Poniewaz to watek o "zelazkach" napisze ze dla mnie, subiektywnie takim "zelazkiem" jest Cape 31 Marca Millsa https://mills-design.com/project/cape-31/.
Jacht tego typu w tych trudnych MP zdominowal grupe B nie przegrywajac zadnego z 6 wyscigow. Ogladanie Ich na trasie z bliska w pelnym slizgu to uczta dla moich oczu

Marku gratuluję wyniku. Czy maszt na Dużym Ptaku poszedł przed zatonięciem? Pytam bo na żeglarski.info jest napisane, że opuścili jacht bo bali się że pozaczepiaja się o takielunek czyli wygląda, że maszt poszedł wcześniej. Może nie byli odpowiednio zarefowani? My na Gryfie przed uderzeniem wiatru zwalilismy zarefowanego grota i szliśmy na samym zrolowanym foku.

Nic na to nie wskazuje. Jacht tonął z postawionymi żaglami i takielunkiem, pewnie tego się bali.
Przy czym, zaznaczam, nie rozmawiałem z nikim z załogi. To tylko wieści z drugiej ręki.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Nawet jest grafika 3D: https://www.capethirtyone.com/cape31

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Fakt żelazko jak się patrzy.
ale ale... czy tylko mój komputer przekłamuje?
Tam jest wklęsłość pod dziobowa!

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

No dobrze, ale o czym my mówimy? Otwartopokładowa (prawie; kabina jest proporcjonalnie mniejsza niż w sławetnej klasie Żagle 500) łódka o wyporności niecałe 1800kg, z czego 1/3 to ośmioosobowa załoga. Niosąca 50m^2 ożaglowania podstawowego, plus co najmniej drugie tyle genakera.

Czyli przeskalowany mieczowy skiff, tyle że dla wszelkiej pewności wyposażony w 2.5-metrowy kil z bulbem. Cóż dziwnego, że mieczowy skiff ma kształty mieczowego skiffu, charakterystyki mieczowego skiffu i osiągi mieczowego skiffu?

Cała dyskusja w tym wątku dotyczy tego, na ile sensowne jest przeskalowywanie tych samych kształtów w jachtach o zupełnie innych proporcjach i charakterze. Wsadź na Cape 31 dwie osoby zamiast ośmiu, wyślij na klasyczną trasę OSTAR i zapytaj o wrażenia...

pozdrowienia

krzys

Tak, tylko Twój komputer. Nie ma tam żadnych wklęsłości ani dziobowych ani rufowych. Mam dokładny scan tego kadłuba.

Nie zauwazylem zeby dyskusja dotyczyla tego

"Cała dyskusja w tym wątku dotyczy tego, na ile sensowne jest przeskalowywanie tych samych kształtów w jachtach o zupełnie innych proporcjach i charakterze. Wsadź na Cape 31 dwie osoby zamiast ośmiu, wyślij na klasyczną trasę OSTAR i zapytaj o wrażenia...

pozdrowienia

krzys "

Podobnie zreszta jak jachtow do OSTAR czy przeskalowywania konstrukcji. Oczywiscie kazdy moze miec wlasne zdanie ale fajnie by bylo zeby bylo oparte nie na zdjeciach czy filmach bo one moga mocno preklamywac a na skanach kadluba i/lub osobistych doswiadczeniach.

Ale nie trzeba nawet tak daleko tego Cape31 wysyłać.
Dla przykładu:
regaty w sumie przybrzeżne, tyle że długie, no i w pływach, czyli RtI w tym roku.
Odwołano im starty (i nikt z nich nie ryzykował, na własną odpowiedzialność! Czyli skiperzy/właściciele ocenili możliwości łódek vs. prognozy), nam nie, ale i tak się wycofaliśmy, widząc prognozę.
Dzień wcześniej, byliśmy(samochodem) przy Old Battery/Needles, nie dało się stać, tak wiało. 40+w.
i... circa 150 łódek ukończyło. z ok.950 zarejestrowanych.

_________________
Pozdrawiam, Anna


"Arkę zbudowali amatorzy, Titanica -zawodowcy" Czeremcha

Doprawdy?
Ależ cała koncepcja żelazka polegała na tym: "weźmy mieczowy skiff, bo one są szybkie, przeskalujmy stosownie do potrzeb, dodajmy głęboki, wąski kil i hajda na oceany".

Skutki są różne: od Cape 31, który jest po prostu skiffem, tylko dużym, poprzez jachty klasy IMOCA, o podobnych proporcjach, ale już wymagające asymetrycznych mieczy, podwójnych sterów i uchylnego kila, aż do bezliku jachtów turystycznych, ciężkich, bez szans na ślizg, w których kształt żelazka nie ma najmniejszego sensu.

pozdrowienia

krzys

Rozmawiales z architektami tego bezliku jachtow turystycznych o nowoczesnych ksztaltach dlaczego tak a nie inaczej projektuja ? Uwazasz ich za idiotow ? Podobnie zreszta jak kupujacych ktorzy takie jachty wybieraja

To akurat jest bardzo śliski argument...

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Oczywiście, że zawsze chętnie słucham wypowiedzi konstruktorów o genezie poszczególnych rozwiązań w ich jachtach. To dla mnie pasjonujące. Szkoda że tak rzadko się zdarza...

...Pamiętam jak kiedyś, dawno, na prz, był wątek o jachcie (typu i konstruktora litościwie nie wspomnę, kto chce niech poszuka), bedącym przeskalowaną śródlądową kabinówką. Były narzekania, że w niewielkim nawet przechyle płetwa sterowa wychodzi z wody, co skutkuje wywożeniem rufy na każdym kursie na niespotykaną skalę.
Otóż, o dziwo, tym razem wypowiedział się konstruktor, jeden z najbardziej znanych polskich konstruktorów jachtowych - że to przemyślana i wspaniała cecha, zwiększająca bezpieczeństwo, bo automatycznie ogranicza przechył jachtu do bezpiecznych wartości. Nie zmyślam.
To tyle w kwestii uważania za idiotów.

pozdrowienia

krzys

Moj tez!
Wiedzialem, ze komputery przekłamują, ale zeby az tak?
Teraz wiem lepiej.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Aż tak, chyba, że ten co patrzy wierzy w to co chce zobaczyć.

Niepotrzebnie zadales sobie trud - chyba w poprzednim poscie wyrazilem sie jasno.
Zreszta... skan i tak widze na kompie...

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Tam są zdjęcia kadłuba na brzegu: https://www.denisonyachtsales.com/yacht ... one-design, a pawęż wygląda tak:

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Jesli juz, to rownie subiektywnie, jest to "zelazko " umiarkowane.
W klubie jest dosc podobny Olympic21( 6,40m, 380Kg ), bodaj plan Finot, ma zdecydowanie najwyzszy ( czyli najgorszy ) przelicznik i cudow nie robi, takze w czasie rzeczywistym, bo tez i inne czasy interesuja mnie slabo.
Cataz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Tak, tak... juz sie o to klocilismy i moim argumentem koronnym byla klasa "470", czyli "produkcja" stoczni chojnickiej vs prawdziwe 470.*
Przypomne: wymyslono, ze na MP beda grupy A ( zagraniczne ) i B (chojnickie )i jakis debilny system awansu z grupy B do A.
Monotypia? Na swoim podworku widze wieksze roznice w monotypach, niz w roznych klasach.
Szmal tez tu jest.
No i niektorzy chca porownywac nie tylko swoje umiejetnosci zeglarskie, ale i, bywa ze przede wszystkim, takze swoje pomysly. Poki co, moje lodki wygraly wszystko, co bylo do wygrania. Potrojnie: jako architekt, konstruktor i sternik.
Catz
* anegdoty o groteskowych ucieczkach biegowych przedstawiciela PZZ przed wlascielem monotypijnej firmy wam daruje.

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Dzieki!
Wlasnie mialem go obfocic, ale ze sloncem slabo...
Nie rozni sie bardzo od innych, prezentowanych tu, polzelazek.
Nie nie! Zadnych wkleslosci tez nie ma! I to stwierdzam bez skanow.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

A, tutaj Elliot 6m na IO w Londynie:
https://www.youtube.com/watch?v=cTd3a4ijGLM

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Co do Cape 31 to w silnym wietrze radzi sobie całkiem dobrze. Sam jestem zdziwiony...
https://www.facebook.com/653448044/post ... RcZVkGeml/

A mnie zadziwiło porównanie tych dwóch łodzi:




MJS

PS
Produkcja w stoczni Jeremy'ego Rogersa została zakończona w 1982 r., a następnie wznowiona w 1996 r. i trwa nadal .

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Wypadalo napisac ze chdzi o czas skorygowany wg.formuly IRC bo bez tego ktos moglby pomyslec ze Contessa 26 plywa prawie tak szybko jak Cape 31

Jakby ktoś nie wchodził w dział regaty

Fajny film z omówieniem nowości konstrukcyjnych w Vende Globe

https://youtu.be/pNnvxP9iS3s?si=YqhYgwECBjX3DadI

Bardzo ciekawy filmik. A najciekawsze może jest kilkanaście sekund począwszy od 5'40'', kiedy pokazują krzywiznę pokładu, wymyśloną dawno temu przez Mariana...

pozdrowienia

krzys

Anegdotycznie: Przedwczoraj, w ostatnich oficjalnych i Bardzo Waznych Regatach, Olympic21 (Niezrownany Mir wynalazl jego obrazek*) niemal przecial niewinny jacht klasy Micro. Dostal kopa, przechylil sie, ster wyszedl z wody...
Dzisiaj pytano mnie, czy zwiekszenie glebokosci steru zmieniajac pozycje okuc pomoze. Policzylem i wyszlo, ze 7 centymetrow wiecej pomoze, ale tylko bardzo troche.
Catz
* jest ze 7-8 postow wyzej.

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Czyli tradycyjna wywózka w szkwale!


*Pomogło by trochę, tyle, że to jest walka z sytuacją która nie powinna nastąpić:
Tak myśląc dalej; powinniśmy przedłużać ster wielokrotnie do skutku, który nigdy chyba nie nastąpi!
Można by pokusić się o stworzenia wzoru łączącego szerokość pawęży z długością steru.
Wzory podobno radykalnie pomagają

MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Nie znasz sie - oczywiscie, ze nastąpi!
Wystarczy zrobic pawęz i ster z pancernej stali i - w tym przypadku - troche pogłębic Marnę.
Ale na morzu...!
Skoro juz na niego donosze: Ten finot jest jedyna lodka z ktora jeszcze nie wygrałem na wodzie: dran plynie na skroty, tam gdzie od zawsze wiadomo, ze nie ma wody, zeby wygrac i przywalil w dno raz, a za drugim razem ( w innym miejscu) nie zdzierzyło i urwało mu kil i zaliczyl piekna wywrotke przy slabym wietrze.
Kil trzymal sie na jednej konstrukcyjnej srubie fi 16, moze 18 i wytrzymala, ale poliester juz nie. Przy ogledzinach od spodu pomachalem im przez dziure paluchem.
Kil wylowili, nareperowali i zobaczymy na wiosne, bo skrotow chyba im sie odechcialo.
Wzor na pawęz i ster? Potrzymaj mi kumys, zaraz sie za to wezme!
Catz Od Wzorow Nie-do-nasladowania

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)