Plaga jętek w Trzebieży jakby minęła i chciałbym doprowadzić łódkę do porządku. Poradźcie koledzy jakich środków czystości i narzędzi użyć do usunięcia zaschniętych na pokładzie i sprayhoodzie owadów.

osobiście użyłabym po prostu myjki ciśnieniowej, z szerokim strumieniem, coby na pewno nie uszkodzić laminatu. Efekty rewelacyjne i szybko, bez chemikaliów. Muszki i inne paskudztwa nie mają szans. Ewentualnie coś delikatnego do tego jeśli chcesz się pozbyć też jakiegoś brudu (on tłusty, więc coś oprócz wody wtedy się przyda). Naprawdę cokolwiek, chodzi o pozbycie się tłustego brudu i tyle

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Dzięki za pomoc. Myjka ciśnieniowa, to świetny pomysł, nie wiem tylko czy uda mi sie takie cudo wykombinować gdzieś w marinie. W razie czego kupiłem środek do zmywania owadów z samochodów. Jutro popołudniu popróbuje.

W Szczecinie chyba jest jakiś market budowlany? Naprawdę tanio można dostać takowe, a przydają się na łódce bardzo.

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Rozejrzę się jutro po marketach. Może znajdę coś w rozsądnej cenie.