jeśli po Bałtyku to na 2 tygodnie bo na tydzień to mi się nie chce nawet męczyć tą podróżą w pociągu

i ogólnie wszytko mieć podane w punktach bez zbędnych szczegółów;)

no tak oczywiście zapomniałam - mam 25 lat.

bo wiesz... ja to lubię konkretnych ludzi:)

No to nie masz wyboru. Tylko KURACENT Ci zostaje.

Ja też, rejs składkowy, Bawaria 36 rocznik 2012 z Kiriacoulisa. Umowa podpisana, 50% wpłacone.Termin 07-09 do 21-09-2012 Gocek/Gocek (lotnisko Dalaman). Wolna jedna lub dwie koje. Kojowe przy 7 osobach 620 euro, przy 8 - taniej. Lot najlepiej z Berlina via Istambuł ca 1300 zł. Do Berlina jedziemy samochodami. Możliwość przerwy w Istambule przy tej samej cenie biletu.
Jednakże załoga to moja grupa wiekowa, więc pewnie Katrine niekoniecznie będziesz chciała pływać z dziadkami.
Piszę to tu, bo może ktoś inny wyrazi zainteresowanie.

Umowa podpisana, 50% wpłacone.Termin 07-09 do 21-09-2012 Gocek/Gocek (lotnisko Dalaman)

toż pisałam że w tym terminie nie mogę.... 15 września mam egzamin. kompletnie mnie nie słuchałeś

Zeszłoroczny rejs Ci sprzedali - to naciągacze są...

No ale może to lepiej bo to nieludzkie byłoby upchać na 36 stopach osiem osób...

terminy do 31 września

(umowa w pracy kończy mi się 31 września

Tzn, nigdy Ci się nie skończy

jeśli po Bałtyku to na 2 tygodnie

Jakieś zmiany w kalendarzu na przyszły rok przeoczyłem?

1. gwarancja że rejs się odbędzie
2. jacht zadbany i dobrze wyposażony nawigacyjnie, posiadający środki bezpieczeństwa,
3. może być pow 10 metrów, może być ok 8 metrów w sumie nie ma to dla mnie znaczenia, z tym że na jachcie ok 7 metrów nie wyobrażam sobie płynąć w 7 osób celem minimalizacji kosztów;)
3. kapitan nie pije i nie jest burakiem;)
4. nie do Norwegii błagam
5. wszystkie inne terminy do 31 września poza tymi są do rozpatrzenia;)

Kacur

Freudowska pomyłka?

Witam,
poszukuję rejsu na jachcie który nie połamie masztów na przyszły rok:) Z tym, że muszę podać urlop do końca tego roku więc z końcem grudnia chciałabym wpłacić kasę i coś zaklepać już i mieć pewność że popłynę;) Wiem że to bardzo odległe dla większości no ale w tym roku tak muszę niestety.

To na co zwracam uwagę to przede wszystkim:

1. gwarancja że rejs się odbędzie (kompletnie nie interesują mnie rejsy w których do ostatniej chwili nie wiadomo czy załoga się zbierze i kiedy płyniemy i jest 5 razy zmieniany termin)
2. jacht zadbany i dobrze wyposażony nawigacyjnie, posiadający środki bezpieczeństwa, może być pow 10 metrów, może być ok 8 metrów w sumie nie ma to dla mnie znaczenia, z tym że na jachcie ok 7 metrów nie wyobrażam sobie płynąć w 7 osób celem minimalizacji kosztów;)
3. kapitan nie pije i nie jest burakiem;)
4. nie do Norwegii błagam
5. i najważniejsze nie mogę w dniach:
1-15 luty
1-15 września,
8, 15, 22 kwietnia,
i majówka też niekoniecznie bo mam na oku inny rejs,
w marcu też dwa tygodnie muszę być w wawie no chyba że coś naprawdę super,

wszystkie inne terminy do 31 września poza tymi są do rozpatrzenia;)

opcja nr 1
jeśli gdzieś za granice to ma być rejs tak na tydzień chciałabym i żeby się zamknął w okolicach 4.000 zł (no tak mniej więcej jak będzie trochę więcej a akwen warty popodziwiania to przeboleje jakoś),
nie chce dłuższego niż tydzień bo wtedy będę chciała tydzień wcześniej pojechać do hotelu pozwiedzać i potem dopiero popływać, no i pewnie wtedy przynajmniej 2 miejsc potrzebuje;)

opcja nr 2
jeśli po Bałtyku to na 2 tygodnie bo na tydzień to mi się nie chce nawet męczyć tą podróżą w pociągu

Pewnie powinnam coś jeszcze o sobie napisać więc:
1. ogólnie jestem w miarę opływana, nie powinnam sprawiać problemów
2. jachtowy sternik morski, morski sternik motorowodny, src
----->co nie oznacza że muszę od razu być z automatu 1 oficerem;) Chciałabym kiedyś nim nie być;) ale jak trzeba będzie to.... co kapitan rozkaże;)
3. lekarz dentysta;)

tak sobie pomyślałam że nie chce mi się szukać w necie no wiec może akurat ktoś przeczyta i nie będę musiała tracić czasu;)

dziękuję za uwagę i pozdrawiam
K.

Nic nie poradzę, inaczej wpadam w panikę;)

właśnie że się skończy bo już tak mi się tam nudzi że jej:)

Kasieńko, sprawdź kalendarz na przyszły rok

spiker bardzo wesoły wypije ale nigdy nie na morzu