Jak sugerował Kurczak część P28 - przyjmuje się że od nr. 500 do 536 - była produkowana po przejęciu firmy Hallberg przez Rassy-ego i stąd nadanie całej linii nazwy od nowego przedsiębiorstwa.
Te późniejsze modele były wydłużone do 9.04m i miały silnik Volvo Penta MD1.

_________________
"W wielu ludziach krąży po cichu robak szaleństwa."
Waldemar Łysiak

Dopsszzzzz

_________________________
Pozdrawiam
tomasz

Co nie zmienia faktu, że robione w UK

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Niestety hondy robione w UK są znacznie gorsze od japonskich

Nowa łódka Kurczaka nie zatonela.Kapitan jest optymistycznie nastawiony

_________________
pozdrowienia piotr

Jak byłem upierał się że światełka muszą działać

_________________
Miłego dnia
Pozdrawiam
Waldi

Już wiem, co spowodowało błąd w sprawie własności marki Jaguara z BMW - mianowicie, jakoś automatycznie, pomyślałem o głównym symbolu brytyjskiego automobilizmu najwyższej klasy, to jest naturalnie - o Rolls-Royce.

Sprawy posiadania praw własności obu marek aut, znaczy "Jagu" oraz "Rolls'a", które stanowią (?) niekwestionowane wszak symbole brytyjskości par excellence, są jednak dość złożone, żeby nie powiedzieć zawikłane - czego obrazowym przykładem są relacje Jaguara i Daimlera.

Nie było więc niczym trudnym pomieszanie szczegółów, ale sprawa jest prosta; bo prawo nie do marki Jaguar, ale do marki Rolls-Royce (samochody) jest własnością BMW.

No bo przedtem - należało do Volkswagena.

____________________________

Pozdrawiam
tomasz

Byłem też, on się wziął za te światełka 2 godziny temu, a miał 2 elektryków

Kadłub w porządku,
silnik w porządku,
maszt w porządku
Kurczaka czeka masa roboty,
ale jestem o efekt końcowy spokojny

_________________
Janusz Rolfok

jest wiatr, co usta kobiety rozchyla, jest taki wiatr...
jest blask, co uda kobiety odsłania, jest taki blask...

Wczoraj "wizytowałam" Kurczakową nowość. Całkiem fajny. Technicznie się nie wypowiadam bo na laminatach to się nie znam. To co "babskie" czyli środek jak się doszoruje, odszlifuje i odmaluje , parę dodatków ocieplających wnętrze to się zrobi bardzo sympatycznie. Mam pewne plany co do ostatniego ale niech to na razie pozostanie słodką tajemnicą.

_________________
Jestem w tym wieku, że milczę gdy ktoś opowiada głupoty.
Szkoda mi czasu na walkę z idiotami.
Hania - Halina - Inka

Tłumacząc na nasze - Hania była w kurniku.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Wróciłem do dom

Tak idealnie nie jest...

- Jacht ma prawdopodobnie uszkodzoną dławicę lub wał, bo przez nią się sączy woda. Dzisiaj zainstalowałem automatyczną pompę zęzowa, żeby uniknąć niespodzianek.
Martin twierdził, że dławica była naprawiana - widać nieskutecznie...
Być może będę potrzebował pomocy fachowca, bo na dławicach się nie znam.

- W środku trochę szlifowania i kawałek sklejki pod zejściówką do wymiany. Przez lata po niej ściekała woda z nieszczelnych dwuskrzydłowych drzwi. Jedną z pierwszych modyfikacji będzie zamiana na sztorcklapę z poliwęglanu.

- Oświetlenie nawigacyjne do wymiany na LED + nowe przewody.

- Na zewnątrz sporo teaku do przeszlifowania i zaolejowania ( polakierowania).

- Zamiana reduktora na nasz i uruchomienie kuchenki.

Popłynęliśmy na silniku Szczecin - Stepnica - Szczecin razem około 10 godzin. Silnik pali bez problemu, pracuje bardzo dobrze. Przy prędkości około 4,5 - 5 kn spalił mniej niż litr ON na godzinę. Przekładnia bez zarzutu.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Zdjęcia chcemy

_________________
Mirosław Dados

Bastard robił fotki. Wklei.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Cieszymy się razem z Tobą i zdjęcia do przeglądu, zdjęcia...

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.

Ech, nie mam...
Sławek ma kilka ale nic ciekawego. Micuś robił zdjęcia z Villemo ale sobie na jakiś Bornholm popłynął...

Zamówiłem do łódki ładowarkę na dwa akku od Intelle (LD1512), jutro przyjedzie kurierem. Muszę jechać do Szczecina i ją zamontować.
Mam też długie nakrętki "10" do skręcania dławicy.
Te, które są obecnie nie dają się obsłużyć kluczem. Nie ma dojścia. Te nazywają się
"łącznik pręta gwintowanego" i mają 30 mm długości. Mam nadzieję, że teraz będzie można dławicę dokręcić porządnie i nie będzie już ciekła.

Po długiej, burzliwej debacie transmitowaniej na żywo przez CNN zapadła diecezja, że nazwa jachtu "Dulcinea" nie zostanie zmieniona. Była Pumcia - jest Dulcia

A jak się komuś nazwa "Dulcia" nie podoba - to dostanie w RYA

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Piotruś, nie długie tylko wysokie! Np. takie http://www.pkm.edu.pl/index.php/polocen ... 2-01010220. Z podanych tam wymiarów wynika że te, które kupiłeś przetnij sobie na pół i będziesz miał dwie zapasowe.

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."

W sprawie głównej - gratuluję nowej łódki

W kwestii uszczelnienia wału - mimo całej i oczywistej radości - nie zaciśnij zbyt silnie dławicy, bo to jest równie złe, jeśli nie gorsze niż zbyt luźne dociśnięcie sznura uszczelniającego.

W pierwszym przypadku - można spalić sznur, a jak dobrze pójdzie to przy okazji wykończyć wał, w drugim - dławica zbyt mocno kapie.

I może rzeczywiście - utnij te nakrętki długie na pół, takie skrócone zupełnie wystarczą, Ważniejsze niż długość nakrętek dociskowych jest założenie przeciwnakrętek, aby cały interes się nie rozkręcał podczas pracy.

Przy okazji warto zobaczyć w jakim stanie są śruby trzymające docisk sznura, zwany wdzięcznie okularem; dobrze byłoby nie urwać jednej tych śrub bo to pewien kłopot.

Zatem - dokręcaj dławicę z czuciem; dławica sznurowa nie może być sucha - jedna kropla na minutę nie będzie źle.

_____________________________

Pozdrawiam
tomasz

Podoba, podoba. Już Łazuka o Niej śpiewał

Dokładam się do prośby/przekazu i dodam jeszcze, że jeśli nie masz warunków do uruchomienia wału, żeby się kręcił w środowisku, to nie ruszaj dławicy, poza wstępnym jej skręceniem. A jak już dławica będzie w środowisku to wtedy dopiero "reguluj siłę uszczelnienia" dławicy sznurowej i to bardzo delikatnie, czyli np. 1/4 - 1/3 obrotu śrub i czekasz kilka chwil i tak do skutku. No i jeśli wał będzie wyjęty, to nie muszę przypominać że tam gdzie sznur to ma być gładki i błyszczący jak lustro, żadnej zadry czy nawet ryski. Piszę z doświadczenia z pracy - miałem taki przypadek, jak przyjechali raz inni mechanicy do pompy na asfalcie niż ci co zawsze i wbrew moim podpowiedziom dławik dociągnęli od razu wedle swojej wiedzy. Po ok 3 minutach od uruchomienia musieliśmy gasić pompę. Tobie zacznie znowu przeciekać dławica. A jak sznur się "zeszkli" z powodu braku czynnika uszczelnianego lub za mocnego dociągnięcia, to już nie będzie trzymał.

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.

Moja dławica ma zamontowaną na stałe pompkę reczną z wkręcanym tłokiem do tłoczenia smaru litowego.

Problem z nakrętkami wynika z tego, że do dławicy jest fatalny dostęp dlatego trudno założyć dobrze klucz na nakrętkę tak aby się nie ześlizgiwał.
Stąd dłuższa nakrętka = pewniejszy "chwyt" kluczem.

Nie mam doświadczenia z dławicami ale z tego co wyszperałem w necie pewna nieszczelność jest fizjologiczna i nie ma się czym przejmować o ile nie jest to wyciek duży.

W moim przypadku na początku było to około 1 l/h później podtłaczając smar zmniejszyła się do akceptowalnych rozmiarów.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Może cza pomyśleć o specjalnym kluczu tylko do tej operacji?
PS
Jeśli nie widziałeś - do przemyślenia w długie zimowe wieczory:
http://www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=2591&page=0

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.

Katrinaaaa!!!! Mam pomysła na straszliwą rurzową zemstę.
Co Ci Kurwczak dopisał w Sulejowie na Twoim wspaniałym pojeździe marki Kalos? Dopisał na końcu z?
To Ty siem zakradnij do postojowo-kurwczakowej mariny i zmień mu w nazwie utki l na p.
Niech ma, skubany!

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

No więc zaczęło się...

Kto ma statki - ten ma wydatki

Wydatek nr 1



Na Dulci nie było ładowarki więc zakupiłem porządną, taką jak na Pumci była zamontowana i wczoraj podłączyłem.

Zamontowałem także porządnie zakupioną wcześniej pompę zęzową automatyczną.

Ogólnie instalacja elektryczna jest do ogarnięcia, totalna pajęczarnia a tego nie lubię



Wyłącznik główny był na sztukę - bo wszystkie przewody i te przed i za były nie wiedzieć czemu podlączone do jednego styku. Już zrobiłem z tym porządek.

A w gratisie dostałem ogrzewanie. Całkiem porządne. Muszę je tylko oblukać i odpalić



Mam jeszcze lodówkę ale nie wiem jak się ją włącza.

W poniedziałek wysłałem papiery do PZŻ. Zobaczymy jak długo poczekam na certyfikat.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

No i co z temi zdjęciami, hę? Micuś chyba już w domiszczu?

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca

Będą. Jak się Micuś ogarnie
Wczoraj był w Świnkowie, jutro jedzie do dom

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Może nowy wątek. Remont i porzadki Dulci?

_________________
pozdrowienia piotr

Owszem. Jak dostanę certyfikat i decyzję o zatwierdzeniu nazwy

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Ooo, coś takiego: http://hisseetoh.fr/system/assets/000/052/563/original/Wallas_1800-2400.pdf?1327504971 ?

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.

Nie, dokładnie takie coś - Wallas 1800B:

http://www.varmedoktorn.com/_filebank/d ... s1800B.pdf

Wygląda na sprawne, dmuchawa pracuje. Następnym razem spróbuję odpalić

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Powodzenia, ja mam takie coś i nawet mi jeszcze działa, ale zobaczymy jak długo.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl