To chyba nie przeciw tua. Paco'emu jakby nic nie dolegało, pozycjem morzna (bo na morzu ) pobrać. Ale zyzio jest zdupcony od samego poczontku, bo chociaż rysuje kwadraty co pół stopnia, to żabojady przesunęły je dodatkowo po 15 minut równoleżnikowo i południkowo. Poza tym zyzio nie tytułuje tych regat, a poprzednie...
Jak mam problem z komputerem i proszem o pomoc Juniora, to ta zgaga choć jest oprawcą komputerów doradza mi dobrotliwie: najlepiej zrób "format disk"

_________________
Zbig A. Gintowt

Mnie działa ino PPZ. W zasadzie biegunowe nie dają wielkiego wyboru. Trza iść dokłądnie jak czołówka - nic więcej siem nie wymyśli.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Przed południem musiałem wcześniej odbić od brzegu, bo miałem nagły wyjazd do Mielca. Ale wyliczyłem, że jak dobrze pójdzie, to cypelek, który właśnie mijam, będę mijał zara po 1700. Udało siem wrócić na czas!

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."

A ja zauważyłem , że Wier-ciul !! zmienia kierunki dokładnie w połowie swoich sektorów, kiedy to zmieniają się sektory w VR.

Wyznaczony track pokrywa sie dokładnie z kierunkiem którym plynie Lisarah (eh zawierzyłem, a teraz muszę nadrabiać), moze to oznaczać że wytycza dobrze, pomimo błędnych wskazań wiatrów.
Lepiej wyszli ci co szli wzdłuż brzegu.

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Zbysiu, a ja dołoże trochę do pieca
Skoro Synek każe formatować to upiecz od razu dwie potrawy:
Załóż drugą Patrycję ( możesz mieć inne Imie znajomej ) ważne aby ją odpowiednio nazwać np. Listy od kochanki , abo .... Dane do przelewów (niebezpieczne ze względu na dorastające dzieci )
Na tejże Patrycji załóż drugi dysk np P:\ i tam trzymaj najważniejsze swoje dokumenty.
W tym rozwiązaniu jest jak w życiu : Opierdol pewne, kiedy żona zobaczy ten dysk , a zyskiem jest możliwość odtworzenia przy ewentualnym formacie c:\ ..telefonu do Patrycji

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Isola dei Cavoli dalla punta di capo Carbonara

Dobrzeżewieczór!

Co tu taka plaża?
Czy Doopa Balda jest tylko u mnie?

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."

Nie tylko. Tak wewogóle grustno, skuczno i w mordu niekomu dat'.

To chyba pierwsze regaty bezzyziowe, bo Zyzio, któren jezd gupi, tym razem jezd gupi do kwadratu, a chwilami do sześcianu. On myśli, że my na trimaranach Hopehornowych, a my na pirackich fregatach.

Nawet jak kto nie lubi PPZ to i tak musi na niego jechać, bo nie ma innego wyjścia.

Aha, pojawił siem niejaki piwow i to w czołówce. Rano był 6, teraz 23. Zna któś?

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

A szczególnie ci co to w pracy siedzą po VPN-ie i siem zapomną coby kurs zmienić.
Ale zawsze mamy Naczelnego , co to wyprowadzi nas z błędu , poratuje telefonem, kiedy bezsensownie idziem w maliny
Dzięki Zbieraju .

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Można i tak!

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."

Ale już siem połapał i wraca.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

no chodź no chodź na czołówkę...

_________________
Pozdrawiam z Łajby
Frajda

Tak było na regatach pirackich. Hej, byli czasy

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

No to teraz siem przyznam jaki eksperyment wczoraj zrobiłem. Jakem dotarł do stawy sardynkowej i ta siem zzieleniała, zrobiłem szybko w tył zwrot, aby przejść pomiędzy Sardynio i Korsyko i szparko podążyć ku Minorce. Ale kiedym tylko jom znowusz strawersował bakburtom, to ta franca mnie znowu poczerwieniała i musiałem jak niepyszny od nowa włonczyć siem do owczego pendu i tak teraz w niem pozostaje. A ja gupi myślałem, że jak siem takom raz zaliczy, to jusz na amen...

_________________
Zbig A. Gintowt

Też Zbyszku o tym myślałem... Nawet chciałem wyczarterować jakąś Wypasioną albo Forumową do tych testów.

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."

My tę chwestię rozważaliśmy byliśmy z Radogostem na goroncej linii, która od naszego gadania zrobiła siem jeszcze gorontsza.

Radogost miał pomysła, żeby po zazielenieniu siem stawy minorkowej zawrócić i wziąć Minorką od wschodu. On był dość daleko na połednie od Minorki i wiatrowo zdecydowanie bardziej mu siem to opłacało.

Na szczęście byli my natchnione duchem Kuracenta i zaczęli my głębokie studia nad <baczność> Leguraminem Tego SantTropeza <spocznij> .

Gdzieś między doktoratem a rehabilitacją odkryli my, że Leguramin mówi, że starbordem cza brać wyspę, a nie wimpel na wyspie.

No i Radogost jak w "Korzeniach":

Chciał on być jak Kunta Kinte,
Ale spuścił nos na kwintę.
Wyszło, że niewiele zrobi
I Radogost stał się Tobi.
Z prawem wygrać się nie zdoła,
Więc popłynął dookoła

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Porombane Żabojady.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Darek! Gratulacje! Jezdeś pirszy z naszy bandy!
Uwaga, cała reszta Szanownej Frekwencji: Od dzisiaj nienawidzimy Darka!

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Ja już od dawna . Gratulacje Darek

_________________
Robert "Długi"

Siem zametowałem. 329. Jako drugi z bandy.
Możecie mnie nienawidzić, ale proszem trochę mniej, niż Darka

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Już? E tam, jakieś krótkie te regaty
A Darka i Zbieraja i tak lubimy, możecie sobie wygrywać ile chcecie

_________________
Pozdrawiam
Krzyś

Jeszcze godzina i tez przybijam na drynka.
A co!

_________________
Wojtek Musiał

Siem niniejszym melduję, pozycja 703

_________________
Wojtek Musiał

A ja siem z Robertem ścigam. Cóż to będzie za finisz i walka o pierwszą 10:)

_________________
Pozdrawiam
Qbinho

Dzięki bardzo , ale to jakiś przypadek.
Beż żadnego wsparcia narzedziowego , na czuja i PPZ , w szczególności dzięki zerwanej nocy na początku i kontroli kursu , udało się nie stracić dużo od czołowki .Przy ostatniej wyspie trochę zaspałem , bo plan był taki aby w 100 wskoczyć ale i tak wynik jeden z lepszych w mojej historii...

Kiedy następne regaty ? Krzyś już chorobę pokonałeś ? WRACASZ ?

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

dojechałem i ja. Miejsce 1666

_________________
bimber

a ja mam zmęczenie materiału. Tak kiepsko jeszcze nie płynąłem

_________________
Robert "Długi"

Tradycyjnie, jako że się nie szykanuję w celu wynikowym, zamykam stawkę. Tym razem za mną Dlugi i rudzik, ale można ich liczyć w kategoriach awarii.
Tomcat i Adagio niby płyną, ale nie wiadomo dokąd, więc ich nie uwzględniam

bimber szatańsko dobry wynik

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Długi nie mówię że to jakiś rewelacyjny wynik ale zawsze jakieś wyzwania trzeba sobie znaleźć. Ja liczyłem że będę w pierwszej 5k ale grunt to siem pościgać

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Darek życzę więcej takich przypadków. Następnym razem doczepiam się na hol

_________________
Pozdrawiam
Qbinho

no cóż będzie lepiej, uczę się od najlepszych !

_________________
bimber

Ta,,, ja tez nowicjusz w grze , ale już wiekowy szatan , pesel to co najmniej 3 * 666

PS. Jestem przygnębiony tragedią na K3. Himalaiści to tacy sami pasjonaci, jak Żeglarze i to Ci raczej ekstremalni... co to walczą o rekordy .

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...