Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 16 cze 2024, o 06:11




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 829 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 23 cze 2018, o 19:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 8794
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1746
Otrzymał podziękowań: 2031
Uprawnienia żeglarskie: sternik
emesz napisał(a):
chyba nieprawdą jest teza kolegi Mir, że Bartuss przywłaszczył sobie prawa autorskie, bo z tego co mi wiadomo nigdzie nie napisał, że to jego projekty

To są moje projekty. Ja je stworzyłem, narysowałem i przesłałem drogą elektroniczną do inż. Sołtysa. On je wczytał do swojej maszyny, która powycinała sklejkowe elementy, pasujące jak ulał. Nie musiał budować helingu, pozszywał je na koziołkach i już miał gotowy kadłub. A potem drugi...
Trochę dedukcji Watsonie. ;)
A jeśli snujesz, że on się nie przyznał do przywłaszczenia, to przypominam tylko, iż nie zapłacił ani grosza za moje projekty kajaków itp. od zeszłego roku, co oznacza jednoznacznie, że stał się właścicielem wyrobów wraz z zawartym w nich prawem autorskim, nie należącym do niego.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 cze 2018, o 19:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 maja 2016, o 20:25
Posty: 2261
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Podziękował : 177
Otrzymał podziękowań: 504
Uprawnienia żeglarskie: sternik motorowodny
On sie nie przyznaje do przywlaszczenia. dzisiaj zaplacił za niesprzedane kajaki, skoro ma byc to niech bedzie, więc mozesz uznać ze zostaly sprzedane po 2500 zł od sztuki, przy czym po 250 zł masz od kazdej sztukli plus nadbudowka, wysłalem tysiąc zł. Koniec tematu. ch tam z kosztem materiałów, ja milioner przecież.
Zawiodlem sie jedynie, bo przecież mogłes powiedzieć coś w stylu kiedy mi zaplacisz? nie, trzeba było gownoburze na forum zrobić. przyjaciel kurde.
a esli chodzi o wycinanie czegokolwiek, tyo napierw sie obrys jakikolwiek wrzuca do cama, tam trzeba przygotowac strategie obróbki i z tego wygenerować g kod, potem ten gkod edytowac i wrzucic do programu sterującego maszyną, materiał nalezy utwierdzić na stloe, przy czym maszyne trzeba wyzerowac na materiale i dopiero wtedy ciąć, ale poniewaz materiał cienki,unoszący się podczas frezowania, nalezy wonczas miejsca łączenia doszlifowywać ręcznie. samo sie więc nie zrobiło, a taka jedna wie jak ten proces sie odbywa. O czym my tu rozmawiamy?
nie oszukałem cię Mirku ani razu. Myślalem ze jestesmy przyjaciółmi, a tu taki numer.
nie chce mi sie nic wiecej gadac bo jeszcze napisze coś czego potem bede załował.

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz


Ostatnio edytowano 23 cze 2018, o 19:53 przez bartuss1nowy, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 cze 2018, o 19:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7543
Podziękował : 5936
Otrzymał podziękowań: 2283
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Pięć stówek za projekt nadbudówki i zwodziłeś Mira z tego powodu pół roku ?
Dobrze zrozumiałem ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 cze 2018, o 20:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 maja 2016, o 20:25
Posty: 2261
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Podziękował : 177
Otrzymał podziękowań: 504
Uprawnienia żeglarskie: sternik motorowodny
Sam mu zaproponowalem 5 stówek, bo poczatkowo nie chiał nic, ale uparlem sie zeby nie siedzial na darmo po nocach. Tylko ze mi sie sytuacja finansowa na dniach odmieniła i zostalem z deklaracją. Bywa, ale trzeba sie dogadywać mailowo, nic nie poradze ze Mirek nałozył na mnie embargo mailowe cokolwiek to znaczy. i słowa nie powiedział ze chce kase czy cos, bo takie rzeczy to sie zalawia mailem, sluchaj potrzebuje kasę, kiedy bedzesz w stanie mi zapłacić? nie, trzeba zrobić cyrk forumowy a mnie do zlodzieji i oszustow przyrownać.

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 cze 2018, o 20:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13737
Podziękował : 10211
Otrzymał podziękowań: 2417
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
MarekSCO napisał(a):
Pięć stówek za projekt nadbudówki i zwodziłeś Mira z tego powodu pół roku ?
Dobrze zrozumiałem ?

Źle zrozumiałeś ... ;) Tyle stówek na ile się umawiali. (... no chyba tyle )

Natomiast
proponuję powstrzymać się na czas jakiś od dalszych komentarzy, by pieniądze mogły dojść do Mira i wtedy (po potwierdzeniu tego faktu) dobrze by było, aby obaj wystąpili do modów o wywalenia tego wątku (w jego części końcowej, bo początek może zostać) do kosza.
Temat nas wszystkich co nieco nauczył i myślę, że wszyscy odetchniemy gdy pójdzie w niebyt.

MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"



Za ten post autor Marian Strzelecki otrzymał podziękowanie od: bartuss1nowy
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 cze 2018, o 20:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7543
Podziękował : 5936
Otrzymał podziękowań: 2283
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Marian Strzelecki napisał(a):
Źle zrozumiałeś ... ;) Tyle stówek na ile się umawiali. (... no chyba tyle )

Dobrze zrozumiałem Marian. Bardzo dobrze zrozumiałem...
Bartuss sam zaproponował kwotę, termin, i... Sam nie zapłacił kwoty w terminie...
Ance też sam flaszkę obiecał i sam nie dotrzymał...
Nawet nie chcę wiedzieć co jeszcze zrobiłby sam, gdybym nie obiecał że mu przypierdolę, jak już całkiem przegiął pałkę.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 cze 2018, o 20:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 maja 2016, o 20:25
Posty: 2261
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Podziękował : 177
Otrzymał podziękowań: 504
Uprawnienia żeglarskie: sternik motorowodny
Marek daj se na wstrzymanie z tymi swoimi cherlawymi pięsciami. Anka wie jak było, pamietam co nieco, ale zadnych chamskich podejsc nie było. pewnie jesteś ideałem który zadnych bledow nie popelnia.

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 cze 2018, o 20:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 8794
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1746
Otrzymał podziękowań: 2031
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Mój rachunek, o dziwo, wygląda podobnie.

Kajak 1 wartość 2000 zł. - 10% = 200 zł. (wodowanie 14 maja 2017 r.)
Kajak 2 wartość 3000 zł. - 10% = 300 zł. (wodowanie 7 czerwca 2017 r.)
Pływaki do kajaka .................. = 50 zł. (czerwiec)
Nadbudówka CD .................... = 500 zł. (sierpień)
RAZEM: ................................ = 1050 zł.
W zaokrągleniu: ..................... = 1000 zł.

Na tę chwilę na koncie nic nie przybyło.

ps. Trzeba było wpłacać po 100 zł. miesięcznie... byłoby zapłacone.

-

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 cze 2018, o 21:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 maja 2016, o 20:25
Posty: 2261
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Podziękował : 177
Otrzymał podziękowań: 504
Uprawnienia żeglarskie: sternik motorowodny
w poniedziałek zaksieguje sie na twoim koncie, wytrzymasz. Wartości jakie by nie były, wysłałem Ci pieniądze, więc pewnie teraz moge se w spokoju popływac czasem, bez oskarżen o zlodziejstwo czy cos.
Obaj wiemy jak było wczesniej i jak jest obecnie. Nie musisz odpisywać jesli nie chcesz, uszanuję.
Doliczając po 1500 zł za materiały kajtek powinien kosztowac w sprzedazy 3500zł, dwojka 5000 bo meranti była droższa. Ciekawe kto by mi tyle za nie zapłacił. Bo przeciez za materiały wyłozylem z własnej kieszeni i sam sie zachwycałes ze to pływa.
Źle wyszło i niepotrzebna burza w szklance wody.

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 cze 2018, o 21:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 8794
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1746
Otrzymał podziękowań: 2031
Uprawnienia żeglarskie: sternik
bartuss1nowy napisał(a):
Obaj wiemy jak było wczesniej i jak jest obecnie.

Wiemy, wiemy opisywałeś to na bieżąco...

Tytuł: Re: Kajak drewniany PostNapisane: Śr 17 maja, 2017 19:47
Kajtek Duo będzie z meranti

Tytuł: Re: Kajak drewnianyPostNapisane: N 18 cze, 2017 21:20
Dwójka dostanie yamaszkę za kilka dni elektryczną i się zrobi testy nad jeziorkiem.

Tytuł: Re: Kajak drewnianyPostNapisane: Wt 27 cze, 2017 22:49
no a odnosnie tego piknego kajaczka dwuosobowego itd pieknie slicznie i w ogole
to własnie elektryka kupiłem
http://allegro.pl/yamaha-m12-silnik-ele ... YWY2OWQ%3D

Tytuł: Re: Kajak drewnianyPostNapisane: Cz 29 cze, 2017 22:04
Teraz robie taką maszynke za 40 kzł brutto, nie muszę brac udzialu w wyścigu szczurów, byle tyko coś sprzedać. Owszem, przez jakiś czas nie było zleceń i nie wiadomo bylo skąd brać kase na podstawowe potrzeby, a jednak ludzie przypomnieli sobie że żyję.

Jadę15 tego lipca nad jezioro nyskie na tydzien, se poplywam co nieco
Żonce wiosło kupiłem
Yamaszke przetestuje na jedynce poki co, dwojeczka jedzie z nami na wakacje na wiosełka i na jezioro,


bartuss1nowy napisał(a):
bo meranti była droższa

Nie była droższa...
https://centrum.meble.pl/p67737,sklejka ... ranti.html

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 cze 2018, o 22:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 maja 2016, o 20:25
Posty: 2261
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Podziękował : 177
Otrzymał podziękowań: 504
Uprawnienia żeglarskie: sternik motorowodny
byla , za trasnport zapłacilem wiecej anizeli za zwykłą z castoramy.
maszynę robiłem i jakby nie ona to bym lezal i kwiczał, tak to wygląda w parktyce, a 40 kzł brutto przy czym czesci kosztuja 35 kzl brutto, i od tego przychodu odjąć zus i podatki to nie ma sie czym chwalić. Miałes dzialanosc , wiesz jak jest w tej materii.

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 cze 2018, o 08:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16837
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4133
Otrzymał podziękowań: 3976
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Cytuj:
A poza tym (to nie złośliwość) naprawdę sądziliście, że w Polsce da się sensownie zarobić na sklejkowych kajakach ?.
Na ten temat była rozmowa w tym wątku m. in. o tym, że cena z sufitu i że nawet, jak ludzie cmokają, to nie znaczy, że zaraz kupią. Ale inż. B.S. twierdził, że jest specem od sprzedaży i marketingu i że sobie poradzi. No, chcieliśmy dobrze, a wyszło, jak zwykle.
Drewniane łódki sprzedają się w Szwajcarii, ale nie szyte ze sklejki i nie w tym standardzie wykończenia.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/



Za ten post autor robhosailor otrzymał podziękowania - 2: taka_jedna, Waldi_L_N
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 cze 2018, o 08:28 

Dołączył(a): 5 paź 2012, o 15:48
Posty: 2406
Podziękował : 557
Otrzymał podziękowań: 529
Uprawnienia żeglarskie: sernik morski gotowany
robhosailor napisał(a):
i nie w tym standardzie wykończenia.

Właśnie to parę razy wytykałem koledze, ale on wie lepiej i dlatego ignoruję jego posty.
Oczywiście ma rację, co widać po dynamicznym wzroście wskaźników sprzedaży :rotfl:
Jak nauczy się słuchać innych, a nie atakować ich za uwagi z dobrego serca (bo w końcu mam głęboko w d... czy mu się uda czy nie - co nie znaczy, że życzę mu źle) to dajcie mi znać, odblokuję go.

_________________
Miłego dnia :)
Pozdrawiam
Waldi



Za ten post autor Waldi_L_N otrzymał podziękowanie od: taka_jedna
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 cze 2018, o 08:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 maja 2016, o 20:25
Posty: 2261
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Podziękował : 177
Otrzymał podziękowań: 504
Uprawnienia żeglarskie: sternik motorowodny
A dajcież wy mi spokój, jak koniec tematu to koniec.

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 cze 2018, o 10:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16837
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4133
Otrzymał podziękowań: 3976
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
bartuss1nowy napisał(a):
A dajcież wy mi spokój, jak koniec tematu to koniec.
Zaraz tam koniec, kiedy to nie my zaczęliśmy awanturę?
Gdzieś w dziale sprzedaży forum próbowałem sprzedać swoją BETH - po cenie materiałów obniżonej o jakiś tam procent zużycia. Zero za robotę. Bez napinania, bo kocham ją, jak własne dziecko, ale skoro nie pływa, tylko wisi, to może ze sprzedaży pożytek będzie większy. Przez długie tygodnie ZERO zainteresowania, a ludziska cmokali i podobała się im. Nic. Bo w cenie materiałów na budowę można kupić wiele innych pływadeł - do wyboru, do koloru. Trudno znaleźć amatora na nietypowy, sklejkowy kajak, nawet jeśli się podoba! Podobnie z GIS-em, miał już paru kupców, którzy chcieli go brać, ale pytali o cenę - mówiłem im prawdę, czyli około 7000 PLN wyniosły nas same materiały plus robota przez parę miesięcy w tzw. wolnym czasie. Mina im rzedła. Za cenę materiałów kupią dowolną mydelniczkę w internecie. Takie są realia i snucie marzeń o zarobku na sklejkowych łódkach jest nieracjonalne.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/



Za ten post autor robhosailor otrzymał podziękowania - 3: Jaromir, MarekSCO, Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 cze 2018, o 12:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7543
Podziękował : 5936
Otrzymał podziękowań: 2283
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
robhosailor napisał(a):
Takie są realia i snucie marzeń o zarobku na sklejkowych łódkach jest nieracjonalne.

Masz rację ale końcowy wniosek błędny :D
Wyjaśnię na własnoręcznym przykładzie. Czemuż by nie skoro byłem traktowany przez chłopaków jako target ;)
Sygnalizowałem już na początku tej awantury. ale po kolei...
Jakie plusy miała ta spółka ( mocne strony ) i co mnie osobiście skłoniłoby do skorzystania z ich propozycji gdyby taka - odpowiadająca moim wymaganiom - padła.
I tak: ( Wymienię tylko te cechy, które mnie osobiście przekonywałyby )
1. Spora elastyczność w zakresie opracowywania konstrukcji i dobre opanowanie tematyki
( a tego najbardziej bym oczekiwał )
2. Spora wydajność i krótki czas realizacji. Wielokrotnie zwracałem uwagę na to, że Bartuss jest bardzo pracowity.
3. Jasna i przejrzysta struktura projektu i realizacji.
Przynajmniej do czasu taj awantury, no ale to nie miałoby wpływu - wyjaśnię w dalszej części "wywodu" ;)
4. NISKA CENA PRODUKTU - Tak! Nikt się nie przesłyszał. Niska cena.

I teraz wady:
1. Całkowity brak zrozumienia rynku. Posunięte do śmieszności i absurdu ignorowanie potrzeb potencjalnych klientów.
2. Krańcowo niska dbałość o prestiż firmy... A co za tym idzie i wiarygodność.
3. To co Koledzy już sugerowali - nieakceptowalne ( dla mnie np ) wykończenie produktu.
Ale uwaga! To też nie byłaby dla mnie ( i sądzę że dla innych w mojej sytuacji ) wada.

Teraz do sedna sytuacji:
Pisałem kiedyś, ze używam dwu kajaków składanych w charakterze wyprawowych.
Pisałem też, że ich resurs oceniam na maksimum 5 lat i z tego powodu rozglądam się za
czymś co mogłoby je zastąpić.
Od razu określmy zakres finansowy. Jeśli poszperacie po różnych ofertach zgodzicie się zapewne że jeśli pozyskałbym taki kajak ( nie wliczając samych żagli, latawvców, olinkowania ) za kwotę około 5 tysi - uważałbym, że to niedrogo.
Czyli innymi słowy - pięć tysi gotów jestem zainwestować w taki kajak i jednocześnie nie
interesują mnie kajaki w cenie o połowę niższej.
Ale wszystko zależy od tego jakie możliwości oferowałby kajak w zakresie moich wymagań.
A konkretnie:
1. Nie jestem w żaden sposób zainteresowany kupnem kajaka "gotowego" nie uwzględniającego moich wymagań.
( O wymaganiach na koniec ale załóżcie, że nie są one jakieś specjalne - w tym własnie największą śmieszność sytuacji )
Chociaż tak pewnie będę musiał postąpić, bo czasu na własnoręczne wykonanie takiego kajaka po prostu nie wygospodaruję.
Znaczy - będę musiał przysiąść nad tym. Przejrzeć oferty i zadecydować. Na jakie kompromisy jestem w stanie się zgodzić ( w zakresie tych wspomnianych już wymagań ) na jakie nie. I w jakim stopniu modyfikacja kajaka ( w moim wykonaniu ) byłaby opłacalna.
Zgadujecie już dlaczego napisałem, że wykończenie nie byłoby dla mnie problemem ?
Ale dalej...
Musiałbym zatem przysiąść, przejrzeć oferty i podjąć decyzję - znaczy - wykonać pracę.
A po cholerę mam to robić teraz, skoro mam na czym pływać ?
Będzie czas to się pomyśli i wybierze. I taki jest mój stosunek ( był - do tej awantury ) do propozycji Kolegów. Nie odpowiedziałem na maila z ofertą bo nie muszę teraz odpowiadać.
Nie deklarowałem chęci zakupu itd... Po prostu spytałem o wagę kajaka i dalsze plany rozwoju firmy. Czy planują produkcję dwuosobowych bo takim ( w sensie dwuosobowym ) jestem zainteresowany.
W odpowiedzi otrzymałem szacowaną wagę obecnego projektu i zero pytań o to co konkretnie mnie interesuje.

Teraz o samych wymaganiach i wykończeniu.
Wszystkich zdradzał nie będę ale najważniejsze - mające największe znaczenie w tym aspekcie - dotyczyłyby po prostu wzmocnień konstrukcji dających możliwość mocowania...
A to masztu, a to steru, sterociągów i sterownicy, a to hydropłatów do latawca...
Czyli sprowadzałyby się dosłownie do wklejenia kilku klocków. Tylko to wklejenie trzeba by było wykonać na odpowiednim etapie budowy i uwzględnić w projekcie.
Jasne już dlaczego wykończenie jest drugorzędną sprawą ?
Bo konkurencja też ma równie kiepskie :lol:
Żarto oczywiście - ale gdybym kupił gotowy kajak i adoptował to po prostu wykończenie poszłoby się paść i musiałbym je robić od nowa - to chyba oczywiste...
Czyli konkretnie:
Starałbym się o wprowadzenie jak najmniejszej ilości wymagań własnych. ( Nikt mi nie zapłaci za to, że firma pozna moje tajemnice ;) ) i oczekiwałbym kajaka w stanie niewykończonym.
Mimo, to, cena którą chłopaki operują byłaby dla mnie oczywista. Od niej zgodziłbym się zacząć negocjacje przy założeniu, że chłopaki wycenią moje wymagania wyżej.

Czyli zobaczmy teraz sytuację odmienną. Taką, która moim zdaniem daje możliwość rozwoju temu przedsięwzięciu.
Skoro chłopaki uznają mnie za target to - OCZYWISTE POWINNO BYĆ - kierują do mnie ofertę z zapytaniem co by mnie interesowało.
Zauważ Robert jak drastycznie zmienia się sytuacja. To w moim interesie jest teraz przysiąść i określić wymogi, bo oferta zakłada możliwość ich uwzględnienia!
I teraz chłopaki nie są już dla mnie jedną z dziesiątek ofert, które muszę przejrzeć.
Teraz - już samą ofertą - samym zapytaniem o wymogi - mają pozycję przetargową dużo wyższą.
I to w moim interesie jest teraz jak najszybciej osiągnąć porozumienie w negocjacjach, zapłacić zaliczkę i umożliwić rozpoczęcie realizacji projektu.

A tak... Będę musiał kiedyś przysiąść i pomyśleć nad tym skąd do diaska wytrzasnę odpowiadający mi tani kajak wyprawowy :lol:

Robert :)
Istnieje rynek na to co chłopaki mogliby zaproponować. W moim regionie wiele firm tak działa. Niedawno w jednym z wątków Zbieraj przywołał pewną "stocznię" z Ropczyc, która oferuje kadłuby z
astronomiczną zawartością kevlaru ( takie wyczynowe - mało trwałe więc wymienne jakby )
To wszystko się dzieje naprawdę ale nie tak, jak chłopaki próbowali.

Natomiast co do "Palacza zwłok" to masz rację w 100% - to zasadniczy powód.
No i biznes to seks - nie pornografia. Tu nie kusi się klienta na tylko na ładne nogi ;)

PS:
Gdyby ktoś chciał skierować do mnie ofertę weźcie proszę pod uwagę, że jednym z wymogów jest by kajak był wykonany ze sklejki.
Nie ma tutaj alternatywy sklejkowy kontra inne. Po prostu technologie którymi rozporządzam w zakresie modyfikacji/napraw etc, to determinują.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 cze 2018, o 13:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 sty 2015, o 17:38
Posty: 1272
Podziękował : 604
Otrzymał podziękowań: 559
Uprawnienia żeglarskie: takie tam
robhosailor napisał(a):
snucie marzeń o zarobku na sklejkowych łódkach jest nieracjonalne.


Mnie również podobają się kajaki ze sklejki, ale.... wykonane jak mebelki. Wykończone na TIP-TOP. Mahoniowe listeweczki, intarsje i lakier na wysoki połysk. Gdybym miała kiedykolwiek jeszcze kupić kajak, kupiłabym właśnie taki.
:)
Gdzieś chyba w tym wątku ktoś zamieścił film z produkcji takiego kajaka. No po prostu bajka.

_________________
Wiosna



Za ten post autor taka_jedna otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 cze 2018, o 14:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7543
Podziękował : 5936
Otrzymał podziękowań: 2283
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Aniu :D
Ale oni potencjalnie mogliby to zrobić. Mogliby spełnić zarówno Twoje jak i moje wymagania. Mogliby wkleić "Twoje" mahoniowe litewki jak i "moje" świerkowe klocki pod pokładem...
A nawet zamówić intarsję u goorola ( z autografem ) :D
Potencjał moim zdaniem mieli!
Tak, że wniosek Roberta wydaje mi się błędny... Ja bym go uogólnił tak:
W taki sposób zarobić na kajakach sklejkowych i zaistnieć jako firma się raczej nie da ;)
Ale to wcale nie determinuje ( moim zdaniem ), że w ogóle nie da się zarobić na sklejkowcach.
To uważam za największą wadę naszego postrzegania. Robienie autorytetów i religii ze wszystkiego.
Skoro mi się nie udało i znanemu autorytetowi też nie - to nikomu się nie uda.
To jest błędny wniosek! :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 cze 2018, o 14:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16837
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4133
Otrzymał podziękowań: 3976
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Nie udało mi się przeczytać wszystkiego, co napisał Marek, ze zrozumieniem w telefonie, więc siadłem do kompa.

Modele biznesowe mogą być różne, jeden to jak pisze taka_jedna oferować, w kilku modelach, gotowe kajaki wykończone jak mebelki, co oczywiście da się zrobić, w tym również sposobem, ale ten sposób najpierw trzeba wyćwiczyć na paru prototypach, zanim dojdzie się do perfekcji i pokaże gotowy produkt.
Drugi to zestawy do samodzielnego montażu z instrukcją obrazkową itd.
Trzeci to indywidualne zamówienia, takie jak dla Marka.
Czwarty, to warsztaty dla amatorów pod nadzorem projektanta i/lub doświadczonego szkutnika, ale wymaga to dużej hali, dostępu do kompletu narzędzi równocześnie dla każdego uczestnika itd. itp.
I są jeszcze inne. Sam rozważałem takie, ale na szczęście zdrowie mi wysiadło i mam temat z głowy. Jak pojawi się kasa, to mogę skupić się na budowaniu wyłącznie dla siebie! ;) :DD

Prawdopodobnie, trudno skupić się na jednym modelu, bo zamówienia przychodzą nieregularnie i bywają bardzo różne. Wymaga to od nas dywersyfikacji, zróżnicowania oferty. Ale nasi koledzy podeszli do tego zupełnie inaczej - Mirek zrobił projekty, a Bartek je zrealizował. No i na tym skończyła się działalność, bo de facto towar leży w magazynie i nic z tego nie wynika dalej. Naprodukować na skład, to każdy potrafi. Sztuką jest sprzedać!

Do tego doszły wzajemne pretensje. Słabo to wygląda.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/



Za ten post autor robhosailor otrzymał podziękowanie od: Alterus
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 cze 2018, o 15:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7543
Podziękował : 5936
Otrzymał podziękowań: 2283
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
robhosailor napisał(a):
No i na tym skończyła się działalność, bo de facto towar leży w magazynie i nic z tego nie wynika dalej.

Piszę w nadziei, że nadal siedzisz przy kompie ;)

Nie masz racji tutaj. Zauważ co sugerował Mir. Że kajaki są w ciągłym użytkowaniu.
Mir uznał, że Bartuss użytkuje kajaki. I na tej podstawie domagał się tantiem ze sprzedaży.
Spójrz teraz z mojej pozycji. Oto bartuss cały czas publikuje "raporty" o swojej sytuacji finansowej. I jednocześnie pokazuje fotki pływających kajaków w celach reklamowych.
Co z tego "wynika dalej" dla mnie ?
Jak ja widzę teraz tą ofertę. Oto dla mnie ten kajak jest już "polizingowy" ;)
Wystarczy, że poczekałbym jeszcze kilka miesięcy - mając ciągłe "raporty" ( fotki wstawiane przez Bartussa w celach reklamowych ) o jego stanie...
Śledząc sytuację będę mógł określić czas w którym opłaci mi się zadeklarować chęć zakupu :lol:
Chyba zgodzisz się, że w ten sposób na pewno nie sprzedaje się produktu? ;)
A z praktycznego punktu widzenia nie znam nawet jego aktualnej wartości i ceny. Prawda ?
Produkt wcale nie zalega - on najzwyczajniej w świecie nie istnieje.

Masz rację, że należy traktować ten produkt jako prototyp. W dodatku tzw prototyp technologiczny ( nie demonstrator technologii ) Czyli coś na czym autor dopiero się uczył technologii...
Ale przy sprzedaży też mamy do czynienia z różnymi rodzajami prototypów ;)
Ale z mojego punktu widzenia ten towar wcale nie zalega w magazynie.
Jeszcze kilka miesięcy i oczywistym będzie, że stopień zużycia będzie miał znaczenie...
A ja mam - jak pamiętasz - jakieś pięć lat czasu :lol:
Robercie :) Moje zdanie takie, że i wyprodukować się da i sprzedać się da - tylko nie w ten sposób!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 cze 2018, o 15:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 sty 2015, o 17:38
Posty: 1272
Podziękował : 604
Otrzymał podziękowań: 559
Uprawnienia żeglarskie: takie tam
MarekSCO napisał(a):
Ale oni potencjalnie mogliby to zrobić. Mogliby spełnić zarówno Twoje jak i moje wymagania. Mogliby wkleić "Twoje" mahoniowe litewki jak i "moje" świerkowe klocki pod pokładem...


Z całym szacunkiem dla pracowitości Bartussa, której nie sposób niezauważyć, brak mu staranności wykończenia. Bartek pracuje szybko, a może nawet ZA szybko, aby potrafił dopieścić detale.

robhosailor napisał(a):
de facto towar leży w magazynie i nic z tego nie wynika dalej


I będzie leżał, bo na moje oko, towar nie nadaje się do sprzedaży, a jeżeli już to jako "poza gatunkowy". Mahoniowy obłóg sklejki poprzecierany, miast zdobić i cieszyć oko, jeszcze podkreśla niedoskonałości. Druga sprawa to, o ile dobrze widzę, brak krzesełek. A trzecia sprawa, infantylna nazwa "Kajtek", która nie bardzo wiem co ma oznaczać. - Model kajaka?
Kto jest autorem tej nazwy? Marek, czy Bartek?

_________________
Wiosna



Za ten post autor taka_jedna otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 cze 2018, o 15:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16837
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4133
Otrzymał podziękowań: 3976
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
MarekSCO napisał(a):
kajaki są w ciągłym użytkowaniu.
Mir uznał, że Bartuss użytkuje kajaki. I na tej podstawie domagał się tantiem ze sprzedaży.
To są całe czas prototypy, a może nawet przedprototypy, sądząc po sposobie wykończenia, co Waldi i inni zauważyli. Nie zostały sprzedane, ale są cały czas testowane. Czy Mirek ma więc rację? Nie jestem pewien.
MarekSCO napisał(a):
W dodatku tzw prototyp technologiczny ( nie demonstrator technologii ) Czyli coś na czym autor dopiero się uczył technologii...
Zresztą, testowanie jest jak najbardziej pozytywne dla nich obu - dla ich dalszego rozwoju, dla zmian i poprawek w projekcie docelowym itd. itp.
MarekSCO napisał(a):
Produkt wcale nie zalega - on najzwyczajniej w świecie nie istnieje.
Za co więc tantiemy???

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/



Za ten post autor robhosailor otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 cze 2018, o 15:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 sty 2015, o 17:38
Posty: 1272
Podziękował : 604
Otrzymał podziękowań: 559
Uprawnienia żeglarskie: takie tam
robhosailor napisał(a):
Za co więc tantiemy???


Sądzę że przy odrobinie starań w dotarciu do informacji zawartych na Forum, jak i niemałych przecież umiejętności Bartka, kajaki można było wykonać na cacy. Tylko trzeba było się do tego przyłożyć.

_________________
Wiosna



Za ten post autor taka_jedna otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 cze 2018, o 15:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7543
Podziękował : 5936
Otrzymał podziękowań: 2283
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
robhosailor napisał(a):
Za co więc tantiemy???

Przepraszam za nieścisłość. Cały czas pisałem z pozycji klienta ( swojej ).
Produkt nie istnieje dla mnie.
Natomiast istnieje jako prototyp. Tzn mogę sobie go oglądać, jak się zachowuje, starzeje...
I to jest część wkładu Mira.
Mogę oceniać projekt w eksploatacji. Tu moim zdaniem Mir ma rację.
To zdecydowanie wykracza poza zakres reklamy. Jeśli oczywiście umówili się, że bartusowe działania dotyczą produktu a nie prototypu - demonstracyjnego :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 cze 2018, o 15:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 8794
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1746
Otrzymał podziękowań: 2031
Uprawnienia żeglarskie: sternik
robhosailor napisał(a):
de facto towar leży w magazynie i nic z tego nie wynika dalej

Nie wynika, bo nie leży w magazynie, a w domu budowniczego. Czyli de facto zostały sprzedane bezgotówkowo, czyli sukces jest.
Problem polega na tym, że Bartuss jest wytwórcą swoich maszyn i tego nie wolno mu ograniczać. Kajakową Szkutnię uruchomił w czasie, gdy miał poważny zastój w interesie głównym. Teraz idzie mu chyba nieźle, więc rozdwoić się raczej nie rozdwoi. Poszedł swoją drogą, zbudował piękne Tilikum, teraz majstruje przy awangardowym napędzie CD, kto wie czy nie pójdzie za pomysłem Lukasa, nosi go tu i tam, jak każdego wodniaka. Jeśli coś z pływadeł sprzeda, to stanie przed nową sytuacją, być może wyzwaniem.
taka_jedna napisał(a):
Kto jest autorem tej nazwy? Marek, czy Bartek?

Właściciel kajaka.
robhosailor napisał(a):
Za co więc tantiemy???

Za współpracę.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 cze 2018, o 16:41 
Mir staram się pytania zadawać wprost u źródła. Czy przed wyartykułowaniem pretensji na forum, odbyłeś rozmowę z Bartussem, w powyższym temacie finansowym? A jeśli tak to czy On zajął stanowisko?
Jeśli to już napisałeś to sorki za nieuwagę.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 cze 2018, o 16:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16837
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4133
Otrzymał podziękowań: 3976
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Tak, tyle że zwykle tantiemy są od sprzedanych egzemplarzy, a nie od prototypów, testów itd. To ryzyko projektanta i wykonawcy.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 cze 2018, o 16:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13737
Podziękował : 10211
Otrzymał podziękowań: 2417
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
MarekSCO napisał(a):
Ale oni potencjalnie mogliby to zrobić. Mogliby spełnić zarówno Twoje jak i moje wymagania. Mogliby wkleić "Twoje" mahoniowe litewki jak i "moje" świerkowe klocki pod pokładem...
Wydaje mi się , że ty też jesteś w błędzie. Takich jak Ty jest szt 1
Właśnie piszę w wątku o ...viewtopic.php?f=5&t=28708&p=528869#p528844
że moja oferta pt "Smigły" chyba ma za dużo opcji i wyrzznie przerasta możliwości i chęci percepcyjne klienta. Klient dziś woli mieć podane wszystkie wersje do wyboru a potem się zastanawiać.
czyli 36 różnych kajaków w różnych stadiach wykończenia, a w moim wypadku kilka zamkniętych projektów i dokumentacji wykonawczych na raz. Tak jak to robi Wojtek Kasprzak, ze swoimi łódkami. Pełne plany wszystkiego za darmo, a odchyłki (chyba) płatne jako konsultacje... nie wiem dokładnie bo nie budowałem jego łódek.
MJS

PS
Wszystko to jest całkiem realne jak ma się czas i pieniądze na reklamę.

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"



Za ten post autor Marian Strzelecki otrzymał podziękowanie od: MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 cze 2018, o 17:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7543
Podziękował : 5936
Otrzymał podziękowań: 2283
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Marian Strzelecki napisał(a):
Wydaje mi się , że ty też jesteś w błędzie. Takich jak Ty jest szt 1

Oczywiście że 1 sztuka. Ale zauważ skąd w ogóle wzięła się wypowiedź o moich wymaganiach.
To Koledzy postanowili się oprzeć w swojej strategii na tej jednej sztuce.
Wedle słów Bartussa:
bartuss1nowy napisał(a):
Zajawkę dałeś, a Mirek zagaił zeby Cie pokusić, stąd ta dwojka sie pojawiła.

Stąd w ogóle wzięła się moja wypowiedź.
Demonstruję po prostu gdzie tkwił błąd który spowodował, że ja się w ogóle nie zorientowałem, że jestem brany pod uwagę w strategii firmy.
Bo formalnie nie byłem - moje wymagania nikogo nie interesowały.
A zwłaszcza sformułowanie "pokusić" jest tu całkiem od czapy. Bo mogli mnie "podkusić" bez wysiłku. Mieli do tego wystarczający potencjał. Zabrakło oczywistej moim zdaniem rzeczy - informacji :lol:
Nie rozumiem tego ale nie widzę jak mogliby osiągnąć sukces tą drogą...

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Marian Strzelecki napisał(a):
Klient dziś woli mieć podane wszystkie wersje do wyboru a potem się zastanawiać.

Marian :)
Zgoda, ale Oni wykreowali sobie w świadomości że ofertę adresują do jednego konkretnego klienta...
I CAŁKOWICIE nie interesowało ich czego ten klient potrzebuje.
Dosłownie jakby dostosowali strategię do jednej w statystycznym ujęciu - znaczy wsio ryba jakiej sztuki klienta.
Albo do wszystkich - i tutaj oczywiście masz rację - trzeba dać możliwość wyboru.
Albo do konkretnego klienta - ale tutaj trzeba uwzględnić... Albo chociażby poznać - jego specyfikę.
Tak to widzę.



Za ten post autor MarekSCO otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 cze 2018, o 17:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 21:16
Posty: 7543
Podziękował : 5936
Otrzymał podziękowań: 2283
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Mir napisał(a):
Czyli de facto zostały sprzedane bezgotówkowo, czyli sukces jest.

A co ja Tobie napisałem wcześniej "kusicielu" ? ;)
MarekSCO napisał(a):
Mir :)
Ze szczerego serca i szczerej przyjaźni radzę Ci, żebyś odpuścił tą rozmowę na ogólnym i kontynuował na PW.
Po prostu obaj ryzykujecie reputację w krytycznym stopniu, ale Bartuss ma inny rynek...
Rynek środków produkcji jest w dużej mierze "sztuczny". On się z tego podniesie z łatwością...
Ty możesz mieć o wiele trudniejszą sytuację.
Rada szczera i serio. Zrobisz co zechcesz :D

Sprzedałeś kajaki ale świętujesz porażkę :( ( tylko jeszcze jej nie widzisz )


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 829 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL