Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 10 sie 2025, o 15:32




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2710 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39 ... 91  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 18 sty 2015, o 19:45 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9043
Podziękował : 4123
Otrzymał podziękowań: 1969
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
waliant napisał(a):
M@rek napisał(a):
Na starej lodce mozesz wygrac co najwyzej w Polsce choc to idzie coraz gorzej

Nier przesadzaj, sam podajesz przykłady wcale nie nowych łodek, które są w czołówce.



Tomku, ja lodke o ktorej wspomnialem znam bo na niej bylem i rozmawialem z armatorem. Wiem ile pracy i pieniedzy go to kosztowalo ( i sponsorow tez bo bez sponsorow by sobie nie poradzil). W ostatnim sezonie startowala pod nazwa nowego sponsora.Starsze X 332 i 362 tez wypadaja niezle ale ich czas przemija, na poziomie Europejskim w najmniejszych klasach ORC dominuja nowe konstrukcje.


Ostatnio edytowano 19 sty 2015, o 07:27 przez Janna, łącznie edytowano 2 razy
poprawiłam cytowanie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 sty 2015, o 19:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 sty 2015, o 17:38
Posty: 1272
Podziękował : 604
Otrzymał podziękowań: 559
Uprawnienia żeglarskie: takie tam
Marek
Cytuj:
"Mysle ze albo masz grubo ponadprzecietne mozliwosci finansowe albo nie wiesz ile tak naprawde kosztuje uzbrojenie i doposazenie jachtu morskiego."


Nie mam ponadprzeciętnych możliwości finansowych, ale mam zapał. Tak też w życiu bywa, że gdybyśmy za wstępie znali wszelkie przeszkody, z którymi przyjdzie nam się uporać, nigdy niczego byśmy nie zaczęli. Czyż nie?

Nie sztuka złapać królika.
Sztuka gonić królika
;)
A że w robocie ogrodowej można ugrzęznąć?.. pewnie że można.
Ale fajnie jest robić coś co sprawia frajdę, czyż nie?
;)

Opowiem Wam historię pewnego człowieka, który wywarł na mnie ogromne wrażenie.
Poznałam go osobiście.
Otóż...
W małej wiosce pod Bydgoszczą mieszka Pan Józef Tysięczny, który kiedyś, w rozmowie z kolegami - przy piwie, nierozważnie powiedział, że marzy o zbudowaniu śmigłowca. Jak to koledzy usłyszeli?... wyśmiali go. Jak go wyśmiali, tak Pan Józef się wk... i przystąpił do pracy. Był emerytem. Kiedyś przez jakiś czas pracował jako mechanik przy Ił-10, więc miał świadomość z czym się na co porywa. - zbudowanie śmigłowca jest bez porównania trudniejsze od samolotu. Na dodatek prócz stodoły, tokarki, spawarki nie miał nic.
Ledwo zaczął, a już nie tylko sąsiedzi, ale i mieszkańcy okolicznych wsi zaczęli wytykać go palcem jako idiotę, który buduje śmigłowiec.
Budowa zajęła mu kilka lat. Kosztowała dwa zawały serca, oraz obietnicę, że nawet jeśli zbuduje, nie będzie nim latał. - Od strony formalno-prawnej nie byłoby szans dopuścić tej konstrukcji do lotu. Brak dokumentacji, nadzoru, certyfikatów, itd.
Kiedy efekty pracy już były widoczne, zainteresowało się nim wojsko, a konkretnie dowództwo jakiejś eskadry transportowej śmigłowców i postanowiło w trosce o bezpieczeństwo Pana Józefa przeszkolić go na symulatorach, oraz udzielić niezbędnych rad.

"Promyk" - tak Pan Józef nazwał swój śmigłowiec w 2004 roku oderwał się od ziemi. Niestety, brak doświadczenia w pilotażu, czy nieuwaga sprawiły że zaraz potem zawadził łopatą wirnika o pobliskie ogrodzenie i spadł. Pilotowi nic się nie stało. Śmigłowiec stracił łopaty.
Promyk został oficjalnie uznany jako pierwszy, zbudowany amatorsko polski śmigłowiec, który oderwał się od ziemi.
Po odremontowaniu Promyk w 2005 roku trafił na aukcję WOŚP.

Historia Pana Józefa tylko z pozoru nie pasuje do tematyki Forum. Tymczasem jak sądzę jest to historia podobna do części z Was, którzy z takich czy innych powodów próbują realizować własne marzenia. Nie wszystkim się udaje, bo jak to w życiu, różnie bywa. Ktoś straci pracę, kogoś zmorzy choroba,.. Co nie znaczy, że nie należy próbować.
:)

PS.
Kupiliśmy Promyka. Przez kilka lat stał przed budynkiem naszej firmy, jako (nomen-omen) pomnik zwycięstwa pasji nad rozsądkiem. Nigdy nie próbowaliśmy go uruchamiać, choć konstrukcję przejrzeliśmy na wylot ;)

Moderatora, jeśli uzna treść powyższego postu jako "nie na miejscu" o jej usunięcie.
:)

_________________
Wiosna



Za ten post autor taka_jedna otrzymał podziękowania - 3: Janna, Marian Strzelecki, Moniia
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 sty 2015, o 19:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12610
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1772
Otrzymał podziękowań: 4268
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
M@rek napisał(a):
Wiem ile pracy i pieniedzy go to kosztowalo ( i sponsorow tez bo bez sponsorow by sobie nie poradzil). W ostatnim sezonie startowala pod nazwa nowego sponsora.Starsze X 332 i 362 tez wypadaja niezle ale ich czas przemija, na poziomie Europejskim w najmniejszych klasach ORC dominuja nowe konstrukcje.


Ależ oczywiście, że łodka musi być dobrze dograna, doklarowana i wyposażona. Tak jak pisałem - w każdym sporcie technicznym tak jest.
U nas na starszych konstrukcjach ścigać się można i dobre miejsce zajmować i myślę, że dobre kilka lat tak jeszcze będzie. Więc mamy szansę. ;)

Natomiast nowsze konstrukcje zawsze są do przodu, z powodu statystyki. Zazwyczaj w swojej grupie warto mieć łódkę szybszą. A do tego dochodzi dziwna polityka ORC wycinania łódek wolniejszych z regat wysokiej klasy. A to oznacza, że odpadają łódki starsze, a tym bardziej małe. Za cholerę nie rozumiem, czemu?!?! Znaczy, trochę rozumiem, ale szlag mnie na to trafia :evil:

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 sty 2015, o 19:58 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9043
Podziękował : 4123
Otrzymał podziękowań: 1969
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Widzisz, jesli budowanie jest Twoja pasja to ok. natomiast jesli chcesz zeglowac w nieodleglej przyszlosci to jedynym racjonalnym rozwiazaniem jest poszukanie gotowej jednostki, ktora bedzie ci odpowiadala. Ta druga opcja jest szybsza i tansza.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 sty 2015, o 19:59 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9043
Podziękował : 4123
Otrzymał podziękowań: 1969
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
waliant napisał(a):
M@rek napisał(a):
Wiem ile pracy i pieniedzy go to kosztowalo ( i sponsorow tez bo bez sponsorow by sobie nie poradzil). W ostatnim sezonie startowala pod nazwa nowego sponsora.Starsze X 332 i 362 tez wypadaja niezle ale ich czas przemija, na poziomie Europejskim w najmniejszych klasach ORC dominuja nowe konstrukcje.


Ależ oczywiście, że łodka musi być dobrze dograna, doklarowana i wyposażona. Tak jak pisałem - w każdym sporcie technicznym tak jest.
U nas na starszych konstrukcjach ścigać się można i dobre miejsce zajmować i myślę, że dobre kilka lat tak jeszcze będzie. Więc mamy szansę. ;)

Natomiast nowsze konstrukcje zawsze są do przodu, z powodu statystyki. Zazwyczaj w swojej grupie warto mieć łódkę szybszą. A do tego dochodzi dziwna polityka ORC wycinania łódek wolniejszych z regat wysokiej klasy. A to oznacza, że odpadają łódki starsze, a tym bardziej małe. Za cholerę nie rozumiem, czemu?!?! Znaczy, trochę rozumiem, ale szlag mnie na to trafia :evil:


Tomku, znowu sie zgadzamy w ocenach, chyba jestesmy rownie nienormalni :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 sty 2015, o 20:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 sty 2015, o 17:38
Posty: 1272
Podziękował : 604
Otrzymał podziękowań: 559
Uprawnienia żeglarskie: takie tam
M@rek napisał(a):
Widzisz, jesli budowanie jest Twoja pasja to ok. natomiast jesli chcesz zeglowac w nieodleglej przyszlosci to jedynym racjonalnym rozwiazaniem jest poszukanie gotowej jednostki, ktora bedzie ci odpowiadala. Ta druga opcja jest szybsza i tansza.


Kiedy ja i tak żegluję.
1 - 2 razy do roku jestem na Mazurach i pływam. A że nie na swojej?...
:)

_________________
Wiosna


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 sty 2015, o 20:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12610
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1772
Otrzymał podziękowań: 4268
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
M@rek napisał(a):
Scigamy sie i w tej i w tej formule. Znamy ich wady i zalety mozemy o nich podyskutowac


No pewnie, choć tutaj dokładamy pracy szpinakowym. ;)
Przy czym takie dyskusje, choć na tym forum mocno szczątkowe, już były ;)

M@rek napisał(a):
chyba jestesmy rownie nienormalni


Tego się już chyba nie da ukryć. ;)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl



Za ten post autor waliant otrzymał podziękowania - 2: M@rek, taka_jedna
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 sty 2015, o 20:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14119
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 355
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
piotr6 napisał(a):
ideał?


Wiesz czym zdenerwować ...
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 sty 2015, o 20:09 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
taka_jedna napisał(a):
Kiedy ja i tak żegluję.
1 - 2 razy do roku jestem na Mazurach i pływam. A że nie na swojej?...


w sumie nie ma znaczenia czy na swojej czy czarterowej, acz czasami warto zmienić akwen :D

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

bury_kocur napisał(a):
Wiesz czym zdenerwować ...


tylko chyba za dobra jak na Bałtyk ale fakt marzenie

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 sty 2015, o 20:13 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9043
Podziękował : 4123
Otrzymał podziękowań: 1969
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
taka_jedna napisał(a):
M@rek napisał(a):
Widzisz, jesli budowanie jest Twoja pasja to ok. natomiast jesli chcesz zeglowac w nieodleglej przyszlosci to jedynym racjonalnym rozwiazaniem jest poszukanie gotowej jednostki, ktora bedzie ci odpowiadala. Ta druga opcja jest szybsza i tansza.


Kiedy ja i tak żegluję.
1 - 2 razy do roku jestem na Mazurach i pływam. A że nie na swojej?...
:)


Napisze tak, Mazury sa bardzo specyficzne a na nich swiat sie nie konczy :)
Fajnie jak sie od tego zaczyna i idzie dalej.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 sty 2015, o 20:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13884
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1636
Otrzymał podziękowań: 2389
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
mjs napisał(a):
A, że można ugrzęznąć w robocie ogrodowej, to widać w ogłoszeniach...
http://olx.pl/oferta/kadlub-jachtu-mors ... 5jsSx.html

Tu trochę o jachcie HORN 40
http://www.silesiansail.pl/zakup-jachtu-horn-40/

Obrazek

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 sty 2015, o 20:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 sty 2014, o 09:40
Posty: 1822
Lokalizacja: SDL
Podziękował : 168
Otrzymał podziękowań: 137
Uprawnienia żeglarskie: B.R.A.K
piotr6 napisał(a):
no dobra ideał?

Obrazek


Co to za jednostka??

_________________
Mirosław Dados


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 sty 2015, o 20:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14119
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 355
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
mdados napisał(a):
Co to za jednostka??


No proszę Cię....
HR 38 lub 40 centralno-kokpitowa
Marzenie moje od lat ....
Ech.......................
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 sty 2015, o 20:45 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
http://www.botentekoop.nl/zeiljachten/H ... 86/1563161

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 sty 2015, o 20:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13884
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1636
Otrzymał podziękowań: 2389
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
mdados napisał(a):
Co to za jednostka??

Wygląda jak H-R "42"
http://www.hallberg-rassy.com/hr42_old/hr42_old.shtml

Obrazek

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 sty 2015, o 20:47 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
warto przejrzeć nie tylko to ogłoszenie i nie tylko ten ale te Halbergi są piękne, i dobre.
Udany kompromis między hotelem a nautyką tylko cena się nie zgadza

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 sty 2015, o 21:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 sty 2014, o 09:40
Posty: 1822
Lokalizacja: SDL
Podziękował : 168
Otrzymał podziękowań: 137
Uprawnienia żeglarskie: B.R.A.K
Trochę drogo, tak gdzieś o połowę powinien być tańszy.

_________________
Mirosław Dados


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 sty 2015, o 21:21 

Dołączył(a): 21 lis 2010, o 14:43
Posty: 462
Podziękował : 49
Otrzymał podziękowań: 149
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Jest w tej chwili wiele ladnych "tanich" jachtow. Kupic czy budowac ?. Budowa wcale nie wychodzi taniej jak kupno jachtu uzywanego, w dobrym stanie. Horn,w poscie powyzej kosztuje prawie 15 tys euro ?
Pare przykladow z Holandii.
http://www.yachtfocus.com/gebruikte-bot ... er-33.html

http://www.wehmeyer.nl/zeiljachten-aanb ... ad-image-0
I cos dla regatowca,
http://www.boten.be/boten/Zeilboot/2907 ... /#bigfotos
pozdrowienia bartoszek
http://www.bartoszek.de


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 sty 2015, o 21:24 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
mdados napisał(a):
Trochę drogo, tak gdzieś o połowę powinien być tańszy.

no niestety,to jest top, dlatego połowę tańsza jest Bavarka i nie pytaj o jakość :D

ale oprócz urody i jakości to HR mają bardzo dobrą nautykę są dzielne i szybkie, ostro pływające do wiatru. Właściwie to Marian powinien się tymi łódkami zainteresować kiedyś budowali i z długim kilem i z okrągłą rufą. Gdzieś w angielskim piśmie jest test porównawczy jachtów gdzie któryś Hallberg zwycięża również nautyką

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 sty 2015, o 21:52 

Dołączył(a): 5 gru 2009, o 21:40
Posty: 1384
Podziękował : 173
Otrzymał podziękowań: 476
Uprawnienia żeglarskie: jachtowy sternik morski, m.s.morski.
W Polsce sporo osób zaczeło handlować jachtami z zagranicy.
Jest duże zapotrzebowanie na łódki za 20/30 tysi tylko czy zawsze są to okazje.
Ostatnio oglądałem jacht z Ameryki, kupiono tanio bo jest rozbity. Zwątpiłem jak zobaczyłem że pokład z dnem są skręcone na wkręty nawet bez uszczelniacza o laminowaniu nie wspominając. Wszystko ładnie zasłonięte było listwą odbojową. Po naprawie będzie pewnie okazją tylko dla kogo? Inny przykład: Jacht ze Szwecji 40 lat, wymiana silnika i marzenia o okazji prysły. Przekładka z balsy czy świerku napita wodą . Instalacji elektrycznej cokolwiek strach zostawić, bagnet paliwa z patyka.
Stare jachty warto kupować ale gdy chcemy tylko trochę popływać, remont kapitalny to studnia bez dna. Jakoś dziwnie nasuwa się analogia ze sprowadzania starych samochodów. Dziś nikt samochodu starego nie naprawia tylko jeździ do pierwszej poważnej awari i złomuje. Szkutnicy dzięki takim zakupom zarobią i Szwedzi pozbędą się kłopotu ze starociami.

_________________
Kto ma statki ten ma wydatki.
Pozdrawiam Michał aka Szkodnik
Usługi szkutnicze



Za ten post autor Michal otrzymał podziękowanie od: cors
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 sty 2015, o 22:04 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
szkodnik napisał(a):
Stare jachty warto kupować ale gdy chcemy tylko trochę popływać, remont kapitalny to studnia bez dna


nie do końca tak jest, wtopa jest możliwa nie wszystkie stare jachty wymagają kapitalki.
Dużo można zrobić samemu. Cena jest miażdząca i po prostu w Polsce ciężko kupić jacht morski czy młody czy stary rodzimej produkcji.

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 sty 2015, o 22:32 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9043
Podziękował : 4123
Otrzymał podziękowań: 1969
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Dokladnie, trzeba okreslic budzet, potrzeby i spokojnie szukac lodki. Oczywiscie warto sie na tym znac lub/i miec kogos kto sie zna. Pomoglem wybrac, znalesc i sprowadzic pare lodek i wszyscy sa zadowoleni.
Nigdy tez nie kupowalem dla siebie jachtu z zamiarem odsprzedazy z zyskiem .


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 sty 2015, o 22:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14119
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 355
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
szkodnik napisał(a):
Szkutnicy dzięki takim zakupom zarobią i Szwedzi pozbędą się kłopotu ze starociami.


Bo jesteśmy biednym narodem i wydaje sie nam Michal, że kupując 40.letni jacht "okazyjnie" robimy interes.
Interes to robi Szwed bo pozbywa sie kłopotu.
A my kłopot kupujemy.
Z innej beczki -jeżdżę korporacyjnym samochodem w lesingu.
Firma leasinguje te auta do wieku 3,5 roku.
Potem wymiana auta.
Czemu ?
Proste - po 3,5 roku trzeba wymienić zwykle rozrząd, większość elementów układu kierowniczego, sporo zawieszenia, wydech też, o katalizatorach czy też dopalaczach spalin nie wspomnę itd, itd...
Reasumując - ja przez te 3,5 roku - nawet jeżdżąc super delikatnie "zajeżdżę" to co w tym aucie jest nowe robiąc ok. 150 tys km
Po 3,5 roku takiej eksploatacji koszt doprowadzenia auta do stanu pełnej sprawności technicznej - mimo, że jeżdżę nim nie zarzynając auta - kosztowałoby firmę jakieś 30 - 40 % kosztów wartości tego auta a na dodatek auto nadal pozostaje już po gwarancji (3 lata).
Więc to się kompletnie nie opłaca firmie
Woli wycofać to auto spod swojej odpowiedzialności i sprzedać je młodemu napalonemu kierowcy za cenę 30 % wartości nowego auta.
On będzie myślał, że kupił "okazję" a firma będzie szczęśliwa, że pozbyła sie kłopotu.
Ja dostanę nowe auto i wszyscy będą zadowoleni.
Do czasu ...
Aż nowy nabywca podliczy koszty, które MUSI włożyć w remont tego 3,5 letniego auta aby nim dalej jeżdżić.
Z jachtami jest podobnie tyle, że ich okres amortyzacji jest dłuższy.
Okres ich sprzedaży związany jest zwykle z okresem, po którym silnik wymaga zdecydowanie dużego remontu.
Jest to okres zwykle ok. 5 tys godzin jego pracy co odpowiada ok, 250 tys km w samochodzie.
Pływając rocznie dużo - przepływam ok 200 - 250 godzin pracy silnika
No więc dzielimy te gwarantowane 5 tys godzin pracy Volvo Penta na 200 godzin rocznie i mamy okres eksploatacji w miarę bezawaryjnej tego silnika = 25 lat.
Zwykle po tych 25. latach mamy także do wymiany na jachcie wiele innych składowych instalacji - kuchnia, lodówka, elektryka, elektronika, olinowanie, żagle itd, itd.
Szukając jachtu znajdujemy taki egzemplarz w takie Skandynawii za te powiedzmy 50 tys kr.
Nam się wydaje, że zrobiliśmy świetny interes życia bo kupiliśmy jacht za 50 tys SEK a tymczasem interes to zrobił sprzedający bo on musiałby włożyć drugie tyle dla doprowadzenia tej jednostki do stanu po wymianie tego co zużyte na nowe.
To on woli sprzedać nam tej jacht za 50 tys kr., dołożyć i kupić nowy jacht, którym będzie pływać następne 25 lat bezawaryjnie.
Zawsze sobie w takim momencie warto odpowiedzieć co jest lepsze - burdel dla bogatych czy knajpa dla biednych.
Przy czym biedni w takim przypadku zawsze jesteśmy my - to my po kupnie takiego 25. letniego jachtu musimy wyremontować (lub wymienić) silnik, wymienić żagle, olinowanie, materace, kuchenkę, lodówkę, całą elektrykę i dołożyć nową elektronikę albo wręcz wypiaskować cały kadłub i tyle przy nim robić, że po następnych 5 latach to my ten jacht sprzedamy następnemu frajerowi sami oddychając z ulgą :) .
Ja kupiłem łódkę nową i użytkuję ja od nowości w całości.
Na kupno starej mnie po prostu nie stać.
Mój śp. ojciec całe życie mi powtarzał - synu - nie kupuj rzeczy tanich bo będziesz kupował dwa razy.
Życie pokazało, że ten stary ojciec miał rację...
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell



Za ten post autor bury_kocur otrzymał podziękowania - 3: Mir, SiliconMind, taka_jedna
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 sty 2015, o 23:23 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
i tak i nie , ponieważ kupiłem stary jacht w dobrej cenie i w dość dobrym stanie. nawet jakbym musiał wstawiać nowy silnik i robić kapitalny remont to jestem do przodu i to znacznie. A tak wymieniłem u siebie elektrykę wstawiłem roler choć nie musiałem

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 sty 2015, o 23:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14119
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 355
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
piotr6 napisał(a):
kupiłem stary jacht w dobrej cenie i w dość dobrym stanie.


Miałeś Piotr farta.
To co napisałem powyżej to klasyka.
Ty miałeś po prostu farta.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 sty 2015, o 23:35 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
bury_kocur napisał(a):
Ty miałeś po prostu farta.


wiesz jak spotykam znajomych na zalewie to mało kto wtopił, naprawdę.
W takich zakupach jednak też trzeba widzieć co się chce no i liczyć kasę

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 sty 2015, o 23:44 

Dołączył(a): 21 lis 2010, o 14:43
Posty: 462
Podziękował : 49
Otrzymał podziękowań: 149
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Moj pierwszy jacht to byla przerobiona szalupa ratunkowa. Bez jakiejkolwiek wiedzy szutniczej, jezeli o tym teraz pomysle to bylo to antyszkutnictwo. Wiele lat plywalismy tym jachtem na mazurach. Musze powiedziec ze byl to wspanialy jacht. Nastepne to jachty uzywane. Smyka przedstawialem juz na tym forum. 6m dlugosci, i zwiedzilem nim Maas , delte Renu, Osterschelde.Nastepny jacht "Revolution" nabylem "za grosze". Plywam na nim juz 6 lat.Jezeli na bierzaco usuwa sie usterki, to wcale nie wychodzi to tak drogo. I gdyby sie nawet teraz rozlecial , to za te pieniadze warto bylo.Znam faceta co lajba za 2000 Euro kupiona w Ebay przeplynal Atlantyk. Marzen nie idzie przeliczac na pieniadze. Lepiej plywac na tym na co cie stac niz stac i patrzec na to co plywa.
Widzialem w Holandii jachty do 10 tys Euro (wiecej bym nie dal) ktore nadawaly sie tylko do remontu, ale byly tez take jak Oyster 26,
mozna jeszcze zobaczyc na stronie "Wehmeyer yacht broker" ktory wygladal jakby wyszedl prosto ze stoczni. Tak ze kto szuka ten znajdzie.
pozdrowienia bartoszek

http://www.bartoszek.de


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 sty 2015, o 23:59 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Jakbym miał do wyboru nową polską łódke a używaną, to juz sam nie wiem

Obrazek

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Obrazek

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

http://www.wehmeyer.nl/zeiljachten-aanb ... ad-image-5

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 sty 2015, o 00:02 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10510
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Wywody ekonomiczne Kocura na tyle ogolne, ze nie odzwierciedlaja praktycznie niczego. Z latwoscia je zarowno podwaze, jak i uzasadnie.

Faktem jest, ze do zakupu jachtu nalezy podejsc z glowa.



Za ten post autor plitkin otrzymał podziękowanie od: M@rek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 sty 2015, o 00:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14119
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 355
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
piotr6 napisał(a):
wiesz jak spotykam znajomych na zalewie to mało kto wtopił,


Poprzednio zahaczaliśmy o HR 42 ...
Ja też pisałem o jachtach z dość rozwinięta infrastrukturą wewnątrz.
O jakich jachtach, ilo-letnich i za jakie pieniądze do kupienia Ty mówisz ?

Piszesz "
"Jakbym miał do wyboru nową polską łódke a używaną, to juz sam nie wiem
Obrazek":

Masz tam 31 letnia łódkę za 29,5 tys Euro czyli z grubsza za 130 tys zł.
Ja bym tej lódki nie kupił bo wiedząc, że ma ona 31. letni silnik wiem, że jest on lub zaraz będzie do remontu.
Potem maszt, olinowanie i całą plejada rzeczy.
Słuchaj - każdy robi co chce.
Mam wielu znajomych na Zatoce.
I właściwie wszyscy moi znajomi, którzy kupili jachty używane 25 - 30. letnie w ciągu 2 lat robili w nich: kapitalkę silników lub je wymieniali, wymieniali stalówki lub cale maszty, łamali maszt lub robili kapitalkę kadłubów.
Oczywiście można rzeźbić bo mamy demokrację ale ja już kupowanie w latach 80 na niemieckich szpermilach przerabiałem i wiem czym to śmierdzi.
Jak mówi pewien znany gość "róbta co chceta"
Nie mój gips nie moje buraczki nie moja kasa.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2710 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39 ... 91  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 205 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL