Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 23 lip 2025, o 17:56




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 441 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 15  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 26 paź 2018, o 18:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10925
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1335
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Ognisty Szkwał napisał(a):
Ja to akurat rozumiem.

Ja niby tez, chociaz do "przerabiaczy" nie naleze. Jednak potworny kąt martwy (150!! ) pozostaje dla mnie niezrozumialy, zwlaszcza po rownie zdumiewajacej deklaracji Kurczaka, ze 60 ( 30+30 ). 1,1m zanurzenia i jego ksztalt to kolejna siurpryza, zreszta niczego nie tlumaczaca - zaglowce rejowe zeglowaly niewiele gorzej. Jak mozna sprzedawac seryjnie taki jacht?
Pewnie jak zwykle: za malo danych, za duzo pomyslow. :roll:
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 paź 2018, o 18:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12595
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1768
Otrzymał podziękowań: 4264
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Ognisty Szkwał napisał(a):
tzn. mamy falstart?

Odnoszę takie właśnie wrażenie...

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 paź 2018, o 19:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13996
Podziękował : 10551
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
plitkin napisał(a):
W przypadku jakichkolwiek poważniejszych przeróbek zwrocilvym się do forowicza... ,który nie odmówi nigdy żeglarzowi pomocy, ale, w odróżnieniu od nas, dysponuje rzetelną wiedzą, a nie gdybaniem.
...której to wiedzy my (nędzni forumowicze amatorzy) oczywiście mieć nie możemy...
:rotfl: co guru to guru.


I tym optymistycznym akcentem kończąc:
postawił bym tezę, że Myszek (chyba :-P jest doktorem fizyki i może (ale nie musi) mieć widzą większą, lub co najmniej równą)..., ale chyba też by nie odmówił pomocy (a może i drobnego zarobku przy okazji). ;)

Rozbawiony
Catz'owo

MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 paź 2018, o 19:18 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9036
Podziękował : 4120
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Wiedze mozna nabyc w rozny sosob ale dla mnie, subiektywnie, bardzo wazne jest doswiadczenie ktore nabywa sie w praktyce :)
Dlatego wlasnie czytam uwaznie to o czym w/w Koledzy pisza :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 paź 2018, o 19:23 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Albo wymienić jacht albo polubić Howgh

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 paź 2018, o 19:52 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Marian Strzelecki napisał(a):
plitkin napisał(a):
W przypadku jakichkolwiek poważniejszych przeróbek zwrocilvym się do forowicza... ,który nie odmówi nigdy żeglarzowi pomocy, ale, w odróżnieniu od nas, dysponuje rzetelną wiedzą, a nie gdybaniem.
...której to wiedzy my (nędzni forumowicze amatorzy) oczywiście mieć nie możemy...
:rotfl: co guru to guru.


I tym optymistycznym akcentem kończąc:
postawił bym tezę, że Myszek (chyba :-P jest doktorem fizyki i może (ale nie musi) mieć widzą większą, lub co najmniej równą)..., ale chyba też by nie odmówił pomocy (a może i drobnego zarobku przy okazji). ;)

Rozbawiony
Catz'owo

MJS


Wiesz, Marianie. Polecam to, czego pewien. Nie znam na forum osób o większym dorobku konstruktorskim, powiązanymi z rzetelnie zweryfikowaną praktyką. Jednocześnie moja nieznajomość tych osób nie oznacza jednocześnie, że one nie istnieją. Dorobek Piotra znam, Jego praktykę obserwuję co sezon od wielu lat, z pomocy, rad i krytyki korzystałem. Inne wymienione przez Ciebie osoby znam jedynie z pisania na forum. A i to dość pobieżnie. Dlaczego więc miałbym polecać kogoś innego?

Osoby czujące, że zostały przeze mnie pominięte, mogę jedynie zapewnić, że moim celem nie było pomijanie kogoś, lecz polecania wybranej i najbardziej pasującej wg moich subiektywnych kryteriów kandydatury.
Aha, ode mnie Piotr w życiu grosza nie wziął. Od paru osób, które znam - również, nawet kiedy świadczył usługi mające swój oficjalny cennik. Co nie znaczy, że i w tym przypadku tak by postąpił.



Za ten post autor plitkin otrzymał podziękowania - 2: M@rek, Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 paź 2018, o 20:40 

Dołączył(a): 20 maja 2011, o 17:31
Posty: 184
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 71
Otrzymał podziękowań: 52
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
waliant napisał(a):
urbik napisał(a):
ja ostatnio się mocno zastanawiam nad rezygnacja z tego komforu

Z tego co ja widzę na Twojej stronie (zachwyty nad komfortem Elina - rewelacja!), to nie jesteś typowym przedstawicielem żeglarza-turysty polskiego... ;)

Napisz czemu się zastanawiasz, może ktoś się też zastanowi.


Wbrew pozorom pływanie małym jachtem, ma wiele zalet, aczkolwiek jakiś czas temu chwilowo przechodziłem tzw. syndrom jednego metra :D , jednak szybko mi przeszło.

Co do rolera,wszystko zostało napisane, a decyzja to wynik jakiś moich obserwacji i wniosków, każdy oczekuje czegoś innego.
Dodam,że kiedy szukałem jachtu, to była dla mnie dosyć istotna rzecz z wyposażenia, na której mi zależało przy zakupie.
Po dwóch latach, dochodzę do innych wniosków.

p.s.Elin jest kobietą :)

_________________
https://x-79floki.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 paź 2018, o 20:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12595
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1768
Otrzymał podziękowań: 4264
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
urbik napisał(a):
Wbrew pozorom pływanie małym jachtem, ma wiele zalet

Też tak uważam, ale jestesmy na forum raczej w tym poglądzie odosobnieni.
urbik napisał(a):
Co do rolera,wszystko zostało napisane

Niby tak, ale do frakcji rolerowców to nie chce dotrzeć. Trzeba powtarzać, powtarzać, powtarzać...
urbik napisał(a):
na której mi zależało przy zakupie

Ja kupiłem jacht z rolerem i roler był pierwszą rzeczą, jaką z niego sprzedałem.
urbik napisał(a):
p.s.Elin jest kobietą

Ups, sorki! :)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 paź 2018, o 21:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10925
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1335
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
waliant napisał(a):
Niby tak, ale do frakcji rolerowców to nie chce dotrzeć. Trzeba powtarzać, powtarzać, powtarzać...

Nie warto. 9o% zegluje z rollerami. Mam dwa i dwie osobne szyny. Ile trace na szybkosci i ostrosci? Ile zyskuje na komforcie zonglowania miedzy genua i fokiem bez ruszania sie z miejsca w drodze od A do B?
Wiesz?
Tez nie wiem.
Wracajac do Dulci: ile stopni zyska po ciezkich i kosztownych pracach? Ile straci ze swoich walorow turystycznych po eliminacji elementow "oporowych"?
Dopiero wieczorem wyczytalem o owych 150° i jej nikczemnym zanurzeniu. Mimo to, czy to nie "cyfrowka"? Bo 150 vs 60°...
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 paź 2018, o 21:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12595
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1768
Otrzymał podziękowań: 4264
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Catz napisał(a):
Tez nie wiem.

No i ok, masz jak chcesz i masz to świadomie (tak załóżmy).
Ale w wątku pojawił się postulat poprawy ostrości. I pomysły się pojawiły dość odjechane, a na pewno bezsensowne z punktu widzenia wygody.
Catz napisał(a):
ile stopni zyska po ciezkich i kosztownych pracach

Ja nie namawiam na kosztowne prace. Namawiam na podstawy i dowiedzenie się, ile w ogóle można uzyskać.

A ponieważ w tej kwestii wszystko już zostało napisane, wątek pojechał w ogólne rozważania o ostrości i przyczynach jej pogarszania. Może się przyda na innych jachtach, innym żeglarzom.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 paź 2018, o 21:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10925
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1335
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
waliant napisał(a):
Może się przyda na innych jachtach, innym żeglarzom.

Oby! ;)

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 paź 2018, o 22:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 lut 2010, o 13:20
Posty: 1228
Podziękował : 70
Otrzymał podziękowań: 734
Uprawnienia żeglarskie: zapoznany wynalazca
waliant napisał(a):
Ciekawe czemu aż tylu forumowiczów z zapałem rzuca się do przerabiania. Dla mnie to kompletnie niezrozumiałe.


Bo naprawdę z metra zanurzenia dla jachtu 3.5-tonowego o długości 8m nie da się dużo więcej wycisnąć.

Nowe żagle to poważna inwestycja, a pomoże tylko w bardzo ograniczonym zakresie. Wymiana śruby na składaną to też inwestycja, a pomoże też tylko trochę.
Po prostu ciężki jacht ma fundamentalne ograniczenie prędkości, a przy małym zanurzeniu i małej prędkości będzie płynął bokiem, a opór indukowany zeżre cały ciąg.

Mogę to spróbować oszacować, pi razy drzwi, biorąc z sufitu kształt kadłuba - chyba że ktoś wygrzebie linie teoretyczne?

pozdrawiam

krzys


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 paź 2018, o 22:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12595
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1768
Otrzymał podziękowań: 4264
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
myszek napisał(a):
Bo naprawdę z metra zanurzenia dla jachtu 3.5-tonowego o długości 8m nie da się dużo więcej wycisnąć.

Możliwe, że w tym wypadku tak jest.
Wracamy do początku: jakie są możliwości tego typu jachtu.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 paź 2018, o 23:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 cze 2010, o 16:44
Posty: 1860
Lokalizacja: Płock
Podziękował : 503
Otrzymał podziękowań: 325
Uprawnienia żeglarskie: Wszystkie jakie mam, kupiłem sam...
myszek napisał(a):
waliant napisał(a):
Ciekawe czemu aż tylu forumowiczów z zapałem rzuca się do przerabiania. Dla mnie to kompletnie niezrozumiałe.

myszek napisał(a):
Bo naprawdę z metra zanurzenia dla jachtu 3.5-tonowego o długości 8m nie da się dużo więcej wycisnąć.

I czyli Ci co jęli przerabiać, poczuli to że więcej nie da rady sensownie nic więcej wycisnąć z jachtu nie ingerując w jego podstawową konstrukcję. Tylko nieliczni mieli inne zdanie.
I temat jak szybko sie zawiązał tak teraz szybko umrze śmiercią naturalną albo co gorsza zmeandruje na inne tematy.
A My tylko chcieli o, o, ooooo... taki jacht zrobić z Dulcyneii. Żeby Piotr czuł że warto zrobić te kilka otworów itp., zanim dorośnie do decyzji o zmianie jachtu lub pogodzi się z zaletami posiadanego. :kiss:

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 paź 2018, o 23:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2015, o 15:50
Posty: 897
Podziękował : 891
Otrzymał podziękowań: 436
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Jednym z moich ulubionych wątków jest ,, skarbonka Kurczaka czyli lepsze jest wrogiem dobrego,, cy jakosik tak :cool: - nie odzywam się, ale pilnie śledzę , bo mam podobnie, przerabianie, poprawianie ,psucie, kombinowanie daje mi tyle samo (albo nawet wiecej ;) ) przyjemności jak pływanie :twisted: i wiem że nikt mnie w tym nie zatrzyma najbardziej racjonalnymi argumentam :rotfl: . Myśle że Kurczak ma podobnie. Wątek dotyczy różnych pomysłów, idei i mozliwości - to co zostanie zrealizowane i kiedy to już zupełnie inna sprawa. Odnoszę wrażenie ze Wiktor i Waliant podeszli do pytania bardzo racjonalnie, a my popuściliśmy sobie ... wodze fantazji :-P



Za ten post autor kooniu otrzymał podziękowanie od: Ognisty Szkwał
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2018, o 05:49 

Dołączył(a): 5 paź 2012, o 15:48
Posty: 2453
Podziękował : 563
Otrzymał podziękowań: 545
Uprawnienia żeglarskie: sernik morski gotowany
Nie wiem coście popuścili, ale my przerwaliśmy dyskusję o Dulci koło 2 w nocy i resztę odłożyliśmy do zamrażarki. I będziemy ciągnąć dysputę tak do poniedziałku wieczór. :mrgreen:

_________________
Miłego dnia :)
Pozdrawiam
Waldi


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2018, o 06:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Sorry, nie wymagajcie, żebym natychmiast sprawdzał propozycje Wiktora i Tomka. Nie da się tego zrobić na odległość. :D
W niedzielę/poniedziałek będę na jachcie ale nie po to, żeby pływać tylko wyjąć z wody. Może w niedzielę będzie chwila czasu i wiatru to postaramy się potwierdzić dane podane przez Waldka.
Przepraszam za te 30 stopni, nie wiem dlaczego tak mi wyobraźnia zadziałała. Wydawało mi kierując się pamięcią, że łódka tyle pływa ale z drugiej strony nie ukrywałem, że jest z tym gorzej niż w innych, znanych mi jachtach.
Pół nocy przegadaliśmy z Waldkiem i Wojtkiem rozbierając na części pierwsze Wasze propozycje i skończyliśmy na przesunięciu masztu do tylu.
Nie wiem co konstruktor miał na myśli ale jest on wyraźnie przesunięty do przodu. Nie spotkałem takiego rozwiązania w innym jachcie.
Technicznie prawdopodobnie jest to do zrobienia, wymagałoby to przeróbki lub uszycia nowej gieni - bo zmieni się kąt nachylenia sztagu względem pokładu więc i liku dolnego/rogu szotowego żagla.
Trzeba też przemontować jedną parę want kolumnowych. Dwie pozostałe pary podwięzi pewno dałoby się wykorzystać. W ten sposób środek ożaglowania powędrowałby w stronę rufy.
Myśleliśmy także na temat próbnego postawienia na profilu rollfoka innego, mniejszego, pożyczonego sztaksla i tymczasowo przy pomocy bloczka i linki poprowadzić węziej szoty. Na próbę.
Jednak doszliśmy do wniosku, że przy tej powierzchni i kształcie grota prędkość jachtu spadnie na tyle, że nie będzie po prostu pływał.
Więc jednak w pierwszym rzędzie trzeba powiększyć grota lub przenieść maszt.
Wszystko fajnie lecz co jeśli to nic lub prawie nic nie zmieni ?
Nie podejmuję się dokonać odnośnej symulacji/obliczeń, żeby operację przeprowadzić "na sucho", nie mam takiej wiedzy i umiejętności.
W niedzielę wkleję fotkę podwodzia jachtu od dziobu, żebyście mieli pojęcie co Dulci wisi pod kadłubem. :D

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.



Za ten post autor Kurczak otrzymał podziękowanie od: Ognisty Szkwał
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2018, o 07:53 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Przenieść maszt? Nowy pilers. Nowe olinowanie? Nowe wzmocnienia? Ten jacht przestanie być czolgiem.

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2018, o 08:03 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9036
Podziękował : 4120
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Jesli maszt stoi to zacznij od tego co Tomek proponowal . Dokladnie pomierz takielunek, sprawdz pochylenie masztu, napiecie lin. Zobacz jakie masz mozliwosci regulacji na sztagu,
Zrob zdjecie stopy masztu, W wielu typach jest mozliwosc orzesuniecia masztu na stopie .
Ja mimo ze znam swoja lodke dobrze wlasnie wczoraj kontrolnie wszystkie pomiary powtorzylem i wyniki zanotowalem.
Wielu armatorow nawet pojecia nie ma jak ma postawiony maszt.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2018, o 08:48 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Kurczak napisał(a):
Sorry, nie wymagajcie, żebym natychmiast sprawdzał propozycje Wiktora i Tomka. Nie da się tego zrobić na odległość.


Kurczak napisał(a):
Pół nocy przegadaliśmy z Waldkiem i Wojtkiem rozbierając na części pierwsze Wasze propozycje i skończyliśmy na przesunięciu masztu do tylu.


No cóż... Najwyraźniej cel wątku był ukryty między wierszami i nie był zrozumiały dla wszystkich. Niemniej, życzę powodzenia w ograniczaniu kosztów i zachowaniu jakichkolwiek szans sprzedaży łódki w przyszłości. Domorosły tuning nie każdemu przypadnie do gustu. Ale czego to o drugiej w nocy się nie wymyśli :) Zwłaszcza kiedy brakuje czasu na sprawdzenie prostszych rozwiązań :)

Kurczak napisał(a):
Wszystko fajnie lecz co jeśli to nic lub prawie nic nie zmieni ?


Wówczas przerobisz część podwodną - wszakże to drobna zmiana nie mająca wpływu na czas, którego brakuje. Podrzucimy i kolejne pomysły: wymiana masztu na opływowy, dorobienie hydroskrzydeł, zaostrzenie kila pilnikiem. Broń Cię jednak Boże przed głupimi metodami typu weryfikacja czy ten typ tak ma i, jeżeli nie, to poszukania problemów rozwiązywalnych bezkosztowo. O czym będziemy pisać wówczas, o tym, że armator want nie napiął? Czy też o tym, że dorobienie inhaulera szota żagla przedniego było proste i oczywiste, a dało 20 stopni uzyzku? Czy o tym, że zmiana techniki jazdy poprawiła wynik o 15 stopni? Przecież to by było bez sensu i niepotrzebnie przekierowało uwagę z błędów konstruktora na arma... (nie, nie powiem) :rotfl:

No i najważniejsze: nie sluchaj się mówiących jednogłośnie wariatów-zapaleńców regatowych, którzy o każdy stopień ostrości na wodzie walczą jak szaleńcy. Lepiej skup się na radach "normalnych turystów", podkreślających stale, że podczas żeglugi mają gdzieś zarówno kilka stopni ostrości, jak i przysłowiowe pół węzła prędkości. Wariaci z pewnością źle Ci doradzą, a ich sugestie, że istniejący takielunek, który nigdy nie był ustawiany, może stać źle, a technika żeglugi, która nigdy nie miała na celu być skuteczną, może mieć duże rezerwy - są zwyczajnie obrażaniem honoru żeglarskiego i są niegodne poświęcenia czasu. Pilniki w dłoń!

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Aha, przesuwając maszt przesuwaj nie o tyle ile trzeba, tylko o tyle ile się da i o ile się wydaje. Ponieść wszystkie koszta, w gm przerobienia podwięzi, żagli, do robienia wzmocnień, przejść kablowych i td. A później wspólnie ponarzekamy, że przesunięcie o 7 cm niewiele dało i będzie co robić następnej zimy. Broń Boże nie pytaj jednak konstruktora i nie dawaj mu szans na przepłynięcie się swoim statkiem.

Płakać się chce...



Za ten post autor plitkin otrzymał podziękowanie od: waliant
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2018, o 08:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
waliant napisał(a):
No tak, na to nie wpadłem ;)
To ja może zrezygnuję


Zrób inaczej - zostaw Kurczakowi Swoją łódkę na sezon z sugerowanymi zmianami ... :rotfl:

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2018, o 09:16 

Dołączył(a): 29 paź 2017, o 16:50
Posty: 586
Podziękował : 134
Otrzymał podziękowań: 124
Uprawnienia żeglarskie: lipcowe
A
plitkin napisał(a):
wymiana masztu na opływowy, dorobienie hydroskrzydeł, zaostrzenie kila pilnikiem.


Wiktor, zapomniałeś o prostokątnym profilu bomu i podwójnym sterze. Jak się ścigałem samochodami to w tym miejscu wątku pojawiłyby się "strumienice" oraz "magnetyzery".


Niezależnie od wszystkiego, wątek jest bardzo ciekawy. Mam pytania:
Jak poprawnie sprawdzić kąt martwy albo odczytać z plotera ? Konstruuję sobie obecnie urządzonko, które ma być loggerem dla mojej łódki właśnie w celu pracy nad poprawnym balastem i trymem, chciałbym możliwie prosto, ale wiarygodnie skonstruować algorytm.

Czy sztag (sama stalówka) przed fokiem (bez rolera) ma znaczący wpływ na ostrość (na mojej łódce) ?

W jaki sposób sprawdzić poprawne napięcie takielunku ? Dla mojej łódki znam właściwie jedną wartość, według której się to robi (odległość topu od oznaczonego punktu na rufie).

Jakie znaczenie ma długość (napięcie) oraz sztywność listw grota ? Czy wystarczy, że po prostu są ?

pozdrawiam,

Piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2018, o 09:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Waldi_L_N napisał(a):
i resztę odłożyliśmy do zamrażarki. I będziemy ciągnąć dysputę tak do poniedziałku wieczór


Hmmm...

A dużo macie tego wspomagacza w zamrażarce do dyskusji ? :lol:

Bo jak przewidujesz taki termin zakończenia imprezy to we wtorek rano okaże się, że skonstruowaliście właśnie prom kosmiczny napędzany wiatrem słonecznym :rotfl:

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2018, o 09:32 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
burzum napisał(a):
W jaki sposób sprawdzić poprawne napięcie takielunku ? Dla mojej łódki znam właściwie jedną wartość, według której się to robi (odległość topu od oznaczonego punktu na rufie).


Nie istnieje coś takiego jak jeden poprawny naciąg takielunku na takim jachcie. Zawodnicy małych klas zmieniają napięcie takielunku w trakcie wyścigu, nawet na różnych halsach że względu na to jak się fala układa, nie mówiąc już o zmianach na kursach ostrych i pełnych.
Metoda na ustawienie jest prosta: na początek korzystać z wiedzy innych, a później sukcesywnie robić tabelę pod siebie. Regatowcy mają do tego znaczniki na takielunku (np. "trzecia dziura na stenwantach i druga na kolumnówkach - wiatr 3Bft, brak fali). Albo tabele. Jednak jest to wyższa szkoła jazdy. Na początek wystarczy Ci kilka podstawowych ustawień podłączonych u innych: na silny wiatr, na średni i na słaby.
Poszukaj w sieci tak zwane trimming guide na jachty klasowe (np. J/70, J/22, 505 o td). Na stronach najlepszych światowych żaglowni sporo tego, ale i na stronach klas. Popatrz jak to ludzie robią dla innych klas i tyle.
AFAIR masz tą łódkę od niedawna. Skupilbym się na technice, a dopiero później na trymie. Weryfikacja jednego i drugiego możliwa jest w regatach.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

burzum napisał(a):
Jakie znaczenie ma długość (napięcie) oraz sztywność listw grota ? Czy wystarczy, że po prostu są ?


Zrób osobny wątek z pytaniami jakie Cię nurtują, pogadamy. Bo tutaj rozwalimy Kurczakowi wątek, a On tu w porządne koszty się pakuje, więc warto kibicować.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2018, o 10:01 

Dołączył(a): 29 paź 2017, o 16:50
Posty: 586
Podziękował : 134
Otrzymał podziękowań: 124
Uprawnienia żeglarskie: lipcowe
Zrobione, w takim razie proszę o wycięcie moich pytań z wątku Kurczaka. BTW, Kurczak, jak chcesz poeksperymentować z ustawieniami, to moja mikro łódka jest na wodzie i pływam praktycznie codziennie - prawie pod Twoim nosem :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2018, o 13:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 lut 2010, o 13:20
Posty: 1228
Podziękował : 70
Otrzymał podziękowań: 734
Uprawnienia żeglarskie: zapoznany wynalazca
Kurczak napisał(a):
Pół nocy przegadaliśmy z Waldkiem i Wojtkiem rozbierając na części pierwsze Wasze propozycje i skończyliśmy na przesunięciu masztu do tylu.


Kurczak, ale nie odpowiedziałeś na podstawowe pytanie: jakie jest teraz zrównoważenie żaglowe Dulci?
Czy z powodu położenia masztu sama chce odpadać od wiatru i trzeba zmuszać ją sterem do ostrzenia? Bo jeżeli nie, to przesuwanie masztu nie ma najmniejszego sensu.

pozdrowienia

krzys

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

mariaciuncia napisał(a):
Krzysztof a można taka probe wykonać z prowizorycznym bocznym mieczem?


Niby można, ale miecz musiałby być pokaźnych rozmiarów, sięgać na dobry metr pod wodę, być dobrze przymocowany, a i tak może się to wszystko rozchwiać, rozsypać i nic nie będzie wiadomo.

Poza tym, takiej instalacji chyba nie zdąży się zrobić teraz, przed wyciągnięciem jachtu z wody, a na wszelkie ewentualne modyfikacje części podwodnej jest czas po wyciągnięciu. Czyli byłby cały sezon straty.

pozdrowienia

krzys


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2018, o 14:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 lut 2010, o 13:20
Posty: 1228
Podziękował : 70
Otrzymał podziękowań: 734
Uprawnienia żeglarskie: zapoznany wynalazca
Mam trochę szacunkowych obliczeń. Kadłub nabazgrałem tak żeby z grubsza przypominał jacht ;) i miał znane parametry (długość, szerokość, zanurzenie, wyporność). Chyba wyszło nieźle, bo opory ruchu nie mają jakichś dzikich skoków:
Załącznik:
dulcia_opor.jpg
dulcia_opor.jpg [ 68.19 KiB | Przeglądane 4246 razy ]

Następnie założyłem takie niezbyt wyżyłowane ożaglowanie i oszacowałem biegunową:
Załącznik:
dulcia108.jpg
dulcia108.jpg [ 166.76 KiB | Przeglądane 4246 razy ]

Jak widać, chodzi tępo i dużo lepiej nie będzie.

A następnie zrobiłem to samo, wpisując zanurzenie nie 1.08 ale 1.4m. Nawet powierzchni bocznego oporu nie powiększyłem. I oto co wyszło:
Załącznik:
dulcia140.jpg
dulcia140.jpg [ 173.24 KiB | Przeglądane 4246 razy ]


Niezła różnica, prawda? Jak na kawałek martwego drewna przylepiony na sikaflex do spodu kila...

pozdrowienia

krzys



Za ten post autor myszek otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2018, o 14:34 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Faktycznie ciekawie wychodzi.
A najciekawiej wygląda sama krzywa: w obu przypadkach jest bardzo równa przy jeździe w dół. Nie spotkałem takich krzywych, ale przyczyn mogę się domyślać.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2018, o 14:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 lut 2010, o 13:20
Posty: 1228
Podziękował : 70
Otrzymał podziękowań: 734
Uprawnienia żeglarskie: zapoznany wynalazca
plitkin napisał(a):
A najciekawiej wygląda sama krzywa: w obu przypadkach jest bardzo równa przy jeździe w dół. Nie spotkałem takich krzywych, ale przyczyn mogę się domyślać.


Jak coś ma 7m w linii wodnej i waży 3.5 tony, to nie rozpędzi się powyżej 6 węzłów i już. Zauważ, że przy słabszym wietrze, kiedy łódka nie osiąga prędkości granicznej, mamy już normalny spadek prędkości w fordewindzie.

pozdrowienia

krzys


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2018, o 15:12 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
myszek napisał(a):
Jak coś ma 7m w linii wodnej i waży 3.5 tony, to nie rozpędzi się powyżej 6 węzłów i już.


Pewnie masa jest jedną z przyczyn. Nie chodzi mi o to, że jest to niewłaściwe - chodzi o to, że jest bardzo łagodny spadek prędkości.

Muszę kiedyś się wprosić do Kurczaka i zobaczyć jakie są zalety tej konstrukcji. Z rysunków i schematów nie dostrzegam.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 441 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 15  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 303 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL