Witam wszystkich serdecznie!

Zmieniły się plany wakacyjne i postanowiłem w tym roku zrobić kurs żeglarski.
Mam 34 lata, ale młody duchem i jako dzieciak, mając 12-14 lat jeździłem na obozy żeglarskie, zdawałem też egzamin na patent, ale niefortunny zbieg zdarzeń: śmierć głównego organizatora kursu sprawił, że nigdy patentu nie otrzymałem i zapomniałem o sprawie (Wałbrzyski związek żeglarski, jezioro Niesłysz)

Chcę wrócić do żeglarstwa. Popływać ze znajomymi na jakimś czarterze, być może kupić jakiś 1-2 osobowy jacht na start do "zabawy" po okolicznych akwenach.

Niespodziewanie pojawiło się okienko w obowiązkach i chcę wybrać jakiś obóz szkoleniowy " na już!" w związku z tym chciałbym Was zapytać: czy coś możecie polecić
CZAS: "od jutra" do 08.09.2017 - w tym przedziale czasowym
Miejsce: Tego chciałbym się dowiedzieć od Was, odległość nie ma znaczenia, jeżeli jest zakwaterowanie i wyżywienie na miejscu.

Polecam JUNGA w Gdyni - maja (chyba) cały czas "otwarte terminy"

i zakwaterowanie na jachcie w opcji w trakcie kursu. Poza tym polecam właśnie na ZG a nie po kałużach.

Coś nad Soliną? W Bieszczadach jeszcze nie byłem.
Gdynie już oglądam.

Morka z Kalisza, szkolenia w trakcie rejsu Konin-Kruszwica i z powrotem.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Skagen Jacka zwanego Bacą na Zalewie Kamieńskim. Nocowanie w utce.

_________________
Miłego dnia
Pozdrawiam
Waldi

Jak jednak zdecydowałbyś się na Gdynie, polecam Szkołę Żeglarską 4 Winds Jeżeli będziesz zainteresowany, prześlę kontakt.

Wysłane z mojego Sony Tablet S przy użyciu Tapatalka

_________________
Pozdrawiam,
Jarek

Akademię Jachtingu :
http://akademia-jachtingu.pl/
http://akademia-jachtingu.pl/kursy-zegl ... ym-sezonie

- byłem tam jest fajnie.

Rozbawiła mnie odpowiedz pewnego ośrodka nad Soliną. Dzielę się

" Witam,

Indywidualny prawdopodobnie tak, ale wtedy koszt wyniesie 1100 PLN i będzie trwał 2 dni. Wcześniej otrzyma Pan materiały teoretyczne by można się dobrze przygotować.


Pozdrawiam"

Chyba pojadę do tej Gdyni. Spanie na jachcie odpada. Nie jestem jeszcze tak "otwarty".
Trochę nie widzę innych opcji, choć "żeglarstwo kabinowe" to nie to o co mi chodzi.
Jak ktoś ma wtyki na miejscu to proszę o kontakt:)

Ale po co Ci potrzebny patent na żeglarza. Żeby popływać po jeziorach nie trzeba mieć patentu. Do 7,5 m kadłuba nie jest wymagany żaden patent. Możesz nawet taka łódką popłynać dookoła świata i patent Ci nie jest potrzebny

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Właściwie celem jest móc potem popływać jachtami w Grecji czy Chorwacji i nabrać trochę doświadczenia.
Te certyfikaty ISSa mają jakiś sens? chodzi tez o to żeby ktoś nie bał się wypożyczyć/wyczarterować jachtu, czy "wsiąść" ze mną na jacht.

Otss.pl - Ocean Team Siling School - tam ci wszystko powiedzą, są w stanie zorganizować kurs indywidualny, jak i grupowy no i mają fajne szkolenia doskonalące, czy rejsy. Ja uważam, że warto.

Certyfikaty ISSA mają małą moc sprawczą w Chorwacji i w Grecji.

Piotr Siedlewski

Kurs jak dla kamikadze - kiedy spuszczają wodę w elektrowni to prąd wodny kieruje łódkę "we właściwym kierunku" - 1100zł to opłata za wyłowienie na dole zapewne ?
Piękne miejsce byłem tam

Może i tam byłeś ale cytując wieszcza : " Co Ty wiesz w nogach śpisz"

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

do 7,5m moze papier nie potrzebny, ale potrzebny czarterujący który takiej osobie jacht powierzy, chyba, że o własnym mowa. W Chorwacji i Grecji... mając podobne zamiary zrobiłem w Gdyni j.s.m. znam też takich co robią Voditelj Brodice w Chorwacji. Poznałem też gościa, który ma Voditelj Brodice, ma ISSA a obecnie robi itak j.s.m.