Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 1 sie 2025, o 13:56




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3658 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 122  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 27 sty 2011, o 09:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 lip 2008, o 18:57
Posty: 2300
Lokalizacja: WZ
Podziękował : 491
Otrzymał podziękowań: 406
Uprawnienia żeglarskie: Xero z kota
...a może tylko jeden pływak i to symetryczny? Z windfinder'a wynika, że 99% trasy pokonasz na półwietrze, więc pływak będzie przydatny tylko z jednej burty. A przed powrotem można by przełożyć pływak na druga burtę. Pływak z belkami połączony na sztywno, a belki do Beth wiązane.

_________________
Pozdrawiam
ŁJ


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sty 2011, o 16:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17678
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4532
Otrzymał podziękowań: 4287
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
myszek napisał(a):
Pływak ma długość 4.8m, przekrój rombowy 16x16cm, wypiera 40kg, po odliczeniu jego ciężaru do ewentualnego wciśnięcia pod wodę w razie wywrotki zostaje 30.
Przy tym kształcie zarycie w fali wydaje się stosunkowo niegroźne. Mocowania do belek w stylu Wa'apa (dwie pionowe płyty z otworami i odciągi), przednia belka - główna - wypada odrobinkę przed środkiem wyporu, tylną - pomocniczą - przesunąłem do tyłu, to chyba nie przeszkadza?

Pływaki dłuższe prawie o 10 cm od głównego kadłuba, ale spoko.
Martwią mnie jednak dwie sprawy:
1. Wystawanie pływaka z przodu daleko przed podporę - taki układ kojarzy mi się ze słynnym (złą sławą jednak) katamaranem "Team Philips", który rozpadł się podczas sztormu - najpierw na próbach, a potem niby naprawiony, definitywnie po starcie do regat The Race:
Obrazek

Obrazek

Nie będąc inżynierem, a projektantem opierającym się wyłącznie na intuicji, już na oko widzę, że taki układ jest nieprawidłowy, ze względu na duże obciążenia pływaków w miejscu zamocowania do przedniej belki - powstaje tam dźwignia o ramieniu długości ponad 2 m!!! A na fotce powyżej widać gdzie podczas prób złamał się kadłub "Team Philips"...

2. Tylna belka powinna być bardziej z przodu, bo w miejscu, gdzie ją narysowałeś, jest rumpel i nastąpi kolizja...

Chyba, żeby robić większe przeróbki, ale wtedy wolę zrobić nową, zupełnie inną łódkę.

lj78 napisał(a):
...a może tylko jeden pływak i to symetryczny? Z windfinder'a wynika, że 99% trasy pokonasz na półwietrze, więc pływak będzie przydatny tylko z jednej burty. A przed powrotem można by przełożyć pływak na druga burtę. Pływak z belkami połączony na sztywno, a belki do Beth wiązane.

Teoretycznie tak (no i sporo lżej i taniej!). Wyżej w tym wątku już było, że układ z pojedynczym outriggerem może wymuszać pływanie na równej stępce, a to może oznaczać walenie płaskim dnem o fale.

***
EDIT: Dla porównania z "Team Philips" rozmieszczenie dźwigarów poprzecznych na katamaranie "Enza" (nic się tam nie powinno urwać):
Obrazek

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sty 2011, o 18:33 

Dołączył(a): 16 maja 2010, o 10:23
Posty: 22
Podziękował : 2
Otrzymał podziękowań: 3
http://mi9.com/beached-outrigger-thailand_74033.html :oops:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 sty 2011, o 18:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17678
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4532
Otrzymał podziękowań: 4287
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
QXX napisał(a):

Obrazek
Fajnisty, ale warto wiedzieć, że nie pływa pod żaglem po otwartym morzu. :D
A i dźwigary poprzeczne szerzej rozstawione...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 sty 2011, o 21:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17678
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4532
Otrzymał podziękowań: 4287
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
robhosailor napisał(a):
/.../ale warto wiedzieć, że nie pływa pod żaglem po otwartym morzu. :D
A i dźwigary poprzeczne szerzej rozstawione...

W niezbyt ciężkiej pogodzie taki nartnik by sobie pewnie poradził i na sporej fali pełnego morza... Jego podstawową zaletą jest elastyczność całej konstrukcji - raczej nic się nie złamie, bo wszystko względem siebie może się uginać i poruszać...
ii-yy, ii-yy, ii-yy, ii-yy, ii-yy - tak skrzypiały wiązania na PJOA podczas naszego rejsu przez Zatokę Pucką, kiedy pod Portem Północnym wiało już koło 6 B i fala zrobiła się tak skotłowana, stroma i wysoka (bo odbita od falochronów i powstawały interferencje fal z kilku kierunków), że chwilami zasłaniała wysokie urządzenia portowe oraz statek, który właśnie koło nas ustawiał się na redzie... Ale nic, a nic nie strzeliło w tej elastycznej, wiązanej konstrukcji...

Ale ja tu teraz z trochę innej beczki - zobaczcie, jak się tam w Wlk. Brytanii pięknie bawią:
Obrazek
Piękna fotka Davida Stubbsa ze strony http://www.ocsg.org.uk/ - te żaglowe kanadyjki pływają wzdłuż całego brytyjskiego wybrzeża... Spróbuję się dowiedzieć, co oni tam sądzą o pomysłach rejsów pełnomorskich, ale już jeden z członków ich stowarzyszenia pisał mi bardzo pozytywne opinie o stosowanych przez niego outriggerach... :D

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2011, o 01:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17678
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4532
Otrzymał podziękowań: 4287
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
robhosailor napisał(a):
Spróbuję się dowiedzieć, co oni tam sądzą o pomysłach rejsów pełnomorskich, ale już jeden z członków ich stowarzyszenia pisał mi bardzo pozytywne opinie o stosowanych przez niego outriggerach... :D

Jest tam oczywiście strona dotycząca bezpieczeństwa (ale nie regulamin!!!):
http://www.ocsg.org.uk/safety/general-d ... on-safety/
...zawiera ona różne, dosyć przydatne zalecenia, a co mówi o pływaniu żaglową kanadyjką po morskich wodach przybrzeżnych i otwartych?
Cytuj:
Coastal and Open Waters

In more exposed tidal waters normal precautions apply, but even more so, given the inherently vulnerable nature of the canoe to wind and waves; with it's lack of deck and modest freeboard and beam. Nonetheless there is no doubt that a well prepared boat, in the hands of an experienced and competent canoe-sailor who carefully judges conditions, is capable of fairly challenging ventures. These can be coastal cruises or open crossings but, make no mistake, such exploits are not for the beginner, the ill-prepared or the faint-hearted!

i moje tłumaczenie tego fragmentu (dla szczególnych poliglotów):
Cytuj:
Wody przybrzeżne i otwarte

Na bardziej odkrytych wodach pływowych, należy stosować zwykłe środki bezpieczeństwa, a nawet jeszcze więcej, ponieważ z natury kanadyjka jest bardzo podatna na działanie wiatru i fal z powodu braku pokładu, niskiej wolnej burty i niewielkiej szerokości. Niemniej jednak, nie ulega wątpliwości, że dobrze przygotowana łódź w rękach doświadczonego i kompetentnego, "kanadyjkowego" żeglarza, który dokładnie ocenia warunki, jest w stanie sprostać dość trudnym wyzwaniom. Mogą to być zarówno przybrzeżne rejsy turystyczne, jak i przejścia przez otwarte wody, ale nie jest pomyłką, że takie wyczyny nie są dla początkujących, źle przygotowanych i bojaźliwych.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sty 2011, o 00:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17678
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4532
Otrzymał podziękowań: 4287
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Żeby wątek nie zamarł:


Grupowy rejs żaglowymi kanadyjkami wzdłuż wybrzeża Wlk.Brytanii

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sty 2011, o 11:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17565
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3697
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Ten wątek zdryfował z nawigacji kierunku konstrukcji. Przeniosę go do "Jachty - budowa...", OK?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sty 2011, o 11:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17678
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4532
Otrzymał podziękowań: 4287
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Maar napisał(a):
Ten wątek zdryfował z nawigacji kierunku konstrukcji. Przeniosę go do "Jachty - budowa...", OK?

Jak se tam chceta :D Moim zdaniem, jeśli ma dotyczyć konkretnie tego mojego rejsu, to pewne rzeczy pozostaną w zakresie konstrukcji, inne nawigacji, jeszcze inne organizacji rejsu, bezpieczeństwa itd. - Ja nie potrafię tego rozpatrywać osobno.

***
EDIT: Fotka dla urozmaicenia...
Obrazek
(ze strony http://www.ocsg.org.uk/media/gallery/ )

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sty 2011, o 21:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10930
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1338
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
robhosailor napisał(a):
Grupowy rejs żaglowymi kanadyjkami wzdłuż wybrzeża Wlk.Brytanii

Kanadyjkami, czy trimaranami nieduzymi? :wink:
Moze kanadyjkami z zabezpieczeniem?
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sty 2011, o 21:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17678
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4532
Otrzymał podziękowań: 4287
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Catz napisał(a):
robhosailor napisał(a):
Grupowy rejs żaglowymi kanadyjkami wzdłuż wybrzeża Wlk.Brytanii

Kanadyjkami, czy trimaranami nieduzymi? :wink:
Moze kanadyjkami z zabezpieczeniem?
Gdzieś już było w innym wątku, że uny (te Angole) som nieodpowiedzialne i sie nie znajom, bo nawet konstytucji nie majom :lol:

Pływają też bez tych wynalazków, tylko na innych filmikach :D

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sty 2011, o 21:27 

Dołączył(a): 26 maja 2007, o 20:35
Posty: 142
Lokalizacja: Piła
Podziękował : 3
Otrzymał podziękowań: 5
Uprawnienia żeglarskie: kornik - bez alergii na laminaty
Co by nie mówić to zazdroszczę innym nacjom tego że potrafią pływać na "bele czym"
Liczy się radość z pływania a nie to ile wydali na yachty , dzipiesy , benzinmotory itzw gadgety

_________________
robaczek pływaczek.........

http://statichg.demotywatory.pl/uploads/201012/1293130719_by_TrUcIzNabezAnTiDoTuM_500.jpg


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sty 2011, o 21:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10930
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1338
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
robhosailor napisał(a):
Catz napisał(a):
robhosailor napisał(a):
Grupowy rejs żaglowymi kanadyjkami wzdłuż wybrzeża Wlk.Brytanii

Kanadyjkami, czy trimaranami nieduzymi? :wink:
Moze kanadyjkami z zabezpieczeniem?
Gdzieś już było w innym wątku, że uny (te Angole) som nieodpowiedzialne i sie nie znajom, bo nawet konstytucji nie majom :lol:

Masz fatalny wplyw na moja polszczyzne, slabo i rzadko praktykowana na codzien od trzydziestu lat :evil: - chyba zmienie forum.
Filmiki sytuacji nie poprawia.
Catz
Inna sprawa, ze nie tylko ty! :D

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sty 2011, o 21:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17678
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4532
Otrzymał podziękowań: 4287
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Catz napisał(a):
Masz fatalny wplyw na moja polszczyzne, slabo i rzadko praktykowana na codzien od trzydziestu lat :evil: - chyba zmienie forum.
Ćwicz gwary regionalne, bo niedługo będzie Nowy Porządek Świata ;-)

Catz napisał(a):
Filmiki sytuacji nie poprawia.

No to fotki:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zostawię sobie parę na potem :lol:

utopia napisał(a):
Co by nie mówić to zazdroszczę innym nacjom tego że potrafią pływać na "bele czym"
Liczy się radość z pływania a nie to ile wydali na yachty , dzipiesy , benzinmotory itzw gadgety
Zamiast zazdrościć, to trzeba samemu lansować odmienne traktowanie żeglarstwa. Masz rację - praktycznie w Polsce żeglarstwo kajakowe nie istnieje (jest paru, rozproszonych terytorialnie entuzjastów, którzy o sobie na wzajem nawet nie wiedzą), a główny nurt poszedł w "yachting mazurski".

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sty 2011, o 21:56 

Dołączył(a): 26 maja 2007, o 20:35
Posty: 142
Lokalizacja: Piła
Podziękował : 3
Otrzymał podziękowań: 5
Uprawnienia żeglarskie: kornik - bez alergii na laminaty
robhosailor napisał(a):
Zamiast zazdrościć, to trzeba samemu lansować odmienne traktowanie żeglarstwa. Masz rację - praktycznie w Polsce żeglarstwo kajakowe nie istnieje (jest paru, rozproszonych terytorialnie entuzjastów, którzy o sobie na wzajem nawet nie wiedzą), a główny nurt poszedł w "yachting mazurski".



BRACIE!

eh..... chciało by się....

sporo buduję.. a moja Bajdarka wisi od 3 lat pod sufitem . .. taka teraz presja na wydmuszki z ABS-u na tanie kajaki z laminatów.... wypady zakładowe okraszone sporą ilością piwa w puszkach ..

napiszę coś o sobie - wypadek samochodowy spowodował u mnie bóle kręgosłupa - nie wytrzymuję zbyt długo w pozycji siedzącej ale pod wodą nurkując mogę być cały dzień..
dlatego chwilowo zamieniłem kajak na butle..
i to mnie trochę dobija bo zamiast radości z pływania znajduję miliony puszek po piwie na szlakach kajakarskich , folie po batonach , prezerwatywy walające się setkami na dnie w miejscach noclegów......

Czy tego potrzeba cywilizowanym ludziom ? Wolał bym zabrać panienkę do hotelu i wygodnie baraszkować zamiast kombinacji w obliczu połowy załogi z zakładu...
Pewnie jestem niedzisiejszy ale nie potrafię wyrzucić puszki po piwie do wody... gdy zabawa jest fajna to chce się wracać na szlak a pływanie po śmietnisku jakoś mnie odstrasza.To samo dotyczy wędkarzy ..dziwne że torbę z 5 kG zanęty potrafili donieść ale już pustej nie potrafi żaden zabrać do domu ...aż się wstydzę że uprawiam ten sport wyczynowo....... Czy w nas już tylko bieg za pieniądzem został?

_________________
robaczek pływaczek.........

http://statichg.demotywatory.pl/uploads/201012/1293130719_by_TrUcIzNabezAnTiDoTuM_500.jpg


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sty 2011, o 22:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10930
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1338
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
robhosailor napisał(a):
No to fotki:

Przepiekne!
Catz Zachwycony ( na teraz i na potem )

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sty 2011, o 22:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17678
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4532
Otrzymał podziękowań: 4287
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
utopia napisał(a):
sporo buduję.. a moja Bajdarka wisi od 3 lat pod sufitem . .. taka teraz presja na wydmuszki z ABS-u na tanie kajaki z laminatów.... wypady zakładowe okraszone sporą ilością piwa w puszkach ..
Owszem, ale nie musimy sami tak robić. :D
Darujemy sobie teraz dyskusję na temat śmieci, bo to już było nie raz i nie tylko tu:
http://www.lomianki.info/document.php?did=1972

Catz napisał(a):
robhosailor napisał(a):
No to fotki:

Przepiekne!
Mnie tez się bardzo podobają i dlatego je pokazuję - są dla mnie bardzo inspirujące!

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sty 2011, o 22:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17565
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3697
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Tak jak wcześniej się odgrażałem - przeniosłem wątek tutaj.

Chyba to jest lepsze miejsce, nie? :-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sty 2011, o 22:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17678
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4532
Otrzymał podziękowań: 4287
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Maar napisał(a):
Chyba to jest lepsze miejsce, nie? :-)
Musiało Cię tam strasznie kłuć w oczy. :lol:
Może być. :D

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sty 2011, o 22:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17565
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3697
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
robhosailor napisał(a):
Musiało Cię tam strasznie kłuć w oczy. :lol:
Średnio mnie interesuje budowa łódek, więc ciągle wisiał jako nieprzeczytany a kliknąć w "Oznacz wątki jako przeczytane" w "Żeglarstwo moją pasją..." nie chciałem.

Mam nadzieję, że dla zainteresowanych tym wątkiem to nie jest różnica gdzie on jest (excl. śmietnik) :-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sty 2011, o 22:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17678
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4532
Otrzymał podziękowań: 4287
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Maar napisał(a):
Średnio mnie interesuje budowa łódek
Łódka już dawno zbudowana przecież - wymaga ewentualnych przeróbek dostosowawczych do konkretnego rejsu w ramach poprawy bezpieczeństwa.

Maar napisał(a):
Mam nadzieję, że dla zainteresowanych tym wątkiem to nie jest różnica gdzie on jest (excl. śmietnik) :-)
Zrób mnie moderatorem, to zaraz Twoje ulubione do śmietnika poprzenoszę. :evil:

A teraz przechodzimy do ad remu (jak mawiał Kolega Kierownik z "60 minut na godzinę"):
Na tej fotce widać (jeśli się dobrze przyjrzeć), jak szeroko powinny być rozstawione dźwigary poprzeczne do takiego długiego pływaka:
Obrazek

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sty 2011, o 23:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17678
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4532
Otrzymał podziękowań: 4287
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Z outriggerami i bez:
Obrazek

Wygląda na to, że muszę wymyślić mocowanie w rejonie pokładu dziobowego... Rozwalania łódki bym jednak nie chciał...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sty 2011, o 23:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10930
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1338
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
robhosailor napisał(a):
Wygląda na to, że muszę wymyślić mocowanie w rejonie pokładu dziobowego... Rozwalania łódki bym jednak nie chciał...

Bo i pewnie nazwe i klase systematyczna trzeba bedzie zmienic...?
Ilez to roboty... Pogadamy po tegorocznych testach in situ :wink:
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sty 2011, o 00:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17678
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4532
Otrzymał podziękowań: 4287
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Catz napisał(a):
Bo i pewnie nazwe i klase systematyczna trzeba bedzie zmienic...?
Ilez to roboty... Pogadamy po tegorocznych testach in situ :wink:

Zobaczymy, co wyjdzie z testów i treningów...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sty 2011, o 00:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10930
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1338
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
robhosailor napisał(a):
Catz napisał(a):
Bo i pewnie nazwe i klase systematyczna trzeba bedzie zmienic...?
Ilez to roboty... Pogadamy po tegorocznych testach in situ :wink:

Zobaczymy, co wyjdzie z testów i treningów...

Pewnie konkrektny, precyzyjny projekt... Na ten pomysl, albo i na i inny, przemyslany, sprawdzony, przetestowany...i rownie ambitny i piekny!
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sty 2011, o 15:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 lut 2010, o 13:20
Posty: 1230
Podziękował : 70
Otrzymał podziękowań: 734
Uprawnienia żeglarskie: zapoznany wynalazca
robhosailor napisał(a):
Martwią mnie jednak dwie sprawy:
1. Wystawanie pływaka z przodu daleko przed podporę - taki układ kojarzy mi się ze słynnym (złą sławą jednak) katamaranem "Team Philips", który rozpadł się podczas sztormu - najpierw na próbach, a potem niby naprawiony, definitywnie po starcie do regat The Race:

Nie będąc inżynierem, a projektantem opierającym się wyłącznie na intuicji, już na oko widzę, że taki układ jest nieprawidłowy, ze względu na duże obciążenia pływaków w miejscu zamocowania do przedniej belki - powstaje tam dźwignia o ramieniu długości ponad 2 m!!! A na fotce powyżej widać gdzie podczas prób złamał się kadłub "Team Philips"...

2. Tylna belka powinna być bardziej z przodu, bo w miejscu, gdzie ją narysowałeś, jest rumpel i nastąpi kolizja...


Ad 2. nie ma sprawy, myślałem raczej, że specjalnie przesunąłeś swoją tylną belkę do przodu żeby zmieściła się przed końcem pływaka.

Ad 1. zauważ że to pod wieloma względami zupełnie inna łódka i zupełnie inny problem.
Pływaki w Beth mają na ogół nie służyć do przeniesienia całego ciężaru Twojego i łódki, nawet w ogóle nie zdołają tego zrobić z powodu małej wyporności. O złamanie pływaka można się nie obawiać, kwadratowa rura ze sklejki 12x12cm ma potężną wytrzymałość.
Belki pracują po prostu inaczej niż zwykle: przednia jest główna i przenosi wszystkie obciążenia zginające, a tylna tylko ustala równoległość kadłuba i pływaków. Mogłaby być cienka albo przegubowa, ale jeżeli ma służyć za stelaż dla miejsc do siedzenia, to niech lepiej będzie solidna.

robhosailor napisał(a):
Wygląda na to, że muszę wymyślić mocowanie w rejonie pokładu dziobowego... Rozwalania łódki bym jednak nie chciał...


Możesz jak na zdjęciu, przykręcić okucia do listewe odbojowych i wiązać belkę.
Tylko zwróć uwagę, że to na zdjęciu to już zupełnie poważny trimaran, wyraźnie przystosowany do stałego podpierania się pływakiem. Dość dużym pływakiem, zresztą bardzo ładnym. Safety ama to coś trochę innego.

pozdrowienia

krzys


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lut 2011, o 13:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17678
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4532
Otrzymał podziękowań: 4287
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
myszek napisał(a):
Ad 1. zauważ że to pod wieloma względami zupełnie inna łódka i zupełnie inny problem.
Pływaki w Beth mają na ogół nie służyć do przeniesienia całego ciężaru Twojego i łódki, nawet w ogóle nie zdołają tego zrobić z powodu małej wyporności. O złamanie pływaka można się nie obawiać, kwadratowa rura ze sklejki 12x12cm ma potężną wytrzymałość.
Belki pracują po prostu inaczej niż zwykle: przednia jest główna i przenosi wszystkie obciążenia zginające, a tylna tylko ustala równoległość kadłuba i pływaków. Mogłaby być cienka albo przegubowa, ale jeżeli ma służyć za stelaż dla miejsc do siedzenia, to niech lepiej będzie solidna.
Prawdopodobnie kwadratowa rura 12x12 będzie mocna - prawie jak podobnej długości i średnicy rura bambusowa. Będzie chyba jednak sztywniejsza, więc będzie wywierała większe obciążenia na belki, a belki na konstrukcję BETH - oczywiście tylko w momencie podbijania, lub nurkowania pływaków w fali. Nie jestem inżynierem i nie potrafię tego rzetelnie i dokładnie policzyć, czy takie cykliczne obciążenia będą istotne dla całej konstrukcji, ale ramię ma długość ponad 2 m, co daje nam na połączeniu przedniej belki z pływakiem moment ponad 2 kgm od obciążenia 1 kg na samym dziobie pływaka. Niby zakładamy, że to nie ma praktycznie dotykać wody, ale ma zaczęć działać wtedy, kiedy coś w całym rejsie idzie źle. To źle, to np. zwiększenie siły wiatru, a więc i wybudowanie się fali... czyli - jeśli ma zadziałać w konkretnych warunkach, to musi być mocne i bezpieczne, aby (jak to pisał M.Storer) nie stało się nagle problemem. Myślę też, że temat siedziska na tylnej belce jest w tym momencie, czymś najłatwiejszym do rozwiązania - mając opartą na wspornikach i solidnie przywiązaną belkę możemy na niej umieścić lekką, sklejkową ławeczkę na listewkowym ramiaku i pokryć ją pianką, taką jak karimaty, aby nie była zbyt twarda dla skippera.

myszek napisał(a):
robhosailor napisał(a):
Wygląda na to, że muszę wymyślić mocowanie w rejonie pokładu dziobowego... Rozwalania łódki bym jednak nie chciał...
Możesz jak na zdjęciu, przykręcić okucia do listewe odbojowych i wiązać belkę.
Tylko zwróć uwagę, że to na zdjęciu to już zupełnie poważny trimaran, wyraźnie przystosowany do stałego podpierania się pływakiem. Dość dużym pływakiem, zresztą bardzo ładnym. Safety ama to coś trochę innego.
Założę się (nie wiem o co), że belki w tym żółtym trimaranie nie są wiązane po prostu do listew odbojowych, tylko muszą tam być (niewidoczne na zdjęciu, bo wewnątrz kadłuba) jakieś wzmocnienia. Na zdjęciu widzimy, tylko troszkę, zewnętrzne klocki, na których opiera się belka od góry, ale na burtach, poniżej listwy odbojowej muszą być wzmocnienia - również wewnątrz.

Jak znajdę trochę czasu, to spróbuję naszkicować sytuację, jaką mamy w BETH i co trzeba by zrobić, aby zamocować belki poprzeczne.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lut 2011, o 21:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 lut 2010, o 13:20
Posty: 1230
Podziękował : 70
Otrzymał podziękowań: 734
Uprawnienia żeglarskie: zapoznany wynalazca
robhosailor napisał(a):
Prawdopodobnie kwadratowa rura 12x12 będzie mocna - prawie jak podobnej długości i średnicy rura bambusowa. Będzie chyba jednak sztywniejsza, więc będzie wywierała większe obciążenia na belki, a belki na konstrukcję BETH - oczywiście tylko w momencie podbijania, lub nurkowania pływaków w fali.


A bo Ciebie myli ta gruba tylna belka, myślisz ciągle o tym jak o sztywnym układzie.
Gdyby to był trimaran, który opiera się całym ciężarem na zawietrznym pływaku, a środkowy kadłub nie powinien się przy tym majtać, miałbyś rację - ale to nie ten przypadek.
Tutaj masz pływaki na jednej belce, w środku wyporu, z dużą swobodą wahań wzdłużnych. Ponieważ są długie, jest z tyłu "drążek reakcyjny", ustalający ich równoległość do kadłuba. I to wszystko, żadnych sztywnych połączeń, jedna obciążona belka, pracująca na zginanie.

robhosailor napisał(a):
Założę się (nie wiem o co), że belki w tym żółtym trimaranie nie są wiązane po prostu do listew odbojowych, tylko muszą tam być (niewidoczne na zdjęciu, bo wewnątrz kadłuba) jakieś wzmocnienia. Na zdjęciu widzimy, tylko troszkę, zewnętrzne klocki, na których opiera się belka od góry, ale na burtach, poniżej listwy odbojowej muszą być wzmocnienia - również wewnątrz.

Jak znajdę trochę czasu, to spróbuję naszkicować sytuację, jaką mamy w BETH i co trzeba by zrobić, aby zamocować belki poprzeczne.


Pokaż, może coś się uda - możesz mieć rację z tymi wzmocnieniami, ale jeżeli łódkę można przenosić za listwę odbojową, to i pływaki utrzyma, nieprawdaż? :wink:
Aczkolwiek rozwiązanie z centralną belką bardziej mi się podoba.

pozdrowienia

krzys


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lut 2011, o 23:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17678
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4532
Otrzymał podziękowań: 4287
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
myszek napisał(a):
Pokaż, może coś się uda - możesz mieć rację z tymi wzmocnieniami, ale jeżeli łódkę można przenosić za listwę odbojową, to i pływaki utrzyma, nieprawdaż? :wink:
Aczkolwiek rozwiązanie z centralną belką bardziej mi się podoba.
Spróbuję jutro to naszkicować jakoś - pokazać, jak ja to widzę.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lut 2011, o 16:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17678
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4532
Otrzymał podziękowań: 4287
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
robhosailor napisał(a):
myszek napisał(a):
Pokaż, może coś się uda - możesz mieć rację z tymi wzmocnieniami, ale jeżeli łódkę można przenosić za listwę odbojową, to i pływaki utrzyma, nieprawdaż? :wink:
Aczkolwiek rozwiązanie z centralną belką bardziej mi się podoba.
Spróbuję jutro to naszkicować jakoś - pokazać, jak ja to widzę.

Nie wiem, jak z tym przenoszeniem za listwę odbojową i mocowaniem belek poprzecznych. Listwa jest w zasadzie tylko przyklejona epidianem do burty. Nie ma tam żadnych mocowań mechanicznych, bo za takie nie można raczej uznać kołków z patyków do szaszłyków, którymi zatkałem otwory po wkrętach montażowych. Przenieść łódkę za te listwy się da, ale czy to są mocne i odpowiedzialne elementy kadłuba?

Zrobiłem taki szkic odręczny. Krzywizna pokładu i wysokość obrzeży kokpitu są na nim przesadzone, ale chodzi o ideę mocowania belki poprzecznej do istotnych konstrukcyjnych elementów kadłuba i pokładu, a nie do listew odbojowych:
Załącznik:
Beth_outriggers_crossbeam.jpg
Beth_outriggers_crossbeam.jpg [ 88.36 KiB | Przeglądane 8710 razy ]

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3658 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 122  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: M@rek i 212 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL