Przy tych wiatrach to już niewiele się da wymyślić. Zyzio pokazuje już tylko 5 dni do mety.

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."

Fakt!
Droga, jaką by nie wybrał... no więc łona jest prosta jak ortodroma. Za mało bramek postawili...

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."

No, nie powiedziałbym Co będzie? Penzolaremento completo...

_________________
Zbig A. Gintowt

Fakt, tydzień "żużla" i finito!

_________________
Pozdrawiam,
Marcin

Forumówka ruszyła i łyka całkiem przyzwoite porcje pozycji. By kto nie pomyślał, że jom na amen zachwyciłem, zwracam siem w pierwszym rzędzie do Jeichmościów Diletanti, że jeśliby kto zechciał pobawić siem onąże Forumówką w czas nieobecności Najgłówniejszego, to mogem kluczyki przekazać, boć to przecie niejako przynależność wszystkich PT Forumowych, a ponadto jest ona w pełni opcjonalna toteż daje siem ćwiczyć na wszelkie sposoby, jeśli tylko zaakceptujom prosty warunek prowadzenia onejże Forumówki zgodnie z własną najlepszą wiedzom i umiejentnościamy, a nie puszczajonc jej samopas i wiodąc pilnie ku capowi Hornowi.
Eksklamacyja niniejsza nie oznacza że znudzonym, a tylko że nie trzymam siem jej kurczowo jak nie przymierzajonc topielec.

_________________
Zbig A. Gintowt

Poprzednio poszedłem bardziej południowo i nie do końca to wypaliło, więc teraz stawiam na prędkość. I tak trzeba przejść górą tego niżu przed nami.

Na podopieczną Forumówkę czeka doopa blada przy wyjściu z Cieśniny. Według prognozy formuje siem tam wyż korkujący wyjście. Wygląda na to, że przyjemność dotarcia do capa Horna z pewnością siem wydłuży

_________________
Zbig A. Gintowt

Manewr południowy siem nie powiódł.

"To ostatnia niedziela..."

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."

Manewr północny też raczej nie wyda. Nic nie można zrobić - wiedzie nas czołówka jak nie przymierzając, cielęta na postronku...

_________________
Pozdrawiam,
Marcin

Ja stawiam na południe, kurs 179. Zobaczymy czy zyskam, czy stracę. W zasadzie do stracenia nic już nie mam, a do zyskania wiele.

Góra ma sporą szansę zabrać się z odchodzącym na wschód niżem.

_________________
każdy ma jak lubi, a jak nie ma jak lubi to lubi jak ma...
Najgorszego sortu Robert Karney (aka) pough

Robert , ale za 30 godzin musisz odbić na zachód bo ortodroma wpada w dziurwy.
Nie wiem czy kurs Sasanki nie będzie lepszy ?

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Komu wpada, temu wpada. PPZ nie widzi żadnej dziurwy.

A w razie czego - dziurwę się zasypie!

Jadymy na krechę w kierunku jedynie słusznym, wytyczonym przez Partię i aktyw społeczno-polityczny!

A Balcerowicz musi odejść!

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Wg mojej prognozy za 30 godzin będę miał wiatry > 20. Przez 24h jadem gdzie śnieg i lód. Sezon narciarski w pełni.

Ktoś musi nazbierać trochę antarkycznego lodu, by było jak świętować na mecie.

_________________
każdy ma jak lubi, a jak nie ma jak lubi to lubi jak ma...
Najgorszego sortu Robert Karney (aka) pough

No to mamy następną wyprawę w weckend , żegluga po morzu śródziemnym z metą w ST Tropez.
Od poniedziałku są dwie utki do przejęcia, Wypasiona Sasanka i Nieregatowiec, obie w idealnym stanie bez uszczerbku i żadnej rysy po VG i Hope HORN (miejmy nadzieję ) .
Ich Własciciel Zbieraj , z racji długiej przerwy zimowej ochoczo zostanie na parę dni w ST. Tropez i będzie robił to co lubi najbardziej, wygrzewał siem na leżaku , wyrzucał zużyte słomki z drynków , mrugając na młode francuskie hostessy, coby mu podały nowe .

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Proceder przejmowania udek w trakcie regat, to popelina.
Na przykład, Zbieraj jadący Rudzikiem. Dziewcze prosi - żętelmen nie odmawia. Ale w istocie "starszy o parę lat szanowany kapitan" ślęcząc po nocach próbuje (z doskonałym skutkiem) wyprowadzić porzuconą w przypadkowym miejscu udkę. Dodatkowo każdy koleś który finalnie objedzie grupowo prowadzonego Rudzika, może mieć wrażenie ze wyregacił Zbieraja.
Do tego pewnie padnie "równy" tekst wypoczętej i wesołej Gajewki: dzięki Zbieraj.
Następnie dziewcze "jadąc przyjemnie" dotrze do mety i oznajmi, że było miło.

Sam jadę udką kumpla, ale już mu jej nie oddam.

Uważam, że każda prośba o przejecie łódki z dopiskiem zegluj, powinna skutkować wskazaniem najbliższego lądu, gdzie można ja zaparkować.
Po prostu rywalizujmy na własny rachunek.
v

No toś sie doigrał
Zaraz ci tu Kadra wyjaśni dlaczego są przyjacielskie przejęcia Utki .
Patrz ino 3, 2, 1... już...

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Vaginal to parkuj sobie gdzie chcesz, a nami się po prostu nie przejmuj

_________________
Robert "Długi"

Przejmuje się pozycjami od 1 do 20 000.
Jacy wy? Jak Krzysiowi dobrze idzie, to Ciebie duma rozpiera?
v

Jakby Ci tu wytłumaczyć. W tej grze jest tyleż samo rywalizacji co zabawy. Oczywiście chcielibyśmy dowalić żabojadom i każdy próbuje to zrobić indywidualnie, ale zapewniam Cię, że jeśli komuś się to uda to wielu tutaj będzie się cieszyć razem z nim. A jeśli np. Zbieraj płynie w rejs gdzie będzie miał ograniczony dostęp do netu, to ktoś go może zastąpić i nie widzę w tym żadnych problemów.

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."

vaginal, przypomnę regulamin virtualnego działu:

1. Ma być niebezpiecznie.
2. Ma być miło.
3. Koniec Regulaminu.

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."

W pełni rozumiem.
Widzę podział:
1. zabawa
2. walka
Do której z powyższych zaliczysz zmianę kursu co 1,5 h przez całą noc?
v

Vaginal, Twoje wyniki w klasyfikacji AO są naprawdę imponujące , (190 w 2012 roku ), ale proszę nie burz ustalonych zasad na tym forum.
Ja tu jestem też od paru miesięcy , wcześniej żeglowałem sobe priva, na tyle na ile umiałem.
Ale dopiero dzięki forum , poznałem wiele kruczków w tej zabawie i wielu sympatycznych ludzi.
Polubiłem też specyficzny język tego wątku , przyjąłem też kilka razy słuszne uwagi Moderatorów.
Dzięki temu piszemy sobie tu wszyscy bez stresu i dla zabawy , a Twoje początkowo lakoniczne , a dziś zaczepne komentarze, przynajmniej ja, odbieram jako atak na stare wypracowane zasady tego forum.
Wprawdzie nikt Cię nie zmusi do zmiany stylu , ale zawsze mogę odpowiedzieć na tego typu Twoje wpisy:
Co tfurca miał na myśli ?
I jak myślisz, dogadamy się wtedy ?

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Vaginal niestety nie czujesz klimatów. Wielu z nas nie tylko z virtualnego świata się zna, ale w realu żegluje. Akurat w w tym przypadku trafiłeś głową w mur. Akurat, czy Krzysiowi dobrze idzie , czy też nie, zawsze mnie będzie rozpierać duma, że go znam, żegluję z nim i robimy wiele fajnych rzeczy. To jest ta subtelna różnica. Pomyśl

_________________
Robert "Długi"

Darze. Twój mentorski styl bardzo mi odpowiada.
Niemniej jednak, jeśli nie masz nic do powiedzenia na temat przeze mnie poruszony, to nie spinaj się tak mocno. Możesz założyć, że moje wpisy nie dotyczą Ciebie.
v

Długi. To doskonale, że masz pozytywne relacje z innymi. Mnie traktuj odmiennie:
jako rywala którego chcesz bezwzględnie wyjechać w VR.
Ja ze swej strony kibicuję Ci, o ile nie jesteś tuż za mną. Wtedy się boję.
v

Kilku z nas wie jak Cię traktować i na tym zakończmy temat bezsensu

_________________
Robert "Długi"

Nic nie rozumiesz. Nie tak dawno Wąski siedział od północka pilnując łódki przy Cieśninie Cooka. Gdy zauważył, że moja łódka lezie na skały chwycił telefon, zadzwonił i mnie obudził, mimo że była bardzo wczesna godzina. A byłem wtedy w klasyfikacji przed nim. Zabawa to była czy walka?

_________________
Pozdrawiam,
Marcin

Ale przypomniałes dzień... Do poniedzialku mnie głowa bolała po piątkowych halsach.
Jak utka w prawo to ja w lewo , glowe przekrzywiam i pacze czy wyda na tych wyspach czy nie ?.... A potem juz w następny wieczór Małym pożeglowałem prawilnie

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Jakbym miał tak halsować to musiałbym wziąć relanium. Przecież zwykle w tym samym sektorze wiatru da się te ząbki piły połączyć w jeden, no maksymalnie dwa zęby i wtedy jest bez problemów.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Widzę, że Wąski znalazł sobie przeciwnika. Po co szukać obcych jak jest własny.

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."

A to juz pytanie do analityków...
Pough , Krzys, Wąski : czy suma 8 halsów kątem natarcia np: 40 i 140 ( jak na screenie) da końcowy wynik taki sam jak 2 halsy 40 i 140 w tem samem kwadracie ?

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...