I takom przyjmijmy konwencjem posta , co by żadyn Franc nas nie skumał.

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Albo siem nie zapaczem i rankiem obaczem

Ty siem nie zapaciaj do kónca i rano obacz jak tam utki plynom...

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

A jeszcze siem wahom kiedy z lekka podoszczyć

Serdecznie pozdrawiam. Takie porównanie:

_________________
Pozdrawiam
Leszek Dmochowski

Swoją drogą ciekawe, mając do dyspozycji takie wspomaganie, jeden odjechał zdecydowanie do przodu? Ktoś wytłumaczy?

_________________
Pozdrawiam
Leszek Dmochowski

Tyż analizujem... dam znać jak skumam.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


Leszku co Ty porównujesz? VR do Reala ?
Oj wieżmiem Ciem w obroty na Zgrupowaniu i damy dokształt.
Szef też coś wspominał w innem wontku o SB krótkodosięgnym ... Nie wiem co majom w planach ... ale chyba nie po to aby nas szukać

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Nie porównuje tylko zastanawiam się jak to jest w tej konkretnej sytuacji w realu? To, że pokazuję co u Nas a co u Nich, to tylko dla zobrazowania nic więcej. Ja jednak nic nie będę pytał lub pisał bo moje skróty myślowe są zupełnie nieczytelne. Serdecznie Wszystkich pozdrawiam.

_________________
Pozdrawiam
Leszek Dmochowski

Chyba wszedłem w rytm - samoistna pobudka
O - Mesje Wonski również skorygował, tylko czemu odpada? PPW?

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Ale ciiii...bo Darek śpi

Darek po zwrocie, to ja spalem.
Teraz zwrot, po wewnetrznej somalijskiego wirazu, sniadanko i wroce sprawdzic co narozrabialiscie od wczoraj.

Steward z kukiem dobrze sie sprawili : pol patelni podsmazanej podwawelskiej i wedzonego boczku, jaja, nieco szczypiorku i ...

To wirtualna messa czy raczej... Gdzie Ty jesteś?

Darku, towarzystwo zacne i okolica mila, tyle ze przeslanki sa przeciwpolozne.
Plusy dodatnie /wg klasyka/ sa takie :
- towarzystwo swietnych praktykow i teoretykow, cos uslyszec mozna i jeszcze wiecej wyobrazic sobie. To zawsze stymuluje, dlatego ze - cholera jeszcze mnie tam nie bylo, albo cale szczescie ze mnie tam nie bylo, albo no tak bylem i widzialem, tak albo inaczej
- przypilic Zbieraja w sprawie ksiegi /nie strasz Go/, ale to trudny przypadek. Ostatnio rozmawialismy o tym w listopadzie, "wiesz jeszcze tygodnia potrzebuje i ci dam". Jesli wzrok mnie nie myli mamy styczen /prawda, nie mowil ktory tydzien/. Niech Go Afrodyta z Neptunem maja w opiece. Nieco /jak sadze/ jeszcze cierpliwosci potrzeba. I dusic trzeba.

Sa tez plusy ujemne /wg klasyka/:
- dosc juz mam niewygod, bylo w moich osmiu dziesiatkach juz dosc harcerskich hamakow i biwakow, oraz twardych, niewygodnych zeglarskich koi. Tu musze z przyjemnoscia uklonic sie Calince, z podziekowaniem, ktora ostatnio starala sie poprawic moja niedole w Sulejowie. Z pewnym zawstydzeniem przyznam sie, ze ostatnio dojechalem do Trondheim,
auto na parking, ja na poklad i co ? I w tyl zwrot ! Juz sie nie da /nawet do Narwiku/ isc
w dziesiatke na osmiokoiowym jachcie. Organizatora chyba porabalo
- termin troche mi koliduje z innymi obowiazkami, ale jeszcze nie przesadzam.
Pozdrowienia.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


w dziczy, drogi Jacenty to bylo wczesniej, teraz w luksusach, sniadanka wg zyczenia. To krotko, sylwestrowo.

Ładne mi krótko - dziś już 6-ty stycznia, a Ty dalej sylwestrujesz

O zesz, 6ty ? To rzeczywiscie pora wracac do domu.

Wowo numerowany postanowił zwiedzić nieznane lądy i wyspy.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Trzeba przyznać, że gość ma fantazję

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

A Istishia jakiś 6-ty zmysł

Chyba jednak za bardzo się pospieszył. Teraz będzie jechał z niższymi prędkościami.
A w ogóle to jutro rano będzie już być może więcej wiadomo. Do najbliższego zwrotu.

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."

Rudzik zrzucony na wodę po... rocznej przerwie. W tym etapie sporo iwanów trzeba nawykręcać, zobaczymy jak i czy uda mi się to pogodzić z łorkiem.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Ty siem Zbieraj nie nachichruj z Wowo, ja pewnie będę podobnie jechać, szczególnie na zakrętach...

_________________
>^^<
Pozdrawiam
Ewa Gaj

To siem bendem nachichrowywał śCiebie.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Witaj Ewcia!

_________________
Pozdr.
Tomek Niedbała

No prosze, dzis juz niewielu kozakow pojechalo na szczyt, wiekszosc w polowie stoku zaczela zjazd, bez slalomu.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Slawek tez.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


nie, przeczytal moj wczorajszy wpis na forum. Darek ma racje, trzeba stosowac slang.

No - to tera paczajcie na propozycjum zyzowatego na osim dniów w destynajszon na nastempny punkt pszejasdu... I co Wy na to?

nie mafilozofii, dobe na dol, potem do swietych krow i pobrzegu.

Łe niełoto mnie chądziło - jusz znormalniałbył, ale pszes kwile pokazywal 110 tfa do rana

Przy takiej słabiźnie wiatrowej, jaką przez cały czas mamy (sprawdzić, czy nie dzisiejszej nocy ) to się jeszcze parę razy zmieni. Wczoraj, przy indyjskim cyplu miała być straszliwa dziurwa, a dzisiaj gupol Zyzio przewiduje tam jazdę 7-9 węzłów.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Jako rzekłeś Zbieraju - ufać gupolowi w łograniczonym wszak zakresie najlepiej do dfuch doop

Słabizna wiatrowa?
Tosz to pisdło po usmej tak że hej! Rekord pryntkości w tym etapie

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

O rany - aż mnie język boli od tego slangu antyfrancyzowego
A może dla istaszy rzucim parę pomysłów na noc?

Eeee nie - goopi nie jest, będzie i tak podglądał nasze ruchy

Nie będzie... sprawdzałem. Z naszych to ma tylko Darka. Cza więc go rzucić na pożarcie i jak pójdzie za nim, to go wyregacimy.

PS
Darkowi jeden sztormiak będzie dość...

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."

Suchejcie no, Jacenty, czytejcie z rozuminiem. Jak cóś jest w nawiesiech, to tyż:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski