Forum żeglarskie • Zobacz wątek - Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPursuit)

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 23 lip 2025, o 21:28

Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki

Strona główna forum » Inne sporty wodne » Żeglowanie wirtualne

Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPursuit)

Strona 7 z 29

[ Posty: 861 ]

Przejdź na stronę Poprzednia strona 1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 29 Następna strona

Drukuj

Poprzedni | Następny

Autor

Wiadomość

Margrabi

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 12 lut 2013, o 20:32

Dołączył(a): 26 sty 2011, o 01:22
Posty: 1212
Podziękował : 263
Otrzymał podziękowań: 367
Uprawnienia żeglarskie: sterownik azjatycki

Krzys napisał(a):

Może założymy bractwo wielbicieli PPZ i powiemy zyziowi precz

Yes, yes, yes!!! :lol:

_________________
Pozdrawiam,
Marcin

Góra

Maar

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 12 lut 2013, o 20:35

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***

Eemdzi napisał(a):

Yes, yes, yes!!! :lol:

W średniowieczu tak pływali i w dodatku nie mieli ubezpieczenia społecznego :-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Góra

Zbieraj

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 12 lut 2013, o 20:43

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397

Maar napisał(a):

W średniowieczu tak pływali i w dodatku nie mieli ubezpieczenia społecznego :-)

Ale za to pili normalny bimber z palemkom.

A tera to spece od ankoholu porobili jakieś nowe zajzajery i dali im ambitne nazwy:

Wódka wiejska - Kura sro.
Wódka literacka - Szary Brandys
Wódka polityczna - Kakaja szuja.

Co pić, panie premierze, co pić?
Żeby nie stara Sobieska... :lol:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Góra

zbigandrew

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 12 lut 2013, o 20:44

Dołączył(a): 18 lis 2012, o 11:41
Posty: 1777
Lokalizacja: Uznam
Podziękował : 353
Otrzymał podziękowań: 374
Uprawnienia żeglarskie: są, ale bez znaczenia

Właśnie ci co płynęli bez zyzia z tzw. Ostgruppen nie dość, że mają w nos, to jeszcze muszą celować pomiędzy dziurwami. Tu powtarzam tym PT co lubią bez. PPZ jest tylko i tylko jeden :lol:

Każdy kto mówi jadę na PPZ (poza Jednym) pochlebia tylko sobie. A propos, wiecie jak siem definiuje francuski bez? (tylko proszem bez objaśnień) :lol:

_________________
Zbig A. Gintowt

Góra

Krzys

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 12 lut 2013, o 20:45

Dołączył(a): 8 wrz 2010, o 13:36
Posty: 1389
Podziękował : 102
Otrzymał podziękowań: 244
Uprawnienia żeglarskie: kj

No dobra to wyłączam zyzia, wiarciula, zoztawiam tylko pacotoolsa coby wiedzieć kiedy sektory się będą zmieniać i jadymy.
Tylko się ze mnie nie nabijać, że po krzakach jadę :lol:

_________________
Pozdrawiam
Krzyś

Góra

Zbieraj

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 12 lut 2013, o 20:49

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397

Ale który bez? Bez od lilaka, czy bez od bez liku?

PS. Nie, żebym siem chwalił, ale my z Dar Bobem numerowanym jadziem 39,9 węzełka

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Góra

Dar_bob_63

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 12 lut 2013, o 21:00

Dołączył(a): 22 paź 2012, o 09:04
Posty: 4465
Lokalizacja: Olsztyn
Podziękował : 281
Otrzymał podziękowań: 366
Uprawnienia żeglarskie: nie podano

Własnie wróciłem ze 100lycy i włanczam siem w dyskusję.
Krzys, a jednak sie opłaciło odjechać na Zachód i teraz spadać z predkością Zbieraja.
Nawet Oban29 co to odszedł dużo wcześniej, teraz do nas dołączył.

Zbieraju , jedziemy w skali 3-4 dniowego traku rozumiem ? Bo w 5 dniowym juz każe nam ostro skrencowywac na zachód.
Ale my twardzi i idziem Vabank :lol:

(poprawiłem) .
Ee, a Ty w tej bandzie "Grupa Armii Środek" już nawet Wielkiego Ptaka opłynąłeś, co to podpiera siem 4 modułami profi :lol:

A Zbig tak narzekał, a do dziurwy ma hohoho :roll:

albo i wiecej ..

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Góra

Margrabi

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 12 lut 2013, o 21:01

Dołączył(a): 26 sty 2011, o 01:22
Posty: 1212
Podziękował : 263
Otrzymał podziękowań: 367
Uprawnienia żeglarskie: sterownik azjatycki

Zbieraj napisał(a):

my z Dar Bobem numerowanym jadziem 39,9 węzełka

Ładnie!

Ino czapki włóżcie!! :lol:

_________________
Pozdrawiam,
Marcin

Góra

zbigandrew

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 12 lut 2013, o 21:04

Dołączył(a): 18 lis 2012, o 11:41
Posty: 1777
Lokalizacja: Uznam
Podziękował : 353
Otrzymał podziękowań: 374
Uprawnienia żeglarskie: są, ale bez znaczenia

Zbieraj napisał(a):

Ale który bez? Bez od lilaka, czy bez od bez liku?

PS. Nie, żebym siem chwalił, ale my z Dar Bobem numerowanym jadziem 39,9 węzełka

Ani to, ani to. Ale nie mogiem tego objaśniać otwartym mesydżem choćby już wszyscy obrzydliwcy byli po późnej kolacji... :lol:

No w morde, a już myślałem że moje (upadające niedługo niestety) 29 knotów to cóś kosmicznego..., znowu będzie problem z tym Westem.

Widze, że jak to utrzymacie to nim trzeci kur zapije bede wyjechany... :mrgreen:

_________________
Zbig A. Gintowt

Ostatnio edytowano 12 lut 2013, o 21:09 przez zbigandrew, łącznie edytowano 1 raz

Góra

Krzys

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 12 lut 2013, o 21:06

Dołączył(a): 8 wrz 2010, o 13:36
Posty: 1389
Podziękował : 102
Otrzymał podziękowań: 244
Uprawnienia żeglarskie: kj

Dar_bob_63 napisał(a):

Bo w 5 dniowym juz każe nam ostro skrencowywac na zachód.

Nie słuchajcie, zyzio głupoty gada

_________________
Pozdrawiam
Krzyś

Góra

Margrabi

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 12 lut 2013, o 21:06

Dołączył(a): 26 sty 2011, o 01:22
Posty: 1212
Podziękował : 263
Otrzymał podziękowań: 367
Uprawnienia żeglarskie: sterownik azjatycki

Krzys napisał(a):

No dobra to wyłączam zyzia, wiarciula, zoztawiam tylko pacotoolsa coby wiedzieć kiedy sektory się będą zmieniać i jadymy.

To jeszcze co innego. Najlepiej jest, jak się Zyzio zbiesi i każdy pomyka po omacku w inną mańkę święcie przekonany, że to jedynie on "ma nosa" :lol:

_________________
Pozdrawiam,
Marcin

Góra

Bastard

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 12 lut 2013, o 21:07

Dołączył(a): 5 lis 2010, o 21:36
Posty: 2816
Lokalizacja: Napływowy Góral Świętokrzyski
Podziękował : 90
Otrzymał podziękowań: 735
Uprawnienia żeglarskie: byle jaki jachtowy sternik morski

zbigandrew napisał(a):

No w morde, a już myślałem że moje (upadające niedługo niestety) 29 knotów to cóś kosmicznego..., znowu będzie problem z tym Westem.

Im też będzie opadać tylko wolniej. :lol:

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."

Góra

Krzys

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 12 lut 2013, o 21:09

Dołączył(a): 8 wrz 2010, o 13:36
Posty: 1389
Podziękował : 102
Otrzymał podziękowań: 244
Uprawnienia żeglarskie: kj

Sławek, bardzo ładnie pojechałeś - tak trzymać

_________________
Pozdrawiam
Krzyś

Góra

Bastard

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 12 lut 2013, o 21:14

Krzys napisał(a):

Sławek, bardzo ładnie pojechałeś - tak trzymać

Nie chwal dnia przed zachodem słońca. Kiedy myślę, że jadę dobrze, to mi odjeżdżają, a jak wydaje się, że umoczyłem, to nagle jest dobrze. :evil:

Góra

Zbieraj

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 12 lut 2013, o 21:15

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397

Bastard napisał(a):

Im też będzie opadać tylko wolniej. :lol:

Mów za siebie! :evil:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Góra

zbigandrew

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 12 lut 2013, o 21:18

Dołączył(a): 18 lis 2012, o 11:41
Posty: 1777
Lokalizacja: Uznam
Podziękował : 353
Otrzymał podziękowań: 374
Uprawnienia żeglarskie: są, ale bez znaczenia

Dar_bob_63 napisał(a):

...
Zbieraju , jedziemy w skali 3-4 dniowego traku rozumiem ? Bo w 5 dniowym juz każe nam ostro skrencowywac na zachód.
...

Darek, ja mam 8 dniowy i go nie ruszam. Zauważyłem, że pcha na zachód tylko wówczas jak ustawisz zbyt daleko destynejszyn... Cieśnina jest wyraźnym miejscem podziału trasy na 2 odcinki...

_________________
Zbig A. Gintowt

Góra

Bastard

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 12 lut 2013, o 21:21

zbigandrew napisał(a):

Darek, ja mam 8 dniowy i go nie ruszam.

Tylko te najdłuższe prognozy są najmniej dokładne przy przekraczaniu sektorów i trzeba je korygować ręcznie licząc w Paco.

Góra

Zbieraj

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 12 lut 2013, o 21:22

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397

Krzys napisał(a):

Nie słuchajcie, zyzio głupoty gada

O, nic nowego nie powiedziałeś :lol:

Dar_bob_63 napisał(a):

Zbieraju , jedziemy w skali 3-4 dniowego traku rozumiem ? Bo w 5 dniowym juz każe nam ostro skrencowywac na zachód.

Na zachód? To już go zupełnie pogięło!
Ja mam zamiar podjechać jeszcze ze 6 auersów na południe, a potem powoli skrencowywać na SE i dojść aż do pi razy oko 64 stopnia S. Tam się za trzy dni wyrobi taki niżyk ponad 50-węzłowy, ale myślę, że go obskoczę dużym Zorrem. :lol:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Góra

zbigandrew

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 12 lut 2013, o 21:23

Dołączył(a): 18 lis 2012, o 11:41
Posty: 1777
Lokalizacja: Uznam
Podziękował : 353
Otrzymał podziękowań: 374
Uprawnienia żeglarskie: są, ale bez znaczenia

Zbieraj napisał(a):

Bastard napisał(a):

Im też będzie opadać tylko wolniej. :lol:

Mów za siebie! :evil:

On ma rację. Każdemu musi kiedyś opaść. Jakby Wam opadło szybciej, to tym lepiej dla mnie... :lol:

Mnie ma się podnieść tak jak Wam za 12 h, ale czort wie co wy tam wykońbinujecie?

_________________
Zbig A. Gintowt

Góra

Zbieraj

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 12 lut 2013, o 21:25

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397

Awans o 1400 miejsc w ciągu 10 minut - to jest to. Nareszcie wyprzedziłem Sasanka , który od tygodnia mnie wqurwiał :lol:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Góra

Dar_bob_63

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 12 lut 2013, o 21:28

Dołączył(a): 22 paź 2012, o 09:04
Posty: 4465
Lokalizacja: Olsztyn
Podziękował : 281
Otrzymał podziękowań: 366
Uprawnienia żeglarskie: nie podano

Eemdzi napisał(a):

Krzys napisał(a):

No dobra to wyłączam zyzia, wiarciula, zoztawiam tylko pacotoolsa coby wiedzieć kiedy sektory się będą zmieniać i jadymy.

To jeszcze co innego. Najlepiej jest, jak się Zyzio zbiesi i każdy pomyka po omacku w inną mańkę święcie przekonany, że to jedynie on "ma nosa" :lol:

Od dawna nie było chyba tylu z wielkimi nosami ( nie kojarzyć z Pinokiem), co to uznają że dobrze obrali kurs. :lol:

A kto ma rację obaczym na cieśninie.

Załącznik:

Miszmasz.jpg [ 82.56 KiB | Przeglądane 5655 razy ]

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Góra

Bastard

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 12 lut 2013, o 21:32

Zbieraju, czy Ty nie przesadzasz z tymi 40.1w? Przywiązałeś się do fotela przed komputerem, tak na wsiaki słuczaj? :lol:

Góra

Zbieraj

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 12 lut 2013, o 21:41

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397

Bastard napisał(a):

Zbieraju, czy Ty nie przesadzasz z tymi 40.1w?

I tak tych regat nie wygram, to może chociaż będę miał przyzwoity wynik w rekordzie dobowym :lol:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Góra

Dar_bob_63

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 12 lut 2013, o 21:47

Dołączył(a): 22 paź 2012, o 09:04
Posty: 4465
Lokalizacja: Olsztyn
Podziękował : 281
Otrzymał podziękowań: 366
Uprawnienia żeglarskie: nie podano

Bastard napisał(a):

Zbieraju, czy Ty nie przesadzasz z tymi 40.1w? Przywiązałeś się do fotela przed komputerem, tak na wsiaki słuczaj? :lol:

Sławku, takiego wyniku nie da sie osiągnąć, będać przywiązanym do fotela. :-(

Zbieraj kurczowo trzyma kierownicę (czyt " koło sterowe") i zasila stopami zespoł "elektrodynamiczny" zwany pedałami .

A ja podczepiłem się linką pod Niego ( na swoje nieszczęście ) i staram się utrzymać równowagę... :-(

A On co jakis czas rzuca za siebie swe osławione drynki z palemkom , (kusząc mnie ich smakiem ) cobym odpuścił. :mrgreen:

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Góra

Zbieraj

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 12 lut 2013, o 21:51

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397

Dar_bob_63 napisał(a):

Sławku, takiego wyniku nie da sie osiągnąć, będać przywiązanym do fotela. :-(

Zbieraj kurczowo trzyma kierownicę

O, kurczę, przyszła fala troszkę z boku i jak mnie jeeeebła, to gdyby nie szelki ani chybi byłbym za burtą.
Musze ciut zwolnić. :lol:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Góra

Dar_bob_63

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 12 lut 2013, o 21:59

Dołączył(a): 22 paź 2012, o 09:04
Posty: 4465
Lokalizacja: Olsztyn
Podziękował : 281
Otrzymał podziękowań: 366
Uprawnienia żeglarskie: nie podano

Zbieraj napisał(a):

Dar_bob_63 napisał(a):

Sławku, takiego wyniku nie da sie osiągnąć, będać przywiązanym do fotela. :-(

Zbieraj kurczowo trzyma kierownicę

O, kurczę, przyszła fala troszkę z boku i jak mnie jeeeebła, to gdyby nie szelki ani chybi byłbym za burtą.
Musze ciut zwolnić. :lol:

No właśnie , Ty siem wyrażaj tak po ludzku bo ten zapis (cenzura) nie skumałem :-x

Te Twoje drynki mnie wykończą...
Zbieraju czy nie czas odbić kursem 147 hę? :lol:

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Góra

zbigandrew

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 12 lut 2013, o 22:00

Dołączył(a): 18 lis 2012, o 11:41
Posty: 1777
Lokalizacja: Uznam
Podziękował : 353
Otrzymał podziękowań: 374
Uprawnienia żeglarskie: są, ale bez znaczenia

Zbieraj napisał(a):

...O, kurczę, przyszła fala troszkę z boku i jak mnie jeeeebła, to gdyby nie szelki ani chybi byłbym za burtą.
Musze ciut zwolnić. :lol:

Jak zaczyna opadać, to podanie jakiegokolwiek powodu pozwala utrzymać fason... :lol:

Macie z Darkiem tych grubych szczałek, że ho ho, albo i więcej...

_________________
Zbig A. Gintowt

Góra

Zbieraj

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 12 lut 2013, o 22:06

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397

Bastard napisał(a):

Zbieraju, czy Ty nie przesadzasz z tymi 40.1w?

Na specjalne życzenie Wielce Szanownego Kolegi Bastarda - wyraźnie zwolniłem. Mówisz i masz!

Dar_bob_63 napisał(a):

Zbieraju czy nie czas odbić kursem 147 hę?

Ja bym jeszcze pojaszczembował trochę.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Góra

Dar_bob_63

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 12 lut 2013, o 22:12

Dołączył(a): 22 paź 2012, o 09:04
Posty: 4465
Lokalizacja: Olsztyn
Podziękował : 281
Otrzymał podziękowań: 366
Uprawnienia żeglarskie: nie podano

zbigandrew napisał(a):

Macie z Darkiem tych grubych szczałek, że ho ho, albo i więcej...

A bo czeba było iśc za szefem

Ale jeśli uda nam sie w jakims momencie ograć choć na chwilę MacAlla ( a jest szansa), to chyba szmpana odpalim na cieśninie. :lol:

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Zbieraj napisał(a):

Ja bym jeszcze pojaszczembował trochę.

Zysk z prędkości uzyskany kursem na poludnie nie bedzie adekwatny z uzyskaną odleglością w kierunku wschodnim . :lol:

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Góra

Zbieraj

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 12 lut 2013, o 22:27

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397

He, he, ja siem na tym znam! To siem nazywa Velociped Made Good, czyli Dobrze Zrobiony Rower. Ala ja i tak podjadę trochę na południe.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Góra

Strona 7 z 29

[ Posty: 861 ]

Przejdź na stronę Poprzednia strona 1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 29 Następna strona

Strona główna forum » Inne sporty wodne » Żeglowanie wirtualne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników