A tak kategoryczne stwierdzenie wobec całkiem innej rzeczywistości to nie dyrdymał?
A co może być synonimem słowa dyrdymały? Wybór sporawy. coś koło 90 pozycji
Od niewinnej bajki poczynając.
http://synonim.net/synonim/dyrdyma%C5%82y

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

Panowie ! Po co te nerwy. Bardzo na serio biorę Wasze zdania o dwu mieczowcach i z jednej i drugiej wypowiedzi wyciągam istotne wnioski.Właśnie o różne widzenia sprawy najbardziej w tym wszystkim chodzi.

No to jeszcze, ku wniosków wyciąganiu.
Mój dwupłetwiec""morskość""ma w genach i papierach. A i parę rejsów po ( o zgrozo) Bałtyku odbył. Raz czy dwa nawet Angielczyków odwiedził. Stałe, wylaminowane płetewki, wypełnione balastem ołowianym -po 104 kilo każda- w niczym mu nie przeszkodziły.
To informacje od pierwszej właścicielki, blisko 90-letniej pani..

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

Bombel. Ty dajesz za przykład Silhouetty R .Tuckera. Jacht ten faktycznie morskość i nawet te dwa kile ma "w genach". Jak pamiętam Shrimpy Shane Actona co opłynęła świat to właśnie ta konstrukcja.Kile w tej łódce jakby wyrastały w sposób naturalny i oczywisty z kadłuba. Według mnie kile w Carinie są jakby zaprzeczeniem tego piękna i naturalności.Są takie toporne i brzydkie. Wprawdzie ich przy pływaniu nie widać ale mogą być niedoskonałe nautycznie.

Nie wątpię - oryginal kilerek?
Aleć tu o dwupłetwowcu, wszak, i w tem to aspekcie, a delikatnie przypominam o zdolności niesienia żagla (sail carrying power). Carinka smukła, ostra, opory małe - wiele jej żagla nie potrzeba. Taki koncept konstrukcji.
Oporu gdy sporo dołożyć, okaże się że rezerwy mocy niet. A nie za bardzo jak dodać, bo nie uniesie.
Nie tylko stateczność tu istotna, może także 'obciążenie powierzchni oporu bocznego', a nawet może rozkład wyporów?
Nash to kapeć, musi przywiać by jechał; ale jak co do czego to ma (przy tym samym wyporze) 1/4 więcej żagla i sporo głębiej płetwę; i jest w stanie to nieść.
Tak dla dowyjaśnienia.
Dwupłetwowe zwykle mają większe opory i gorszą sprawność płetw, normalna rzecz. Jeśli projekt przewiduje od początku, to w porządku.

A tak w ogóle czas najwyższy we wątek zamieścić:
http://www.barleben-ing.de/segeln/klass ... carina.pdf
http://www.barleben-ing.de/segeln/prospekt_carina20.pdf
http://www.barleben-ing.de/segeln/test_carina20.pdf

Ryś napisał że jeśli projekt przewiduje od początku /dwa kile/ to w porządku. I też się zastanawiam czy konstruktor Cariny tak przewidywał czy te dwa miecze to "patent" stoczni która go produkowała. A może ktoś dodał te miecze tak od siebie. Taki Nasz Słodowy.

Czytać, panocku, czytać
Co nasza stocznia dodała od siebie to rzecz insza, aleć licencja i formy sprowadzone.
Aleć to smukła łódeczka, o regatowym przeznaczeniu, bez rezerwy mocy na te "płytkowodne warianty"

Mylisz się.
Shrimpy to Caprice.

_________________
Zbyszek