hej
zwracam się do wszystkich na forum
zakładamy drużynę żeglarską skautowską, jest to pierwsza taka drużyna w Polsce jak i w tej części europy,w tą sobotę mieliśmy pierwszą zbiórkę nad zalewem rybnickim,
do drużyny na dzień dzisiejszy zgłosiło się 4 zastępy chłopców plus kadra razem 30 osób
obecnie szkolę kadrę na jednej pożyczonej omedze,
tydzień temu dostaliśmy goły kadłub omegi, to jest wszystko co posiadamy, jeśli ktoś ma jakiś osprzęt do omegi i może nam go podarować będziemy wdzięczni
jeśli ktoś ma inny sprzęt żeglarski a mu zbywa proszę o kontakt
szukamy też łodzi do remontu, kontaktu ze szkutnikiem, porad, pomysłów itp,itd

za każdą odpowiedź dziękuje w imieniu chłopców
pozdrawiam j.

Mam na zbyciu maszt ...tyle, że drewniany i aż nad Zegrzem jest on.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Widziałem Was w Rybniku. Fajna ekipa.

Pytanko, gdyż zupełnie nie znam się na tym temacie: znam żeglarskie drużyny harcerskie. Rozumiem, że Wasza organizacja - to coś innego? Nazwa mocno zachodnia, ciekaw jestem więc historii, celów i ideologii organizacji.

PS: części do omegi nie mam, ale będę miał oczy dookoła głowy.

Jasiu74, zamiar fajny, życzę sukcesów.
Jeśli mogę coś zasugerować. Ja jak wstawiam jakieś ogłoszenie...np na otomoto to staram się aby zdjęcia były wyraźne a opis jasny i czytelny.
Przecież jakieś dyktando pisałeś.
Zauważyłem, że wtedy moje oferty mają większe zainteresowanie i szybciej towar schodzi.

A nie bądźcie, panie, taki wapniacki, toż to pionierzy (nomen-omen) na Europę, oni po nowemu... wspomnij lepiej jakeś młodym był Ja tam rozumiem, sam żem zaczynał w drużynie skautów wodnych...
Z Omeg niestety nic mi nie leży.

A brązowy pomnik Kapitana jest wzorowany na wizerunku ze zdjęcia z Międzynarodowego Zlotu Skautów Wodnych w Garczynie w 1932 roku.

Może masz rację...sorki. Nie moja broszka. Ale towar naprawdę lepiej schodzi.
Co do języka to nowej mody na ten styl, nie akceptuję.

A nie czuj siem samotny. Młode scouts siem jeszcze nauczą, hopefully... ważne że zaczynają

Prawo Skautowe (pierwsza polska redakcja- rok 1911)
1.Na słowie skauta można polegać jak na słowie Zawiszy.
2.Skaut jest wierny Ojczyźnie.
3.Skaut jest obowiązany być pożytecznym i pomagać innym.
4.Skaut jest przyjacielem wszystkich, a bratem każdego innego skauta.
5.Skaut jest rycerski.
6.Skaut jest przyjacielem zwierząt.
7.Skaut jest karny i posłuszny.
8.Skaut śmieje się i gwiżdże w najcięższym nawet położeniu.
9.Skaut jest oszczędny.

10. Skaut jest czysty w myśli, mowie i uczynku - wolny od nałogów pętających ducha i ciało. (punkt wprowadzony w 1912 roku)



Tekst pierwszego Przyrzeczenia Skautowego (ślubowania):

Ślubuję:
1.Wierność Ojczyźnie.
2.Gotowość w każdej chwili niesienia pomocy innym.
3.Posłuszeństwo Prawu Skautowemu. *

*Ze strony http://harcbook.info/index.php/historia ... olsce.html
Tam znajdziesz odpowiedź na Swoje pytania

_________________
Zbyszek

Uderzyłbym do Wojtka, on często coś wyprzedaje Wojciech1968
ale obecnie chyba pod nickiem Wojciech

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl

Dlaczego "skaut", a nie po prostu harcerz?
Czy wg pkt. 8. skaut w sztormie ma gwizdać?
BTW pkt 7. to nie na tym forum


-----

Może dlatego, że nie identyfikuje się z obecnym harcerstwem?

_________________
Zbyszek

A dysponujecie jakimś transportem, choćby okazyjnym?
Boć Omegi (plasticzanej) w paczuszkę nie włożysz.
A i drewniaczek jakowyś (Wydra????) do remontu też by się znalazła.
Ale jak wspomniał

A że nie wspominając w portach na ZZ parę zacnych łódeczek za psie pieniądze by wyrwał. (ostatnio drewniaczek kompletny za 150 PLN poszedł)
Ale jak to do Rybnika....., no jak?

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

Tzn. pierwsza jaka.... ciekawym bardzo

No nie wiem...

Nazwa skaut jest powiedziałbym "zastrzeżona" dla prawnie zarejestrowanych organizacji skautowych a polskim odpowiednikiem skauta jest harcerz od czasów Andrzeja Małkowskiego, który się chyba w grobie przewraca...

Mało tego, od ładnych parę lat ZHP czy się komu podoba czy nie jest członkiem WOSM (World Organization of the Scout Movement) i WAGGGS (World Association of Girl Guides and Girl Scouts) więc nie ma wątpliwosci, że polski harcerz podobnie jak niemiecki pfadfinder - to skaut choć nazywa się inaczej.

ZHR niestety nie. Niestety z dwóch powodów: pierwszego, że nie spełnia podstawowego założenia ruchu skautowego - czyli otwartości światopoglądowej i wyznaniowej; drugiego, że istnieje, nad czym ubolewam od czasów ZHP18 ( jak ktoś wie co to)

Marzy mi się, że dożyję zjazdu zjednoczeniowego ZHP i ZHR bo harcerze to jedna rodzina a wszystkie podziały można przezwyciężyć jeśli jest taka wola

W związku z tym mam wątpliwości czy tworzenie czegoś na kształt drużyny skautowej i nazywanie tego w ten sposób w naszym kraju jest sensowne a wręcz prawnie dozwolone.
Czy nie powinno się poszukać innej nazwy i zarejestrować toto jako stowarzyszenie ?

Dlatego pytanie 666 jest IMHO jak najbardziej na miejscu

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Skauci europy.... czyli bez indoktrynacji czy to religijnej czy to politycznej niektórzy żyć nie mogą.

A ty bez komentarzy nie na temat...

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

To otwórz link "skauci europy"... może jednak na temat.

Aaaa... Zawiszacy...

Myślałem, że zostali przed laty wchłonięci przez ZHR. Widać byłem w mylnym błędzie.

Zawiszacy mają jeszcze mniej wspólnego z ideą i zasadami skautingu niż ZHR.

B - P w grobie się przewraca...

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Generał Sir Robert Baden-Powel, syn księdza?
Czytałeś te idee?
Że u nas komsomoł i HSPS to nie powód by sprawy mylić

We aim for the practice of Christianity in their everyday life and dealings, and not merely the profession of theology on Sundays. There is a vast reserve of loyal patriotism and Christian spirit lying dormant in our nation today, mainly because it sees no direct opportunity for expressing itself.

"On my honour I promise that:
1. I will do my duty to God and the King"

Bzdurzysz Rysiu.

Polacy od pokoleń walczyli pod sztandarami, na których dumnie napisano "Bóg, Honor i Ojczyzna" (celowo całość z wielkiej litery) - to znaczy, że wszyscy byli katolikami/chrześcijanami ?

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Nie, oczywiście. I nie wszyscy też byli skautami. A i skauting nie pyta "który Bóg, która Ojczyzna".
Owszem, to organizacja indoktrynacyjna i obowiązuje w niej wyznawanie. Boga, Honoru i Ojczyzny.
Ale przecie zawsze można jeszcze należeć do zethapowców. Tylko to nie skauting. Choć przed wojną był.

A po wojnie to już był inny sort, zgoła. I został wyrzucony z federacji skautowej.
Bo Komintern to nie Scouting.

https://en.wikipedia.org/wiki/World_Org ... t_Movement
https://en.wikipedia.org/wiki/World_Fed ... atic_Youth
Wytęż zwrok i znajdź różnice

A Baden-Powell miał coś wspólnego z żeglarstwem młodzieży?
Bardziej mnie interesuje stan spokojnego spoczynku Mariusza Zaruskiego.
BTW miałem szczęście (sztafeta pokoleń) wielokrotnie wysłuchiwać od kpt. Michała Sumińskiego (związanego z PTTK) wspomnień z jego młodzieńczych rejsów pod komendą kpt. Zaruskiego

Dalej bzdurzysz...

A ja nie piszę o wyznawcach innego Boga a o ateistach, których np. w Wojsku Polskim, który wrócił do tego szczytnego hasła jak przysłowiowych mrówków...
I przez to, że kierują się tylko dwoma zasadami czyli Honorem i Ojczyzną są gorszymi żołnierzami ?
Tak mi dopomóż Bóg na koniec przysięgi też jest fakultatywne...

Organizacja skautowa nigdy nie była związana z jakąkolwiek religią wręcz przeciwnie. Na tym polegała jej siła, że była otwarta na młodych ludzi wszelkich światopoglądów, wyznań i pozycji społecznej.

I niech tak zostanie

Kate Perry też jest córką pastora. I co ? I nic

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Kurczaku, czy aby kiedykolwiek widziałeś ten oryginalny skauting?
http://www.boy-scout.net/en/page8/page12/page12.html

To nie ja wycieram pyska Baden-Powelem, zważ, a co najwyżej wskazuję od czego by mógł w grobie się przewracać.

Może powinienem cytować więcej...
Uzupełnionko zatem:

1. The Scout Movement is based on the following principles:
• Duty to God
Adherence to spiritual principles, loyalty to the religion that expresses them and acceptance of the duties resulting therefrom.
...
2. All members of the Scout Movement are required to adhere to a Scout Promise and Law reflecting, in language appropriate to the culture and civilization of each National Scout Organization and approved by the World Organization, the principles of Duty to God, Duty to others and Duty to self, and inspired by the Promise and Law originally conceived by the Founder of the Scout Movement in the following terms:

http://scout.org/sites/default/files/li ... ion_EN.pdf

Cytujesz coś czego nie rozumiesz...

Baden - Powellowi nie chodziło o jedną konkretną religię a stosunek (że się tak wyrażę) do sfery życia duchowego. O to, że człowiek musi być wierny temu w co wierzy, jakkolwiek się to nazywa i funkcjonuje.
W granicach imperium żyły narody wyznające różne religie także takie, które nie są jak chrześcijańska monoteistyczne (choćby Chindusi - najludniejsza brytyjska kolonia) a także takie, które takiej osoby jak Bóg nie posiadają.
I tacy "innowiercy" według jego poglądu mogli być z powodzeniem skautami. Pamiętaj, że spędził urodził się i spędził wiele lat w Afryce.

W przypadku, o którym rozmawiamy mówimy o organizacjach mieniących się "skautowymi" a wyznającymi dominację jednej religii nad innymi.

A to by się Baden - Powellowi nie spodobało... I dlatego pisałem, że się w grobie przewraca...

Przy okazji ZHP od bodajże połowy lat dziewięćdziesiątych jest znowu członkiem WOSM oraz WAGGGS a ZHR, któremu według Twojego poglądu bliżej do prawdziwego skautingu - nie

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Chcesz powiedzieć że nie rozumiem po angielsku, czy że Baden-Powel nie mówił tego co mówił?
Bo faktycznie, nie rozumiem.
Czy tez chcesz powiedzieć ze organizacja 'jednoreligijna' nie może być 'skautową"? Nawet gdy w jej powstaniu uczestniczył B-P?
A co do Zawiszaków - pamiętam kiedy powstali i chyba nawet dlaczego. Co możesz przemyśleć, ale oczywiście nie musisz, jeśli to jakiś problem wyznaniowy...

Jesteś pewien?
Z mojej wiedzy wynika, że nie zawsze na sztandarach (jak również szablach) występowało słowo Bóg. Czasem, po prostu - Honor i Ojczyzna

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

_________________
Zbyszek

Rysiu, Kurczaku.
Jasiu74 tak normalnie poprosił o ewentualne wsparcie w zbędny komuś sprzęt czy wyposażenie dla nowej grupki zapaleńców. Wy natomiast od razu przegląd skąd oni się wywodzą, jakie motywacje nimi kierują, jakiego wyznania, itp, itd.
A sprawdźcie przy okazji czy aby nie obrzezani.
Dajcie se chłopy siana.
A Baden-Powell rzeczywiście się w grobie przewraca za:

Ale to już inna bajka
Heh, boSmann był szybszy

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

Być może Tobie jest wszystko jedno.
Ja, zanim coś wesprę, chcę wiedzieć kto za tym stoi i jakie idee/wartości propaguje.
Mimo wielu lat bycia harcerzem, nie wspieram obecnej organizacji. Więcej powiem, wraz z innymi dawnymi instruktorami, staliśmy się reakcyjnym podziemiem głoszącym, że w obecnych czasach harcerstwo ma rację bytu wyłącznie jako grupa rekonstrukcyjna.

_________________
Zbyszek