Forum żeglarskie :: Zobacz wątek - Na Bałtyku sztorm... a w okolicy Jelitkowa windsurfer.

A coś się wydarzyło, że w tym dziale?

A czemu ten surfer jest zdesperowany? Znasz go osobiście?
Poczekał na doskonałe warunki i sobie pływa dla przyjemności. Co to ma do użytego określenia?

plitkin napisał(a):

A czemu ten surfer jest zdesperowany? Znasz go osobiście?
Poczekał na doskonałe warunki i sobie pływa dla przyjemności. Co to ma do użytego określenia?

Ale zdajesz sobie sprawę, że to nie jest mój film?

Nie. Skad mialbym to wiedziec?

A czemu ten surfer jest zdesperowany? Znasz go osobiście?
Poczekał na doskonałe warunki i sobie pływa dla przyjemności. Co to ma do użytego określenia?

A czemu ten surfer jest zdesperowany?
Poczekał na doskonałe warunki i sobie pływa dla przyjemności.

Na forum coś często

Ale jest bezpiecznie , zawsze go zdryfuje na brzeg.

. facet walczy z wiatrem a nie pływa w ślizgu

W związku z tym napastliwy ton jest nieuzasadniony.

Mocne zdziwienie, że film się znalazł bez komentarza w dziale ratownictwo.

plitkin napisał(a):

Mocne zdziwienie, że film się znalazł bez komentarza w dziale ratownictwo.

Zmylił mnie opis działu zawierający słowo "zdrowie".

Spoko! W każdym razie - z mojej strony żadnej napaści nie było. Luuuuzik

'' Żebym ja teraz płynął na kajcie, bym już piwo pił w porcie ''

piotr6 napisał(a):

idealny wiatr

No nie taki idealny.. facet walczy z wiatrem a nie pływa w ślizgu. Ale jest bezpiecznie , zawsze go zdryfuje na brzeg.

No wiesz?! Z Gdyni do Tallina na kajcie?

Nie plywa w slizgu ??? Ja widze cos zupelnie innego

a ten Jelitkowa to walczy...

powiedziałbym,że się wozi

i na morze w takich warunkach juz sie nie wybieram

Autor:	redgrist [ 5 paź 2016, o 20:32 ]
Tytuł:	Na Bałtyku sztorm... a w okolicy Jelitkowa windsurfer.

Autor:	Leszek [ 5 paź 2016, o 20:52 ]
Tytuł:	Re: Na Bałtyku sztorm... a w okolicy Jelitkowa windsurfer.
A coś się wydarzyło, że w tym dziale? Przykład wolnego człowieka który ma w nosie wszystko. Płynie sobie i tyle.

Autor:	piotr6 [ 5 paź 2016, o 21:18 ]
Tytuł:	Re: Na Bałtyku sztorm... a w okolicy Jelitkowa windsurfer.
idealny wiatr

Autor:	redgrist [ 6 paź 2016, o 06:29 ]
Tytuł:	Re: Na Bałtyku sztorm... a w okolicy Jelitkowa windsurfer.
Leszek napisał(a): A coś się wydarzyło, że w tym dziale? Podciągnąłem pod "zdrowie", ale spoko, może być i tu. Ot ciekawostka.

Autor:	plitkin [ 6 paź 2016, o 06:37 ]
Tytuł:	Re: Na Bałtyku sztorm... a w okolicy Jelitkowa windsurfer.
A czemu ten surfer jest zdesperowany? Znasz go osobiście? Poczekał na doskonałe warunki i sobie pływa dla przyjemności. Co to ma do użytego określenia?

Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/

Na Bałtyku sztorm... a w okolicy Jelitkowa windsurfer. https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=44&t=25239	Strona 1 z 1

Autor:	redgrist [ 6 paź 2016, o 06:41 ]
Tytuł:	Re: Na Bałtyku sztorm... a w okolicy Jelitkowa windsurfer.
plitkin napisał(a): A czemu ten surfer jest zdesperowany? Znasz go osobiście? Poczekał na doskonałe warunki i sobie pływa dla przyjemności. Co to ma do użytego określenia? Ale zdajesz sobie sprawę, że to nie jest mój film?

Autor:	plitkin [ 6 paź 2016, o 07:13 ]
Tytuł:	Re: Na Bałtyku sztorm... a w okolicy Jelitkowa windsurfer.
redgrist napisał(a): plitkin napisał(a): A czemu ten surfer jest zdesperowany? Znasz go osobiście? Poczekał na doskonałe warunki i sobie pływa dla przyjemności. Co to ma do użytego określenia? Ale zdajesz sobie sprawę, że to nie jest mój film? Nie. Skad mialbym to wiedziec?

Autor:	redgrist [ 6 paź 2016, o 07:20 ]
Tytuł:	Re: Na Bałtyku sztorm... a w okolicy Jelitkowa windsurfer.
plitkin napisał(a): Nie. Skad mialbym to wiedziec? W związku z tym napastliwy ton jest nieuzasadniony. Cytuj: A czemu ten surfer jest zdesperowany? Znasz go osobiście? Poczekał na doskonałe warunki i sobie pływa dla przyjemności. Co to ma do użytego określenia? NA: Cytuj: A czemu ten surfer jest zdesperowany? Poczekał na doskonałe warunki i sobie pływa dla przyjemności. Lepiej? Na forum coś często dostrzegam ostatnio u wielu osób taką napastliwość, choroba lądowa?

Autor:	Zielony Tygrys [ 6 paź 2016, o 08:27 ]
Tytuł:	Re: Na Bałtyku sztorm... a w okolicy Jelitkowa windsurfer.
Na forum coś często dostrzegam odbieranie zwykłych pytań jako napastliwych. Choroba lądowa?

Autor:	Zielony Tygrys [ 6 paź 2016, o 08:34 ]
Tytuł:	Re: Na Bałtyku sztorm... a w okolicy Jelitkowa windsurfer.
Nie wiem jak na morzu ale na śródlądziu gdy mnie się kończą refy i przyjemność z pływania to następuje wyrojenie surferów. Desperadosy jedne.

Autor:	junak73 [ 6 paź 2016, o 08:36 ]
Tytuł:	Re: Na Bałtyku sztorm... a w okolicy Jelitkowa windsurfer.
piotr6 napisał(a): idealny wiatr No nie taki idealny.. facet walczy z wiatrem a nie pływa w ślizgu. Ale jest bezpiecznie , zawsze go zdryfuje na brzeg.

Autor:	redgrist [ 6 paź 2016, o 08:42 ]
Tytuł:	Re: Na Bałtyku sztorm... a w okolicy Jelitkowa windsurfer.
junak73 napisał(a): Ale jest bezpiecznie , zawsze go zdryfuje na brzeg. Jesteś pewien? Mi się wydaje, że gdyby wpadł do wody, to może mieć problem jeśli trafi na prąd wsteczny i wyciągnie go w głąb zatoki. Takie jest moje zdanie.

Autor:	piotr6 [ 6 paź 2016, o 08:48 ]
Tytuł:	Re: Na Bałtyku sztorm... a w okolicy Jelitkowa windsurfer.
junak73 napisał(a): . facet walczy z wiatrem a nie pływa w ślizgu no to już kwestia umiejętności film jest za krótki ale wydaje się, że daje radę, ciekawe czy skakał

Autor:	plitkin [ 6 paź 2016, o 11:00 ]
Tytuł:	Re: Na Bałtyku sztorm... a w okolicy Jelitkowa windsurfer.
redgrist napisał(a): W związku z tym napastliwy ton jest nieuzasadniony. Myślę, że niepotrzebnie tak to odebrałeś. Żadnego napastliwego tonu w mojej wypowiedzi nie było. Mocne zdziwienie, że film się znalazł bez komentarza w dziale ratownictwo. Obejrzałem i niczego takiego tam nie zobaczyłem - stąd całkowite niezrozumienie intencji publikacji takiego filmu.

Autor:	Nicram [ 11 paź 2016, o 00:00 ]
Tytuł:	Re: Na Bałtyku sztorm... a w okolicy Jelitkowa windsurfer.
W tych dniach płynąłem jachtem z Gdyni do Tallina. Na wodach łotewskich dorwał nas ten sztorm. Średnio 35 w w porywach do 45 w. Fala okrutnie krótka i mega wysoka, nieregularna i niespodziewana. Do Wenspils wchodziłem na żaglach i silniku przy pełnych obrotach. Wiatr prosto w mordę, prawie nowy jacht 40 stopowy, fala nawalała mnie regularnie w twarz. Stojąc za sterami trochę naładowany adrenaliną przyszła mi jedna myśl '' Żebym ja teraz płynął na kajcie, bym już piwo pił w porcie '' . Ten gość z filmu dokładnie wiedział co robi, widać po jego pływaniu, że nie jest amatorem.

Strona 1 z 1	Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/

Autor:	redgrist [ 6 paź 2016, o 11:03 ]
Tytuł:	Re: Na Bałtyku sztorm... a w okolicy Jelitkowa windsurfer.
plitkin napisał(a): Mocne zdziwienie, że film się znalazł bez komentarza w dziale ratownictwo. Zmylił mnie opis działu zawierający słowo "zdrowie".

Autor:	plitkin [ 6 paź 2016, o 11:30 ]
Tytuł:	Re: Na Bałtyku sztorm... a w okolicy Jelitkowa windsurfer.
redgrist napisał(a): plitkin napisał(a): Mocne zdziwienie, że film się znalazł bez komentarza w dziale ratownictwo. Zmylił mnie opis działu zawierający słowo "zdrowie". Spoko! W każdym razie - z mojej strony żadnej napaści nie było. Luuuuzik

Autor:	redgrist [ 6 paź 2016, o 11:35 ]
Tytuł:	Re: Na Bałtyku sztorm... a w okolicy Jelitkowa windsurfer.
plitkin napisał(a): Spoko! W każdym razie - z mojej strony żadnej napaści nie było. Luuuuzik No i git

Autor:	redgrist [ 11 paź 2016, o 06:34 ]
Tytuł:	Re: Na Bałtyku sztorm... a w okolicy Jelitkowa windsurfer.
Nicram napisał(a): '' Żebym ja teraz płynął na kajcie, bym już piwo pił w porcie '' No wiesz?! Z Gdyni do Tallina na kajcie?

Autor:	M@rek [ 11 paź 2016, o 07:11 ]
Tytuł:	Re: Na Bałtyku sztorm... a w okolicy Jelitkowa windsurfer.
junak73 napisał(a): piotr6 napisał(a): idealny wiatr No nie taki idealny.. facet walczy z wiatrem a nie pływa w ślizgu. Ale jest bezpiecznie , zawsze go zdryfuje na brzeg. Nie plywa w slizgu ??? Ja widze cos zupelnie innego

Autor:	Nicram [ 11 paź 2016, o 13:27 ]
Tytuł:	Re: Na Bałtyku sztorm... a w okolicy Jelitkowa windsurfer.
redgrist napisał(a): No wiesz?! Z Gdyni do Tallina na kajcie? A co, mało wariatów ?

Autor:	junak73 [ 16 paź 2016, o 21:20 ]
Tytuł:	Re: Na Bałtyku sztorm... a w okolicy Jelitkowa windsurfer.
M@rek napisał(a): Nie plywa w slizgu ??? Ja widze cos zupelnie innego w ślizgu to pływają tu: https://www.facebook.com/SailingMore/vi ... 515259264/ a ten Jelitkowa to walczy...

Autor:	piotr6 [ 16 paź 2016, o 21:28 ]
Tytuł:	Re: Na Bałtyku sztorm... a w okolicy Jelitkowa windsurfer.
junak73 napisał(a): a ten Jelitkowa to walczy... powiedziałbym,że się wozi film ładny

Autor:	Marian Strzelecki [ 17 paź 2016, o 02:19 ]
Tytuł:	Re: Na Bałtyku sztorm... a w okolicy Jelitkowa windsurfer.
Przy takiej fali to mógł by już bez żagla surfować pozdro;

Autor:	junak73 [ 17 paź 2016, o 08:06 ]
Tytuł:	Re: Na Bałtyku sztorm... a w okolicy Jelitkowa windsurfer.
piotr6 napisał(a): powiedziałbym,że się wozi Oooo... dokładnie tak. W środowisku się mówi "wozi dupę"

Autor:	M@rek [ 17 paź 2016, o 08:25 ]
Tytuł:	Re: Na Bałtyku sztorm... a w okolicy Jelitkowa windsurfer.
Widzisz, ja sprzedalem wayvowke 10 lat temu i na morze w takich warunkach juz sie nie wybieram bo zdrowie i kondycja juz nie ta. Nie kazdy jest Robby Nashem Szkoda ze film jest taki krotki, ocenilibysmy chocby po zwrotach jak sobie radzi.

Autor:	piotr6 [ 17 paź 2016, o 08:31 ]
Tytuł:	Re: Na Bałtyku sztorm... a w okolicy Jelitkowa windsurfer.
M@rek napisał(a): i na morze w takich warunkach juz sie nie wybieram JA tam na falach raz i to kompletna porażka była