Jak w temacie, zna ktoś może koszty ( oczywiście nie chodzi mi o wielokrotność sum ) wynajęcia jachtu dla jednej osoby spełniającego wymogi żeglugi oceanicznej? Czy są firmy, osoby prywatne oferujące jachty w takim terminie ? Ma ktoś w powyższym temacie doświadczenia ? Może polecić znaną osobę, firmę gotową coś wynająć, użyczyć, wyczarterować ?

Z góry dziękuję za pomoc.

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein

Chyba prościej byłoby: kupić popływać i sprzedać po.
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

taką opcję też rozważam, ale wiem, że sprzedać po byłoby ciężko

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein

Mam jednak wrażenie, że ta opcja będzie prostrza do realizacji.
Nie słyszałem nigdzie o jachcie do wynajęcia na rok.
Zobacz np. "TEMI" - został zdaje się sprzedany - znaczy da się.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

mówiąc o tym ,że ciężko będzie sprzedać, miałem na myśli moją niechęć do rozstania się z łódką a tak to wiesz .... oddać będzie trzeba

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein

Eeee, to mało słyszałeś Porozmawiaj z armatorami jachtów chodzących w czarterze. Najlepiej tak w okolicach września-listopada, czyli wtedy, gdy zaczynają się kroić plany na następny sezon.
Jeżeli ktoś ma alternatywę: oddać jacht w czarter na sezon (od maja do września) lub na rok, to wielu z pocałowaniem ręki wybierze to drugie rozwiązanie.

Znam takiego, który nie zwodował swojej łódki w tym roku, bo mu wyszło, że przygotowanie jej na tych kilka krótkich miesięcy bałtyckiego sezonu jest nieopłacalne.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

A jednak wciąż o tym myślisz... Trzymam kciuki! Poczekam aż przetrzesz szlaki a potem zrobie to samo;)

więc dajcie Mu łódkę na rok

No to nie sprzedasz i będziesz miał własną łódkę na stałe.
To nic strasznego...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Powiedzcie mi a w jakim kraju najbardziej się opłaca kupować łódkę? jak szukać? są jakieś specjalne miejsca w sieci gdzie można śledzić?

Kasiu - na prawdę ma znaczenie jakiego jachtu szukasz...
Najlepiej chyba szukać w tych krajach, gdzie żaglowych łódek jest szczególnie dużo. Przeszukując forum znajdziesz na pewno bez trudu adresy pod którymi można przeglądać ogłoszenia ze Skandynawii, Holandii, Niemiec, Francji albo UK.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

A ile byl bys w stanie zaplacic?

To ja muszę o tym poczytać najpierw;)

Są takie fajne jachciki niewielkich gabarytów w Szwecji bardzo dużo ich widziałam ale nie wiem jak one się nazywają, nie wiem też czy są dobre czy nie ale bardzo zwrotne są i fajnie chodzą na fali...

Będę szukać coś co będę wstanie sama obsługiwać czyli coś niewielkiego. Przynajmniej tak mi się wydaje ale to tez muszę jeszcze przemyśleć;) Swego czasu dziadek chciał mi kupić łódkę taką w SE ale wtedy nie chciałam a teraz jeżeli faktycznie miałabym mieszkać w Gdyni to myślę że to niegłupi pomysł.

ale dzięki za próbę porady;) To jeszcze od zbyt wielu czynników zależy więc jeszcze poczekam

Zobaczymy co Sebastian wymyśli;) Może on kupi coś, popłynie na swoje kółko i potem mi sprzeda po dobrej cenie?;) Aczkolwiek z nim to ja się boję wchodzić w interesy bo zaraz mnie na coś naciągnie

To na poczatek poczytaj to http://www.portalzeglarski.com/ogloszenie,380.html
Lodka 5 sezon w moich rekach, sukcesywnie doposazana.Z moich, szczecinskich doswiadczen wynika ze najlepsze lodki w dobrych cenach kupisz wlasnie w Kraju. Warunek, musza byc sprowadzane dla siebie i eksploatowane osobiscie. Poza "Kiwi" jest jeszcze pare dobrych lodek tej wielkosci do kupienia

a coś ok 10 metrów masz? jak ceny się kształtują przy trochę większych łódkach? tak żeby mieć porównanie...

chodzi mi o to ,że robię rozpoznanie ogniem , Mam już jakąś propozycję, ale to na razie wstęp.



dokładnie , nie rób tego



już wcześniej wrzuciłem do kręgu zainteresowań, tylko nie wiem czy zdołam się do niej pomieścić. Jakbym miał coś kupować, to raczej większego, by potem już na tym mieszkać.

nie ukrywam, że analizuję pod kątem mieszkania, ceny łódek zza Wielkiej Wody. Są dość atrakcyjne, ale wiadomo ..... na miejscu może okazać się inaczej.

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein

Widzisz, Twoje pytanie jest bardzo nieprecyzyjne. Od paru lat pomagam w zakupie i sprowadzeniu jachtow znajomym i najwazniejsze to okreslenie kosztow i potrzeb. Bez tego nikt nie udzieli Ci wlasciwej odpowiedzi. Jesli "Kiwi" sprzedam bede kupowal dla siebie jacht 9-10 m do ok 25 tys euro. Za tyle mozna trafic fajne lodki ale o ich stanie bez osobistych ogledzin niewiele mozna powiedziec a to bardzo wazne. Kazdy wyjazd tez kosztuje
W ub.tygodniu ogladalem w Ipswitch fajnego Firsta 310 za ok 32 tys euro ale byl juz w trakcie sprzedazy. Gdybym mial juz pieniadze za moja lodke pojechalbym przy okazji do Irlandii gdzie jest First 32 s 5 za 25,5 tys e.
W Szczecinie jest starszy Albin Ballad. Bostromy 31 w Szwecji mozna kupic za 100-150 tys sek.

czyli w Stanach się opłaca tak?

Mam tam jednego kolegę "po fachu" dentystę, którego poznałam na rejsie ostatnio. W Bostonie mieszka a pochodzi z NY;) Też pływa więc powinien w miarę się orientować. Postaram się od niego czegoś dowiedzieć, tylko teraz siedzi w Cro... To jak wróci....

No, do mieszkania ani na Wielka petle nie polecam Natomiast dla 2 osob nawet na miesieczny rejs jak najbardziej.Ze wzgledu na 2 oddzielne kabiny , WC, fajny kambuz, ogrzewanie nadaje sie na krotrze rejsy dla 2+2. Doszla nowa stacjonarna VHF z DSC, spliter antenowy i za doplata Ploter zintegrowany z AIS + mapa W 85.
Generalnie polecam kupowanie lodki w Polsce od armatora ktory sprowadzal lodke dla siebie i sam eksploatowal. Paru Kolegow z forum na pewno potwierdzi

dlatego wydaje mi się, że precyzyjne jest w zakresie wypożyczenia.
Jeśli zdecyduję się na zakup, na pewno doprecyzuję moje wymagania i być może skorzystam z pomocy osób doświadczonych w temacie
ale dzięki za podpowiedzi i dobre chęci

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein

a można tą łódkę obejrzeć jakby się podjechało?

do kiedy Ty chcesz ją sprzedać? w październiku/listopadzie jeszcze będzie aktualne to ogłoszenie czy już raczej nie?

Kasia - litości czy Ty wiesz o czym piszesz ?

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein

nie wiem ale w sumie podoba mi się ta łódka;)

To o malo precyzyjnym pytaniu bylo do Kasi
Kasiu, lodke usiluje sprzedac od 2 lat a to zwiazane jest z moimi planami ( w tym regatowymi). Na "Zachodzie" jest znana bo czesto startuje. Cena nie jest niska ale kazdy, kto ma/mial wlasna lodke doskonale wie jaka roznica jest miedzy zadbana i doposazona lodka a taka, ktora kupiona tanio wymaga pracy i pieniedzy. Wystarczy zapytac kazdego zaglomistrza ile kosztuje 31 m ozaglowania podstawowego + spinaker 35m .
Lodka jest aktualnie na wodzie, za 2 tygodnie pierwsze punktowane regaty. Zainteresowanie jest i pierwsza osoba, ktora zjawi sie z pieniedzmi lodka poplynie
Moge dodac ze oferuje miejsce postojowe w Szczecinie do czasu sprowadzenia nowej lodki a w razie potrzeby stala opieke.

Oka to ja sobie dodam do zakładek tą Twoją łódkę i będę miała ją w pamięci;)

Osobiście bym ją bardziej na różowo potraktowała no ale ten czerwony może być też całkiem gustowny

Powiem ojcu, żeby wreszcie sprzedał tą swoją łódkę mazurską to będzie mi pomagał przy mojej nowej;) Tylko muszę go namówić jakoś ale to mam jeszcze czas do końca stażu.

A Seba Ty się nie śmiej ze mnie. Skąd ja mam niby wiedzieć to wszystko co Ty.... Wystarczy, że wiem, że z Tobą interesów się nie robi;) No chyba, że chodzi o Badelki lub inny rum