Forum żeglarskie • Zobacz wątek - Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPursuit)

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 21 lip 2025, o 23:54

Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki

Strona główna forum » Inne sporty wodne » Żeglowanie wirtualne

Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPursuit)

Strona 21 z 29

[ Posty: 861 ]

Przejdź na stronę Poprzednia strona 1 ... 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24 ... 29 Następna strona

Drukuj

Poprzedni | Następny

Autor

Wiadomość

zbigandrew

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 22 lut 2013, o 12:38

Dołączył(a): 18 lis 2012, o 11:41
Posty: 1777
Lokalizacja: Uznam
Podziękował : 353
Otrzymał podziękowań: 374
Uprawnienia żeglarskie: są, ale bez znaczenia

pough napisał(a):

...ale v VRTool często są dostępne wcześniej i można wcześniej się do dziury przygotować. To się chyba nazywa "gra wstępna" :lol:

Często bywa tak, że najlepsza nawet gra wstempna, a orgazmu ni ma... :lol:

_________________
Zbig A. Gintowt

Góra

Dar_bob_63

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 22 lut 2013, o 12:42

Dołączył(a): 22 paź 2012, o 09:04
Posty: 4465
Lokalizacja: Olsztyn
Podziękował : 281
Otrzymał podziękowań: 366
Uprawnienia żeglarskie: nie podano

Zbieraj napisał(a):

Na razie Zyzio przewiduje dla Nieregatowca straszliwą, rozległą dziurwę z zerowym wiatrem o 2000, a dla Sasanka, w tym samym miejscu - 6,5 w wiatru. Rudzik siem nie przejmuje, bo i tak całą dziurwę omija.

Janusz idz tak jak ja , na Waya nr 2, będziesz miał najwyżej godzinę żeglugi w wietrze 1,1.

Załącznik:

Plan dlaJanusza.jpg [ 51.66 KiB | Przeglądane 3617 razy ]

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Góra

pough

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 22 lut 2013, o 12:45

Dołączył(a): 20 wrz 2010, o 21:18
Posty: 1687
Podziękował : 313
Otrzymał podziękowań: 248
Uprawnienia żeglarskie: gorszego sortu

zbigandrew napisał(a):

pough napisał(a):

...ale v VRTool często są dostępne wcześniej i można wcześniej się do dziury przygotować. To się chyba nazywa "gra wstępna" :lol:

Często bywa tak, że najlepsza nawet gra wstempna, a orgazmu ni ma... :lol:

Bo relacja Ów do Owej...
inna jest na południowej...
:lol:

_________________
każdy ma jak lubi, a jak nie ma jak lubi to lubi jak ma...
Najgorszego sortu Robert Karney (aka) pough

Góra

vaginal

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 22 lut 2013, o 12:50

Dołączył(a): 22 gru 2012, o 20:57
Posty: 3857
Podziękował : 441
Otrzymał podziękowań: 754
Uprawnienia żeglarskie: dostateczne plus

znikająca dziura
film albański o wirtualnych żeglarzach
nagroda publiczności na festiwalu eros teros w karlowych warach
emisja o 2000
v

Góra

zbigandrew

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 22 lut 2013, o 13:19

Dołączył(a): 18 lis 2012, o 11:41
Posty: 1777
Lokalizacja: Uznam
Podziękował : 353
Otrzymał podziękowań: 374
Uprawnienia żeglarskie: są, ale bez znaczenia

Około 06:20 wchodzę do Cieśniny... :roll:

_________________
Zbig A. Gintowt

Góra

pough

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 22 lut 2013, o 13:22

Dołączył(a): 20 wrz 2010, o 21:18
Posty: 1687
Podziękował : 313
Otrzymał podziękowań: 248
Uprawnienia żeglarskie: gorszego sortu

zbigandrew napisał(a):

Około 06:20 wchodzę do Cieśniny... :roll:

Tak bez gry wstępnej? :lol:

_________________
każdy ma jak lubi, a jak nie ma jak lubi to lubi jak ma...
Najgorszego sortu Robert Karney (aka) pough

Góra

zbigandrew

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 22 lut 2013, o 13:26

Dołączył(a): 18 lis 2012, o 11:41
Posty: 1777
Lokalizacja: Uznam
Podziękował : 353
Otrzymał podziękowań: 374
Uprawnienia żeglarskie: są, ale bez znaczenia

Mamy tu na Forum sporo włoszczyzny (chociaż nie zielska) zaprowadzonej przez, jeśli nie jestem w mylnym błędzie, Zbieraja. Otóż à propos chciałbym siem pochwalić, że jestem po konsumpcji pasta carbonara mojej Szanownej. Pyszności! Polecam PT Wszystkim. Teraz już wiem, co oni takiego widzą (a raczej smakujom) w tych makaronach!

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

pough napisał(a):

zbigandrew napisał(a):

Około 06:20 wchodzę do Cieśniny... :roll:

Tak bez gry wstępnej? :lol:

Przecie gram od czasu Wielkiej Orkiestry ! :lol:

_________________
Zbig A. Gintowt

Góra

zbigandrew

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 22 lut 2013, o 13:44

Dołączył(a): 18 lis 2012, o 11:41
Posty: 1777
Lokalizacja: Uznam
Podziękował : 353
Otrzymał podziękowań: 374
Uprawnienia żeglarskie: są, ale bez znaczenia

Czyżby jakieś świństwo siem szykowało? Nie mogę siem zalogować :mrgreen:

_________________
Zbig A. Gintowt

Góra

Zbieraj

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 22 lut 2013, o 14:18

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397

zbigandrew napisał(a):

jestem po konsumpcji pasta carbonara

I na tym polega prawdziwe piękno języka włoskiego!

Po polsku - banał: No, wpierd...j ten makaron z jajówą! :evil:

A po włosku - muzyka dla uszu: Pasta carbonara. Wpieradalamento cantabile per favore. :lol:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Góra

zbigandrew

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 22 lut 2013, o 14:50

Dołączył(a): 18 lis 2012, o 11:41
Posty: 1777
Lokalizacja: Uznam
Podziękował : 353
Otrzymał podziękowań: 374
Uprawnienia żeglarskie: są, ale bez znaczenia

No to chyba vaginala wreszcie zachwyciłem :lol:

zachwycić (w dialekcie Macajowym) - złapać, zatrzymać tutaj: wy...jechać :lol:

_________________
Zbig A. Gintowt

Ostatnio edytowano 22 lut 2013, o 15:14 przez zbigandrew, łącznie edytowano 1 raz

Góra

vaginal

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 22 lut 2013, o 15:03

Dołączył(a): 22 gru 2012, o 20:57
Posty: 3857
Podziękował : 441
Otrzymał podziękowań: 754
Uprawnienia żeglarskie: dostateczne plus

bywało lepiej....
v

Góra

Dar_bob_63

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 22 lut 2013, o 16:23

Dołączył(a): 22 paź 2012, o 09:04
Posty: 4465
Lokalizacja: Olsztyn
Podziękował : 281
Otrzymał podziękowań: 366
Uprawnienia żeglarskie: nie podano

Janusz, to o czym rozmawialiśmy to sie nie uda. :evil:

Wierciul przy najlepszej kombinacji ucieczki z sektora wskazuje mi ... 9 godzin w wietrze 1,1 knota .
Jak widać obejmie to tez i Wilka bo juz idzie inaczej niż czołówka.
Masz jakęs ciekawę anegdotę na noc? Bo żeglować to my raczej nie będziemy .

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Góra

zbigandrew

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 22 lut 2013, o 16:42

Dołączył(a): 18 lis 2012, o 11:41
Posty: 1777
Lokalizacja: Uznam
Podziękował : 353
Otrzymał podziękowań: 374
Uprawnienia żeglarskie: są, ale bez znaczenia

Dar_bob_63 napisał(a):

...
Masz jakęs ciekawę anegdotę na noc? ...

Pytanie nie kierowane co prawda do mnie, ale podpowiem Ci Darek, że na stronie prywatnej Wojtka Zientary znajdziesz taką porcję Zbierajowej lektury, że bacz byś nie przegapił porannej zmiany wiatrów

_________________
Zbig A. Gintowt

Góra

Zbieraj

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 22 lut 2013, o 16:45

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397

Dar_bob_63 napisał(a):

to sie nie uda.

Mówiłem, że to durne bydle podaje ETA PRO, czyi ETA Pi Razy Oko. Ale nie bardzo mamy inne wyjście. Na jazdę dookoła już jest za późno.
Dookoła małej dziurwy pojadę Sasankiem, a Rudzikiem już jadę dookoła dużej dziurwy.
A na flautę Nieregatowo-Bobową proponuję Skajpa.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Góra

zbigandrew

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 22 lut 2013, o 16:48

Dołączył(a): 18 lis 2012, o 11:41
Posty: 1777
Lokalizacja: Uznam
Podziękował : 353
Otrzymał podziękowań: 374
Uprawnienia żeglarskie: są, ale bez znaczenia

Forumówkom zagłębiam siem też do dziurwy, bo daleko i tak już nie uciekniecie (przynajmniej w nocy), a droga okrężna mocno falista :evil:

i można siem na niej przejechać. Sytuacja pogodowa przy Południowej jest raczej szybkozmienna i chyba dziurwa siem tu nie zagnieździ tak, jak przy tej wykrakanej przeze mnie Madeirze. Ostrzegałem Wszystkich przed nią, a sam wdepnąłem :evil:

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Zbieraj napisał(a):

...
Dookoła małej dziurwy pojadę Sasankiem, a Rudzikiem już jadę dookoła dużej dziurwy.
A na flautę Nieregatowo-Bobową proponuję Skajpa.

A to już zakrawa na jakiś ekskrement naukowy... :lol:

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

vaginal daj więcej na bakbort to pośmiejemy siem jak ugrzęźniesz po zmianie... :lol:

_________________
Zbig A. Gintowt

Góra

Dar_bob_63

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 22 lut 2013, o 17:59

Dołączył(a): 22 paź 2012, o 09:04
Posty: 4465
Lokalizacja: Olsztyn
Podziękował : 281
Otrzymał podziękowań: 366
Uprawnienia żeglarskie: nie podano

Krzyś chyba też się załapie na ... 1,1 Knt. Wprawdzie na godzinę , dwie ale będzie miał wtedy trochę czasu na dyskusję

Zbyś natomiast, się podczepi pod ostatni wagon pociągu i ...tyle go będzie widać..
Musimy Zbieraju coś wymyślić po przekroczeniu bramki, ale tam dostać sięo czasie też będzie trudno bo prawdopodobnie dziurwa będzie szła za nami, a Zbig jako ostatni będzie się łapał na wiatry.
Jeśli będziemy w niedziele rano na bramce, to nie stracimy dystansu , a jesli nie to ... już popłynęliśmy .

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Góra

zbigandrew

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 22 lut 2013, o 18:16

Dołączył(a): 18 lis 2012, o 11:41
Posty: 1777
Lokalizacja: Uznam
Podziękował : 353
Otrzymał podziękowań: 374
Uprawnienia żeglarskie: są, ale bez znaczenia

[quote="Dar_bob_63"]... a Zbig jako ostatni będzie się łapał na wiatry.
.../quote]
Czyżby mi ta pasta carbonare pomogła? :lol:

Darek jeśli manie wiatru 3,2 kn i TWA 75 stopni nazywasz wiatrem, to jestem za, a nawet przeciw :lol:

A uważajcie na ten przylądek po prawej przy granicy sektora...

_________________
Zbig A. Gintowt

Ostatnio edytowano 22 lut 2013, o 18:22 przez zbigandrew, łącznie edytowano 1 raz

Góra

Zbieraj

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 22 lut 2013, o 18:19

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397

Spoko, to jeszcze ponad 4500 mil. Ze dwa tygodnie. Znam faceta, który w ciągu 5 minut zrobił bliźniaki. Masz pojęcie, co można zrobić przez 2 tygodnie?

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Góra

zbigandrew

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 22 lut 2013, o 18:26

Dołączył(a): 18 lis 2012, o 11:41
Posty: 1777
Lokalizacja: Uznam
Podziękował : 353
Otrzymał podziękowań: 374
Uprawnienia żeglarskie: są, ale bez znaczenia

Zbieraj napisał(a):

...Znam faceta, który w ciągu 5 minut zrobił bliźniaki. ...

Ja tam siem nie chwalę, ale moja Małżonka mówi, że byłbym w stanie zrobić to dużo szybciej... :lol:

_________________
Zbig A. Gintowt

Góra

Dar_bob_63

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 22 lut 2013, o 18:35

Dołączył(a): 22 paź 2012, o 09:04
Posty: 4465
Lokalizacja: Olsztyn
Podziękował : 281
Otrzymał podziękowań: 366
Uprawnienia żeglarskie: nie podano

Nasza kadra młoda, Mały_Dar, Sasanka oraz zasłużeni dla VR Długi , Pough i Noone , na 12 godzin mamy wolne, ustawić się na kierunek słuszny i można spać. :evil:

Naokoło same knoty 1 do 2.

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Góra

pough

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 22 lut 2013, o 18:52

Dołączył(a): 20 wrz 2010, o 21:18
Posty: 1687
Podziękował : 313
Otrzymał podziękowań: 248
Uprawnienia żeglarskie: gorszego sortu

O dziurwa... chwilę mnie nie było i już nabroiliście. Miał być zefirek 3,5 w moim pokoju, a tu nic. A było otwierać okna. Teraz będziemy siedzieć i pierdzieć w stołki, coby nowego wiatru nadmuchać.

_________________
każdy ma jak lubi, a jak nie ma jak lubi to lubi jak ma...
Najgorszego sortu Robert Karney (aka) pough

Góra

Wąski

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 22 lut 2013, o 19:02

Dołączył(a): 14 cze 2009, o 07:49
Posty: 4953
Lokalizacja: 50°1'N 22°3'E
Podziękował : 191
Otrzymał podziękowań: 114
Uprawnienia żeglarskie: kiper patentowany

Dobrze że przynajmniej Wam humory dopisują.

Koło mnie, to ino krzyże w oczach, walka na śmierć i życie...

A ja przez ostatnie dwie godziny miałem Doopę Bladą z moim laptopkowym Celeronkiem. Zachciało mi się backupy robić... procek nie wyrobił i wszystko siem sypło. Maintenance zakończył się na szczęście sukcesem. Backupa zrobię jak przejdę Cieśninę. Albo nie zrobię. Twardziele wszak nie robią backupów. He, he... :lol:

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."

Góra

Wojtek64

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 22 lut 2013, o 19:17

Dołączył(a): 10 sty 2013, o 15:09
Posty: 1172
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 6
Otrzymał podziękowań: 110
Uprawnienia żeglarskie: jsm

Dar_bob_63 napisał(a):

Krzyś chyba też się załapie na ... 1,1 Knt. Wprawdzie na godzinę , dwie ale będzie miał wtedy trochę czasu na dyskusję Zbyś natomiast, się podczepi pod ostatni wagon pociągu i ...tyle go będzie widać..

Krzyś to będzie ostatni w tym pociągu - łapie się na pi..y włos.
Mi brakuje 20 minut? Tak dwie iteracje. No dobra 3 iteracje.

_________________
Wojtek Musiał

Góra

Dar_bob_63

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 22 lut 2013, o 19:27

Dołączył(a): 22 paź 2012, o 09:04
Posty: 4465
Lokalizacja: Olsztyn
Podziękował : 281
Otrzymał podziękowań: 366
Uprawnienia żeglarskie: nie podano

Wojtek64 napisał(a):

Krzyś to będzie ostatni w tym pociągu - łapie się na pi..y włos.
Mi brakuje 20 minut? Tak dwie iteracje. No dobra 3 iteracje.

Ale to jest inny skład , takie małe Pendolino,

my jesteśmy linie podmiejskie. W naszem pociągu nawet Wilk Marski sie załapie na 1 knota... :mrgreen:

Szacuję ze około 24.00 wyjdę z tego sektora, a ty dwie godziny wcześniej.

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Góra

pough

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 22 lut 2013, o 19:32

Dołączył(a): 20 wrz 2010, o 21:18
Posty: 1687
Podziękował : 313
Otrzymał podziękowań: 248
Uprawnienia żeglarskie: gorszego sortu

Ja tam wyrywny nie jestem. Niech Ci co się spieszą i przejdą już tę cieśninę, to niech napiszą co tam za nią jest i czy warto tam iść.
Może tam jaki diabeł tasmański się schował przed samym sobą. :lol:

_________________
każdy ma jak lubi, a jak nie ma jak lubi to lubi jak ma...
Najgorszego sortu Robert Karney (aka) pough

Góra

Zbieraj

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 22 lut 2013, o 19:50

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397

pough napisał(a):

Niech Ci co się spieszą i przejdą już tę cieśninę, to niech napiszą co tam za nią jest i czy warto tam iść.

Pamietacie piosenkę Gintrowskiego ze "Zmienników"?
Coś być musi
Coś być musi
Coś być musi do cholery za zakrętem.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Góra

Krzys

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 22 lut 2013, o 19:59

Dołączył(a): 8 wrz 2010, o 13:36
Posty: 1389
Podziękował : 102
Otrzymał podziękowań: 244
Uprawnienia żeglarskie: kj

Uff, udało się rzutem na taśmę załapałem się na 3,2w

_________________
Pozdrawiam
Krzyś

Góra

Dar_bob_63

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 22 lut 2013, o 20:04

Dołączył(a): 22 paź 2012, o 09:04
Posty: 4465
Lokalizacja: Olsztyn
Podziękował : 281
Otrzymał podziękowań: 366
Uprawnienia żeglarskie: nie podano

Zbieraj napisał(a):

pough napisał(a):

Niech Ci co się spieszą i przejdą już tę cieśninę, to niech napiszą co tam za nią jest i czy warto tam iść.

Pamietacie piosenkę Gintrowskiego ze "Zmienników"?
Coś być musi
Coś być musi
Coś być musi do cholery za zakrętem.

Ale popatrz Zbieraju jak to jest ...
Tak gadali na nas, tak marudzili, że za nisko poszlim, że lód do drynków kujem na lodofcu ech... A my juz w drugiej grupie razem z młodymi na sznurkach

Ale rację miał Eemdzi, regaty przednie :lol:

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Góra

zbigandrew

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 22 lut 2013, o 20:06

Dołączył(a): 18 lis 2012, o 11:41
Posty: 1777
Lokalizacja: Uznam
Podziękował : 353
Otrzymał podziękowań: 374
Uprawnienia żeglarskie: są, ale bez znaczenia

vaginal se ze mną pogrywa... :mrgreen:

_________________
Zbig A. Gintowt

Góra

vaginal

Tytuł: Re: Popłyniemy na Horn, na Horn, towarzyszu mój (AustralPurs

Napisane: 22 lut 2013, o 20:09

Dołączył(a): 22 gru 2012, o 20:57
Posty: 3857
Podziękował : 441
Otrzymał podziękowań: 754
Uprawnienia żeglarskie: dostateczne plus

Artemida: znowu?!?
Panie Bruner, ja już nie mogę....
v

Góra

Strona 21 z 29

[ Posty: 861 ]

Przejdź na stronę Poprzednia strona 1 ... 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24 ... 29 Następna strona

Strona główna forum » Inne sporty wodne » Żeglowanie wirtualne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników