Witajcie,

Chciałbym rozpocząć naukę żeglowania, a w związku z tym uzyskać pierwszy z patentów.

Czy możecie polecić którąś z licznych szkół na Zegrzu?

Zdaje sobie sprawę, że patent żeglarza jachtowego nie jest obecnie wymagany do pływania jachtami poniżej 7.5 m, ale nie mam innego pomysłu niż taki kurs, żeby zdobyć pierwsze umiejętności.

Którakolwiek. Na tym poziomie szkolenia to właściwie wszystko jedno.
Najwiecej zalezy od instruktora i od Ciebie. Im wiecej Ty bedziesz egzekwował od instruktora (w końcu to Ty jesteś jego pracodawcą) tym wiecej z tego kursu wyniesiesz.

_________________
Z wyrazami
JM

Ja robiłam w ubiegłym roku w Trawersie - i byłam bardzo zadowolona. Karolina (szefowa szkoły) jest super babka, mieliśmy fajnie zrobione zajęcia teoretyczne, i mieliśmy super instruktorkę (Anię) na pływaniach. Plusem jest to, że mają swoje salki wykładowe, więc w czasie zajęć jest ciepło, no i można zostać na noc jeśli jest taka potrzeba.
Na egzaminie w naszej rundzie jedna osoba zawaliła teorię, reszta bez najmniejszych kłopotów zdała praktyczny.

Zapisz się na jakiś rejs na morzu. Pokochasz albo to znienawidzisz ale opinie sobie wyrobisz i jak będziesz chciał także wiele nauczysz.

Śródlądzie (wywracalne jachty mieczowe) i morze (niewywracalne jachty balastowe) to dwie różne ścieżki, w pewnym sensie nawet dwa różne światy (szczególnie żaglowce).
Warto zacząć od pływania na śródlądziu (i szkolenia na żeglarza na łódkach mieczowych), żeby lepiej rozumieć żeglowanie po morzu.

Można, ale nie trzeba
Ja jestem najlepszym przykładem - pierwszy kontakt z żeglarstwem zaczęłam od Bałtyku i Morza Północnego i pokochałam morze miłością dozgonną. Ten pierwszy sezon był intensywny Potem dopiero zapisałam się na kurs na żeglarza. Wiedza z morza przydała mi się na szkoleniu jeziornym.
Ten sezon też był (jest ) jednak głównie na morzu, ale udało mi się też wypaść na weekend na Mazury - i też pokochałam jeziorka - choć zgadzam się, że to jest inny kawałek żeglarstwa

Nie mniej na jeziorze uczyc się podstaw jest chyba lepiej.Male łódki lżejsze,więcej manewrów itd.

_________________
pozdrowienia piotr

SZTORM GRUPA...... jest taka szkoła na Zegrzum ....byłem ...zrobiłem kurs.....zdałem....jestem zadowolony .fachowe szkolenie,niezłe jachty...polecam. sztormgrupa.pl

Dziękuje Wam za odpowiedzi
Czy kojarzycie szkołę Academia Nautica? Ma dość atrakcyjne ceny kursów i dlatego tez się nad nią zastanawiam (oprócz tych przez Was wymienionych tj. Trawers i SztormGrupa).

Jednocześnie, jaki sztormiak byście polecili na takie początki? (Chce zacząć w kwietniu). Czy warto te tribord z Decathlonu czy lepiej coś innego?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Wielu nie lubi jej właściciela

Cytujac Jara. Stary socjalista. Jeszcze odroznia Naszego Zbieraja od kpt Baranowskiego.Hi.hi.

Andrzej

Z decatholnu jak najbardziej warto. Tylko nie te najtańsze z decathlonu, bo wówczas nie warto.

P.S.
Kiedy zaczynałem pływać na kite'ach kupiłem sobie piankę za pierdylion. Teraz pianki (a pływam w nich prze cały sezon) kupuję wyłacznie w decathlonie za rozsądne pieniądze.

P.S. 2 Sztormiak ma wprawdzie Gula, nie z decatholnu, ale to jest ubranie robocze na lata. I Gul nadal się trzyma.

_________________
Z wyrazami
JM