no tak, oczywiście my silnik trochę rzadziej urzywaliśmy

_________________
Podaruj 1% na rzecz organizacji PP
Toruński Klub Żeglarski
KRS 0000046720

Witam

w sezonie 2009 miałem złe doświadczenie z firmą amber bridge ze Szczecina ich strona to www.amberbridge.pl
Jacht Tatooine (Viggen) okazał się przed samym odbiorem (staliśmy z "walizami" na kei) zupełnie niesprawny. Stan ogólny jachtu w skali 1-5 to 2. Silnik prawie się zapalił podczas prób uruchomienia a zapasowy doczepny "...był u mechanika...".
Dobrze, że kumpel na drugim jachcie miał miejsce...

pozdrawiam
tommy

W maju braliśmy Bavarię 36 z Adiatic Charter w Kasteli. Przy przejęciu łódki nie podobał mi się łącznik pomiędzy kabestanem rolera grota z wałkiem, na który jest nawijany grot. Ten łącznik to kawałek aluminiowej rurki. W tym przypadku widać było, że jest "jakby" skręcony. Powiedziałem o tym bosmanowi ale ten stwierdził, że to jest normalne i tak ma być......
-Dałem sobie kit wcisnąć zamiast pójść beszczelnie na inną B36 i zobaczyć jak to jest zrobione. Mogłem jeszcze pstryknąć cyfrówką kilka zdjęć i zostawić kartę w depozycie w biurze.
Efekt -wypływając z Dubrownika strzelił podejrzany łącznik. W Dubrowniku bosman nie miał na wymianę więc z powrotem pod wiatr oraliśmy na silniku.
Mam nauczkę, żeby na przyszłość być podejrzliwym i upierdliwym.
Na szczęście nie płaciliśmy kaucji tylko mieliśmy ubezpieczenie....

Kila wody pod stopą
Rafał