Forum żeglarskie • Zobacz wątek - Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPursuit)

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 24 lip 2025, o 04:53

Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki

Strona główna forum » Inne sporty wodne » Żeglowanie wirtualne

Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPursuit)

Strona 11 z 29

[ Posty: 861 ]

Przejdź na stronę Poprzednia strona 1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14 ... 29 Następna strona

Drukuj

Poprzedni | Następny

Autor

Wiadomość

Wąski

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 15 lut 2013, o 09:10

Dołączył(a): 14 cze 2009, o 07:49
Posty: 4953
Lokalizacja: 50°1'N 22°3'E
Podziękował : 191
Otrzymał podziękowań: 114
Uprawnienia żeglarskie: kiper patentowany

Maar napisał(a):

Wyrzuć tego tula i się weź za płynięcie.

Wiem, że płynę tym razem inaczej niż wszyscy, ale coś testuję. Wiem, że powinienem odbić na północ jak większość... Dzięki za rady.

Przepraszam za zaniżanie średniej. :lol:

Niestety, z racji wykonywanego zawodu, często muszę zostawiać łódkę na cały dzień samopas. Do wyboru mam albo Zyzia, albo VRT.
Zyzia znam i prawdę powiedziawszy bardzo mnie on nudzi. Poza przeklepywaniem danych i ustawianiu destinejszyn, nie ma tam za wiele do grzebania. Wierciul pozwala za to pobawić się w dostrajanie milionów parametrów. I dlatego testuję go na wszystkie możliwe sposoby. Lubię to. Jest tam jeszcze wiele nieodkrytych i niezrozumiałych dla mnie parametrów.

A już w sierpniu startuje mój ulubiony Clipperek... :green:

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."

Góra

Wąski

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 15 lut 2013, o 09:37

Dołączył(a): 14 cze 2009, o 07:49
Posty: 4953
Lokalizacja: 50°1'N 22°3'E
Podziękował : 191
Otrzymał podziękowań: 114
Uprawnienia żeglarskie: kiper patentowany

I jeszcze jedno.
Moja obecna pozycja, wynika w głównej mierze z decyzji podjętej na początku wyścigu. Poszedłem inaczej niż większość z Nas. Decyzja była, :CENZURA:, nietrafiona. :evil:

W sumie, całą filozofię takich regat ująłbym w trzech punktach.
1. Wybór trasy (PPZ) - najważniejsza sprawa
2. Wzór do obliczenia tracka (Zyzio, Wierciul, ewentualnie kalkulator i kartka papieru)
3. Trochę szczęścia z prognozami (NOAA)

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."

Góra

Margrabi

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 15 lut 2013, o 09:53

Dołączył(a): 26 sty 2011, o 01:22
Posty: 1212
Podziękował : 263
Otrzymał podziękowań: 367
Uprawnienia żeglarskie: sterownik azjatycki

Wąski napisał(a):

W sumie, całą filozofię takich regat ująłbym w trzech punktach.
1.
2.
3.

Nudy!

Stokroć milsze mi pływanie patriotyczno - straceńcze, w myśl słów wieszcza:
"Szabel nam nie zabraknie, szlachta na koń wsiędzie,
Ja z synowcem na czele i - jakoś to będzie !"

:mrgreen:

_________________
Pozdrawiam,
Marcin

Góra

Wąski

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 15 lut 2013, o 09:55

Dołączył(a): 14 cze 2009, o 07:49
Posty: 4953
Lokalizacja: 50°1'N 22°3'E
Podziękował : 191
Otrzymał podziękowań: 114
Uprawnienia żeglarskie: kiper patentowany

Eemdzi napisał(a):

Nudy!

Wiem!
Ale skoro dostałem oficjalny opier...ol od szefa, to musiałem trochę poprzynudzać... :lol:

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."

Ostatnio edytowano 15 lut 2013, o 10:20 przez Wąski, łącznie edytowano 1 raz

autocenzura

Góra

Margrabi

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 15 lut 2013, o 10:01

Dołączył(a): 26 sty 2011, o 01:22
Posty: 1212
Podziękował : 263
Otrzymał podziękowań: 367
Uprawnienia żeglarskie: sterownik azjatycki

Wąski napisał(a):

Ale skoro dostałem oficjalny opier...ol od szefa

Aaaaach, to teraz rozumiem na czym polega to gnębienie! :idea:

Ale żeby swoich, "ekipę"? :-?

_________________
Pozdrawiam,
Marcin

Góra

Zbieraj

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 15 lut 2013, o 10:14

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397

Eemdzi napisał(a):

Ale żeby swoich, "ekipę"? :-?

Z Ekipą jak z żoną. Cudzą opier.. ić - żaden problem, ale spróbuj własną! :lol:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Góra

Zbieraj

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 15 lut 2013, o 10:33

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397

Wąski napisał(a):

poza pasjonującą walką Wypasionej z Nieregatowcem, to nic siem nie dzieje.

Taż Kaźmirz, ta co my będziem szukać cudzego wroga, skoro znależli my własnego.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Góra

Zbieraj

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 15 lut 2013, o 12:40

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397

Po porannym wzwo...eee... rozwodzie z Sasanką, Nieregatowiec udał siem na południe, do wód...eee.. znaczy po lód.

Zupełnie, ale to zupełnie przy okazji objechał wszystkich rodzimych forumowych końkurentów, a nawet zwycięskiego Żabojada Lilusia.

E, tam, do doopy taka zabawa. Tera wszyscy bendom chcieli mi dokopać, co bym siem nie wyrywał jak jaki gupi. Chiba zwolnię. :-(

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Góra

Wąski

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 15 lut 2013, o 12:58

Dołączył(a): 14 cze 2009, o 07:49
Posty: 4953
Lokalizacja: 50°1'N 22°3'E
Podziękował : 191
Otrzymał podziękowań: 114
Uprawnienia żeglarskie: kiper patentowany

Zbieraju, cały czas siem zastanawiam, co My robiMy... :roll:

Dziś wygoniły mnie na urlaub, to jak żonka nie nakrzyczy, przyjrzę siem temu wszystkiemu dokładniej.
Lewy PPZ nakazowywuje posłuchać Grzywiastego i iść po jedynie słusznej linii partii. Zyzio takowoż. Wierciul zeznaje długoterminowo żeby nie iść tą drogą. Prawy PPZ zdurniał do reszty i puka siem w mój gupi łeb... :mrgreen:

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."

Góra

Zbieraj

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 15 lut 2013, o 13:01

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397

Wąski napisał(a):

Prawy PPZ zdurniał do reszty i puka siem w mój gupi łeb... :mrgreen:

Obawiam siem, niestety, że to właśnie on ma rację. :lol:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Góra

Zbieraj

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 15 lut 2013, o 13:06

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397

Oho, KAJ siem wyłamał z Grupy Armii Środek i tyż jadzie po lód. Jak go znam, pojedzie na moje stringi :lol:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Góra

zbigandrew

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 15 lut 2013, o 14:39

Dołączył(a): 18 lis 2012, o 11:41
Posty: 1777
Lokalizacja: Uznam
Podziękował : 353
Otrzymał podziękowań: 374
Uprawnienia żeglarskie: są, ale bez znaczenia

Jak ptaki... :roll:

Wielki klucz Hauptgruppe i mniejszy klucz czołówki ze Zbierajem

Załączniki:

Klucze.JPG [ 33.1 KiB | Przeglądane 5342 razy ]

_________________
Zbig A. Gintowt

Góra

Dar_bob_63

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 15 lut 2013, o 15:03

Dołączył(a): 22 paź 2012, o 09:04
Posty: 4465
Lokalizacja: Olsztyn
Podziękował : 281
Otrzymał podziękowań: 366
Uprawnienia żeglarskie: nie podano

Wąski napisał(a):

Wierciul zeznaje długoterminowo żeby nie iść tą drogą.

No to ja siem przestraszył wczoraj że czegoś nie qumam , tak że nawet Oświadczenie wydałem , a tu mi Sławek oczy otworzył , żem jednak dobrze widział jak Wierciul kazał iśc na dół

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Góra

Wąski

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 15 lut 2013, o 15:38

Dołączył(a): 14 cze 2009, o 07:49
Posty: 4953
Lokalizacja: 50°1'N 22°3'E
Podziękował : 191
Otrzymał podziękowań: 114
Uprawnienia żeglarskie: kiper patentowany

Postaw destinejszyn na Cieśninę Cooka i powiedz gdzie wtedy Wierciul prowadzi... To co zrobili ci wysunięci najbardziej na południe to pikuś! :lol:

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."

Góra

Wojtek64

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 15 lut 2013, o 15:56

Dołączył(a): 10 sty 2013, o 15:09
Posty: 1172
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 6
Otrzymał podziękowań: 110
Uprawnienia żeglarskie: jsm

A koledzy rzucili okiem na prognozy na podejściu do cieśniny, czyli za7-8 dni?
Tam się będzie działo.
Morze tasmańskie prawdę nam powie, która droga jest słuszna.

_________________
Wojtek Musiał

Góra

Zbieraj

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 15 lut 2013, o 16:47

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397

zbigandrew napisał(a):

Jak ptaki...

Normalka! Tam siem teraz kończy lato i jesień nadchodzi wielkimi krokami. My, ptacy, zbieramy siem w klucze, co by odlecieć do ciepłych krajów.

Wojtek64 napisał(a):

prognozy na podejściu do cieśniny, czyli za7-8 dni?

Hi, hi, hi!

Żył kiedyś facet pod tytułem Moniuszko. Z zawodu kompozytor.
On napisał taką dużą szantę pod tytułem "Halka".
W tej szancie występował stary pirat pod tytułem Jontek.
I ten Jontek śpiewał: I ty mu wierzysz, biedna dziewczyno? :lol:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Góra

Wojtek64

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 15 lut 2013, o 16:53

Dołączył(a): 10 sty 2013, o 15:09
Posty: 1172
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 6
Otrzymał podziękowań: 110
Uprawnienia żeglarskie: jsm

Jak dalej było?

Jak wicher świszczy nad połoniną,
Jak z gór potoki płyną i płyną,
Tak skłamał on, nie przyjdzie tu...

No właśnie, płyną i płyną, a co wyjdzie obaczymy
Tylko się nie rzucać do wody z tego powodu

_________________
Wojtek Musiał

Góra

Zbieraj

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 15 lut 2013, o 17:08

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397

Bardziej stawiałbym na to:

Wojtek64 napisał(a):

Tak skłamał on, nie przyjdzie tu...

-------------------------

Wojtek64 napisał(a):

Tylko się nie rzucać do wody z tego powodu

Jasne!

Nie rzucim wody skąd nasz ród.
Wirtualregatowy!
Gdy wierzysz Pako to masz smród
Zyzio- i Wierciulowy.

Dalej nie bendem pisał, bo siem na mnie obrazi Liga Polskich Rodzin za szarganie ich hymnu. :lol:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Góra

vaginal

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 15 lut 2013, o 18:08

Dołączył(a): 22 gru 2012, o 20:57
Posty: 3857
Podziękował : 441
Otrzymał podziękowań: 754
Uprawnienia żeglarskie: dostateczne plus

kto z Ligi się śmieje
temu wiatr w dziób zawieje
v

Góra

Dar_bob_63

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 15 lut 2013, o 18:40

Dołączył(a): 22 paź 2012, o 09:04
Posty: 4465
Lokalizacja: Olsztyn
Podziękował : 281
Otrzymał podziękowań: 366
Uprawnienia żeglarskie: nie podano

Wąski napisał(a):

Postaw destinejszyn na Cieśninę Cooka i powiedz gdzie wtedy Wierciul prowadzi... To co zrobili ci wysunięci najbardziej na południe to pikuś! :lol:

Zdecydowałem sie postawic na Wierciula ( spadam na połednie) , przy różnych ustawieniach of tree branches od 15 (domyslnego) do 20 mam niewielkie różnice w tracku , który wyznaczam dla testów do up 156 godzin, przy destinejszyn ustawionym na poludniowo- zachodnim krańcu NZ wyspa poludniowa. Ciesnina Cooka jako destinejszyn da track od wschodniej strony Wyspy południowej .

Dla ustalenia rzeczywistych tracków wyznaczam up 72 godziny aby sie szybciej wczytywało.
A teraz Uwaga.
Istnieje niebezpieczeństwo, iż w najbliższym czasie osiągnę (chwilowe) miejsca w piątce :lol:

, co będzie skutkowało masowym zainteresowaniem mojego loginu, coby se przywłaszczyć moje frendsostwo ... :mrgreen:

Z racji tego że dawano przekroczyłem magiczną liczbę 50 frendów i aby śledzić ich pozycje nie zamierzam nowych (tfu) 3-kolorowych przyjmować , a swoich starych i zaufanych zostawiam.

Załącznik:

Wierciul 2.jpg [ 206.11 KiB | Przeglądane 5216 razy ]

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Góra

Wąski

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 15 lut 2013, o 19:18

Dołączył(a): 14 cze 2009, o 07:49
Posty: 4953
Lokalizacja: 50°1'N 22°3'E
Podziękował : 191
Otrzymał podziękowań: 114
Uprawnienia żeglarskie: kiper patentowany

Dziś żabozjady próbowały namieszać mi we łbie...

Cytuj:

Le détroit de Cook est à franchir dans le sens Nord-Sud (ou Ouest-Est), conformément au tracé du parcours.

Co by to nie znaczyło, musiałem głębiej pogrzebać, by wyjaśnić w jaki sposób prawidłowo zaliczyć bramkę w Cieśninie Cooka.

Obrazek

I wszystko jasne... :mrgreen:

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."

Góra

zbigandrew

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 15 lut 2013, o 19:44

Dołączył(a): 18 lis 2012, o 11:41
Posty: 1777
Lokalizacja: Uznam
Podziękował : 353
Otrzymał podziękowań: 374
Uprawnienia żeglarskie: są, ale bez znaczenia

Wąski napisał(a):

Dziś żabozjady próbowały namieszać mi we łbie...

Cytuj:

Le détroit de Cook est à franchir dans le sens Nord-Sud (ou Ouest-Est), conformément au tracé du parcours.

Co by to nie znaczyło, musiałem głębiej pogrzebać, by wyjaśnić w jaki sposób prawidłowo zaliczyć bramkę w Cieśninie Cooka.

...

Nie wiem Sławek skąd wziąłeś te malunki, ale na stronie VR w lewym dolnym jest odsyłacz do instrukcji żeglugi po angielsku i tam masz passus jak następuje:
Leave the NZ North Island and the Wellington buoy to Port
Leave the NZ South Island and the Blenheim buoy to Starboard
Dalej podane są współrzędne tych buoyów... i wszystko jasne

_________________
Zbig A. Gintowt

Za ten post autor zbigandrew otrzymał podziękowanie od: Wąski

Góra

Dar_bob_63

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 15 lut 2013, o 19:49

Dołączył(a): 22 paź 2012, o 09:04
Posty: 4465
Lokalizacja: Olsztyn
Podziękował : 281
Otrzymał podziękowań: 366
Uprawnienia żeglarskie: nie podano

Dlatego trzeba ustawic destinejszyn z lewej strony wyspy południowej.
Ale ja o czym innym.
Nadal Wierciul pokazuje ze trzeba płynąc na południe (125) , a Zyzio wg 8 dniowych symulacji mowi ze kursem cirka 90, a wg 3 dniowych nawet 70 stopni :evil:

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Góra

Wąski

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 15 lut 2013, o 20:51

Dołączył(a): 14 cze 2009, o 07:49
Posty: 4953
Lokalizacja: 50°1'N 22°3'E
Podziękował : 191
Otrzymał podziękowań: 114
Uprawnienia żeglarskie: kiper patentowany

Nie chcę Darku nic sugerować, ale mój Wierciul proponuje Ci cóś takiego...

Załącznik:

track_Dar_Bob.jpg [ 294.68 KiB | Przeglądane 5139 razy ]

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

To wszystko jest kwestią odpowiedniego dostrojenia...
Zacznij od takich ustawień:

Załącznik:

VR - Weather Routing conf.jpg [ 184.49 KiB | Przeglądane 5139 razy ]

Potem możesz zmieniać ustawienia delikatnie, patrząc co się dzieje. Ja tak robię od pół roku i jeszcze mam wiele niejasności...

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."

Góra

Dar_bob_63

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 15 lut 2013, o 21:31

Dołączył(a): 22 paź 2012, o 09:04
Posty: 4465
Lokalizacja: Olsztyn
Podziękował : 281
Otrzymał podziękowań: 366
Uprawnienia żeglarskie: nie podano

Sławku , zastosowałem ustawienia które pokazałeś w manualu i nadal mam kierunek na teraz w okolicy 107 .
Przypuszczam że sedno tkwi w destinejszyn, które ja mam ustawione na wyspie południowej , bo ew różne czasy tracków -> 24 h a 120 h zawsze dają taki sam ślad przy tych samych ustawieniach.

Załącznik:

Wierciul 3.jpg [ 301.82 KiB | Przeglądane 5119 razy ]

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Góra

yachtmaster Mateo

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 15 lut 2013, o 21:36

Dołączył(a): 29 paź 2012, o 14:47
Posty: 142
Podziękował : 45
Otrzymał podziękowań: 27
Uprawnienia żeglarskie: j.k.ż.w. 741

zbigandrew napisał(a):

po cholerę my tak siem spieszymy do tej mety?

Jakbyś mi to z ust wyjął. Na poprzednich regatach kolega gnał gnał i dojechał i co...i nic..
A ja miałem jeszcze 40 dni zabawy

Wydelegować jednego najlepszego, nie sławi imię polsliego cybersailora, a my zwiedzajmy, eksperymentujmy, wytyczajmy nowe ścieżki. Może by np swoją trasą wyrysować napis
" Nic sie nie stało" albo "a my za to żab nie jemy "
Ja np chcę zaliczyć cieśnienę Bassa,a nie lecieć po frankodromie*
Żeglarstwo to też fantazja

p.s.
Oczywiście jak bym miał szanse na znalezienie sie w pierwszej 20 tysiączce, to bym inaczej ćwierkał

_____________
* frankodroma - odpowiednik polskiej torodromy

_________________
Maciek Adamczak
rejsy egzotyczne

Góra

Maar

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 15 lut 2013, o 23:37

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***

Piorunie? Czy Ty masz jakieś tajemne opcje? W sensie, że se kupiłeś coś co nie jest widoczne?

Jesteśmy w tym samym kwadracie wiatru, ja jadę tym samym kursem i... mam pół knota mniej niż Ty a w polu "OPCJE" nie widać, żebyś miał dokupione "jestem pizdencjałem i nie nadanżam". Dziwne.

Załączniki:

nie_rozumiem.jpg [ 91.38 KiB | Przeglądane 5418 razy ]

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Góra

vaginal

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 15 lut 2013, o 23:41

Dołączył(a): 22 gru 2012, o 20:57
Posty: 3857
Podziękował : 441
Otrzymał podziękowań: 754
Uprawnienia żeglarskie: dostateczne plus

popierdala na code 0
i co dziwi?
v

Góra

Krzys

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 15 lut 2013, o 23:44

Dołączył(a): 8 wrz 2010, o 13:36
Posty: 1389
Podziękował : 102
Otrzymał podziękowań: 244
Uprawnienia żeglarskie: kj

Piorun to Przyczajony tygrys, ukryty smok

_________________
Pozdrawiam
Krzyś

Góra

Bastard

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 16 lut 2013, o 08:14

Dołączył(a): 5 lis 2010, o 21:36
Posty: 2816
Lokalizacja: Napływowy Góral Świętokrzyski
Podziękował : 90
Otrzymał podziękowań: 735
Uprawnienia żeglarskie: byle jaki jachtowy sternik morski

Namieszało dziś w nocy. A rano od siódmej Zyzio co iteracje zmieniał mi koncepcję czy mam iść w górę czy w dół. :evil:

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."

Góra

Strona 11 z 29

[ Posty: 861 ]

Przejdź na stronę Poprzednia strona 1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14 ... 29 Następna strona

Strona główna forum » Inne sporty wodne » Żeglowanie wirtualne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników