Forum żeglarskie • Zobacz wątek - Bardzo małą łódką po Bałtyku

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 3 sie 2025, o 19:29

Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki

Strona główna forum » Jachty i osprzęt » Jachty - dyskusje ogólne.

Bardzo małą łódką po Bałtyku

Strona 60 z 122

[ Posty: 3658 ]

Przejdź na stronę Poprzednia strona 1 ... 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63 ... 122 Następna strona

Drukuj

Poprzedni | Następny

Autor

Wiadomość

robhosailor

Tytuł: Re: Bardzo małą łódką po Bałtyku

Napisane: 9 lis 2012, o 09:40

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17683
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4533
Otrzymał podziękowań: 4287
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...

To teraz z zupełnie innej beczki... Znany już Wam (z rejsu dookoła głównej wyspy Wlk. Brytanii) Gavin Millar pokazał technikę, jak można przyspieszyć w słabym wietrze pod żaglem - jednocześnie wiosłując. Trzeba ustawić prawidłowe zrównoważenie żaglowe z podniesionym sterem - podobno wygodniej wtedy, bo ster nie przeszkadza. Żaglowy kajak/kanadyjka płynie szybciej niż na samym wiośle, lub samym żaglu:

Stosowaliśmy z Januszem tę technikę na PJOA i tam również się sprawdziła, więc gdyby wiatru ciut brakowało...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Góra

robhosailor

Tytuł: Re: Bardzo małą łódką po Bałtyku

Napisane: 10 gru 2012, o 21:14

Do przeciwności losu, które odwodzą mnie od realizacji pomysłu, dodajcie kłopoty ze zdrowiem... Wiem, że pewne sprawy są "na własne życzenie", więc nie narzekam, tylko lojalnie informuję czytaczy. :DD

A że taki rejs warto zrobić, to nadal będę przekonywał i może jednak... dam radę wkrótce.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Góra

przemek

Tytuł: Re: Bardzo małą łódką po Bałtyku

Napisane: 10 gru 2012, o 21:33

Dołączył(a): 16 lut 2006, o 20:47
Posty: 1013
Lokalizacja: Brzozów
Podziękował : 57
Otrzymał podziękowań: 186
Uprawnienia żeglarskie: łódkarz jeziorny

robhosailor napisał(a):

pokazał technikę, jak można przyspieszyć w słabym wietrze pod żaglem - jednocześnie wiosłując.

robhosailor napisał(a):

Stosowaliśmy z Januszem tę technikę na PJOA i tam również się sprawdziła

I mnie się często sprawdza, ale stosuję ją tylko wtedy jak nikt nie widzi :mrgreen:

Pozdrawiam
Przemek

Góra

robhosailor

Tytuł: Re: Bardzo małą łódką po Bałtyku

Napisane: 10 gru 2012, o 21:37

przemek napisał(a):

stosuję ją tylko wtedy jak nikt nie widzi :mrgreen:

A dlaczego? Coś w niej wstydliwego? W regatach zwykle (bo są i takie w których nie jest) jest zabroniona, ale w normalnym pływaniu, dla przyjemności???

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Góra

Wasyl

Tytuł: Re: Bardzo małą łódką po Bałtyku

Napisane: 10 gru 2012, o 22:59

Dołączył(a): 5 sty 2011, o 00:02
Posty: 1975
Podziękował : 96
Otrzymał podziękowań: 96
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy

robhosailor napisał(a):

przemek napisał(a):

stosuję ją tylko wtedy jak nikt nie widzi :mrgreen:

A dlaczego? Coś w niej wstydliwego? W regatach zwykle (bo są i takie w których nie jest) jest zabroniona, ale w normalnym pływaniu, dla przyjemności???

A bo tak się przyjęło kiedyś że to się nie godzi żeglować i wiosłować jednocześnie

Przynajmniej tak mi kiedyś wpajano

_________________
Stopy wody pod kilem...
Wasyl

Góra

robhosailor

Tytuł: Re: Bardzo małą łódką po Bałtyku

Napisane: 10 gru 2012, o 23:03

Wasyl napisał(a):

tak się przyjęło kiedyś

Na szczęście, już jest dziś. :DD

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Za ten post autor robhosailor otrzymał podziękowanie od: User319

Góra

Wasyl

Tytuł: Re: Bardzo małą łódką po Bałtyku

Napisane: 10 gru 2012, o 23:08

Dołączył(a): 5 sty 2011, o 00:02
Posty: 1975
Podziękował : 96
Otrzymał podziękowań: 96
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy

na szczęście... :mrgreen:

_________________
Stopy wody pod kilem...
Wasyl

Góra

myszek

Tytuł: Re: Bardzo małą łódką po Bałtyku

Napisane: 10 gru 2012, o 23:23

Dołączył(a): 19 lut 2010, o 13:20
Posty: 1230
Podziękował : 70
Otrzymał podziękowań: 734
Uprawnienia żeglarskie: zapoznany wynalazca

Wasyl napisał(a):

A bo tak się przyjęło kiedyś że to się nie godzi żeglować i wiosłować jednocześnie

Przynajmniej tak mi kiedyś wpajano

Bo bardzo często przy takim wiosłowaniu żagle kompletnie nie pracują, albo i pracują wstecz. Wtedy dobry obyczaj nakazuje je zwinąć, pod groźbą uznania za niechluja

Natomiast w omawianym przypadku żagle pracują zdecydowanie lepiej, kiedy się wiosłuje. Dostają trochę wiatru pozornego, mniej się majtają od kołysania na fali, kadłub daje sensowniejszy opór boczny i nie płynie bokiem... tylko trzeba wiedzieć kiedy warto.

pozdrowienia

krzys

Góra

Catz

Tytuł: Re: Bardzo małą łódką po Bałtyku

Napisane: 10 gru 2012, o 23:36

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10931
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1338
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )

Wasyl napisał(a):

A bo tak się przyjęło kiedyś że to się nie godzi żeglować i wiosłować jednocześnie

Przynajmniej tak mi kiedyś wpajano

To temat na kolejny watek.

Tez mi tak wpajano i nawet wpojono... Jak ostatni duren uwazalem przez czterdziescipare lat ze "diesel-grot" to wstyd i hanba!
... Do momentu w ktorym Zona (wybitna niezeglarka) zaczela cos kapowac i poddala w watpliwosc sens zrzucania i stawiania zagli co pol godziny, tym bardziej, ze inni tego nie robia, bujaja sie mniej i docieraja do wymarzonego celu ( kresu podrozy... ) wczesniej.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Góra

Wasyl

Tytuł: Re: Bardzo małą łódką po Bałtyku

Napisane: 10 gru 2012, o 23:41

Dołączył(a): 5 sty 2011, o 00:02
Posty: 1975
Podziękował : 96
Otrzymał podziękowań: 96
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy

Catz napisał(a):

Wasyl napisał(a):

... Do momentu w ktorym Zona (wybitna niezeglarka) zaczela cos kapowac i poddala w watpliwosc sens zrzucania i stawiania zagli co pol godziny, tym bardziej, ze inni tego nie robia, bujaja sie mniej i docieraja do wymarzonego celu ( kresu podrozy... ) wczesniej.
Catz

Ot co i za to kocham jachting

_________________
Stopy wody pod kilem...
Wasyl

Góra

bury_kocur

Tytuł: Re: Bardzo małą łódką po Bałtyku

Napisane: 10 gru 2012, o 23:58

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają

Catz napisał(a):

Jak ostatni duren uwazalem przez czterdziescipare lat ze "diesel-grot" to wstyd i hanba!

Też tak kiedyś myślałem aż do momentu, kiedy zobaczyłem jak to robią inne nacje...
A obecnie - od lat już - jak przestaje wiać to skręcam genuę, wybieram grota do diametralnej (o ile w ogóle mam go postawionego) odpalam Diesla i plynę.
Zaczyna wiać mało ?
Płynę na żaglu/żaglach i na Dieslu.
Same żagle zostawiam jak zaczynam się poruszać bez silnika > 2 kn.
Już nie rozumiem, że można inaczej ...
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Góra

Catz

Tytuł: Re: Bardzo małą łódką po Bałtyku

Napisane: 11 gru 2012, o 00:08

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10931
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1338
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )

bury_kocur napisał(a):

od lat już - jak przestaje wiać to skręcam genuę, wybieram grota do diametralnej (o ile w ogóle mam go postawionego) odpalam Diesla i plynę.

No to o kilka lat jestes ode mnie madrzejszy... :evil:

Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Góra

myszek

Tytuł: Re: Bardzo małą łódką po Bałtyku

Napisane: 11 gru 2012, o 00:17

Dołączył(a): 19 lut 2010, o 13:20
Posty: 1230
Podziękował : 70
Otrzymał podziękowań: 734
Uprawnienia żeglarskie: zapoznany wynalazca

bury_kocur napisał(a):

A obecnie - od lat już - jak przestaje wiać to skręcam genuę, wybieram grota do diametralnej (o ile w ogóle mam go postawionego) odpalam Diesla i plynę.

Hi hi, pierwszym, który zastosował ten patent (jeszcze nie na dieslu) był sam Isambard Kingdom Brunel. Jego "Great Western" wykorzystywał ożaglowanie głównie jako tłumik bocznego kołysania, co przy napędzie bocznokołowym miało podstawowe znaczenie

pozdrowienia

krzys

Góra

robhosailor

Tytuł: Re: Bardzo małą łódką po Bałtyku

Napisane: 11 gru 2012, o 00:19

myszek napisał(a):

"Great Western"

Chodzi o bardzo małą łódkę. :lol:

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Góra

Marian Strzelecki

Tytuł: Re: Bardzo małą łódką po Bałtyku

Napisane: 11 gru 2012, o 00:40

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13996
Podziękował : 10551
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik

bury_kocur napisał(a):

...Już nie rozumiem, że można inaczej ...
Pzdr
Kocur

Na Zalewie Zegrzyńskim w soboty i niedziele też nie można; bo krzyżujące się fale od motopompiarzy nie dadzą żeglować poniżej 2B.
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.

Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)

"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Góra

Wasyl

Tytuł: Re: Bardzo małą łódką po Bałtyku

Napisane: 11 gru 2012, o 01:33

Dołączył(a): 5 sty 2011, o 00:02
Posty: 1975
Podziękował : 96
Otrzymał podziękowań: 96
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy

bury_kocur napisał(a):

Same żagle zostawiam jak zaczynam się poruszać bez silnika > 2 kn.
Już nie rozumiem, że można inaczej ...
Pzdr
Kocur

To zadziwiające, ale ta "bariera" 2 kn ma coś w sobie magicznego.

_________________
Stopy wody pod kilem...
Wasyl

Góra

Marian Strzelecki

Tytuł: Re: Bardzo małą łódką po Bałtyku

Napisane: 11 gru 2012, o 01:52

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13996
Podziękował : 10551
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik

Kiedyś wyciszyłem Betepoka do tego stopnia,
że płynąc na wolnych obrotach usłyszałem z boku:
"po kiego .... on wozi na rufie B...... skoro jeździ na dieslu?
:lol:

Załączniki:

mamut na silniku m.jpg [ 100.97 KiB | Przeglądane 5325 razy ]

"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Góra

Wasyl

Tytuł: Re: Bardzo małą łódką po Bałtyku

Napisane: 11 gru 2012, o 10:09

Dołączył(a): 5 sty 2011, o 00:02
Posty: 1975
Podziękował : 96
Otrzymał podziękowań: 96
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy

Dobre

_________________
Stopy wody pod kilem...
Wasyl

Góra

Micubiszi

Tytuł: Re: Bardzo małą łódką po Bałtyku

Napisane: 11 gru 2012, o 11:18

Dołączył(a): 5 paź 2011, o 08:20
Posty: 4768
Lokalizacja: Miasto Cudów nad Kamienną
Podziękował : 1364
Otrzymał podziękowań: 1257
Uprawnienia żeglarskie: sternik mieliźniany

A powiedz mi Robercie czemuś tak się na ten Bornholm uwziął ,dają tam coś ciekawego?
Nie można np Rugii opłynąć ? Zalew Szczeciński zwiedzić ?

Dołączam linka z ciekawym pomysłem. Może zamiast wioseł zamontować taki temat???

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Góra

robhosailor

Tytuł: Re: Bardzo małą łódką po Bałtyku

Napisane: 11 gru 2012, o 11:37

Micubiszi napisał(a):

czemuś tak się na ten Bornholm uwziął

Na nic się nie uwziąłem - Bornholm to dla mnie dość symboliczny cel, najbliższa z "wysp dalekich i nieznanych". Każdy może obrać sobie swój własny cel (nawet zwiedzenie Zalewu Zegrzyńskiego) a ten jest mój. Tylko tyle.

***
A pedałowy napęd dla BETH, to już zupełnie nie moja bajka.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Za ten post autor robhosailor otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki

Góra

robhosailor

Tytuł: Re: Bardzo małą łódką po Bałtyku

Napisane: 15 gru 2012, o 18:21

robhosailor napisał(a):

/.../
A że taki rejs warto zrobić, to nadal będę przekonywał i może jednak... dam radę wkrótce.

A gdyby miało się okazać, że pewien styl żeglowania jest już (niestety) poza mną, to przecież można to zrobić inną bardzo małą łódką!

Jaką?

Np. taką, albo podobną:

Obrazek

Łódka jest dzielna i stateczna, a żeby ją wywrócić, to trzeba się nieźle postarać. Da się ją też po wywrotce postawić i na nią wsiąść, mając przygotowane wcześniej, do tego celu, strzemię...

Inny egzemplarz żegluje tak:

i jeszcze inny:

chociaż korci mnie też inne, dużo mniejsze maleństwo...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Góra

LukasJ

Tytuł: Re: Bardzo małą łódką po Bałtyku

Napisane: 15 gru 2012, o 19:33

Dołączył(a): 6 lip 2008, o 18:57
Posty: 2300
Lokalizacja: WZ
Podziękował : 491
Otrzymał podziękowań: 406
Uprawnienia żeglarskie: Xero z kota

Samemu na B. można by popłynąć małym trimaranem, lub skrzyżowaniem Gisa z Maderką.

...robić na wiosnę drugi pływak?

_________________
Pozdrawiam
ŁJ

Góra

robhosailor

Tytuł: Re: Bardzo małą łódką po Bałtyku

Napisane: 15 gru 2012, o 19:48

lj78 napisał(a):

Samemu na B. można by popłynąć małym trimaranem, lub skrzyżowaniem Gisa z Maderką.

...robić na wiosnę drugi pływak?

Różnościami można - jak sądzę. :DD

Rób! Popłyniesz!

***
Myślałem też o prostej bank dory, ale zapokładowanej, jak słynna "Centennial":

Obrazek

Tyle, że to już nie była taka znowu bardzo mała łódka - miała 20 stóp długości, więc ciut ponad 6 m... ale jakby zrobić 15 i pół stopy? Mam plany...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Góra

Kudlaty

Tytuł: Re: Bardzo małą łódką po Bałtyku

Napisane: 15 gru 2012, o 21:42

Dołączył(a): 1 lip 2006, o 17:46
Posty: 131
Lokalizacja: Szczecin
Podziękował : 30
Otrzymał podziękowań: 26
Uprawnienia żeglarskie: nie podano

A te plany sa gdzieś ogólnie dostępne? Mam zamiar skleić takie dory z młodzieżą i jestem zainteresowany pozyskaniem ich.

_________________
Andrzej Nowacki

http://www.wiatr-szkola.pl

Góra

robhosailor

Tytuł: Re: Bardzo małą łódką po Bałtyku

Napisane: 16 gru 2012, o 10:51

Kudlaty napisał(a):

A te plany sa gdzieś ogólnie dostępne?

Te, które mam na myśli, to plany historycznych łodzi typu dory - są w książkach Johna Gardnera: "Building Classic Small Craft" i "The Dory Book"...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Góra

robhosailor

Tytuł: Re: Bardzo małą łódką po Bałtyku

Napisane: 16 gru 2012, o 13:23

"dostępne ogólnie" - np. tam:

http://www.amazon.com/Building-Classic-Small-Craft-Instructions/dp/007142797X/ref=sr_1_2?ie=UTF8&qid=1355660413&sr=8-2&keywords=john+gardner+building+classic+small+craft

http://www.amazon.com/Dory-Book-John-Gardner/dp/0913372447/ref=pd_sim_b_3

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Góra

Narjess

Tytuł: Re: Bardzo małą łódką po Bałtyku

Napisane: 23 sty 2013, o 16:30

Dołączył(a): 14 wrz 2011, o 10:05
Posty: 3409
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 255
Otrzymał podziękowań: 309
Uprawnienia żeglarskie: blond bezpatencie

Kto tam ma numer tel do Robercika (pozwoliłam sobie tu napisać bo to jego wątek) niechaj w te pędy dzwoni złorzeczyć mu urodzinowo. Dziś ma urodziny numer pięćdziesiąt sześć.
Dziękuję i przepraszam za zaśmiecanie wątka

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

PS. Robercik to ten:
http://forum.zegluj.net/memberlist.php?mode=viewprofile&u=4098 :mrgreen:

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.

Za ten post autor Narjess otrzymał podziękowanie od: robhosailor

Góra

robhosailor

Tytuł: Re: Bardzo małą łódką po Bałtyku

Napisane: 27 sty 2013, o 10:55

Ładnie to tak lata wypominać?

Dzięki Wam wszystkim!
Melduję, że żyję i do wakacji mam zamiar być w pełni zdrów.
Plany rejsu na wyspę nie umarły! Po prostu zostały odłożone na później - czyli więcej czasu na przygotowania. :DD

Pewnym problemem jest dla mnie brak dostępu do netu w sposób tradycyjny, ale wygląda na to, że zaczynam sobie z tym radzić.
Do usłyszenia wkrótce!

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Góra

Wojciech

Tytuł: Re: Bardzo małą łódką po Bałtyku

Napisane: 27 sty 2013, o 11:10

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13880
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1634
Otrzymał podziękowań: 2386
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy

robhosailor napisał(a):

Do usłyszenia wkrótce!

Ahoj Robercie.

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Góra

Mir

Tytuł: Re: Bardzo małą łódką po Bałtyku

Napisane: 27 sty 2013, o 14:25

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9271
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1823
Otrzymał podziękowań: 2216
Uprawnienia żeglarskie: sternik

WODNIK

Jedenasty znak zodiaku, przez który Słońce przechodzi mniej więcej w dniach od 20 stycznia do 18 lutego. Wodnik jest związany z żywiołem powietrza i należy do stałych znaków. Symbolizuje go człowiek niosący pojemnik, z którego płynie strumień wody. Wodnikiem włada Uran*. Osoby spod tego znaku są pomysłowymi idealistami nastawionymi na humanitaryzm.
*Uran: (...) w astrologii jest planetą zmian, zamętu, tego co niekonwencjonalne i nieoczekiwane. Rządzi wynalazczością, aerodynamiką i nowoczesną nauką.
Wodnik rozdaje płynący dar, szerokim gestem i równo dla wszystkich; reprezentuje tworzenie i dawanie życia.
Kluczowe wyrażenie: WIEM
Przeciwieństwo: Lew
Pomyślny dzień: Środa
Szczęśliwe liczby: 1 i 7
Szczęśliwy kamień: Ametyst
Szczególny kolor: Jaskrawoniebieski: czysty kolor nieba
Kwiat: Orchidea
Drzewa: Drzewa owocowe
Zwierzęta rządzone przez Wodnika: Duże ptaki
Zagrożenie: Wodniki są pomysłowe, niekonwencjonalne i czasem ekscentryczne i dlatego często są celem ataków ludzi ograniczonych. Mają też skłonność do wikłania się w niecodzienne sytuacje i przyjaźnienia się z dziwakami.

Wodnik jest znakiem nadziei i marzeń, przyjaciół i życzeń

[J.M. Woolfolk "Wszystko, co powinniście wiedzieć o Astrologii"]

Najlepsze życzenia Robercie!
Niech Ci się wiedzie,
przed obiadem i po obiedzie. :lol:

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Góra

Strona 60 z 122

[ Posty: 3658 ]

Przejdź na stronę Poprzednia strona 1 ... 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63 ... 122 Następna strona

Strona główna forum » Jachty i osprzęt » Jachty - dyskusje ogólne.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 221 gości

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników