jako zepsute
Jaromir napisał(a):
A ja w "moim" Tesco zanabyłem krewetki, całkiem spore, obrane i mrożone - po 27.00 PLN kilo.
Są co prawda dwa razy droższe od schaboszczaków, ale przynajmniej trzy razy od nich lepsze :lol:
Oooo!


kup świeże, nie wiem czy bywają w tesco, ale są np w auchan ( dostawy czwartki i soboty), kosztują porównywalnie a o niebo lepsze. rewelacyjne z grilla.
Wystaczy je tylko częściowo obrać z tzw. łupinek ( żeby ładnie wyglądały trzeba zostawić głowę z wąsami), lekko skropić oliwką ( koniecznie extra vergin - grecką) i wrzucić na grila. po 3 minuty z każdej strony. REWELACJA !

_________________
pozdrawiam
Piotr Kasperaszek dawniej "Grek Zorba"
http://www.kasperaszek.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 kwi 2011, o 15:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17297
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2167
Otrzymał podziękowań: 3585
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Jaromir napisał(a):
A ja w "moim" Tesco
Rozumiem burżuju, że ten cudzysłów to dlatego, że Tesco jest Iwy? ;-)

Jaromir napisał(a):
krewetki, całkiem spore, obrane i mrożone
A ja powiem szczerze, że kilka razy zabierałem się za samodzielne przyrządzanie krewetek, i zawsze wychodziły mi jakieś takie niedogotowane.
Ile czasu je pichcicie?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 kwi 2011, o 16:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Maar napisał(a):
A ja powiem szczerze, że kilka razy zabierałem się za samodzielne przyrządzanie krewetek

Krótko, najlepsze są smażone z patelni. One takie jędrne (można to odbierać, jako niedogotowane) mają być.
Greg Zorba napisał(a):
nie da się, w zasadzie wszędzie poza Polską, kwaszona kapusta lub kwaszone ogórki traktowane są jako zepsute

Bo są inne bakterie.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 kwi 2011, o 17:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Greg Zorba napisał(a):
Maar napisał(a):
Opisz Grecką potrawę "Shabovos s capustatos" :-)


nie da się, w zasadzie wszędzie poza Polską, kwaszona kapusta lub kwaszone ogórki traktowane są jako zepsute

No nie - w Niemczech - i to całkiem zachodnich (Papenburg) - widziałem w sklepie kącik z kilkoma do wyboru rodzajami ogórków kiszonych (chrzanowe, czosnkowe, z papryką, etc...). nie budzil niczyjego zdziwienia...
Greg Zorba napisał(a):
Jaromir napisał(a):
A ja w "moim" Tesco zanabyłem krewetki, całkiem spore, obrane i mrożone - po 27.00 PLN kilo.
Są co prawda dwa razy droższe od schaboszczaków, ale przynajmniej trzy razy od nich lepsze :lol:

kup świeże, nie wiem czy bywają w tesco, ale są np w auchan ( dostawy czwartki i soboty), kosztują porównywalnie a o niebo lepsze. rewelacyjne z grilla.
Wystaczy je tylko częściowo obrać z tzw. łupinek ( żeby ładnie wyglądały trzeba zostawić głowę z wąsami), lekko skropić oliwką ( koniecznie extra vergin - grecką) i wrzucić na grila. po 3 minuty z każdej strony. REWELACJA !

Ja tam poszedłem na uproszczenie, kupuję mrożone, bo są obrane (oprócz ogonków) sparzone i całkiem czyste.

Rozmrażam, ew płuczę, zawsze dokładnie suszę.
Mieszam oliwę, wyduszony czosnek, kolendrę lub pietruszkę, cytrynę ile kto lubi i coś na główny smak (słodkie trynidadzkie curry jakieś, paprykę mieloną, chili, itp)...
Następnie paciam obsuszone krewetki w tym zajzajerze i trzymam z godzinkę/dwie. Potem albo po parę minut z każdej strony na patelni albo na grilla.
Na grilla, jak kto lubi się bawić można krewetki naciąć wzdłuż grzbietu, apetycznie się wtedy w tulipana rozwijają...
Można też pod koniec opiekania na patelni dodać wcześniej przygotowanego sosu pomidorowo, papryczano, cebulowo półgęstego. Ale ja wolę im prościej tym lepiej :lol:
Do tego parę bagietek, szklanka samorobnego białego wina - i mniam, mniam....

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Ostatnio edytowano 8 kwi 2011, o 17:19 przez Gość, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 kwi 2011, o 17:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Maar napisał(a):
A ja powiem szczerze, że kilka razy zabierałem się za samodzielne przyrządzanie krewetek, i zawsze wychodziły mi jakieś takie niedogotowane.
Ile czasu je pichcicie?

Może za długo je traktowaleś gorącem? Takie bez skorupek to należy podpiekać szczególnie krótko - 2-3 minuty z każdej strony ("mój" tescowy size to jakieś 8cm).
Krewetki za długo pieczone potrafią zesztywnieć, jak nie przymierzając kalmary!
Z poradnika kulinarnego:
Pamiętaj, że krewetki poddaje się bardzo krótkiej obróbce termicznej - zbyt długi proces smażenia czy gotowania sprawi, że mięso będzie twarde i gumowate.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 kwi 2011, o 17:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5396
Jaromir napisał(a):
Rozmrażam, ew płuczę, zawsze dokładnie suszę.
Mieszam oliwę, wyduszony czosnek, kolendrę lub pietruszkę, cytrynę ile kto lubi i coś na główny smak (słodkie trynidadzkie curry jakieś, paprykę mieloną, chili, itp)...
Następnie paciam obsuszone krewetki w tym zajzajerze i trzymam z godzinkę/dwie. Potem albo po parę minut z każdej strony na patelni albo na grilla.
Na grilla, jak kto lubi się bawić można krewetki naciąć wzdłuż grzbietu, apetycznie się wtedy w tulipana rozwijają...
Można też pod koniec opiekania na patelni dodać wcześniej przygotowanego sosu pomidorowo, papryczano, cebulowo półgęstego. Ale ja wolę im prościej tym lepiej :lol:
Do tego parę bagietek, szklanka samorobnego białego wina - i mniam, mniam....
Ludzieee! Trzymajcie mnie!
Jaromir, czy Ty musisz mnie wqrwiać??? :evil:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski



Za ten post autor Zbieraj otrzymał podziękowanie od: Zgrzyb
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 kwi 2011, o 17:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2010, o 20:20
Posty: 1596
Podziękował : 287
Otrzymał podziękowań: 446
Uprawnienia żeglarskie: kapitan
Jaromir napisał(a):
No nie - w Niemczech - i to całkiem zachodnich (Papenburg) - widziałem w sklepie kącik z kilkoma do wyboru rodzajami ogórków kiszonych (chrzanowe, czosnkowe, z papryką, etc...). nie budzil niczyjego zdziwienia...


nie jestem fachowcem, ostanio nie zwracałem uwagi na półki z takimi specjałami, Świat się zmienia, może to import z Polski?

_________________
pozdrawiam
Piotr Kasperaszek dawniej "Grek Zorba"
http://www.kasperaszek.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 kwi 2011, o 17:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Zbieraj napisał(a):
Jaromir napisał(a):
Do tego parę bagietek, szklanka samorobnego białego wina - i mniam, mniam....
Ludzieee! Trzymajcie mnie!
Jaromir, czy Ty musisz mnie wqrwiać??? :evil:

To Stara Sobieska nie prowadzi krewetek na zagrychę?
:-P

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 kwi 2011, o 17:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5396
Jaromir napisał(a):
To Stara Sobieska nie prowadzi krewetek na zagrychę?
:-P
Przecież gdzieś musi być ostoja tradycyjnej kuchni polskiej. Poza tym ta zacna dama mogłaby odkorkować na zawał, jak byśmy z Grzywiastym walnęli szklanę bimbru i zagryźli krewetką.
Moonshine vodka with shrimps? U nasz na Pradze to siem nie przyjmie:lol: :lol: :lol:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 kwi 2011, o 17:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 mar 2006, o 17:51
Posty: 1188
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 187
Otrzymał podziękowań: 261
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz polodowcowy
Zbieraj napisał(a):
Ludzieee! Trzymajcie mnie!
Jaromir, czy Ty musisz mnie wqrwiać??? :evil:

Maar ratunku !!! Przez Jaromira zaraz muszę jechać do "jego" Tesco po krewetki, bo inaczej nie zdzierżę.
Proponuję dla Jarka przynajmniej trzydniowego bana za znęcanie się psychiczne !!!

_________________
Pozdrawiam !
Zbyszek "Zgrzyb" Przybyszewski
http://www.samoster.org.pl/index.php?dzial=7


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 kwi 2011, o 13:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2010, o 20:20
Posty: 1596
Podziękował : 287
Otrzymał podziękowań: 446
Uprawnienia żeglarskie: kapitan
no dobra wracamy do greckiego jedzenia
co to jest kokoretsi

_________________
pozdrawiam
Piotr Kasperaszek dawniej "Grek Zorba"
http://www.kasperaszek.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 kwi 2011, o 14:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17297
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2167
Otrzymał podziękowań: 3585
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Greg Zorba napisał(a):
co to jest kokoretsi
W sensie, że jak nazywa się kebab robiony w poziomie? :-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 kwi 2011, o 14:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Greg Zorba napisał(a):
Jaromir napisał(a):
No nie - w Niemczech - i to całkiem zachodnich (Papenburg) - widziałem w sklepie kącik z kilkoma do wyboru rodzajami ogórków kiszonych (chrzanowe, czosnkowe, z papryką, etc...). nie budzil niczyjego zdziwienia...


nie jestem fachowcem, ostanio nie zwracałem uwagi na półki z takimi specjałami, Świat się zmienia, może to import z Polski?


Nie sądzę.. Tu u mnie w Tesco występuje kapusta kiszona jak najbardziej, przynajmniej pakowana w Niemczech (może do tego opakowania wędruje z Polski, ale jak znam się na niemieckiej kuchni, to niekoniecznie. Ale znam się średnio... :) )

Co śmieszniejsze, czasami (choć nie zawsze) występuje na półce z polskim żarełkiem (w każdym Tesco tutaj taka wystepuje, w dziale "World Food"). Pewnie wtedy, kiedy im polskiej zabraknie... Normalnie ta niemiecka stoi sobie grzecznie w różnistych warzywnych przetworach (korniszony, oliwki, buraczki itd...)

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 kwi 2011, o 15:44 

Dołączył(a): 12 kwi 2010, o 22:02
Posty: 911
Podziękował : 261
Otrzymał podziękowań: 325
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
Maar napisał(a):
Greg Zorba napisał(a):
co to jest kokoretsi
W sensie, że jak nazywa się kebab robiony w poziomie? :-)

Bo prawdziwy jest "w poziomie" - nad ogniem , a nie grzałką elektryczną.

_________________
Pozdrawiam - Maryla
http://www.emerytnafali.blogspot.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 kwi 2011, o 16:01 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10463
Podziękował : 1300
Otrzymał podziękowań: 4173
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
koma5 napisał(a):
Bo prawdziwy jest "w poziomie"


A co to jest "prawdziwy" kebab?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 kwi 2011, o 16:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 12942
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2909
Otrzymał podziękowań: 2585
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
plitkin napisał(a):
A co to jest "prawdziwy" kebab?

mielony, bo to o czym mowa to gyros :)

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 kwi 2011, o 20:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2010, o 20:20
Posty: 1596
Podziękował : 287
Otrzymał podziękowań: 446
Uprawnienia żeglarskie: kapitan
Maar napisał(a):
Greg Zorba napisał(a):
co to jest kokoretsi
W sensie, że jak nazywa się kebab robiony w poziomie? :-)


pewnie wyguglowałeś i na zdjęciu zobaczyłeś poziomego grilla?

kokoretsi to podroby we flaku grilowane. Jadłem to na Ithace, ale nie rewelacja. Zamówiłem bo ładnie wyglądały, ale warto spróbować.
Stara Zientara napisał(a):
plitkin napisał(a):
A co to jest "prawdziwy" kebab?

mielony, bo to o czym mowa to gyros :)


Zientara ma racje
kebab to mielone mięso opiekane - specjał turecki
gyros to mięso w kawałkach opiekane - specjał grecki

_________________
pozdrawiam
Piotr Kasperaszek dawniej "Grek Zorba"
http://www.kasperaszek.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 kwi 2011, o 19:27 

Dołączył(a): 12 kwi 2010, o 22:02
Posty: 911
Podziękował : 261
Otrzymał podziękowań: 325
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
Greg Zorba napisał(a):
gyros to mięso w kawałkach opiekane - specjał grecki

Chyba niekoniecznie grecki...
Owszem, w Grecji popularny, ale tez w Turcji... i raczej turecki. Pierwotnie - tylko drobiowy lub barani.
Grecy - dzięki kontaktom i sąsiedztwu - rozpowszechnili specjał kuchni tureckiej, robiąc go tez z wieprzowiny.
W Turcji zajadałam się gyrosem w tradycyjnych knajpkach i barach. Opiekany zwykle nad ogniskiem, skrawany długim, wąskim nożem, co chwila ostrzonym. Podawany tylko na talerzu, z sosami i surówkami.
To, co u nas nazywa sie gyrosem i podawane jest w pieczywie, tam nazywa się inaczej - nie pamiętam.

_________________
Pozdrawiam - Maryla
http://www.emerytnafali.blogspot.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 kwi 2011, o 19:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2010, o 20:20
Posty: 1596
Podziękował : 287
Otrzymał podziękowań: 446
Uprawnienia żeglarskie: kapitan
Rozważania na ten temat podobne są do rozważań co było pierwsze jajko czy kura.
Kebab też występuje w Grecji
przytoczę wg wikipedii:

GyrosZ Wikipedii,
restauracyjna porcja potrawy gyros, z frytkami i warzywami
jedna z faz produkcyjnych potrawy gyros
gyros z cielęciny, może być w Grecji wykonywany z mięsa mielonegoGyros – potrawa kuchni greckiej. Mięso opiekane na wielkim rożnie, z promiennikami elektrycznymi lub gazowymi, obracanym, zwykle elektrycznie, wokół pionowej osi. Po osiągnięciu gotowości konsumpcyjnej, stopniowo odcinane jest długim nożem lub specjalnym nożem elektrycznym, jako kilkucentymetrowej długości "wiórki" .

Współcześnie jedno z popularnych i najtańszych w Grecji dań typu fast food, podawane zwykle na wynos, z przybraniem tzatziki, kilkoma plastrami pomidorów, domowymi frytkami, potrawa zawinięta jest w pitę i w impregnowany papier, w formie zawiniętego u dołu rożka, obłożonego także grubymi serwetkami, dla lepszego zabezpieczenia go przed wyciekiem.

W wersji restauracyjnej gyros może być też podany z sałatką wiejską ("choriatiki salata"), poza Grecją zwaną także sałatką grecką. Pita (placek) zapiekana jest najpierw oddzielnie, z dodatkiem tłuszczu. W wersji restauracyjnej pita często zapiekana jest silniej, korzystnie jeśli na ruszcie, opalanym węglem drzewnym, zwykle z olejem i oregano, może być chrupiąca, następnie krojona na wiele kawałków. W wersji na wynos pita jest mniej zapieczona, by zachować elastyczność. Wersja restauracyjna ("sto trapezi" - do stołu) jest zwykle co najmniej dwukrotnie większa, może być nieco bogatsza w składniki i jest też co najmniej trzykrotnie droższa od wersji na wynos ("gia ekso"), plus drobna, stała opłata za przygotowanie stolika.

Do wyrobu gyrosa zwykle używa się szynki wieprzowej. Dodatkowo spotykany jest też gyros z kurczaka, gyros barani i cielęcy (tylko cielęcy może być wykonany jako mięso mielone). W Grecji waga całodziennego ładunku mięsa gyros, zakładanego na obrotowy ruszt, zwykle zawiera się w przedziale 70-120 kg, czasami osiągając 150 kg. Produkcję gyrosa ściśle normują greckie przepisy sanitarne [1]

Historia potrawy:Zdaniem badaczy brytyjskich [2], potrawa typu gyros, arabska Szałarma i podobne dania meksykańskie tacos al pastor, wszystkie pochodzą z od tureckiej potrawy doner kebab, wykształconej w XIX wieku w mieście Bursa. Greccy wychodźcy z Turcji byli tą ludnością, która otwierając w Europie tysiące punktów sprzedaży tej potrawy, najbardziej spopularyzowała ją, wzbogacając też recepturę o wieprzowinę.

_________________
pozdrawiam
Piotr Kasperaszek dawniej "Grek Zorba"
http://www.kasperaszek.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 kwi 2011, o 21:12 

Dołączył(a): 12 kwi 2010, o 22:02
Posty: 911
Podziękował : 261
Otrzymał podziękowań: 325
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
Greg Zorba napisał(a):
Rozważania na ten temat podobne są do rozważań co było pierwsze jajko czy kura.

Nooo...niekoniecznie:)
Przecież sam podałeś za ciotka Wikipedią:


Historia potrawy:Zdaniem badaczy brytyjskich [2], potrawa typu gyros, arabska Szałarma i podobne dania meksykańskie tacos al pastor, wszystkie pochodzą z od tureckiej potrawy doner kebab, wykształconej w XIX wieku w mieście Bursa. Greccy wychodźcy z Turcji byli tą ludnością, która otwierając w Europie tysiące punktów sprzedaży tej potrawy, najbardziej spopularyzowała ją, wzbogacając też recepturę o wieprzowinę.[/quote]

_________________
Pozdrawiam - Maryla
http://www.emerytnafali.blogspot.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 kwi 2011, o 21:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 12942
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2909
Otrzymał podziękowań: 2585
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
koma5 napisał(a):
To, co u nas nazywa sie gyrosem i podawane jest w pieczywie

Nie wdając się w akademickie dyskusje :)
na talerzu - gyros
w placku - pita gyros

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 cze 2011, o 14:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2010, o 20:20
Posty: 1596
Podziękował : 287
Otrzymał podziękowań: 446
Uprawnienia żeglarskie: kapitan
Padł nam ten wątek, pewnie przez "schaboszczakożerców"
ale będę go ciągnął dalej.
Gdybyście zawinęli kiedyś do Messolonghi, jest tam marina ( kiedyś o niej napiszę, trzymam tam juz prawie rok łódkę ) to polecam tawernę położóną niedaleko rynku.
Jest tam taki deptak, przy którym jest dużo cafe i tawern.
Załączam poniżej zdjęcie tej tawerny - jedzenie jest po prostu extra.
Polecam szczególnie:
na mezze ( startery) własnej "roboty" anchois do tego salate mixt, tzatzyki
głowne danie: doskonała ryba ( nie pamiętam lokalnej nazwy ) ja proszę o nią mówiąc, że chce fish snake ( wiedzą o co chodzi )
doskonałego kalmara, ale w całości
małże gotowane ( u nich nazwane lokalnymi ostrygami )
i kalmarki baby
do tego doskonałe białe wino
a na deser dostaniecie gratis
ciepłe ciasto czekoladowe z lodami

lepszego jedzenia nie jadłem nigdzie w Grecji


Załączniki:
Komentarz: ale już się kończą
centralnie kalmarki baby.JPG
centralnie kalmarki baby.JPG [ 129.83 KiB | Przeglądane 13614 razy ]
kalmarek.JPG
kalmarek.JPG [ 105.74 KiB | Przeglądane 13614 razy ]
lokalne ostrygi.JPG
lokalne ostrygi.JPG [ 158.03 KiB | Przeglądane 13614 razy ]
Komentarz: właściciel tawerny we własnej osobie
właściciel tawerny.JPG
właściciel tawerny.JPG [ 140.35 KiB | Przeglądane 13614 razy ]
Komentarz: ten osobnik na zdjęciu to nie ja
najlepsza tawerna w Messolonghi.JPG
najlepsza tawerna w Messolonghi.JPG [ 100.84 KiB | Przeglądane 13614 razy ]

_________________
pozdrawiam
Piotr Kasperaszek dawniej "Grek Zorba"
http://www.kasperaszek.pl
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 cze 2011, o 20:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 12942
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2909
Otrzymał podziękowań: 2585
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
W Sivoti (Levkas) najdalszy od wejścia pirs należy do Tawerny Stavros - nie polecam.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 cze 2011, o 16:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2010, o 20:20
Posty: 1596
Podziękował : 287
Otrzymał podziękowań: 446
Uprawnienia żeglarskie: kapitan
Na Ithace, w porcie Vathi dla miłośników „mięsiwa” polecam Grill Restaurant KALKANIS, doskonałe kalmary i różności z grilla, np. kokoretsi itp. 20 marca br. byliśmy tu pierwszymi turystami w 2011 roku. Bardzo suta kolacja z dużą ilością wina dla 5 osób 55 Euro. Wbrew nazwy nie jest to restauracja ale coś „ala gyrosownia na wynos” z kilkoma stolikami wewnątrz – ale jedzenie suuuper.

*****

Stara Zientara napisał(a):
W Sivoti (Levkas) najdalszy od wejścia pirs należy do Tawerny Stavros - nie polecam.


no to niedaleko jest do Vasiliki na Levkadzie, gdzie polecam tawernę Delfini. Menu w kilku językach ( w tym Polski i Czeski). Właściciel bardzo chce nauczyć się polskiego, więc trzeba wszystko mu translejtować na polski, ale jedzenie dobre

_________________
pozdrawiam
Piotr Kasperaszek dawniej "Grek Zorba"
http://www.kasperaszek.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 mar 2012, o 18:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2010, o 20:20
Posty: 1596
Podziękował : 287
Otrzymał podziękowań: 446
Uprawnienia żeglarskie: kapitan
Mam kilka przepisów jak samemu przyrządzić sobie coś dobrego, greckiego na jachcie.
Najprostsze danie to „tzatzyki”, do jego przygotowania potrzeba: jogurt grecki ( najlepszy TOTAL 2%), ogórek surowy, czosnek (grecki nie chiński), sól, pieprz, oliwka extra vergine i oliwki. Przyrządzenie prawdziwych tzatzyków jest bardzo proste: na grubej tarce ucieramy ogórki, wkładamy je do miseczki i solimy. Po ok. 10-20 minutach odlewamy powstała na dnie wodę a ogórki mieszamy z jogurtem. Dodajemy rozgnieciony czosnek ( lub wyciśnięty praską) i mieszamy. Całość powinna mieć gęstą konsystencję. Doprawiamy małą ilością pieprzu, oregano i ew. mięty. W Grecji można kupić specjalną mieszankę do tzatzyków, jednak jest w niej suszony czosnek, który nadaje potrawie specyficzny smak, zdecydowanie lepiej użyć surowego czosnku. Wykładamy tzatzyki na miseczkę, polewamy lekko oliwką i dekorujemy oliwkami. Następne, bardzo proste do zrobienia danie to „horiatiki”, tzw. grecka sałatka, do której sporządzenia potrzebne są pomidory, ogórki, cebula ( czerwona, grecka), oliwki ( najlepiej czarne Kalamata, koniecznie z pestkami), owczy ser Feta ( najlepiej kupić taki luzem z beczki), oliwka extra vergine. Jest to najprostsza sałatka i jak najczęściej bywa z najprostszymi daniami, istnieje milion wariacji na jej temat, można dodawać paprykę, sałatę, nawet kapustę. Ważne jest żeby składniki pokrojone były w dość duże kawałki. Przygotowane składniki układamy w misce, na dole pomidory( jeśli dodajemy sałatę lub kapustę to pod spód), potem ogórki i cebulę. Na wierzch kładziemy plaster sera , dalej oliwki. Całość posypujemy oregano, pieprzem i solą ( można też bez soli). Przed samym podaniem skrapiamy octem balsamicznym ( lub cytryną) i polewamy dużą ilością oliwki extra vergine. Do tego podać trzeba białe pieczywo, można je podgrzać w jachtowym piekarniku i oczywiście najlepiej „retsinę”. Jest to tradycyjne, białe wino o charakterystycznym, żywicznym posmaku i aromacie. Podczas fermentacji do moszczu dodawane są niewielkie ilości żywicy w celu nadania typowych dla retsiny cech. W przeszłości kadzie z winem były lakowane żywicą i stąd wzięły się jej właściwości. Należy pamiętać, że najlepsza i najtańsza występuje w półlitrowych, kapslowanych butelkach, często w lodówkach obok wody i coli. Należy ją pić schłodzoną do ok. 8-10 stopni, podana w temp. pokojowej smakuje i pachnie jak „stara, brudna ściera”. Również niewielkim nakładem pracy można przygotować smaczne „kefalotiri saganaki”, smażony ser. Należy użyć do tego dania specjalnego sera do saganaki – „Kefalo”( tiri – to po grecku ser). Kroimy go w centymetrowe plastry, które obtaczamy w roztrzepanym jajku i mące, po czym wkładamy do rozgrzanej oliwki na patelni. Smażymy po ok. 2-3 min. na każdej stronie. Wydaje mi się, że z przygotowaniem takiego lunchu poradzi sobie każdy, a jedzenie wyśmienite.

_________________
pozdrawiam
Piotr Kasperaszek dawniej "Grek Zorba"
http://www.kasperaszek.pl



Za ten post autor Piotr Kasperaszek otrzymał podziękowanie od: peppino
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 mar 2012, o 19:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2010, o 20:20
Posty: 1596
Podziękował : 287
Otrzymał podziękowań: 446
Uprawnienia żeglarskie: kapitan
Jeśli będziecie żeglować w Grecji dopiero za parę miesięcy a tęsknicie za greckim jedzeniem, mam doskonały przepis na "Królika Stiffado".
Króliki pojawiają się teraz często w Biedronce lub Lidlu i do tego dość tanio.
Królika, jeśłi jest w całości, kroimy na części (wielkości nogi - królika oczywiście).
Po umyciu przyprawiamy solą, pieprzem, słodką papryką i kminem rzymskim (kminem delikatnie). Na patelni rozgrzewamy oliwkę ( nie extra vergine), można dodać sklarowanego masła ( ale niekoniecznie). Wrzucamy na patelnię królika i na ostrym ogniu obsmażamy po 3 min na każdej stronie, potem odkłądamy na bok. Wcześniej obieramy ze skórki ok 20-30 małych cebul ( nie kroimy ich, mają być w całości). Obrane cebulki wrzucamy na rozgrzaną oliwkę ( tę po smażeniu królika), posypujemy szczyptą cukru, dolewamy do tego łyżeczkę octu winnego (lub balsamicznego) i wlewamy 1/3 butelki białego wina (Uwaga mocno syczy i chlapie na boki). Smażymy, aż cebulki zrobią się lekko brązowawe ( ok. 5 min ). Zdejmujemy z ognia, dodajemy do tego królika, doprawiamy suszonym rozmarynem, lekko solimy, dodajemy troszkę kminu rzymskiego (Uwaga kmin nadaje charakterystyczny smak i zapach potrawie, więc uważajcie z jego ilością) i dolewamy wody, tak, żeby królik był w 3/4 przykryty. Zmniejszamy ogień i dusimy pod przykryciem ok. półtorej godziny. W czasie duszenia mieszamy i przewracamy królika kilkakrotnie. Jeśłi sos zrobi się bardzo gęsty, można dolać wody. Resztą wina ,czyli 2/3 butelki wypijamy w trakcie przygotowywania potrawy. Najlepiej smakuje z białym pieczywem. Królik oczywiście a nie wino

*~*~*~*~*~*~*~*~*~*

a tak to wygląda


Załączniki:
stifado.jpg
stifado.jpg [ 42.58 KiB | Przeglądane 12736 razy ]

_________________
pozdrawiam
Piotr Kasperaszek dawniej "Grek Zorba"
http://www.kasperaszek.pl

Za ten post autor Piotr Kasperaszek otrzymał podziękowania - 2: peppino, tuptipl
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 mar 2012, o 08:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 mar 2010, o 23:17
Posty: 893
Lokalizacja: Laxenburg/Kraków
Podziękował : 205
Otrzymał podziękowań: 83
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy
Greg Zorba napisał(a):
"Królika Stiffado".

mniam, w njablizsza niedziele sprobuje wprowadzic w zycie niezywego krolika, jak na ludzkiego barbazynce przystalo :-x :D :D :D

_________________
Trzymaj się wiatru!
Adam Stępień
www.smartkat.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 mar 2012, o 22:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2010, o 20:20
Posty: 1596
Podziękował : 287
Otrzymał podziękowań: 446
Uprawnienia żeglarskie: kapitan
Napisz jak Ci wyszło

_________________
pozdrawiam
Piotr Kasperaszek dawniej "Grek Zorba"
http://www.kasperaszek.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 122 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL