Dopóki pływałem tylko ze znajomymi, stosowałem metodę rozliczenia po fakcie. Nie miałem aplikacji, napisałem sobie prosty arkusz Excela. Każdy podawał do niego dane z kwitków. Arkusz sumował, dzielił po równo i wyliczał, kto nadpłacił, kto musi dołożyć. Uwzględniał waluty.
Było to upierdliwe, gromadzenie kwitków, końcowe rozliczenie, jak wszyscy zaczynają się śpieszyć. Za to efektywne - kupował ten, komu akurat pasowało.
Teraz pływam także z ludźmi zupełnie obcymi. Statystyka kosztów rejsowych pozwala mi z góry ogłosić, ile kosztuje osobodzień. Wszystkie zakupy są dokonywane z mojej karty albo mojego portfela. Nie ma żadnych dyskusji o pieniądzach.
Wada: jeśli pasuje, by załogant za coś zapłacił, to wymaga to zwrotu "przez jacht". To jednak sytuacje sporadyczne.

Arkusz kosztów utrzymania jachtu z kolei ma znaczenie tylko dla mojej wiedzy.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

A czym miałyby się różnić wydatki na rejs w roku 2021 od wydatków w rejsie 2020 lub 2019 ?

Koszty jak widzę na przestrzeni lat sumarycznie są podobne - jak jedno nawet zdrożeje to drugie tanieje - od wielu lat średnia wydatków z katalogu paliwo/porty/prowiant utrzymuje mi się na poziomie 100 zł/osobę/dobę

Także nie ma co być uszczypliwy - ja notuję koszty zamykające się w katalogu wydatków "żarcie, paliwo, porty" i TYLKO takie - Ty zliczasz natomiast koszty amortyzacyjne, czego ja nie robię bo nie widzę sensu.

Pisałem uprzednio o braku jak dla mnie sensu prowadzenia tabelarycznego zestawienia wydatków typu śrubka, lina, knaga, kabestan żagle czyli wydatków na cele nie mające kompletnie znaczenia w umiejętności określenia kosztów osobowych w czasie wakacyjnego rejsu.

Ja do takich kosztów rejsu nie wliczam wydatków amortyzacyjnych jednostki a jedynie wydatki bieżące w rejsie (paliwo, porty, prowiant).

Są to dwa osobne katalogi kosztów nie mające ze sobą nic wspólnego.

Ty zapisujesz - z jakiegoś tam tylko sobie znanego powodu - wydatki amortyzacyjne - ja natomiast spisuję TYLKO wydatki samego rejsu (3xP).

Bo to daje mi możliwość odpowiedzi na pytanie potencjalnego kolegi lub koleżanki załogantki/tka typu - "stary popłynę z tobą na dwa tygodnie z Gdyni do Szwecji tylko powiedz mi ile mam przygotować dla Ciebie za to kasy".

Wtedy znając dotychczasowe wydatki mówię - wpłać mi po 100 zeta / dzień.

Może teraz się zrozumiemy.



Można i tak choć dla mnie byłoby to niewygodne bo np. zakupy żarciowe robię w MACRO przed rejsem kupując tam na rejs prawie wszystko - nawet jak płynę na 2 miesiące.

A to co trzeba dokupić bo nie da się wszystkiego kupić na dłużej - (pomidory - sery białe - kefiry) to dokupuje w rejsie ale takie wydatki stanowią może 10 % całości.

Resztę biorę ze sobą - wrzucam w jacht na taki rejs jakąś tonę żarcia i paliwa (ropy biorę zwykle 250 - 400 litrów ze sobą)i mam święty spokój na dłużej.

Nie bazuję na kupnie w rejsie produktów żywnościowych a na tym co zabiorę z PL - tak już pływałem na 3-miesięcznne rejsy i się sprawdzało.



Dokładnie o to mi Piotrze chodziło - dokładniusieńko.

Jest to prostsze niż odpowiedź typu - policzymy wszystko po rejsie.

Ale to jak dla mnie - inni wolą może zbierać kwitki i zliczać je w rejsie.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Teraz to się w ogóle wkurzyłem. Jak ja sumuję przysłowiowe śrubki to twierdzisz, że to się w niczym nie przyda, gdy będę chciał oszacować ile wydam na śrubki w przyszłym roku. Czyli twierdziłeś, że gromadzenie informacji o wydatkach na jacht się kompletnie nie przydaje i jest idiotyczne. Ale gromadzenie informacji o wydatkach na rejs już idiotyczne nie jest, bo można na tej podstawie powiedzieć komuś, ile taki rejs będzie kosztował w przyszłości.
Nosz kurwa mać! Chyba jaja sobie ze mnie robisz!
Kilka stron udowadniania jakimi durniami są ci, którzy notują wydatki na jacht, by potem napisać, że notowanie wydatków na rejs ma sens?!?!?
Żałuję bardzo, że dałem się sprowokować do tak kretyńskiej dyskusji, żeby na koniec się dowiedzieć, że Ty robisz tak, jak ci durnie, tylko w innym zakresie danych.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Tomek spoko. Ja robię w obu zakresach...
Pieśń nad pieśniami, o durniu nad durniami.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

No i każdemu wedle potrzeb.
Właśnie przed chwilą wysłałem emaila do kolegi, który dzisiaj zapytał, za ile kupiłem wypasione worki/torby do spinakerów.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

No trudno odmówić Tomkowi racji, gdyż niekonsekwencje aż biją z tej dyskusji. Gdyby tak rozłożyć to na cytaty - byłoby zabawne.

Jedyne co bym zasugerował: po co się napinać, Tomku? To tylko lajtowe pogaduszki na forum w oczekiwaniu na sezon. Przecież to nie jest temat wart udowodnienia czegokolwiek. Luzik - potraktuj to jako ciekawostkę i jakiś przykład do analizy zachowań i tyle. Albo po prostu jako zabawną historyjkę. Nie ma co się emocjonować.

No w sumie. Ale mnie rzadko bierze i szybko przechodzi.
Za tydzień wodowanie.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Tomek - wyluzuj - i nie przesadzaj z określeniami.

Napisałem powyżej wyraźnie, że jak widać z dyskusji są dwa całkiem osobne katalogi wydatków jachtowych, z których jeden jest istotny dla Ciebie a drugi dla mnie.

Przyjąłem, że z jakiś Swoich powodów Ty akurat gromadzisz dane, które mnie się do niczego nie przydają i ich archiwizowanie jest dla mnie całkiem zbędne.

Jednocześnie przedstawiłem swoje racje swojego archiwizowania wydatków 3xP.

Nie ma tu żadnej niekonsekwencji - dla każego z nas jedno jest istotne a drugie kompletnie nie jest i odwrotnie.

I nikt z nikogo nie robi jaj - wyluzuj proszę - po prostu to co dla Ciebie jest ważne dla mnie nie jest i odwrotnie i po co się tak denerwować?

Ale jak uraziłem Cię tą dyskusją to przepraszam - każdy ma swoje racje i tyle.

I wybacz - ani nie robię sobie z Ciebie jaj ani nigdzie nie pamiętam abym nazwał Cię durniem...

Mam do Ciebie dużo szacunku a spierać się - nawet czasem na ostro - to jeszcze nie znaczy, że się kogoś nie szanuje...



U mnie za miesiąc - masz lepiej - uśmiechnij się

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Przeczytałem raz jeszcze cały wątek o tabelkach i z całego owego wątku tak naprawdę to jedynie poniższa kwestia przytoczona przez Krzysztofa jest chyba istotna:



I tym chyba należy ten wątek tabelkowo - hobbistyczny zakończyć

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Muminki.*











*W pierwszym wydaniu nazywały się po prostu "Małe trolle".

_________________
Miłego dnia
Pozdrawiam
Waldi

Nie zmuszaj do cytowania Poczytaj swoje wpisy sam.



Istotnie, mogłeś urazić. Więc dobrze zamknięty temat.

I dobrze, kwalifikował się już na osobny wątek.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Wracając do wątku głównego - zamieść Piotr fotki jak Ci idzie montaż tego sławnego już chyba koła sterowego.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Chyba wirtualny.

Kolumna zamówiona, koło kupione. Zanim cokolwiek zacznę robić muszę mieć dostęp do jachtu.

Mogę jedynie organoleptycznie sprawdzić, czy jest sens wpuszczenia plotera w pulpit. To kwestia jakości wyświetlacza ONWY, podejrzewam jednak, że będzie zamontowana na oryginalnej podstawie.
Na kolumnę zostanie przeniesiona manetka silnika i panel sterowania. W oryginale są tylko dwa przyciski start i stop, zegary są w nawigacyjnej. Być może z czasem to zmienię.

Wskaźniki wiatromierza i logu/echosondy są nad zejściówką. Nie lubię takiego rozwiązania ponieważ często ktoś tam stoi i je zasłania. Panel autopilota będzie zamontowany w pulpicie.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

A będziesz je przenosić bliżej sternika?

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Chyba nie.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Furlex już zdjęty i czeka na Don Kichota.
Inny Furlex już nawinął genuę.

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16

Super !

Mam nadzieję, że nic nie pokrzyżuje mi planów i 24 maja zamelduję się na montaż.

Mam już piękny flagsztok i parę innych przydasiów, banderę zostawiłem na Dulci, niech służy nowemu armatorowi, zamówię nową, także beawełnianą.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

O ile dobrze pamiętam to chyba twój ploter pozwalał na wyświetlanie takich danych.
To czy wtedy jest w ogóle sens montować przy kolumnie kilka wyświetlaczy?

_________________
Pozdrawiam
Krzysztof Wasilewski
http://wasyl.gda.pl

Na razie nic się nie zmieniło, 7 - go jedziemy do Hooksiel, w sumie na teraz załoga liczy 5 osób.

Robię ostatnie zakupy, nowa tratwa będzie 6-osobowa ale jeszcze musi pojechać do przeglądu.

Kruca bomba mao casu.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Nowa tratwa do przeglądu...?

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

Nowa w sensie że nowy gadżet a nie że nowowyprodukowany.

_________________
Miłego dnia
Pozdrawiam
Waldi

Dzisiaj przyjedzie kurierem spliter i antena, po południu zrobię próbne podłączenie na sucho i zobaczę jakich przewodów mi brakuje, choć z manuala splitera wynika, że w komplecie są przewody UC1-UC1 do połączenia z radiem i UC1-N do połączenia wyjścia AIS z plotera.

Może się okazać, że będę potrzebował tylko 10 m przewodu z zaciśniętymi końcówkami UC1 do anteny awaryjnej na koszu rufowym.

Kupiłem spliter Simrad NSPL500.

Z tańszych szpejów kupiłem w Julce nowe cumy (fi 16 mm i 15 m długie) nie są drogie i przydadzą się.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Co kupiłeś?????

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Osobiście takie końcówki zarabiam sobie sam, tyle, że nie zaciskam a lutuję.

Końcówki jak i wiele elementów osprzętu do radia - jest do kupienia tutaj - dobre przewody także:

https://avantiradio.pl/webpage/o-firmie.html

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Źle mnie zrozumiałeś, ja też lutuję końcówki. Ale oploty są zaciskane w tulejkach specjalną maszynką.
W domu sam tego nie robię, 5 minut autem mam do kolegi, który zajmuje się zawodowo telekomunikacją.

http://foks.pl/

To co mogę zamawiam u niego.

Resztę zarabiam na miejscu.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Dotarła antena, mam już skompletowaną elektronikę. W późniejszym terminie kupie jeszcze PLB, mam je wpisane do pozwolenia radiowego jak EPIRB-a.

Dzisiaj zanabyłem Navionics-a cieśnin (obejmuje także ujście Łaby i Bałtyk aż za Bornholm) za jedyne prawie 100 eurasów. Cena ze względu na Duńczyków.

Po opłaceniu sama ściągnęła się na tablet.

Cały Bałtyk bez Danii kosztuje 1/3 tej sumy.

Mam więc back-up na rejs.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Dziś w nocy przejechaliśmy busem ze sprzętem z Gdyni do Holandii. Zatrzymywaliśmy się na kilku stacjach benzynowych po drodze. Pies z kulawą nogą się nami nie zainteresował.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Przygotowania do rejsu wchodzą w decydującą fazę.
Jestem obłożony mapami elektronicznymi i papierowymi, na dzisiaj pogoda nam sprzyja, wiatry południowe, czyli odlądowe w porywach do dwudziestu kilku węzłów. Oby się nie zmieniła.

W piątek Arek z Klausem wodują Don Kichota i będą na nas czekać. Klaus chce mi osobiście przekazać co i jak na jachcie. To miłe. Wszak formalnie od 22 lutego nie jest już jego właścicielem. Jacht będzie zatankowany, z nowym olejem i filtrami.

Jeśli Niemcy nie zmienią przez te kilka dni przepisów, wyruszamy wynajętym busem z kierowcą w nocy z 7/8 maja tak, aby nie wcześniej nić o 5-tej rano przekroczyć granicę (godzina policyjna). Liczę, ze około 10 -tej rano w sobotę powinniśmy dotrzeć do Hooksiel.
Mamy 24 godziny na przygotowanie jachtu do rejsu, będzie nas razem z Arkiem i Klausem siedmioro, damy radę.
W sobotę około 11-tej wychodzimy w morze, korzystając ze spokojnej wody przed odpływem. Według obliczeń do śluz powinniśmy dopłynąć za dnia. Zależy mi na tym, żeby się nie włóczyć po tych wodach po ciemku.
Jeśli będzie poślizg, wejdziemy do Cuxhaven i tam przenocujemy.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, nocujemy już w kanale i skoro świt zasuwamy do Kilonii.
Dalszy plan zależy od pogody i kondycji załogi.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Don Kichot ma już aktualny dokument rejestracyjny, ubezpieczenie i pozwolenie radiowe na radio stacjonarne, ręczniaka, AIS i PLB (zarejestrowane jak EPIRB). Wszystko przygotowałem tak, aby montaż elektroniki ograniczyć do podania zasilania.
Wszystkie połączenia przewodowe między urządzeniami są już przygotowane, wystarczy tylko wtyknać wtyczki gdzie trzeba. .
Mam też już antenę zasadniczo z założenia jako awaryjną, ale w razie problemów z anteną na maszcie, jest przygotowany przewód do połączenia splitera z anteną na koszu rufowym.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.