Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 30 lip 2025, o 20:17




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3657 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85 ... 122  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 22 mar 2014, o 14:15 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
moja pierwsza łódka była bardzo wywrotna :) ale jednak szersza od twojej (Tiki). zaczynam,przepraszam w ten rejs, choć wiem ,że zależy dużo od twojej kondycji.

Przepraszam za lekkie zwątpienie ale chodzi o twoją przyjemność raczej?

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 mar 2014, o 20:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10929
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1338
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
piotr6 napisał(a):
dochodzę do wniosku,że raczej kawki i cygara w trakcie rejsu nie zapalisz i wypijesz, bez względu jak zmodyfikujesz łódkę

Nie podzielam pesymizmu ( sceptycyzmu? ).
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 mar 2014, o 22:10 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
tak mi się jakoś zrobiło, choć sam "doła " nie mam

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 mar 2014, o 23:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13996
Podziękował : 10551
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Kawę można z termosu - ale z tym cygarem to są dwa problemy:
Nie radziłbym Robertowi...
a pewnie i nie wolno mu tego. :-?

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 mar 2014, o 23:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
Marian Strzelecki napisał(a):
Kawę można z termosu

Coś do picia i jedzenia musi wziąć. Cygaro niekoniecznie :-D , ale czekolada wskazana bardzo.

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 mar 2014, o 00:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10929
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1338
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Marian Strzelecki napisał(a):
Kawę można z termosu -

I spory kubek napelniony ... no, do polowy.
Marian Strzelecki napisał(a):
z tym cygarem to są dwa problemy:

Zaden nie dotyczy charakteru rejsu. ;)
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 mar 2014, o 08:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17675
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4532
Otrzymał podziękowań: 4285
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Catz napisał(a):
I spory kubek napelniony ... no, do polowy.

Fajnie by się płynęło z kubkiem w ręku, pilnując by kropli nie uronić, balastując na takiej desce ... ;) :D

Z cygarami skończyłem definitywnie (mam nadzieję) na stole operacyjnym. :mrgreen:

***
Dzisiaj wodowanie nietypowej, małej łódki (nie mojej!) - będą fotki, obiecuję!

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2014, o 11:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17675
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4532
Otrzymał podziękowań: 4285
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Jestem po zdalnych konsultacjach m. in. z Davidem Stubbsem z Solway Dory, na temat stosowanych przez nich pływaków i belek poprzecznych. David potwierdził, że te pływaki służą wyłącznie, jako "podpórki" do włażenia na łódkę po postawieniu jej z wywrotki. Nie zmienia to zasadniczej charakterystyki stateczności łódki podczas normalnej żeglugi. Łódka nie staje się "sztywna", jak wielokadłubowiec, nie trzeba więc wzmacniać omasztowania olinowaniem, ale nadal trzeba aktywnie balastować i ryzyko wywrotki się nie zmniejsza. Zyskujemy pewność, że wstaniemy z ewentualnej wywrotki bez wywracania się ponownie, a maszty są bezpieczne i nie grozi im złamanie.

Pływaki mają niewielką wyporność - 20 do 22 kg i są wstępnie uniesione nad wodę, aby nie działały przed osiągnięciem pewnego kąta przechyłu.

Na zdjęciu poniżej widać proste pływaki ze sklejki - prototyp alternatywy zaprojektowanej przez Solway Dory do amatorskiego wykonania, wiadomo że działają z powodzeniem, nie gorzej niż te o kształcie V produkowane seryjnie:

Obrazek

Tak wygląda szkic, po przeliczeniu wymiarów na centymetry:

Załącznik:
BETH_floats_ply_outriggers02x.jpg
BETH_floats_ply_outriggers02x.jpg [ 112.09 KiB | Przeglądane 4378 razy ]


Zdaje się, że większym wyzwaniem będzie wykonanie belki poprzecznej - powinna być ona dopasowana kształtem do pokładu w miejscu zamocowania i wzniesiona na końcach. Szkic jest jeszcze w trakcie opracowania i zdaje się, że trzeba będzie dopasować belkę w naturze. Solway Dory wykonuje te belki z jesionowych desek giętych na gorąco. Technologia może niezbyt skomplikowana, ale w moim garażu raczej nie dostępna, dlatego moja belka powinna być kształtowana z warstw na zimno i klejona epoksydem. Szkic wygląda na razie tak - na różowo zaznaczyłem wypukłość pokładu według wymiarów szablonu wykonanego na podstawie planów:

Załącznik:
BETH_crossbeam01x.jpg
BETH_crossbeam01x.jpg [ 48.82 KiB | Przeglądane 4378 razy ]


Wygląda na to, że to wersja do realizacji - oparta na wieloletnich doświadczeniach praktyków, którzy stosują te rozwiązania w przyjemnościowej żegludze po burzliwych wodach wokół Wielkiej Brytanii.

:)

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2014, o 11:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 paź 2011, o 08:20
Posty: 4768
Lokalizacja: Miasto Cudów nad Kamienną
Podziękował : 1364
Otrzymał podziękowań: 1257
Uprawnienia żeglarskie: sternik mieliźniany
Jak to to z takimi pływakami zrobi grzyba to tego nikt z powrotem nie postawi :roll:

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2014, o 11:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17675
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4532
Otrzymał podziękowań: 4285
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Micubiszi napisał(a):
Jak to to z takimi pływakami zrobi grzyba to tego nikt z powrotem nie postawi :roll:
Postawi, właśnie dlatego, że pływaki mają tak małą wyporność. To jest sprawdzone w praktyce.

EDIT: link już wcześniej pokazywałem, ale proszę:

http://www.solwaydory.co.uk/articles/capsize-recovery-with-outriggers/

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/



Za ten post autor robhosailor otrzymał podziękowanie od: LukasJ
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2014, o 13:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13996
Podziękował : 10551
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Nie wiem po co chcesz tak trudne i niepewne (łamane) kije robić?
Łuk z listewek (świerk) budowlany 4x1cm dł 3m daje się łatwo giąc po namoczeniu: kładziesz kilka listewek na podpórkach -moczysz - obciążasz i po tygodniu masz wygięte.
Jeśli ja wygiąłem i skleiłem (na mokro Soudolem) zrębnicę do Fina to takie trochę pójdzie jak bułka z masłem. Jak dobrze namoczysz to po tygodniu będzie ładnie suche i krzywe.


Załączniki:
pokład 2009.JPG
pokład 2009.JPG [ 93.17 KiB | Przeglądane 4321 razy ]
Va-Marian regulacja 1  .JPG
Va-Marian regulacja 1 .JPG [ 164.36 KiB | Przeglądane 4321 razy ]

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2014, o 13:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17675
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4532
Otrzymał podziękowań: 4285
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Marian Strzelecki napisał(a):
Nie wiem po co chcesz tak trudne i niepewne (łamane) kije robić?
Oczywiście, że ma być łagodnie wygięte.

Marian Strzelecki napisał(a):
Łuk z listewek (świerk) budowlany 4x1cm dł 3m daje się łatwo giąc po namoczeniu: kładziesz kilka listewek na podpórkach -moczysz - obciążasz i po tygodniu masz wygięte.
Jeśli ja wygiąłem i skleiłem (na mokro Soudolem) zrębnicę do Fina to takie trochę pójdzie jak bułka z masłem. Jak dobrze namoczysz to po tygodniu będzie ładnie suche i krzywe.
Jasne, ale tutaj chyba trzeba zrobić raczej najpierw szablon, czyli formę, żeby żądany kształt uzyskać. Nie lubię, ale sposób na szablon też się znajdzie - np. kołki zamocowane do murowanej, albo nawet drewnianej ściany domu/stodoły. Wszystko niby da się zrobić. Pokombinujemy.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2014, o 13:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
Co do tego świerka, to mam jednak wątpliwości. Nie jest to najmocniejsze drewno i kiepsko pracuje na zginanie. Tu jesion jest znakomity. Ze świerkiem nawet nie ma co porównywać, wykazuje bowiem jesion olbrzymią odporność zmęczeniową na zginanie - warto go użyć...

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2014, o 13:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17675
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4532
Otrzymał podziękowań: 4285
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Alterus napisał(a):
Co do tego świerka, to mam jednak wątpliwości. Nie jest to najmocniejsze drewno i kiepsko pracuje na zginanie. Tu jesion jest znakomity. Ze świerkiem nawet nie ma co porównywać, wykazuje bowiem jesion olbrzymią odporność zmęczeniową na zginanie - warto go użyć...
Jasne, myślę to samo, świerku nie biorę pod uwagę, jeśli już to sosnę, ale jesion byłby najlepszy.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2014, o 14:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13996
Podziękował : 10551
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Z tym ogromnym zginaniem to jakby przesadzasz. Świerk od lat stosowan był na maszty i bomy , jako iże lżejszy jakby jest a i tańszy i wszędzie dostępny.
Zdaje się Panowie, że przeceniacie wagę problemu. :-?
MJS
ps
Nie powiem, że Wam się w głowach przewraca, z tego dobrostanu jakim jest możliwość i dostępność... ale już macie blisko.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2014, o 14:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
Marian Strzelecki napisał(a):
Nie powiem, że Wam się w głowach przewraca, z tego dobrostanu jakim jest możliwość i dostępność... ale już macie blisko.

Może i jest tu coś na rzeczy... :lol:
Ale nie darmo to jesion został użyty przez firmę (?) wspomnianą wyżej. Nie dlatego go wzięli, bo akurat mieli na składzie... Świerk na maszty, bomy, wiosła - tak, tu średnicą wyrówna, a liczy się lekkość, jednak przy dużych obciążeniach i zginaniu (fale!) jesion jest bezkonkurencyjny. Sosny też bym nie dał, jeśli już, to może coś z nart?..

Ps. A jaki długi miałby być ten element?

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Ostatnio edytowano 26 mar 2014, o 14:40 przez Alterus, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2014, o 14:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17675
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4532
Otrzymał podziękowań: 4285
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
He he... a klejonka z sosny jest the best! :)

EDIT:
Alterus napisał(a):
Ale nie darmo to jesion został użyty przez firmę (?) wspomnianą wyżej.
Tak, ale nie używają tam klejonej warstwowo sosny, tylko użyli jednolitej deski, wtedy jesion jest bardzo uzasadniony.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Ostatnio edytowano 26 mar 2014, o 14:53 przez robhosailor, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2014, o 14:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13996
Podziękował : 10551
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Mam 4 narty (2 nieużywane ) Polsportu, ale nie wiem jak je by można wygiąć.
MJS
ps1
Chciałem je zapierać o rant skrzynki mieczowej, ale zacząłem ćwiczyć brzuszki, i już nie widzę potrzeby. :cool:
ps2
Firma robi z czegoś co da sie dobrze sprzedać: zajrzyj do sklepu wędkarskiego i popytaj o cenę wędzisk weglowych lub kewlarowych. :-P
Rumple z mahonowymi przekładkami też są drogie, ale choć mahoń blisko nosa widzisz więc i żaglowka wydaje się bardziej yachtsmeńska. (tak jak SailForum w RP.) :rotfl:

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2014, o 14:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17675
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4532
Otrzymał podziękowań: 4285
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Marian Strzelecki napisał(a):
Firma robi z czegoś co dasie dobrze sprzedać:
Myślę, że chodzi również o czas wykonania - lita deska wygięta na szablonie, wykończenie i koniec. A my musimy warstwa po warstwie ... :)


***
Fulmar Davida Stubbsa - właśnie jest na sprzedaż używany:

Obrazek

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2014, o 15:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13996
Podziękował : 10551
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Ależ czemu musimy: możemy wyginać , albo znaleźć litego krzywulca. tylko taki ma większe prawdopodobieństwo pęknięcie i dupewejścia nieoczekiwanego. :roll:

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2014, o 15:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
Sosna to sosna, a jesion to jesion. :cool: Nie ta klasa.
Ale może istotnie MJS ma słuszność - ostatecznie nikt z tego strzelał nie będzie.
Lity krzywulec jest bardzo mocny, ale kłopotliwy w obróbce. A sosna to akurat to drewno, które drzazgami najczęściej atakuje...
A co z długością tego elementu?
I jaki przekrój, wymiary?

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2014, o 15:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17675
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4532
Otrzymał podziękowań: 4285
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Alterus napisał(a):
A co z długością tego elementu?
I jaki przekrój, wymiary?
Wymiary dla deski jesionowej to długość ok. 2,5 m, szerokość 10 cm, grubość ostrugane z 2,5 cm. Gdyby to skleić epoksydem z 5 warstw sosny byłoby podobnie mocne. Zakładam, że można zrobić lżej i równie mocno, czyli klejąc z sosny i sklejki dźwigarek skrzynkowy.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2014, o 15:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13996
Podziękował : 10551
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Znowu przesadzasz; przypomnij sobie drewnianą nartę.
Wytrzymywała człeka w dolince?

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2014, o 15:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17675
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4532
Otrzymał podziękowań: 4285
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Marian Strzelecki napisał(a):
przypomnij sobie drewnianą nartę.
Wytrzymywała człeka w dolince?
Czasami nie wytrzymywała ...
Miałem kiedyś jesionowe biegówki z Estonii (mówiło się ruskie, bo niby radzieckie, ale były z Estonii) i były bardzo mocne i leciutkie, ale w jednym ze schronisk widziałem sporo kawałków takich nart przybitych do ściany, jako "trofea". :)

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2014, o 16:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
robhosailor napisał(a):
Gdyby to skleić epoksydem z 5 warstw sosny byłoby podobnie mocne. Zakładam, że można zrobić lżej i równie mocno, czyli klejąc z sosny i sklejki dźwigarek skrzynkowy.

Równie mocne tak, ale sztywne.
A podejrzewam, że elastyczność, sprężystość jest tu ważna. Dlatego zastosowali jesion. I najprościej nie wyważać otwartych drzwi, a zastosować deskę jesionową wygiętą sposobem MJS. Też tak giąłem - przy tak małym łuku da radę po namoczeniu i "na raty".

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2014, o 16:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17675
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4532
Otrzymał podziękowań: 4285
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Alterus napisał(a):
podejrzewam, że elastyczność, sprężystość jest tu ważna. Dlatego zastosowali jesion.
To się załatwia inaczej, czyli po polinezyjsku - zamiast przykręcać belkę i pływaki za pomocą stalowych śrub, przywiązuje się je linką i elastyczność mamy załatwioną. :D

Tak właśnie zamierzam zrobić. :D

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2014, o 17:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
robhosailor napisał(a):
... przywiązuje się je linką i elastyczność mamy załatwioną.

... kosztem obtartego i porysowanego kadłuba naszej ślicznej Beth... :mrgreen:
:-D

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2014, o 17:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17675
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4532
Otrzymał podziękowań: 4285
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Alterus napisał(a):
... kosztem obtartego i porysowanego kadłuba naszej ślicznej Beth... :mrgreen:
Beth jest rzeczywiście śliczna, ale mocowanie nie będzie jej obdzierać z farby. Będą dorobione wsporniki, na których ułoży się belkę i do wsporników się przywiąże, jak to się robi na polinezyjskich łodziach. To jest sprawdzone na znajomych proa np. na Mata Pjoa - tu wdać wiązania:




_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/



Za ten post autor robhosailor otrzymał podziękowanie od: Alterus
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2014, o 18:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
Marian Strzelecki napisał(a):
przypomnij sobie drewnianą nartę. Wytrzymywała człeka w dolince?

Ano dobre były. A jak jeszcze były z hikory i wykonane przez p.Zubka albo braci Schiele to ho, ho ;)

_________________
Zbyszek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2014, o 20:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10929
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1338
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Znowu luzem, bo nie nadazam!
Giecie mozna przyspieszyc w "parowniku" np. rura ( moze byc od rynny ) polaczona z jakims srodlem pary ( ja wynajalem urzadzenie do odklejania tapet.
Czesciej stosowalem jednak lamelle colée:
https://www.google.com/search?q=lamelle ... 25&bih=660
Jest szybciej, ale za cene epoksydu, albo innego, "sprawdzonego" kleju.
Z koniecznoscia "sprezystosci" bym nie przesadzal.
Dlaczego nie jeden plywak??? Taki pojedynczy moze wazyc tyle co dwa i dzieki temu robic skuteczniej za przeciwage. Roboty duzo mniej, bo jest tylko jeden i niczego wyginac nie trzeba.
Zaczepic toto jest latwo: wystarczy dokleic i dosrubowac nakladki na listwe odbojowa tam gdzie trzeba ( z malym zapasem ) - moze to byc bardzo ladne i przydawac sie nawet po demontazu plywaka.
Proproatz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3657 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85 ... 122  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 185 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL