Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 24 kwi 2024, o 18:14




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 718 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 24  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 5 lip 2015, o 13:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Nie, Alterusie. Po prostu jestem świadoma, że ogromna liczba osób potrafi sobie poradzić z angielskim, więc nie widzę powodu, abym miała go nie używać. W drugą stronę to nie działa.

A powodu nie podałeś.

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lip 2015, o 13:32 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 8829
Podziękował : 3987
Otrzymał podziękowań: 1917
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Moniia napisał(a):
Marian. Weź linie istniejącego jachtu, wstaw jako dane do symulacji i sprawdź to, co Ci wyjdzie, z empirycznymi danymi z pływania tym jachtem. Tylko nie używaj do tego może bezpłatnego narzędzia, a spróbuj z profesjonalnym.


Niesmialo przypomne po raz kolejny ze jacht to nie tylko sam kadlub :) Na osiagi jachtu wplywa bardzo wiele roznych czynnikow ktore sumarycznie daja taki a nie inny efekt.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lip 2015, o 13:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Marek, ja nie mówię o kadłubie, tylko Marian i się dziwi. Dlatego mu sugeruję używanie nieco innych (zapewne dużo droższych) narzędzi, bo one uwzględniają znacznie więcej czynników.
Ale Marian twierdzi wciąż, że symulacje mu się nie sprawdzają, choć testuje tylko linie kadłuba. I wyciąga z tego wnioski o modelach klimatycznych.

Bo, jakbyś nie zauważył, nie dyskutujemy tutaj o osiągach jachtow.

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lip 2015, o 15:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
Moniia napisał(a):
Nie, Alterusie. Po prostu jestem świadoma, że ogromna liczba osób potrafi sobie poradzić z angielskim, więc nie widzę powodu, abym miała go nie używać.
Jest na przykład coś takiego jak ustawa o języku polskim, z której kilka zdań pozwolę sobie wrzucić:
Cytuj:

Parlament Rzeczypospolitej Polskiej:
– zważywszy, że język polski stanowi podstawowy element narodowej
tożsamości i jest dobrem narodowej kultury,
– zważywszy na doświadczenie historii, kiedy walka zaborców i okupantów z
językiem polskim była narzędziem wynaradawiania,
– uznając konieczność ochrony tożsamości narodowej w procesie globalizacji,
– uznając, że polska kultura stanowi wkład w budowę wspólnej, różnorodnej
kulturowo Europy, a zachowanie tej kultury i jej rozwój jest możliwy tylko poprzez
ochronę języka polskiego,
– uznając tę ochronę za obowiązek wszystkich organów i instytucji publicznych
Rzeczypospolitej Polskiej i powinność jej obywateli
uchwala niniejszą ustawę.
Nie lubię wielkich słów, ani nie jestem przesadnym legalistą. Ale wiesz?.. Jestem Polakiem i widzę sens w tych słowach. Tobie może być wszystko jedno, Twój wybór. Mój jest taki.
Cytuj:

A powodu nie podałeś.
Podałem, tylko nie narysowałem.

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lip 2015, o 15:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Nie podałeś, bo CO2 był w nich uwzględniony. Te modele powstały i są sprawdzane od 30 lat.

A co do języka - Twój wybór jest taki. Ja nie widzę z kolei powodu nie używania istotnych danych tylko ze względu na język. Zwłaszcza, jeśli mam prawo się spodziewać, że większość go rozumie, pływając i podróżując.

Btw, ustawa mnie akurat najmniej interesuje. Mieszkam, gdzie mieszkam. Z wyboru.

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lip 2015, o 16:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 gru 2014, o 22:26
Posty: 256
Podziękował : 36
Otrzymał podziękowań: 548
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Alterus napisał(a):
Zupełnie nie tak. CO2 nie jest "złe", to naturalny i konieczny składnik naszej atmosfery. Owszem, odpowiadamy za jego mały procencik, nie wiemy jednak czy ten procencik ma istotny wpływ na Ziemię. Dlatego warto ten wpływ monitorować. Jak i wiele innych wpływów.

I tutaj zasadniczo mogę zakończyć moją rozmowę z Tobą, ponieważ powyższy pogląd w moim mniemaniu jest podejściem "religijnym", tzn, na podstawie bardzo kruchych przesłanek chcesz wierzyć że rzeczywistość jest taka jaka jest, a nie taka jaka się jawi z większości otrzymywanych danych.
I nie, nie musisz komentować że "dane są niepewne, może się okazać inaczej" itd.

Z całego serca wolałbym żebyś to Ty miał rację (że niby człowiek nic takiego strasznego temu środowisku nie robi) niż żebym to ja miał rację.
Za 20-30 lat będzie wiadomo o wiele więcej.....



Za ten post autor Buber otrzymał podziękowania - 3: Były user, Moniia, Stara Zientara
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lip 2015, o 16:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
Buber napisał(a):
I tutaj zasadniczo mogę zakończyć moją rozmowę z Tobą,
Ależ, nie tylko tutaj - mogłeś wcześniej, a nawet mogłeś w ogóle nie zaczynać. Poza tym co nazywasz rozmową? Odpowiadałem na Twoje wszystkie pytania i ustosunkowałem się do wszystkich problemów które poruszyłeś, natomiast Ty nie odpowiedziałeś na żadne z moich, o odniesieniach nie wspominając. Trudno bowiem za takie uważać przekręcanie tego, co napisałem.
Cytuj:
ponieważ powyższy pogląd w moim mniemaniu jest podejściem "religijnym",

O mniemaniach już mówiłem, więc wracał do tego nie będę. :-D Jeśli zaś o religijnym podejściu wspomniałeś... Istotnie, różnica między nami polega na sposobie oglądu całej sprawy. Ty prezentujesz niezachwianą wiarę - nie w rzeczywistość, Buber, a w jej prognozę przecież! :-D Natomiast ja nie twierdzę, że ta prognoza jest niemożliwa do spełnienia, tylko uważam ją za mało prawdopodobną. Który z nas zatem bardziej spełnia kryteria rełigijnego podejścia..?

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lip 2015, o 18:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13717
Podziękował : 10188
Otrzymał podziękowań: 2416
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Moniia napisał(a):
Tylko nie używaj do tego może bezpłatnego narzędzia, a spróbuj z profesjonalnym.
Moniia napisał(a):
Tylko nie używaj do tego może bezpłatnego narzędzia, a spróbuj z profesjonalnym.

Moniu: sugrerujesz niespełnialne.
Od lat pracuję na "profesjonalnych programach graficznych" ( tzn.uczę ich bezbłędnego stosowania :rotfl: ) i nie widzę zasadniczej różnicy między tymi, a podobnymi amatorskimi.
(oczywiście poza obejmowanym przez nie zakresem pracy = kombajn Fotoszop)
Wszystkie one mają błędy "zaprogramowane" przez nieudolność człowieka.
(czasem myślę, że niektóre mają te błędy z głupoty tegoż).
Dlaczego mam nie wątpić przy programach niegraficznych?
Dlaczego mam wierzyć, że tam jest idealnie?
...Bo tam jest duuuża forsa i drogo kosztują?
Wielkie ( profesjonalne?) pieniądze nie przekładają się w nieomylność.

MJS

ps
Jeśli by tak było to jachty niektórych konstruktorów (tych zinformatyzowanych) pływały by dużo lepiej od tej reszty, a sama wiesz, że tak nie jest.
Popatrz na niezależne od kasy a głupie błędy ludzi (choćby w ostatnich regatach doookoła).

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lip 2015, o 19:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8653
Lokalizacja: sv Nimrod, Newhaven, UK
Podziękował : 3578
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Bo symulacje z nich pochodzące się sprawdzają? Ot, tak po prostu.

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lip 2015, o 19:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Alterus napisał(a):
Jest na przykład coś takiego jak ustawa o języku polskim, z której kilka zdań pozwolę sobie wrzucić:


Ja rozumiem, że z braku argumentów okołoklimatycznych, w sytuacji gdy rozmówcy nie kupują stwierdzeń

Alterus napisał(a):
mały procencik


alterus napisał(a):
nie wiemy jednak czy ten procencik ma istotny wpływ


bon moty i przysłowia są wygodną opcją dającą możliwość pitolenia o tyłku Maryni - ale ustawa o języku polskim? Rzucona w twarz Monii, która posługuje się polszczyzną więcej niż dobrą? Chcesz to się wreszcie naucz angielskiego, nie chcesz to się nie ucz, ale nie męcz już i nie ciskaj nam ustawami :mrgreen: :rotfl:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lip 2015, o 19:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13717
Podziękował : 10188
Otrzymał podziękowań: 2416
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Moniia napisał(a):
Bo symulacje z nich pochodzące się sprawdzają? Ot, tak po prostu.

Ale One; te symulacje, nie sprawdzają się z innymi symulacjami, czyli dokładnie tak jak w życiu: dlaczego mam wierzyć tej aplikacji (bo jest droga) a nie tamtej (która jest tańsza)?

Gdzie to już było? Mały Książę? :
Jaki piękny domek!
On bardzo dużo musiał kosztować!

MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lip 2015, o 20:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Marian Strzelecki napisał(a):
wierzyć


Słowo klucz. Dlatego się nie dogadujemy. Jedni o nauce, faktach, empirii i modelach drudzy o wierze.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lip 2015, o 20:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13717
Podziękował : 10188
Otrzymał podziękowań: 2416
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Ależ oczywiście: Wy wierzycie w potęgę nauki, a ja (my) nie wierzę w uczciwość naukowców.

MJS

ps
Tak samo jak nie wierzę w potrzebę oszczędzania energii przez wiele państw:
http://regiomoto.pl/portal/porady/swiat ... ich-uzywac
Dopóki np. będziemy "oszczędzać" wydalanie CO2 (paląc światła na okrągło)
dopóty nie będę wierzył w czyste intencje rządów.

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lip 2015, o 20:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Marian Strzelecki napisał(a):
Wy wierzycie w potęgę nauki


Nie. Nieprawda. My wiemy na czym polega peer review.

Marian Strzelecki napisał(a):
a ja (my) nie wierzę w uczciwość naukowców.


No właśnie, a Ty ciągle kategoriami wiary/niewiary.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lip 2015, o 20:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13717
Podziękował : 10188
Otrzymał podziękowań: 2416
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Kiedyś (za młodu) zastanawiałem się:
jak może prof fiz. jądrowej, czy prof neurologi wierzyć w Boga.

Dziś wiem, że Oni naprawdę wiedzą, ile nie wiedzą i dla tego wierzą.
MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 lip 2015, o 14:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
Yigael napisał(a):
Marian Strzelecki napisał(a):
wierzyć


Słowo klucz. Dlatego się nie dogadujemy. Jedni o nauce, faktach, empirii i modelach drudzy o wierze.

A co takiego napisałeś tu o nauce, faktach, empirii i modelach..? I dlaczego sympatycznym atramentem? :-D

Marian Strzelecki napisał(a):
Ależ oczywiście: Wy wierzycie w potęgę nauki, a ja (my) nie wierzę w uczciwość naukowców.

Może niedokładnie tak. ;-)
Wierzę w potęgę nauki, ale nie wiarą bałwochwalczą. Wierzę też naukowcom, ale nie bezkrytycznie. Nauka zawsze podąża krętą ścieżką poznania, a siła jej polega nie na nieomylności wszystkich twierdzeń jakie formułuje w danym czasie, lecz na zdolności do ich ciągłej weryfikacji. Tym się różni zasadniczo od, choćby, systemów religijnych.
Wynika z tego być może ciężka dla niektórych do przełknięcia prawda, że pomyłki są w nauce normą, a nie wyjątkiem. Na szczęście dziś, przy dużej ilości ośrodków naukowych i naukowców, w większości albo są wychwytywane u zarania (tak, Yigaelu, między innymi dzięki systemowi recenzji), albo niewiele później i ich żywot nie jest długi. Logiczne, że mogą zdarzyć się i takie, których z przyczyn obiektywnych nikt nie jest w stanie wychwycić przez czas dłuższy.
Czy w obecnej kwestii "ocieplenia klimatu" mamy do czynienia z takim przypadkiem? Według mnie, istnieje zbyt dużo przesłanek uniemożliwiających jednoznaczne wykluczenie takiej ewentualności. Można o tych przesłankach porozmawiać.
Albo i nie.

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 lip 2015, o 14:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Alterus napisał(a):
A co takiego napisałeś tu o nauce, faktach, empirii i modelach..? I dlaczego sympatycznym atramentem?


Bardzo dużo i kilkakroć. Część linków nawet po polsku... specjalnie dla miłośnika pewnej ustawy.

Przeczytałeś coś czy dalej będziesz o małych procencikach i odczuciach w kwestii przesłanek?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 lip 2015, o 15:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13717
Podziękował : 10188
Otrzymał podziękowań: 2416
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Ja podałem np. link do strony NASA i nikt ( z adwersarzy) nie ustosunkował się nawet do faktów (pokazanych tam na animacjach zdjęć satelitarnych), ani do interpretacji tych filmowych faktów.
Tak jakby ich nie było - tak chyba nie dyskutuje się w nauce... no chyba, że :-P

MJS

ps
Przez moje dobrze ponad półwieczne życie
poznałem już zbyt wiele "niezbitych naukowych" faktów, które okazywały się pomyłką, aby wierzyć w "jedynie słuszne": teorie głoszone dziś z nieomylnym samozaparciem wyznawców.

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 lip 2015, o 15:37 

Dołączył(a): 8 maja 2014, o 20:13
Posty: 72
Podziękował : 55
Otrzymał podziękowań: 16
Uprawnienia żeglarskie: ż.j.
Wszystko sprowadza się do tego, jak celnie można przewidzieć/przepowiedzieć/obliczyć/wywróżyć przyszłość. Alterus słusznie powątpiewa w 100% sprawdzalność wszelkich przewidywań.
Celną uwagę wniósł również Skibulba. To co możemy ograniczyć przy pomocy olbrzymich nakładów nie przekroczy 1% ogólnej emisji CO2. Ja sprzątam trawnik po swoim psie. Ale dopóki sąsiad będzie codziennie pędził tamtędy stado krów, droga w wiosce będzie zawsze zasrana.

_________________
Pozdrawiam
Michał Filipek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 lip 2015, o 15:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13717
Podziękował : 10188
Otrzymał podziękowań: 2416
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Problem w tym, że Ty (czyli i ja) czyszcząc trawnik śmiecimy dookoła trawnika całkieb bezsensownie. Nawet na sąsiada nie czekając, a chwalimy się wkręconymi w lampę żarówkami diodowymi (dotychczas także świetlówkami).

Taka wybiórcza walka z jednym skrzydłem jednego wiatraka.

MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 lip 2015, o 18:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 lis 2010, o 21:36
Posty: 2768
Lokalizacja: Napływowy Góral Świętokrzyski
Podziękował : 88
Otrzymał podziękowań: 721
Uprawnienia żeglarskie: byle jaki jachtowy sternik morski
Yigael napisał(a):
Dlatego się nie dogadujemy. Jedni o nauce, faktach, empirii i modelach drudzy o wierze.
Podziwiam Waszą wiarę w autorytety naukowe. Tylko problem w tym, że wszystko co dotyczy klimatu to nie nauka tylko statystyka i to począwszy od sposobu określania temperatury globalnej. Wprawdzie próbuje się tłumaczyć efekt cieplarniany jakimś mitycznym pochłanianiem energii przez co2, ale dowodem na ten efekt jest tak naprawdę po prostu korelacja pomiędzy wzrostem poziomu dwutlenku węgla i wzrostem temperatury globalnej. A czy nikomu nie przyszło do głowy, że ta korelacja pomiędzy wzrostem co2 a temperaturą może być nie przyczyną ocieplenia tylko jego skutkiem?
Zadziwia mnie naukowe tłumaczenie roli pary wodnej w efekcie cieplarnianym i to mimo tego, że autorytety klimatologiczne określają jej wpływ na efekt cieplarniany na 40-60%podczas gdy co2 na 9 do 25. Jeśli tak, to dlaczego zbywa się rolę pary do zdania, że wywołuje ona dodatnie sprzężenie zwrotne, jednym tchem dodając, że podwaja ona efekt wywołany wzrostem co2.
Dlaczego obok temperatury globalnej, nie robi się pomiarów i statystyki wilgotności globalnej? Biorąc pod uwagę (w dużym uproszczeniu) jak krąży co2 - rośliny eliminują co2 tworząc związki z wodą a np. w procesie suszenia odzyskujemy najpierw wodę, a następnie w procesie spalania co2.
Wniosek jest taki, że przy spadku zawartości co2 należy oczekiwać spadku zawartości pary wodnej, a w przypadku wzrostu co2 należy oczekiwać również wzrostu zawartości pary.
Zatem jest duże prawdopodobieństwo, że korelacja wzrostu zawartości pary będzie również dobrze tłumaczyć zjawisko ocieplenia. A przy dwóch korelacjach już jest problem, który efekt jest bardziej znaczący.
A co z wnioskami? A no jeśli np. para wodna jest również ważna jak co2, to dlaczego mamy ograniczać zużycie węgla jeśli w procesie spalania powstaje tylko co2 - rozpatrując tu tylko efekt związany z co2 nie patrząc na inne zanieczyszczenia?
A dlaczego za czystą uważa się energię spalania gazu i ropy, gdzie w procesie spalania węglowodorów uwalnia się co2 i woda?
Najlepszy jednak kwiatek zostawiam na koniec. Otóż w analizowanym okresie - powiedzmy XiX i XX wieku ponad 90% energii pochodziło ze spalania węgla, ropy i gazu. Zatem należy się spodziewać, że również korelacja między ilością wyprodukowanej energii a poziomem co2 będzie bardzo dobra.
A weźmy takie zjawisko jak np. w zbiorniku wody dla jakiejkolwiek elektrowni, wody która nie zamarza w trakcie najzimniejszych zim. Jest to kumulowanie energii na ziemi. Kto powiedział, że to kumulowanie musi następować przez uniemożliwienie wypromieniowania? A może ta globalna temperatura rośnie po prostu ze względu na kumulację energii na ziemi bo każde ciało ma charakterystyczne dla siebie ciepło właściwe i może kumulować energię.
A jeśli to zjawisko będzie odpowiadać za globalne ocieplenie, to mamy problem dużo większy, bo wyprodukowanie tej samej ilości energii na ziemi będzie miało ten sam skutek, niezależnie od sposobu w jaki tą energię wyprodukujemy.
Wniosek końcowy jest taki, że nie negując żadnych z dotychczasowych prac, mamy do czynienia ze statystyką i to bardzo ograniczoną. A na jej podstawie wyciągać daleko idące wnioski może tylko wróż Maciej.

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."



Za ten post autor Bastard otrzymał podziękowania - 2: Alterus, skipbulba
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 lip 2015, o 20:48 

Dołączył(a): 8 maja 2014, o 20:13
Posty: 72
Podziękował : 55
Otrzymał podziękowań: 16
Uprawnienia żeglarskie: ż.j.
Marian Strzelecki napisał(a):
Problem w tym, że Ty (czyli i ja) czyszcząc trawnik śmiecimy dookoła trawnika całkieb bezsensownie.

Oczywiście, że tak. W garść tego nie zbiorę. Każdy "przystanek" pieska to dodatkowy woreczek na wysypisku.

Przepraszam za odbiegnięcie od tematu.

_________________
Pozdrawiam
Michał Filipek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 lip 2015, o 22:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Bastard napisał(a):
Najlepszy jednak kwiatek zostawiam na koniec


Czytałeś moje linki? Tam jest o dodatnim sprzężeniu zwrotnym temperatury i zawartości wody w atmosferze. To, że woda paruje szybciej w funkcji temperatury nie jest nowiną.

Twoja teoria o akumulacji ma dwa słabe punkty.

Primo, gdyby to był "problem" i mechanizm ocieplenia to na ziemi ocieplałoby się stale a to nieprawda.

Secundo elektrownie od niezamarzających jezior np. Wojtka nie produkują energii w skali planety tylko ją przekształcają. Energię, którą "wytwarza" elektrownia w Rybniku dostarczyło na ziemię Słońce, a zakumulowały ją wraz z węglem w postaci CO2 z atmosfery rośliny w procesie trwającym setki milionów lat przekształcając w tym czasie dość mocno klimat do stanu jaki znamy i w jakim potrafimy żyć - na początku karbonu w atmosferze było nie 21 a niecałe 15% tlenu, a średnioroczna temperatura nie wynosiła +/-14 stopni a ponad 20... Przy okazji przyroda akumulowała dwutlenek węgla z atmosfery i redukowała go do węgla bądź węglowodorów - tlen i woda były uwalniane do obiegu. Spadek zawartości pary wodnej w porównani z karbonem to efekt obniżenia się temperatur na ziemi. A my teraz wesolutko, od jakiś 200 lat cały ten akumulowany przez przyrodę w procesie trwającym setki milionów lat węgiel kawałek po kawałku z powrotem emitujemy do atmosfery w postaci CO2. Ten zakumulowany w ropie naftowej i gazie ziemnym też. Podgrzejmy jeszcze trochę ocean, a zdestabilizujemy ten zakumulowany w osadach dennych w postaci klatratów. Te procesy są znane i zbadane, także statystycznie jak raczyłeś zauważyć.

Gdyby ktoś chciał zakrzyknąć: A co jak jezioro podgrzewa elektrownia jądrowa? W skali planety to też nieistotne - tę energię nam zostawili w spadku antenaci naszego słońca produkując ciężkie pierwiastki - on w naturze ulegają naturalnemu rozpadowi promieniotwórczemu emitując energię w tym ciepło. My przyspieszamy ten naturalny proces - ale sprawdź sobie całkowitą energię jaką wyprodukowaliśmy w postaci militarnych i pokojowych rozszczepień jąder atomowych /są estymacje w necie/ i porównaj z masą atmosfery /dane też w necie/ i policz czy ta energia byłaby relewantna przy rozważaniu wzrostu temperatury o pół stopnia... albo poczytaj bo to też już policzono.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 lip 2015, o 22:47 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8026
Podziękował : 1870
Otrzymał podziękowań: 2413
Uprawnienia żeglarskie: -
Bastard napisał(a):
Podziwiam Waszą wiarę w autorytety naukowe. Tylko problem w tym, że wszystko co dotyczy klimatu to nie nauka tylko statystyka i to począwszy od sposobu określania temperatury globalnej. Wprawdzie próbuje się tłumaczyć efekt cieplarniany jakimś mitycznym pochłanianiem energii przez co2, ale dowodem na ten efekt jest tak naprawdę po prostu korelacja pomiędzy wzrostem poziomu dwutlenku węgla i wzrostem temperatury globalnej. A czy nikomu nie przyszło do głowy, że ta korelacja pomiędzy wzrostem co2 a temperaturą może być nie przyczyną ocieplenia tylko jego skutkiem?
Ależ, Bastardzie, oczywiście że takie rzeczy przychodzą do głowy, nawet są badane, a naukowcy nawet je znają; a nawet wspominają półgębkiem na forum. :rotfl:
Że wzrost temperatur (zwłaszcza oceanu) skutkuje wzrostem CO2 atmosferycznego doskonale wiadomo, gorzej z oszacowaniem jaka część wzrostu z tego wynika - brak dobrych danych z przeszłości. Ocean przykładowo działa w obie strony (uwalnia i pochłania), a zależnie nie tylko od prostej fizyki typu podgrzanie wody, lecz także intensywności cyrkulacji. Można znaleźć szacunki, zależnie od autora i wyznawanej koncepcji, że zmiany obiegu oceanicznego tłumaczą od 10 do 90% wzrostu poziomu CO2...

A że propagandyści w mediach serwują papkę na poziomie intelektualnym przedszkolaka, to akurat ani dziwne, ni nowe. Skorośmy przy paliwach to wspomnij historyjki o ropie, co to się całą wyczerpie w 40 lat - podpierały to naukowe tuzy z tytułami, choćby taki Klub Rzymski (ten własnie co napyszczył i o CO2).
A że trudno przyjąć by fachowcy w temacie aż takimi byli idiotami i pojęcia o rzeczywistości żywcem nie mieli; pozostaje jedna ino konkluzja: kłamali celowo.
A po co? A wicie, panocku, gdy nie wiadomo o co chodzi, to... :-P

Oczywiście jest cały szereg szczegółowych aspektów, powszechnie znanych lecz przemilczanych przez media itakietam. Nie wymagajmy nauk ścisłych ni wiedzy ogólnej od ziewnikarzy... Mówi się w kółko tylko o wzroście poziomu CO2, spalaniu paliw i "wzroście temperatury który z tego wynika", w sposób oczywisty i obliczalny.
A niekoniecznie wynika.
Choćby sama emisja: ilość spalanych paliw jest tak niewielka w stosunku do ogólnego cyklu węgla, że cały ten węgiel powinien by zostać wchłonięty bez wzrostu stężenia w powietrzu, względnie stężenie powinno ustabilizować się po początkowym wzroście (na wyższym nieco poziomie). Gdyby inne czynniki pozostawały niezmienione. Ale są zmienione.
Jeden drobny przykład to użytkowanie gleb: naturalna gleba wzięta pod uprawę traci (emituje) koło połowy zawartości węgla - a jesli ulegnie całkowitej degradacji (erozja, pustynnienie) to i całą zawartość. A dużo zawierają. Połowa dzisiejszego areału została zaorana dopiero w ostatnim stuleciu; znaczna część (ponad dwa miliardy ha, iirc) zdegradowała się całkowicie. Ilość tak uwolnionego CO2 jest porównywalna z "emisją z paliw" w tym samym okresie, może nawet większa bo szacunki są trudne. A proces narasta jeszcze, przy czym dziś głównie odpowiedzialne są wielkie korporacje rolne, zajmujące znaczne obszary w krajach południa, gdyż stosują wysokozmechanizowaną, intensywną uprawę która emituje nawet 5 razy więcej gazów cieplarnianych niż tradycyjna, czy "ekologiczna". Żeby było weselej, coraz więcej ziemi idzie pod uprawę "biopaliw", a to żeby ... zmniejszyć emisję CO2 :lol: Płonące lasy Indonezji, itepe.
Ale czy media straszą straszliwymi efektami przemysłowego rolnictwa które klimat nam ociepla? Ciekawostka, nie?

Marian Strzelecki napisał(a):
Ja podałem np. link do strony NASA i nikt ( z adwersarzy) nie ustosunkował się nawet do faktów .
Tak jakby ich nie było - tak chyba nie dyskutuje się w nauce... no chyba, że :-P
No chyba że... :mrgreen: Czegóż oczekujesz, Marianie? Że ktoś poważny będzie chciał komentować? rzeczy w stylu programików "TV discovery": lód spływa, morze rośnie i zalewa nas, biednych?
Lepiej zmienić kanał na Czterech Pancernych I Psa - większy związek z rzeczywistością :rotfl:
OK, wspomniałem o stopieniu skandynawskiej czapy lodowej; choć temperatury były wyższe o kilka stopni niż obecnie, wciąż zajęło to dobre parę tysięcy lat - a Genlandia i Antarktyka nie roztopiły się nawet wówczas. Dzięki czemu mają skąd wyciągać te rdzenie lodowe, dzięki którym można gadać o zmianach klimatu...

Globalne ocieplenie nie jest zresztą takie globalne: dziś akurat Arktyka się ogrzewa to i lody topią, a południowa półkula jak raz się ochładza; a w 70-tych latach było odwrotnie, Arktyka się ochłodziła o jakie 2 stopnie, Antarktyda była zaś cieplejsza.
A lodowiec to układ dynamiczny, liczy się bilans: suma opadów do odpływu. Może się ochłodzić, a w on czas opady zmaleją i lodowiec siem roztopi z powodu ochłodzenia. Nie ma letko ;)



Za ten post autor Ryś otrzymał podziękowania - 3: Alterus, Marian Strzelecki, skipbulba
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 lip 2015, o 11:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13717
Podziękował : 10188
Otrzymał podziękowań: 2416
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
A hydraty jeszcze pomogą :mrgreen: :
http://nt.interia.pl/technauka/news-w-c ... t_zdj_lead

ale jest nadzieja ;) :
http://nt.interia.pl/technauka/news-ele ... Id=1695963

Natomiast dla nas żeglarzy ważny będzie ten wynalazek:
http://nt.interia.pl/technauka/news-inn ... t_zdj_lead

I inne takie genialne bełkoty z interii poleca.
MJS

_________________
Po 15 latach (na forum) przestałem być VIP-em. za co? i po co?

"Jeszcze nigdy tak wielu nie oddało tak wiele wolności, tak łatwo"-Churchil.

Kłania się orłel... hukslej.

[size=70]Zapraszam na fejsa:"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
i "Marian Strzelecki"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lip 2015, o 12:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
http://www.bloomberg.com/graphics/2015-whats-warming-the-world/

A może to natura, a może weszli do studni...

" Im bardziej Puchatek zaglądał do środka, tym bardziej Prosiaczka tam nie było."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lip 2015, o 19:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 lis 2010, o 21:36
Posty: 2768
Lokalizacja: Napływowy Góral Świętokrzyski
Podziękował : 88
Otrzymał podziękowań: 721
Uprawnienia żeglarskie: byle jaki jachtowy sternik morski
Yigael napisał(a):
A może to natura, a może weszli do studni...
Ale wykresów dla pary wodnej i ogólnej wyprodukowanej energii tam nie ma. Bo tak się akurat złoży, że te wykresy będą podobne do wykresu co2.
No to kłania się fizyka. Może ktoś zbadał ten bilans energetyczny ziemi, tylko ja nie mogę tego znaleźć i są badania ukazujące czarno na białym wpływ co2 na pochłanianie promieniowania podczerwonego?
2 lata temu obiegła internet informacja, że inny departament NASA obalił teorię globalnego ocieplenia (http://www.prisonplanet.pl/nauka_i_tech ... p908050260). Faktem z tego jest, że istnieje program SABER (http://www.nasa.gov/centers/langley/new ... /SABER.htm), który obserwuje bilans energii otrzymywanej i oddawanej przez Ziemię i jakoś tak się dziwnie składa, że nie mogę znaleźć żadnego źródła, które powołując się na wyniki obserwacji z tego programu udowadniały by wpływ co2 na ilość emitowanego przez Ziemię promieniowania. A program jest realizowany już od 2011 roku!
Należy zatem wnioskować, że te dane naukowcom od globalnego ocieplenia nie pasują, bo gdyby było inaczej, to biorąc pod uwagę ważność tematu już by podały to wszystkie możliwe komunikatory. :-P

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lip 2015, o 20:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Tak. Spiseg. Niewątpliwie. Pewnie są w studni. Prosiaaaaaczkuuuuu! :mrgreen:

A poważnie - nie przeczytałeś posta, w którym Ci odpowiadałem, ani żadnego z linków.
Tam już są skatalogowane odpowiedzi, na bardziej podchwytliwe paranaukowe teorie niż ten stek bzdetów, który zalinkowałeś. Przepraszam, że piszę o bzdetach, ale sam zauważyłeś że nie możesz znaleźć źródła... Ty zakładasz spisek, a prawda jest taka, że klimatolodzy w odróżnieniu od denialistów z prisonplanet wiedzą o czym piszą i nie mylą podstawowych pojęć. Nie kłamią też, że NASA coś obaliła, NASA o tym nie wie i nic nie obaliła tylko autorzy stronki nie zrozumieli raportu, albo, co równie prawdopodobne, celowo usiłują wprowadzić opinię publiczną w błąd. Nie NASA tylko prisonplanet. Nie obaliła tylko bredzi. Jeszcze trochę i odkryją warstwę ozonową, o której świat się nie dowiedział bo SPISEG naukowców!!!1!!!one!!!11eleven!

http://wattsupwiththat.com/2013/03/28/a-misinterpreted-claim-about-a-nasa-press-release-co2-solar-flares-and-the-thermosphere-is-making-the-rounds/

http://serc.carleton.edu/earthlabs/weather_climate/lab_2.html

Się nie bada? Nie pisze? Nie ma źródeł? G... prawda z przeproszeniem. Pisze się, bada i wiedza to, dość podstawowa już dla studenta geografii 1 roku. Tylko rozumie się co się pisze i nie myli /świadomie i w złej wierze czy nieświadomie z głupoty/ podstawowych pojęć.

Bastard napisał(a):
Należy zatem wnioskować, że te dane naukowcom od globalnego ocieplenia nie pasują, bo gdyby było inaczej, to biorąc pod uwagę ważność tematu już by podały to wszystkie możliwe komunikatory.


Powaga? Że jeden głąb nie zrozumiał wyników badań /a bo to on jeden?/ bądź jeden oszust i cwaniaczek próbował ludzi zrobić w durniów podpierając się autorytetem NASA na kształt gówna co to się do okrętu przykleiło i krzyczy płyniemy /a bo to on jeden?/ i pisze o tym bzdety na swojej stronce, która generalnie cytowana jest w świecie naukowym wyłącznie jako: oszuści, niedouki, manipulanci, dostawcy lolkontentu jest tematem dla "wszystkich komunikatorów"? Poważnie?

Peer review twoim przyjacielem, chociaż Google Scholar byś użył... mógłbyś się zdziwić co cytujesz - a zacytowałeś PRISONPLANET! stronę powszechnie występującą w badaniach naukowych. Badaniach nad fenomenem teorii spiskowych. Bo tym się ta stronka zajmuje. Spisek klimatyczny. Zmowa szczepionkowa. New World Order. Prawdziwy Rząd Światowy. Popieranie Putina... itp, itd. Co w mojej opinii wyklucza, że nie zrozumieli...

Z całym szacunkiem zanim następnym razem będziesz wywalał język z satysfakcją wrzuć coś poważniejszego niż dyrdymały kochających fiutina antyszczepionkowców, którzy w szkole nie dowiedzieli się co to jest egzo i termosfera. Z czym jak z czym, ale z nauką to twój link nie ma nic wspólnego. Z polityczną hucpą obliczoną na bezkrytycznych niedouków bardzo dużo...

Bez jęzorka ani specjalnej satysfakcji, ale z niejakim zdziwieniem. Szanujmy się nawzajem i patrzmy co cytujemy bo wstyd... :kiss:



Za ten post autor Były user otrzymał podziękowanie od: Moniia
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lip 2015, o 21:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 lis 2010, o 21:36
Posty: 2768
Lokalizacja: Napływowy Góral Świętokrzyski
Podziękował : 88
Otrzymał podziękowań: 721
Uprawnienia żeglarskie: byle jaki jachtowy sternik morski
Yigael napisał(a):
Bez jęzorka ani specjalnej satysfakcji, ale z niejakim zdziwieniem. Szanujmy się nawzajem i patrzmy co cytujemy bo wstyd... :kiss:
Przeczytaj mój post jeszcze raz ze zrozumieniem. :kiss: A jak raz nie wystarczy to jeszcze raz. Strona jakiejśtamplanety była mi potrzebna do znalezienia oficjalnego programu NASA, którego link podałem i chyba nie wątpisz w istnienie tego programu. Idiotyzmy podane na stronie spiskowców są nie istotne. Istotne są fizyczne dowody na wpływ co2 na wzrost temperatury bo na razie, Marcinku, to dowodem jest wyłącznie korelacja (statystyka). A ja, jak dotychczas, nie zakwestionowałem żadnego z modeli, pomiarów i badań. Zgłaszam jedynie wątpliwości, które ma również wielu innych naukowców. A co ty mi proponujesz? Przeczytanie jakichś idiotycznych skatalogowanych odpowiedzi, z których co druga sprowadza się do tego, że jak mam jakiekolwiek wątpliwości to jestem idiotą. Te odpowiedzi są dokładnie w takim stylu jak w tej planecie. :mrgreen:

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Yigael napisał(a):
Pisze się, bada i wiedza to, dość podstawowa już dla studenta geografii 1 roku.
No cóż, jeśli geografowie a nie fizycy ( a właściwie termodynamicy) mają decydować o teorii ocieplenia, to ja im życzę powodzenia.

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lip 2015, o 22:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 lis 2010, o 21:36
Posty: 2768
Lokalizacja: Napływowy Góral Świętokrzyski
Podziękował : 88
Otrzymał podziękowań: 721
Uprawnienia żeglarskie: byle jaki jachtowy sternik morski
I jeszcze jedno. Do czego może prowadzić podejmowanie decyzji na podstawie statystyki, to dam Ci taki przykład. Inną dziedziną opartą w dużej mierze na statystyce jest, nie zdziw się, medycyna. I przeprowadzę taki wywód. Na podstawie pewnego badania nie można z całą pewnością zdiagnozować raka. Trzeba wyciąć guza i przeprowadzić histopatologie. Z doświadczenia lekarzy wynika, że w 5% stwierdza się raka, a w 95% procentach operacja nie dość, że mogła być niepotrzebna, to jeszcze u 5% stwierdzi się skutki uboczne. A pacjentowi proponuje się zwykle operację. A dlaczego zamiast operować 95% niepotrzebnie, nie skieruje się środków na pewne badanie diagnostyczne? Bo te 95% zdrowych pacjentów po operacji będzie musiało do końca życia brać prochy. Może to nie jest spisek, ale ja nie widzę w tym logiki. I tak samo jest z globalnym ociepleniem. Na podstawie statystycznych danych podejmuje się bardzo istotne decyzje, przede wszystkim polityczne. A to chyba nie tak powinno być.
Aha, żeby nie było - wywód dotyczy konkretnego schorzenia, to nie są moje wymysły.

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."


Ostatnio edytowano 11 lip 2015, o 22:13 przez Bastard, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 718 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 24  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 227 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL