Daaareeek! I po ch.. nam to było? Wczoraj wieczorem siedział se człowiek jak człowiek, popijał drynka z palemkom, łódka se jechała. Była gdzieś tak w okolicach 49 000, czy w następnej iteracji była 1000 do przodu czy 2000 do tyłu - to nam zwisało.

Ale nie! Żyłka regatowa siem odezwała, mać!
Cała naprzód, mać!
Czterdzieści węzłów, mać!
Na południe, mać!

A tera trzymamy siem tej pierwszej dychy, bo szkoda stracić.
Wczoraj spadek o 1000 miejsc - to spadek o 2%
Dzisiaj spadek o 1 miejsce - to spadek o 10%.
Matematyka regatowa jest do dupy!

E, chyba se popłynę dalej na południe. Wygrać nie wygram, ale se przynajmniej ukruszę lodu antarktycznego, co by mieć świeży do drynków.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Własnie chciałem spytać , co kuźwa teraz ?????
Jak do tego podejść? Juz raz miałem pozycję czołowkową w Christmass ale chyba spanikowałem i siem pogubiłem, ocierając sie o skały i tracąc 30 minut.
A teraz jeszcze nas czeka ponad 2 tygodnie walki ...
Ech chyba siem pomodlę o jakieś dziurwy i jak sie pojawią to w sposób "naturalny" spadniemy w klasyfikacji. A wtedy mniej będzie bolało , niż spadek przez jeden nieopatrzny ruch zrobiony świadomie.

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Jak to co?! Alleluja i do przodu!!

_________________
Pozdrawiam,
Marcin

Sam se allelujuj, mać!

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Okay, przy okazji poallelujam we waszej intencji! Zaszkodzić nie zaszkodzi, a może pomoże!

_________________
Pozdrawiam,
Marcin

Dawać, dawać Panowie nie wymiękać
A i jakoś tą Antarktydę trza będzie objechać

_________________
Pozdrawiam
Krzyś

Zyzio sobie zaktualizował siatke wiatrów na GFS 06Zulu, no i siem zdoopcył. Siatka nie zgadza siem z tą na VR, a dane trasy (żeby było weselej) nie są zgodne z tym co wyświetlił w "kwadratach"... czyli kompletna doopa blada..., ale i tak wiadomo jak jechać...

_________________
Zbig A. Gintowt

Zbieraj i Dar_bob_63.

Ja tu jakiś spisek widzę. Wy działacie wspólnie i w porozumieniu.
Przecież niemożliwe są dwa 11 miejsca. Oto dowód:

_________________
każdy ma jak lubi, a jak nie ma jak lubi to lubi jak ma...
Najgorszego sortu Robert Karney (aka) pough

A niby dlaczego?
Popatrz 10 postów wyżej. Już byliśmy z Darkiem bliźniakami na 9 miejscu, to teraz możemy być i na 11. A co?
Lepiej Ci było, jak w czołówce tego kraju byli inni bliźniacy???
Oni też wszędzie widzieli spisek.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

No to brakuje Wam tylko bliźniaczego 1 miejsca. Starajcie się, drynki z palemkom i antarktycznym lodem sobie odpuście i gnajcie do przodu ile się da.

PS. Jak to dobrze, że jestem jedynakiem. Jeszcze bym został o coś posądzony.

_________________
każdy ma jak lubi, a jak nie ma jak lubi to lubi jak ma...
Najgorszego sortu Robert Karney (aka) pough

No to masz alibi nie do podważenia.
Z drugiej jednakowoż strony, wtedy też pewnego faceta nazywano trzecim bliźniakiem.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

O nie. W tzw trzeciego bliźniaka też mnie nie wrobisz...

Bendem sie bronił w całej rozciągłąści temi rencami i temi palcyma.

_________________
każdy ma jak lubi, a jak nie ma jak lubi to lubi jak ma...
Najgorszego sortu Robert Karney (aka) pough

Kto wygra w tym wietrze , który będzie za 12 godzin w Grupie Armii Zachód ?
Najwyżej jest Istishia, piętro niżej Le Grand DIC, pod nim MacALL, a jeszcze niżej my z Piorunem i Krzysiem w jednym kwadracie.
A co zrobił Zbieraj to już jedna wielka niewiadoma .
Po zmianie wiatrów chyba najlepszą pozycję będą mieli ci z północnej flanki Grupy Zachodniej , a im nizej tym gorzej , tak mi to wygląda Zbieraju.
Ale chociaż screeny pozostały , a my walczym dalej ..

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Tez się wydaje że im dalej po lód do drynków z palemką tym gorzej.
Na dowód w załączeniu symulacja pozycji na 24 godzinę (zaznaczona strzałką) od 0800 dzisiejszego dnia czyli symulowana pozycja na 0800 dnia jutrzejszego z wiatrami na tę godzinę wg VRToola z celem ustawionym na cieśninę co mamy ją gęsiego przepływać.

Na żółto pough
Na szaro Dar_Bob
Na czerwono Nieregatowiec

Nieregatowiec będzie musiał najwięcej nadrobić do góry w dalszej drodze w poszukiwaniu dobrego wiatru.

No chyba, że drynk z palemką chłodzony antarktycznym lodem zastąpi wszystko.

_________________
każdy ma jak lubi, a jak nie ma jak lubi to lubi jak ma...
Najgorszego sortu Robert Karney (aka) pough

Ale po co?
Jako człowiek leniwy, staram siem docierać do celu najkrótszą drogą, bo podróże wprawdzie kształcą, ale strasznie męczą.
Robercie, czytaj klasyków, a zrozumiesz!

Klasyk napisał:
APPENDIX "GREAT CIRCLE NAVIGATION "
1. Obliczanie ortodromy(great circle) jest rzeczą niesłychanie skomplikowaną. Dla żeglarzy równie skomplikowaną, co niepotrzebną.

Święte słowa, wężykiem, wężykiem!

Klasyk napisał:
2. Ortodroma składa się z elementów:
a / początkowy kąt drogi
b / odległość ortodromiczna
c / wierzchołek ortodromy
d / punkty zwrotne
e / końcowy kąt drogi

Tyż prowda.

Klasyk napisał:
3. Wybierasz się z okolic Cap Race (Nowa Funlandia) do Bishop Rock - (zach. skałka Kanału La Manche). Na oko potrwa to co najmniej 2 tygodnie. Pytanie za 100 punktów: po jaką cholerę masz dziś obliczać, jakim kursem będziesz jechał za 2 tygodnie? Wystarczy jeśli wiesz, jakim kursem masz płynąć teraz. Ewentualnie może cię jeszcze interesować jak daleko masz do tej biskupiej skały.

Wszystko siem zgadza. Ale moja ortodroma to fałszywa ortodroma, bo mi przeszkadza ta cholerna Antarktyda, więc "prawie ortodromą" będzie jakiś równoleżnik, możliwie najbliżej Antarktydy leżący.

Klasyk napisał:
Wniosek: oblicz tylko a i b , czyli początkowy kąt drogi i odległość ortodromiczną.
Powtarzaj te obliczenia - powiedzmy - raz dziennie, stale obliczając początkowy kąt drogi. Zajmie ci to niecałą minutę.

I tak mam zamiar zrobić, ale za tydzień! Po oceanie siem żegluje jak po pustyni. Droga do oazy? Cały czas prosto, a w czwartek w lewo.

No to ja sobie zejdę powoli jeszcze troszkę niżej, co by mi siem "fałszywa ortodroma" skurczyła, a potem na wschód, w poszukiwaniu cywilizacji. Ciut w lewo, ciut w prawo, w zależności jak wiatry powieją.

A w przyszłą środę zacznę końbinować, jak tu podjechać w górę do tej dziurwy w Nowej Zelandii.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

A PPZ to pic na wodę fotomontaż...
Wiedziałem że Zbieraj uprawia czarną magię, a heretyk Darek to jego uczeń! Efekty widać, słychać i czuć.
Graty!

PS
Maar tu czasem zagląda, nie będę więc zakładał nowego wątka.

Postulaty:
1. Do podstawowego zestawu ikonek dodać drynka z palemkom
2. Pod ikonkami jest dużo pustego miejsca - przenieść "więcej uśmieszków" w tę dziurwę.

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."

Inny klasyk powiedział, że ważne jest jak się kończy
Idąc tą drogą... cholera... jeszcze inny klasyk mówił, by nie iść tą drogą... ,
Więc... powołując się na tego pierwszego klasyka, końcowego kąta drogi nie można lekceważyć, chociaż nie wiem po jaką cholerę go znać. Przecież wygodniej policzyć na początku każdego dnia i przed pójściem spać początkowy kąt drogi.

Wierzchołek (inaczej szczytowanie) samo u szczęśliwych przyjdzie nocą, a końcowy kąt drogi?.. who cares?...

_________________
każdy ma jak lubi, a jak nie ma jak lubi to lubi jak ma...
Najgorszego sortu Robert Karney (aka) pough

Otóż to... Nie wiem tylko po jaką liczyć to wszystko skoro to niełatwe, kropnąć siem można a i nasze lenistwo na tym ucierpi? Czy nie wystarczy w dowolnie wybranym momencie wygenerować zyzia. Postawić szczałkę myszy na pierwszym (aktualnym) punkcie trasy który jeśli wierzyć Cvetanowi jest początkiem narysowanej przez niego ortodromy i następnie przepisać sobie (jak ktoś lubi pamiętniki) z prawej na dole DTF (distance to finish) po ortodromie i troszkie w prawo kąt początkowy c.b.p. (co było potrzebne), albo i nie. Jeśli zaczniemy przestawiać punkt destinejszyn to wiadomo, że zyzio natentychmiast przeliczy nowe wartości

_________________
Zbig A. Gintowt

Kto "Forumem" pomyka?

_________________
Pozdrawiam,
Marcin

Chiba Grzywiasty. W chwilach wolnych, między wizytami u starej Sobieskiej.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Admin sam w swej najaśniejszej zajebist... tfu, zajebistej naj... eeee osobie

_________________
noone

Andżin San?
Aaa... teraz to siem zgadza, tak mi cóś właśnie zalatywało z nawietrznej...

Darek, jak tam? Wykońbinowałeś już jak wszystkich wyru..., wy..., eee... wyregacić znaczy?

_________________
Pozdrawiam,
Marcin

nie wszystkich, tylko jeszcz 5 ma przed sobą . Wszystkich innych już wyregacił

_________________
Robert "Długi"

Ta, juz żem se przypomniał tego Wirciula, ino roboty przy ustawianiu punktów wiecej niz przy Zyziu.
A do tego mam (tradycyjnie jak siem jest w pierwszej piątce widocznosci ), nowych kiludziesięciu frendsów chętnych coby ich przyklepać. Ale miejsc juz brak

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

No to se możecie pogadać jak Andżin San z Eemdżin Sanem

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

To zależy. Wierciul nie umie fastrygować... Za to bez względu na ilość dni do policzenia, liczy tak samo najbliższą dobę. Zyzio przy tracku ośmiodniowym najbliższą dobę wylicza bardzo niedokładnie...

PS
Jak znajdziesz gotową tabelkę, to punkty ustawia się błyskawicznie!
1. kliknąć
2. odczytać i wpisać do programatora

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."

Zapomniałem o najważniejszym!

3. Po kliknięciu w pierwszą pozycję i zapisaniu jej, następną pozycję znajduję jadąc klawiaturową strzałką w dół, do następnej zmiany kursu. Bułka z masłem.

Schedulera z alarmami nie lubię i nie używam.

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."

^*&(#^%@^!

Całą nockę i dzisiejszy ranek szedłem na szmatach z WądęGloba... ktoś mnie podmienił zestaw żagli w Wierciulu i jakby nie kilka dziwnych faktów, dalej bym sobie tak szedł cały dzień i jeszcze nie wiadomo ile.

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."

Ja z żaglami podstawowymi, nie mam tego problemu...

_________________
każdy ma jak lubi, a jak nie ma jak lubi to lubi jak ma...
Najgorszego sortu Robert Karney (aka) pough

O, to to , właśnie Ale jazda, co godzine mozna robic nowa generację i sprawdzac czy sie płynie wg kursu

Dzięki bardzo Sławku za podpowiedź.

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...