Witam

Szukam rejsu do poprowadzenia w okresie maj-sierpień. Interesują mnie rejsy komercyjne i niekomercyjne na Bałtyku , w Grecji i w Chorwacji.
Kilka słów o mnie:
Rejs traktuję jako zdobycie doświadczenia i stażu więc nie oczekuję dużego wynagrodzenia.
Posiadam uprawnienia JSM+SRC.
Staż jako załogant na morzach Bałtycki,Północnym i Irlandzkim
Ukończony kurs manewrowy,
Trzy sezony pracy na obozach dziecięcych i młodzieżowych na Mazurach więc nie mam problemu z młodszymi załogantami:)
Dobra znajomość angielskiego potwierdzona certyfikatem.
Studiuję zaocznie więc jestem dyspozycyjny również przed okresem wakacyjnym.

Mogę wystawić Fakturę VAT.

Zainteresowanych proszę o kontakt na priv.

Brak informacji takich jak:
- ilość godzin / Mm
- jakie jachty już prowadziłeś
- jakie praktyczne umiejętności
- w jakich firmach pracowałeś
- jakieś referencje
- jakie masz uprawnienia

_________________
Jestem w tym wieku, że milczę gdy ktoś opowiada głupoty.
Szkoda mi czasu na walkę z idiotami.
Hania - Halina - Inka

Haniu - przecież napisał, że początkujący. Pomyśl raczej ( to do przemom ) o skrzyknięciu własnego towarzystwa i z nim zdobywaj ostrogi. Powodzenia

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl

Dam Ci poskiperować, Koszt, jedzenie składkowe całą resztę masz friko. Trasa Puck-Szczecin. Załoga Ty i ja. Termin, pierwsza połowa maja lub czerwca. Jacht 8,20 po pokładzie, żagle 24 metry kw. Silnik stacjonarny, śruba nastawna. Robisz za skipera i desant. Pasi ?

Jakby autor wątku nie był zainteresowany to może ja bym się nadawał?
Mi pasi jak najbardziej

Jak sam napisał, Szanowny broster napisze coś więcej o swoich możliwościach i umiejętnościach, oczywiście tylko o tych tyczących się żeglarstwa i z nim związanych. Coś o "charakterku" też mile widziane.

wredny

_________________
pozdrowienia piotr

Ty mi się tu charakterku nie wytykaj, trochę "ciekawską babą" to już nie mogę być ?

Ja tam na Twoim miejscu to zażyczyłbym sobie CV koniecznie ze zdjęciem

_________________
pozdrowienia piotr

To że z Waści jest jakiś biurokrata hołdujący modzie makaronizmów w pismach urzędowych to widać i bez okularów. CV, zażyczyłby sobie. A życiorysu, i bez zdjęcia nie łaska, taka to polska nazwa i wyjaśnia wszystko.

Nie nadążasz. To niby to samo, ale w drugie mańkie.

Jak opisujesz swoje życie od urodzenia do dziś - to jest życiorys.
A jak od dziś - do urodzenia - to siem nazywa CV.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Nadążam. To czego chcesz mnie nauczyć jest mi znane. https://pl.wikipedia.org/wiki/Curriculum_vitae
Piszę o tym, że historia życia człowieka, to tabula rasa. Nie zaczyna się jej zapisywać w entym roku życia a kończy z chwilą urodzenia. Robi się to w sposób odwrotny, czyli prawidłowy. Tę prawidłowo zapisywaną historię ludzkiego życia, nazwano życiorysem. Czytanie książki od tyłu mnie nie interesuje, nawet wbrew zaleceniom autorytetów. Jeśli ktoś uważa że nie nadążam, to z koniem kopać się nie będę. Com napisał, napisałem.