Witam wszystkich
Do sezonu wprawdzie jeszcze daleko, ale ponieważ wiele osób planuje sobie wakacje z wyprzedzeniem, więc ja także, nauczony doświadczeniem zeszłorocznego poszukiwania załogi „na ostatni moment”, już teraz zamieszczam poniższy anons.
Poszukuję załogi na niżej przedstawione – dwu tygodniowe terminy – po max dwóch osób/rejs. Poszukiwane „Persony” winny być wesołymi kumplami żeglugi - nie być odludkami i ponurakami a dodatkowo wskazana jest posiadana jakaś wiedza i doświadczenie żeglarskie jak choćby umiejętność wykonywania prac pokładowych oraz płynięcia w miarę prosto
)) kursem kompasowym.1. termin 14/15 lipiec – 28 lipiec
2. termin 18 sierpień – 01 wrzesień.
Rejs pierwszy – ruszamy z Gdańska - dalej Hel, może Łeba, Christianse, Bornholm, Zatoka Hano a następnie włóczęga po Szkierach Blekinge. Rejs kończymy w Karlskronie.
Rejs drugi – zaczynamy w Karlskronie a potem w zależności od warunków wiatrowych - albo płyniemy w kierunku Sztokholmu i wracamy do PL od NE albo płyniemy w kierunku Ystad, Falsterbo i dalej Dania, Rugia, Wolin i wracamy do PL od W.
Do Karlskrony z PL (i z powrotem) bezproblemowy transport promem Stena Line z/do Gdyni (pływa w obie strony dwa razy dziennie).
Rejsy są TYLKO po kosztach – wspólnie ponosimy koszty: portowe, jedzenia, napojów, paliwa itp. W sezonie 2012 koszty te wyszły nam ok. 100 zł/dzień/osobę.
Na rejsach moich nigdzie nam się nie spieszy – płyniemy TYLKO dla przyjemności a nie dla idiotycznego bicia „milimetrówek” i bezsensownego „stażu” za wszelką cenę, aczkolwiek służę swoją wiedzą żeglarską osobom chętnym do jej pogłębiania.
W pracach jachtowych uczestniczy każdy – wszystko robimy sami i nie mamy na pokładzie hostess - a szkoda ;-((( -, a także: kucharek, zmywarek oraz „Jasia” do prac pokładowych.
Co do samego pływania to pływamy towarzysko. Nie uznaję na jachcie żadnych rygorów i idiotyzmów typu „pływanie z komendami”. Steruje każdy kiedy chce i ile chce - wyjątek stanowią przeloty nocne i wtedy dzielimy się na dwie wachty.
To, czego osobiście oczekuję w rejsie od załogi to utrzymywania po sobie czystości, chodzenia po jachcie w obuwiu na jasnej, miękkiej podeszwie oraz przestrzegania zasady, że to, czy dany manewr jest OK czy nie omawiamy sobie PO manewrze a nie w jego trakcie.
Jacht, na którym płyniemy jest to bardzo zadbana moja osobista i prywatna 30. „stopówka”. Wyposażenie jachtu – dobre żagle (obsługa z kokpitu), dobry silnik stacjonarny, ogrzewanie, ciepła woda w WC oraz w kambuzie, samoster, ploter, komputer nawigacyjny + sporo użytkowej elektryki i elektroniki. W PL oraz w SE mamy internet. Do ładowarek mamy 12 lub 230 V.
Wewnątrz dwie wygodne dwuosobowe kabinki, kambuz, toaleta oraz możliwość spania w mesie.
Fotka jachtu w załączeniu.
Osoby, które byłyby zainteresowane rejsem proszone są o kontakt mailowy: burykocur@onet.eu
Pzdr i zapraszam
Włodzimierz Ring
„Bury Kocur”
| Załączniki: |
|
Bury Kocur 0003.jpg [ 57.52 KiB | Przeglądane 8352 razy ] |
|
Bury Kocur 0002.jpg [ 73.7 KiB | Przeglądane 8352 razy ] |
|
Bury Kocur 0001.jpg [ 77.53 KiB | Przeglądane 8352 razy ] |
pojęcie o temacie pływania posiadasz...