Leszku, taktyka w tych regatach jest dziecinnie prosta. Jeśli decydujesz się iść na wyż, to albo przejdziesz i Ci się uda albo będziesz w czarnej nie powiem co, bo już nie będzie czasu na reakcję. A prognozy wyżowe, jak to wcześniej zauważył Piorun, są najbardziej zmienne i niepewne.
Tylko nie zapominaj, że mówimy o prognozach za 4-5 dób, a to już jest wróżenie. A jedna dobra doba w czterdziestkach potrafi odrobić i 200 mil. Zresztą to nie jest , wbrew pozorom, toto lotek. Zyzio jest gupi, ale drogi podaje właściwie. I w tej chwili dla Was generuje kierunek SE (bo już nie macie innego wyjścia), a nam już każe iść na S.

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."

Brazylijczycy, zwrócie uwagę na południk 36 W jutro o godzinie 20 , tam powinnismy sie znależc:

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Nie realizujesz planu. Pilnuje Cie.

Na 36 bede jaszczembowal tylko nieco poźniej niź o 20, generalnie plan sie nie zmienia, idziem w kierunku 40 stek

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Darku, na dziś wygląda na to, że opcja 40-tek wyda lepiej...
Jednak ciągnę dalej na SE, bo gdybym zaczął schodzić na S to miałbym do Ciebie przynajmniej 3h w plecy.

Cóż - nie ma ryzyka nie ma zabawy

Generalnie Twoj plan sie zmienil, gdybys realizowal plan z wieczora, stracilbys szanse walki ze mna przed meta. Mamy szanse /moze/ sie spotkac. Wszyscy idziemy do 40tek.

Symulacja 8-dniowa wskazuje (niestety ) na słuszność koncepcji grupy brazylijskiej...
Mając nadzieję, że jak każda tego typu symulacja, niekoniecznie będzie miała cokolwiek wspólnego z rzeczywistością ustawiam TWA90 i spokojnie zmierzam do celu.

_________________
Pozdr.
Tomek Niedbała

Tomku nie poddajemy się nigdy , pamietaj . Piorun wczoraj pisał że tylko większość traków było słusznych kiele Brazylii.
Ja sie cieszę , że moje wczorajsze 36 W okazało sie dziś trafione , Brazylijczycy bedom jaszczembowali własnie po tym południku.

P.S.
Podziwiam Cie za bardzo czytelne screeny opisowe z Wiercula , i symulacje koncowe dla każdego z nas, muszę kiedyś tę wiedzę na żywo uzyskac od Ciebie...

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Chłopaki - to jeszcze kawał drogi i wiele zdażyć się może...
Zrobiłem zyziową symulację i wyszło mi, że 4 listopada o 2000 spotkam się z Darkiem prawie burta w burtę na 38 58,1; 6 09,0
I co Wy na to

TWA 110 i spokojnie zmierzam do celu

Dzień dobry w słoneczny, choć przymrozkowy ranek. No więc sytuacja rozwija się zgodnie z przewidywaniami. Od wczoraj symulacja Zyzia dla mnie po 8 dniach jest już lepsza niż Istishii z czołówki grupy wschodniej. Natomiast w naszej grupie według oglądu satelitarnego przed Sirene du Zephir są jeszcze dwa punkciki a moja pozycja w grupie "brazylijskiej" jest w okolicy miejsca 40-50. Więc mimo spóźnienia na start i kilku błędów w okolicach Kanarów jest dobrze, pod warunkiem jednakże, że sytuacja baryczna nie odmieni się na korzyść wschodu. No i żeby nie było za dobrze to przede mną w grupie jeszcze Piorun i Piwow.

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."

W związku z powyższym... jadę jednak na południe.

_________________
Pozdr.
Tomek Niedbała

A ja, jak zawsze, walczę o jedynkę z przodu. Za pięć godzin mijam równik...

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."

Jeszcze parę razy zmienię zdanie i dojedziemy do Kapsztadu burta w burtę!

_________________
Pozdr.
Tomek Niedbała

O!!! Widzę, że koledzy Tomek i Zbyszek zmienili zdanie? Tylko czy na ominięcie wyżu nie jest już za późno?

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

A swoją droga, to z prognoz wygląda, że trzeba będzie go minąć głęboko na S a i tak jeszcze może dać nam się we znaki przed samym finiszem.

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."

Lepiej późno, niż wcale Sławku.

Faktycznie trzeba będzie zjechać aż do 50-tek...
Jeszcze będzie się działo.

_________________
Pozdr.
Tomek Niedbała

/?/
W tym ukladzie ?
Zostawiles przyzwoite miejsce we wschodniej grupie, dobe wstecz byles blisko mnie,
a wyladujesz w ogonie grupy zachodniej /jak sadze/.

Niestety byłem już za daleko od grupy wschodniej... Niepotrzebnie trzymałem TWA90 podczas, gdy Wasza grupa jechała szybko TWA110. Chciałem przechytrzyć... to się zazwyczaj mści. Oczywiście mogłem mieć trochę szczęścia, ale mówiąc prawdę, to z tego rodzaju szczęściem u mnie raczej krucho.
Jeszcze sporo mil przed nami!

_________________
Pozdr.
Tomek Niedbała

45 mil do przepłynięcia dziś w nocy...120 przez następne 12 godzin...
Czyste szaleństwo

Trzeba uzbroić się w cierpliwość i patrzeć jak koledzy nadrabiają

No i są utrudnienia.
Pojawiła się "granica" lodowa 42 S 20 W do 42 S 10 W

W ten sposób chyba cała grupa brazylijska dostaje w d...

_________________
Wojtek Musiał

to trochę nie halo. W trakcie regat .

_________________
Robert "Długi"

Było nie zamawiać zimnych drynków

_________________
Wojtek Musiał

Było siem tak nie pchać do przodu...

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."

To żabojadom znowu się dostanie i znowu będą musiały zablokować forum.

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."

Tragedi nie ma. Minie się zagadnienie górą i kwita. Zresztą zyziek temat uwzględnił.

Wygląda na to, że gorączka na żabim forum roztopiła góry lodowe
Przynajmniej ja ich nie widzę

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

No niestety, po reload dalej ją widzę...

Swoją drogą prognozy są nieciekawe. Ten wyż daje się odczuć. Ale to do celu będzie wam dokuczał.

_________________
Pozdrawiam
Leszek Dmochowski

Na dziś prognozy dają grupie wschodniej od 45-70 mil przewagi na mecie niezależnie czy uwzględnimy strefę lodową czy nie. Natomiast dla nas Zyzio nadal wskazuje, za strefą lodową, najkorzystniejszą drogę poprzez zjazd na S prawie do 50 stopnia. A jeśli to będzie dopuszczone, to zrobienie strefy lodowej, poza utrudnieniem nam życia, w ogóle jest bez sensu. Całkowicie pomijam, że zupełną głupotą jest ograniczanie trasy wirtualnej po rozpoczęciu wyścigu, bo to ograniczanie nijak ma się do celów dla jakich zostało wprowadzone w regatach realnych.

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."

Zajrzalem na liste rankingowa i moja uwage zwrocil delikwent, ktory moze zagrac na nosie obydwu grupom i wschodniej i zachodniej. Zwie sie elogo... Danfers. Ciekawa bedzie sytuacja po dwoch, trzech dobach.

Sytuacja na dziś... Również Raf12f jest na niezłej pozycji (nie ujmowałem go na rysunkach)... I jeszcze obrazek z kosmosu:

_________________
Pozdr.
Tomek Niedbała

Obejrzalem te piekne ausblicki, wynika z tego, ze nie tylko Danfers wygrywa ze mna, ale rowniez Ty Tomku chcesz byc przede mna. Danfersa odpuszcze bo mi obcy, ale z Toba bede probowal walczyc o pozycje. Gdybym te widoczki obejrzal wczesniej, poczekalbym z ostatnim zwrotem.
Bastard lepiej mi zyczy niz Ty
Pozdrowienia.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Moze sprobuje pojsc nizej, pod wyspy Slowicza i Niedostepna.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Darek tez, widze, jeszcze lepiej ocenia pozycje wschodnich :
Istishia dolozy Brazylijczykom co najmniej dobę, Istishia, wiec ja nieco mniej.