Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 5 lip 2025, o 13:56




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 370 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 31 lip 2015, o 09:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 cze 2015, o 20:39
Posty: 55
Podziękował : 2
Otrzymał podziękowań: 10
Uprawnienia żeglarskie: OMC Żeglarz
Cóż, poziom kolegi z Krakowa jest zerowy - więc niech nie wypowiada się lepiej. Zwłaszcza poziom kultury.



Za ten post autor jack.t otrzymał podziękowanie od: Były user
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 lip 2015, o 09:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Może miał gorszy dzień. Na paru technicznych rzeczach zna się więcej niż nieźle. :/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 lip 2015, o 09:50 

Dołączył(a): 19 paź 2006, o 07:55
Posty: 980
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 196
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Yigael napisał(a):
Może miał gorszy dzień

A może miałem? :mrgreen: pewnie tak :lol: nie boćkaj się jack.t :kiss:

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 lip 2015, o 15:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13987
Podziękował : 10545
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
peter napisał(a):
A może miałem? :mrgreen: pewnie tak :lol: nie boćkaj się jack.t :kiss:

Dać mu jeszcze piwa :cool:
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 lip 2015, o 15:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 cze 2015, o 20:39
Posty: 55
Podziękował : 2
Otrzymał podziękowań: 10
Uprawnienia żeglarskie: OMC Żeglarz
Dla wszystkich malkontentów, krytykujących bez posiadania jakiejkolwiek wiedzy praktycznej - nie mój filmik pontonu żaglowego:
https://www.youtube.com/watch?v=cRPZJ0mV1lc
Od 5 min 20 sek. zaczyna się pływanie.



Za ten post autor jack.t otrzymał podziękowanie od: Były user
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 lip 2015, o 15:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13987
Podziękował : 10545
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Skojarzyło mi się z tym:

no i z pustakami :lol:

MJS

ps Jacku: jak masz link do Youtuby to go zaznaczasz (copy) i pisząc post klikasz w prawym górnym rogu: potem ww. link (paste) pomiędzy nawiasy kwadratowe:

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 lip 2015, o 19:20 

Dołączył(a): 19 paź 2006, o 07:55
Posty: 980
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 196
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
jack.t napisał(a):
Dla wszystkich malkontentów, krytykujących bez posiadania jakiejkolwiek wiedzy praktycznej


To ja!! To do mnie!! :mrgreen:
A teraz tak poważniej, pokazujesz filmik producenta takiego zestawu do pontonu, chyba ich optymizm jest zrozumiały, w końcu chcą to sprzedawać. Tyle że wszyscy wiemy że to że coś jest produkowane i sprzedawane jeszcze nie świadczy o tym że dobrze działa, markety pełne są pseudo narzędzi, reklamowanych jako ósmy cud świata. Na filmiku widać że łódeczka pływa, dla dodania jej wigoru trochę przyspieszyli filmik, woda zawsze gładka, wiaterek umiarkowany, niezbyt daleko od brzegu. Mnie też się podoba to na filmiku. Ale mam parę pytań, jak taki pontonik zachowa się kiedy zrobi się większa fala, jeżeli jakiś dureń przepłynie przeładowaną motorówą w ciężkim półślizgu, robiąc wielką stromą falę? Jak te wszystkie cienkie profile przywiązane paseczkami do pontonu to zniosą? Ile razy takie szarpnięcia ta konstrukcja to wytrzyma? A jak dojdzie jeszcze silniejszy wiatr? Te wątłe śrubeczki w plastikowych łącznikach.A nawet jeżeli konstrukcja jest obliczona na komputerach w NASA i pomimo że nie wygląda na mocną to że jest jak pancernik to jak zniosą te cykliczne naprężenia, szarpnięcia, te wszystkie niekoniecznie do tego przeznaczone gumowe "okucia" przyklejone do pontonu?

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 lip 2015, o 19:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13987
Podziękował : 10545
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Pontony mają to do siebie , że się poddają i dopóki są całe , dobrze znoszą takie wygibasy.
A co do zachowania na fali: poszukaj wątków o szerokich dziobach pustaków.

MJS
ps
Kiedyś popełniłem taki katamaran jako pracę dyplomową:
"Oceaniczna tratwa ratunkowa dla małych jachtów"
Recenzentem był kpt Włodzimierz Głowacki. :ugeek:
Dpl. obroniłem z wyróżnieniem. :cool:


Załączniki:
tratwa-rys2.jpg
tratwa-rys2.jpg [ 71.7 KiB | Przeglądane 4885 razy ]
tratwa-rys1.jpg
tratwa-rys1.jpg [ 48.04 KiB | Przeglądane 4885 razy ]
tratwa-cdr.jpg
tratwa-cdr.jpg [ 26.84 KiB | Przeglądane 4885 razy ]
tratwa4.jpg
tratwa4.jpg [ 11.73 KiB | Przeglądane 4885 razy ]
tratwa3.jpg
tratwa3.jpg [ 11.63 KiB | Przeglądane 4885 razy ]

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Ostatnio edytowano 31 lip 2015, o 19:42 przez Marian Strzelecki, łącznie edytowano 1 raz
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 lip 2015, o 19:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
Twoja krytyka, Peterze, jest słuszna, wady wymieniane istotnie występują a ponton do żagla nadaje się słabo i niewątpliwie do żeglowania jakakolwiek łódka będzie lepsza. :-D
Miałem kilka pontonów i choć nie licząc raz zastosowanego parasola (niezbyt długo, bo wiatr zdarł go z drutów ;-)) na żaglówki ich nie przerabiałem, dość namęczyłem się wiosłując. Potwierdzam wadę "dulek", przy energiczniejszym wiosłowaniu materiał się przecierał. Ale to dobry wybór na spływy czy spokojne wiosłowanie po zamocowaniu do oryginalnych dulek dodatkowych, wyższych i podpartych. Na słabszych wiatrach da się też, myślę, żeglować i... nabierać apetytu na coś, co się tak na wszystkie strony nie rozciąga. :-D
Ps Na fali ponton idzie górą, gorsza jest jego skłonność do stawania dęba...

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 lip 2015, o 19:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
A przypadkiem nasz Kolega nie planuje rozwiązania solidniejszego opasującego pływaki?

A przypadkiem siły działające na takielunek pontonu na fali /i wszelkie jego gumowe okucia/ nie będą mniejsze niż przy klasycznej sztywnej łódce z uwagi na jego elastyczność i odkształcanie się wraz z falą czy działającą siłą?

A przypadkiem gumowe okucia o których piszesz nie są obliczone na cykliczne szarpanie przez, po kolei, wiosła, linę holowniczą, mocowanie silnika przyczepnego?

Facet chce zbudować ponton żaglowy, a nie żaglówkę nie rozumiem całej twojej spinki co lepsze... :roll: Jakby nie przymierzając w wątku "Małą łódką po Bałtyku" ktoś zaczął Robertowi truć, żeby sobie dał spokój z żaglówkami i płynął ribem... żaglówki są do dupy, przechylają się, są wolne, nie da się płynąć prosto na wiatr, od cholery roboty z linami i żaglami, niestateczne bo maszty, słabo dobijają do plaży bo miecze, burta wbija się w tyłek przy balastowaniu...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 lip 2015, o 19:46 

Dołączył(a): 19 paź 2006, o 07:55
Posty: 980
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 196
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Mi nie chodzi o sam ponton, jak pływa to doskonale wiem, problemem dla mnie jest połączenie pontonu z sztywnym elementem trzymającym maszt miecz i ster i to takim które wytrzyma więcej niż kilka krótkich pływań na spokojnej wodzie.

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 lip 2015, o 19:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
Yigael napisał(a):
A przypadkiem nasz Kolega nie planuje rozwiązania solidniejszego opasującego pływaki?
Przypadkiem tak i bardzo to rozwiązanie do mnie przemawia, szczególnie w wersji ciasno opasującej, wkładanej przed napompowaniem. To powinno zmniejszyć skłonność do przecierania i dać dodatkową
sztywność. Przecież jej brak jest największą wadą. Tu mamy jeszcze w miarę sztywną, bo pompowaną podłogę. Będzie pływać i pod żaglem.
Niestety, zużycie całości mocno przyspieszy, ale to już armator będzie obserwował na bieżąco.

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 lip 2015, o 20:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13987
Podziękował : 10545
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Alterus napisał(a):
Niestety, zużycie całości mocno przyspieszy, ale to już armator będzie obserwował na bieżąco.

Życie też zużywa i też to obserwujemy na bieżąco ;)
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 lip 2015, o 21:37 

Dołączył(a): 19 paź 2006, o 07:55
Posty: 980
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 196
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Marian Strzelecki napisał(a):
Życie też zużywa i też to obserwujemy na bieżąco

Oczywiście, ale może to powiedzieć zażywny, w dobrej kondycji, biegający codziennie 75 latek jak i 40 letni chylący się nad grobem z powodu marskości wątroby i ogólnego wyniszczenia menel spod mostu...
A tak wracając do pontonów, nie wydaje wam się ciekawym fakt że ponton jako dęta gumowa łódka istnieje od połowy XIX wieku i przez tak długi czas nikomu nie udało się zrobić z niego funkcjonalnej żaglówki?

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 lip 2015, o 21:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
peter napisał(a):
A tak wracając do pontonów, nie wydaje wam się ciekawym fakt że ponton jako dęta gumowa łódka istnieje od połowy XIX wieku i przez tak długi czas nikomu nie udało się zrobić z niego funkcjonalnej żaglówki?

Kto miał zrobić?
Jack.t był wtedy za młody... ;-)

_________________
Pozdrawiam
Alterus



Za ten post autor Alterus otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 lip 2015, o 23:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13987
Podziękował : 10545
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
peter napisał(a):
ponton jako dęta gumowa łódka istnieje od połowy XIX wieku i przez tak długi czas nikomu nie udało się zrobić z niego funkcjonalnej żaglówki?

Niektórzy (z własnego wyboru) przepłynęli nim ocean, inni ze zrządzenia losu.
Ciekawe, że jest dziś ogólnie uznawany jako ostatnia deska (?) ratunku.
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 sie 2015, o 12:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 cze 2015, o 20:39
Posty: 55
Podziękował : 2
Otrzymał podziękowań: 10
Uprawnienia żeglarskie: OMC Żeglarz
Chwilę mnie nie było, a tu widzę coraz ciekawsza dyskusja.
Peter - masz bezwzględną rację, że ponton nigdy nie będzie tak szybkim tworem jak żaglówka, rib jak ślizgacz itd.
W podobny sposób możemy automatycznie odrzucić użycie silnika motocyklowego jako napędu do statków powietrznych. Ale zapytaj właścicieli motolotni, czy chcą mieć silnik odrzutowy, albo nawet zwykły tłokowy lotniczy. Motolotnia nigdy nie będzie F16 czy Jumbo-jetem, a nawet Cessną....a jednak ma od groma zwolenników i pasjonatów.

Mocowanie opasujące pływaki - biorąc pod uwagę wszystkie padające tu kwestie , jak i swoje przemyślenia, biorę pod uwagę zrobienia 2 kompletu "obejm" - opaszą one pływaki w odległości ok 1 m od skrzynki masztowej i będą połączone na sztywno listwami wzdłuż pływaków z obejmami skrzynki. Pozwoliło by to uniknąć zużywania dulek, jak i zwiększyło sztywność całości. Dodatkowo w przypadku konieczności wiosłowania (teoretyczne uszkodzenie żagla, flauta....cokolwiek) dulki są dostępne do użytku.

Mój projekt póki co niestety czeka, ze względu na sporo pracy zawodowej.

* Marian - dzięki za podpowiedź odnośnie załączania filmików.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 sie 2015, o 17:17 

Dołączył(a): 19 paź 2006, o 07:55
Posty: 980
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 196
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Jack.t mnie nie chodzi o szybkość, sam nie jestem na nią chory, są bardziej istotne rzeczy na wodzie niż prędkość. Mnie chodzi o nieawaryjność tych rozwiązań. Jaki jest sens napracować się nad budową żaglowego pontonu, pojechać na wakacje i na pierwszych falach połamać całą swoją pracę? Pomysł na laminatowe obejmy jest ok. Ale cały ten element będzie całkiem spory, może mój pomysł na niesymetryczne mocowanie masztu sprawił by ten element mniejszym i bardziej poręcznym? Może, trzeba by dokładnie to rozrysować. Tyle że coraz bardziej komplikuje się projekt, ciągle jest obarczony dużym ryzykiem niepowodzenia i o bardzo wątpliwej trwałości. I to jest cecha która dla mnie jest ważna i myślę że dla wielu, jak się coś robi i poświęca się na to kupę czasu to chciało by się żeby to było trwałe i dobrze działające.Mnie by szlag trafił jak by mi się łódka posypała na wakacjach. A może jednak sztywna łódeczka, sprawna, dzielna, pewna i jedyny problem do rozwiązania to jej przewóz na dachu twojego auta, problem w pełni rozwiązywalny, w przeciwieństwie do żaglowego pontonu? :mrgreen:

A co do motolotni to nie trafione porównanie, motolotnia to od początku projekt przeznaczony do latania, u ciebie lepszym porównaniem była by próba na siłę przeprojektowania roweru i parasola przeciwsłonecznego na statek powietrzny... :lol:

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 sie 2015, o 18:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 cze 2015, o 20:39
Posty: 55
Podziękował : 2
Otrzymał podziękowań: 10
Uprawnienia żeglarskie: OMC Żeglarz
Peter, to Twoje porównanie jest nietrafione. Rozmawiamy nie o przerobieniu deskorolki na rakietę kosmiczną, ale o zmianie napędu. Dokładnie taka sama sytuacja była z motolotnią, która powstała z lotni, oraz doczepionego do niej silnika. Wymusiło to sporo zmian konstrukcyjnych, i efekt jest, jaki jest. Lata, dość głośno, mały zasięg, wymaga pasa startowego. I tak samo można powiedzieć - lepszy najprostszy samolot, nawet tzw ultralight, niż motolotnia. I sporo w tym racji, gdyby nie jeden, podstawowy fakt. Motolotnia jest czymś, czego chcesz.
Będę chciał żaglówkę? Zrobię żaglówkę. Ale teraz chcę ponton z żaglem. Nie martwię się o wytrzymałość konstrukcji - mam maszt/żagiel z Optimista. Tam działał, to u mnie również zadziała. Mocowanie wiem, że wytrzyma. Miecze, ster - zastosuję również konstrukcje, które już się sprawdziły. Popłynę 2 węzły ? nie ma problemu. Wyprzedzisz mnie idąc po brzegu. ALE JA BĘDĘ MIAŁ FRAJDĘ. I z budowania, i z pływania.
A jak popłynę, dostaniesz ode mnie film, bez przyśpieszonych klatek, jak pływa moje monstrum :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 sie 2015, o 18:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
peter napisał(a):
Jack.t mnie nie chodzi o szybkość, sam nie jestem na nią chory, są bardziej istotne rzeczy na wodzie niż prędkość.
Jasne, że są. Ale jeśli idzie o prędkość... Wprawdzie większość znanych mi żeglarzy mówi o niej jako rzeczy drugo-, a nawet trzeciorzędnej, sam również nieraz podobna opinię wyrażam :-D, nie da się jednak ukryć, że atrakcyjność pływania zwiększa się wraz z jej wzrostem. I niby nic i skądże, i niby nam na tym nie zależy, ale ślepka zaczynają się nam jarzyć kiedy nasza łódeczka wyprzedza sąsiednią... :-D
Cytuj:
Mnie chodzi o nieawaryjność tych rozwiązań.
Otóż tu uważam, że może być całkiem spora, jeśli dobrze się wszystko przemyśli i starannie wykona. I co równie ważne, poczyni sensowne założenia co do powierzchni żagla oraz granicy siły wiatru której nie należy przekraczać. To nie żaglówka, zatem współczynnik ożaglowania musi być odpowiednio mniejszy.
Cytuj:
może mój pomysł na niesymetryczne mocowanie masztu sprawił by ten element mniejszym i bardziej poręcznym?
Mniejszym, a przy tym dającym porównywalną do pomysłu Jacka.t sztywność konstrukcji raczej nie, przynajmniej w mojej wyobraźni. Dałby jedynie więcej wolnego miejsca w pontonie. Gdyby Twoją myśl rozszerzyć o dołożony, sztywny pływak, w porównaniu z łódką o wiele mniejszych rozmiarów, więc "mobilny" i logistycznie łatwy do ogarnięcia, widziałbym w tym jakieś możliwości.
Cytuj:
A może jednak sztywna łódeczka,
:lol:

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 sie 2015, o 19:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 cze 2015, o 20:39
Posty: 55
Podziękował : 2
Otrzymał podziękowań: 10
Uprawnienia żeglarskie: OMC Żeglarz
Idąc tropem bocznego pływaka (pierwsza rzecz jaka przyszła mi do głowy po przedstawieniu pomysłu asymetrycznego mocowania masztu) osiągamy katamaran....coś zaczyna nas on mocno prześladować.

Gdy postanowiłem uzbroić mój ponton w maszt, też przyszło mi do głowy, że katamaran to byłoby to...........ale co z moim wiernym pływadlem? A dokładanie pływaka - to kolejny element do wożenia, plus cała konstrukcja łącząca pływak z pontonem.....tym tropem Peter nam udowodni, że mniej zachodu będzie przy przewiezieniu transatlantyka niż pontonu z żaglem :rotfl:



Za ten post autor jack.t otrzymał podziękowanie od: Alterus
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 sie 2015, o 19:25 

Dołączył(a): 19 paź 2006, o 07:55
Posty: 980
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 196
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Może to jest rozwiązanie?
https://www.youtube.com/watch?v=BOokLPYRi_U

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 sie 2015, o 19:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 cze 2015, o 20:39
Posty: 55
Podziękował : 2
Otrzymał podziękowań: 10
Uprawnienia żeglarskie: OMC Żeglarz
HA! Rozwiązanie podobne do mojego - tylko obejmy chyba ze sklejki. Fajny patent na maszt...ale ograniczający mocno złapanie pełnych wiatrów. Poza tym jest to praktycznie powielenie mojego pomysłu (ciekawe, kto i kiedy oskarży mnie o plagiat :twisted:)
I tak oto Peter ewolouuje do żagla na pontonie :-P


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 sie 2015, o 19:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
jack.t napisał(a):
HA! Rozwiązanie podobne do mojego - tylko obejmy chyba ze sklejki.

Nie z jakiejś rury PCV..? ;-)
A te skośne drążki przerost formy. Μaszcik wolnonośny tak mocowany jak wymyśliłeś.

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 sie 2015, o 07:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 cze 2015, o 20:39
Posty: 55
Podziękował : 2
Otrzymał podziękowań: 10
Uprawnienia żeglarskie: OMC Żeglarz
To też "tylko" ponton z żaglem... :cool:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 sie 2015, o 07:46 

Dołączył(a): 19 paź 2006, o 07:55
Posty: 980
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 196
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Ten rosyjski pomysł podoba mi się bo ładnie rozkłada siły na dużą powierzchnię pontonu, oczywiście slup to przerost formy, ket z bomem rozprzowym byłby chyba najlepszy ze względu na prostotę.
Trójnóg stojący na obejmach na burtach i dziobie z rozpórką łączącą burty w celu uzyskania sztywności do zamocowania mieczy i postawienia pięty masztu, całość składna zajmie mało miejsca, z racji "przestrzenności" konstrukcja jest sztywna, a jednocześnie lekka i prosta do zrobienia. Pewnie przydały by się jeszcze rozpórki łączące obejmę dziobową i burtowe u podstawy żeby sztywność konstrukcji nie zależała tylko od sztywności pontonu.Ale i tak Cartopper Bolgera byłby dla ciebie lepszy... :mrgreen:
jack.t napisał(a):
Fajny patent na maszt...ale ograniczający mocno złapanie pełnych wiatrów

Nic nie ogranicza.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

jack.t napisał(a):
To też "tylko" ponton z żaglem..

Właśnie że nie, tam całość konstrukcji jest sztywna, miecz,ster, maszt jest mocowana do sztywnej kratownicy z profili i naciągniętych linek, a pływaki są tylko do niej doczepione, to co napisałem powyżej jest właśnie zbliżone do tego rozwiązania.Sztywność konstrukcji jest niezależna od materiału pontonu.

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 sie 2015, o 08:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 cze 2015, o 20:39
Posty: 55
Podziękował : 2
Otrzymał podziękowań: 10
Uprawnienia żeglarskie: OMC Żeglarz
Peter jak zwykle swoje...
Tak, to ponton. Katamaran, ale PONTON. To, że połączony sztywną trampoliną nie oznacza, że jest sterowcem czy rakietą kosmiczną. Liczy się zasada unoszenia na wodzie na pneumatycznych pływakach.
Poza tym - każdy ponton, który zostaje wyposażony w SZTYWNY maszt, posiada lepszą lub gorszą SZTYWNĄ konstrukcję do mocowania tego masztu. Tu tą konstrukcją jest rama trampoliny.

A co do ograniczenia w tym "dwunogu" - przy pełnym otwarciu żagla bom (dolne drzewce może bardziej prawidłowo) będzie opierać się o jedną z nóg...jakoś nieciekawie to widzę. Jednak zwykły maszt jest lepszym rozwiązaniem. Jedynym plusem tej konstrukcji jest zwiększenie sztywności - choć to jak widzę jest dla Ciebie kluczową sprawą.
Tylko czy po dodaniu takich "usztywnień" nie przekwalifikujesz tego z pontonu na....nawet nie wiem na co. Tylko żeby nie przyznać, że ponton może mieć żagle?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 sie 2015, o 10:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 cze 2015, o 20:39
Posty: 55
Podziękował : 2
Otrzymał podziękowań: 10
Uprawnienia żeglarskie: OMC Żeglarz
To jest fajny patent....ale mój ponton ciut mały :D



Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 sie 2015, o 12:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
peter napisał(a):
Trójnóg stojący na obejmach na burtach i dziobie z rozpórką łączącą burty w celu uzyskania sztywności do zamocowania mieczy i postawienia pięty masztu,
Ten sam efekt masz w konstrukcji Jacka.t - tyle, że zatężenie uzyskane zostało na dole, skrzynką o której wspominał. Owszem, te boczne podpórki dają większą stabilność masztu, pytanie tylko - po co? To tak, jakbyś w łańcuchu powiększył grubość jednego ogniwa - nie ma wpływu na wytrzymałość całości. Tu i tak limitem jest siła wiatru, co nie może przekroczyć wartości którą zbędnie przekracza ten trójkąt. A wszystko razem i tak spoczywa na miękkim pontonie, który możesz usztywnić jedynie do pewnego stopnia.
Co do łapania pełnych wiatrów - prawda, nie ogranicza, bo jakże, ale przy zastosowanym bomie to gorsze rozwiązanie w porównaniu z masztem wolnym, ze względów bezpieczeństwa.
Cytuj:
Właśnie że nie, tam całość konstrukcji jest sztywna, miecz,ster, maszt jest mocowana do sztywnej kratownicy z profili i naciągniętych linek, a pływaki są tylko do niej doczepione, to co napisałem powyżej jest właśnie zbliżone do tego rozwiązania
Zbliżone, ale jednak różne. Właśnie dlatego wspomniałem o sztywnym pływaku, który stworzyłby jeszcze stabilniejszą podstawę. Nie czarujmy się jednak - nigdy nie będzie to sztywność niezależna od materiału pontonu. To jego rozciągliwość i niestabilność jest najsłabszym ogniwem i do niej wszystko musi być dostosowane.

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 sie 2015, o 12:43 

Dołączył(a): 19 paź 2006, o 07:55
Posty: 980
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 196
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
jack.t napisał(a):
Liczy się zasada unoszenia na wodzie na pneumatycznych pływakach


Tak ale tylko jeśli idzie o wypór, ja rozpatruję to jako rozkład sił występujących na wszystkich elementach napędu, czyli maszt, miecz i ster. To one powinny być sztywne między sobą, a cały ten układ dopiero przymocowany do pontonu i to w miarę możliwości nie punktowo, tylko rozproszone na jak największej powierzchni pontonu,tak jak w tym katamaranie.Wyobraź sobie co się z tym będzie działo jak zacznie to wszystko skakać na fali.Ta skrzynka laminatowa też pewnie by działała tyle że im więcej obejmie na długości pływaki tym lepiej, ale przez to zrobi się całkiem spora, taki układ trójnoga daje to samo,tyle ze jest to rozkładane i zajmuje mało miejsca i chyba jest prostsze w wykonaniu.Ja przecież się nie upieram, przecież i tak najlepsza łódka dla Jack.t to na przykład Cartopper Bolgera :mrgreen:

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 370 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL