AVS to nie wszystko. Mieczówki mają możność "ześlizgnąć się" jeśli podniosą miecz i to im pozwala uciekać z falą w sztormie dość bezpiecznie, unikając wywrotki. Na to też te francuskie łódki liczą. Nie 'podcina' ich głęboki finkil.
Ale nie powinny mieć aż takiej stateczności na grzyba, oczywiście.
Klasyczne balastowo/mieczowe amerykany (jak Pearson wyżej) były o tyle lepszą opcją że miały kawałek płytkiego kila. Z wywrotek wstawały, jeździły dobrze i sterownie po podniesieniu miecza; także na wiatr, o ile coś wiało.
Zważ zresztą w/w aluminiowego Koopmansa (bardzo dobre konstrukcje)

Albo nasze Futuro - też pakowna łajba. Dyć można sobie zamówić w aluminium

Wiesz, akurat wiem jak takie Futuro plywa wiem tez jak plywaja takie Owni. Tych holenderskich na oczy nie widzialem.

Nie śmiej siem z biedactwa... może w aluminium byłoby lepiej... ale pakowne jest

Widzisz, przy osiaganych predkosciach i np Atlantyku do przeplyniecia musi byc pakowny a im bardziej pakowny tym wolniejszy
Jak juz pisalem, mialem okazje te jachty ogladac z bliska, rozmawialem z armatorami i wiem ze do turystycznego zeglawania taki lub podobny ( np. Southerly ) jacht chcialbym miec bo zalety zmiennego zanurzenia i mozliwosci stawania na osucach sa nie do przecenienia.

Stojąc na kilu chwilowo - zgadzam siem w całej rozciągłości

Może by tak nazwę wątku zmienić na :
Alusy mieczowe do dalekiej turystyki

albo choć:
Jacht: dalekomorski mieczowy
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Southerly jest z laminatu Taki wybor do dalekiej turystyki to moj subiektywny wybor.
Nie kazdemu musi odpowiadac.

Jeśli już o dalekiej turystyce. Zalety kadłubów aluminiowych są niewątpliwe, czy jednak poważną wadą nie jest ich trudniejsza naprawa? Mam na myśli, że możemy zapędzić się w takie rejony w których zawsze kadłub stalowy czy laminatowy naprawi, natomiast z aluminiowym mogą być kłopoty...

_________________
Pozdrawiam
Alterus

Ba, można sobie bez trudu wyobrazić rejony, w których naprawa kadłuba z laminatu jest co najmniej tak samo problematyczna, jak kadłuba z aluminium.
Ze stalowym kadłubem "rejony nienaprawialne" znaleźć niełatwo.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Tak samo jak z siatkocementowym.
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

No nie jestem przekonany ; przecież można mieć ze sobą "zestaw naprawczy", nie widzę tu problemu. Aluminium tej możliwości raczej nie daje...
Co do siatkobetonowych (a gdzie szkłocementowe..?), to jakoś ich mało pływa. Pamiętam budowę takiego kadłuba niedaleko Polic, chyba bliżej Zalewu, gdzieś tak w '85-tym, ale nie wiem, czy został zwodowany...

_________________
Pozdrawiam
Alterus

O jakiem uszkodzeniu myslisz ? Mam troche doswiadczenia w nadzorach i remontach statkow i problemow wiekszych nie widze. Gdybym mial sie wybierac na dluga wloczege zabralbym po prostu mala spawarke

Aa, to teraz też już nie widzę... Sądziłem, że to bardziej skomplikowane.

_________________
Pozdrawiam
Alterus

Siatkobetonowcow malo plywa bo czasy amatorskiej budowy odchodza do przeszlosci a sam kadlub jest tylko czescia ponoszonych kosztow. W Szczecinie plywa "Hubal" wzorowany na "Polonezie" i plywal ( bo stoi naprzeciw Dworca) Endurance 35.

co do napraw kadluba, czy w stalowym , czy aluminiowym zawsze mozna wstawic late na nity. a do roznych laminatow sa rozne zestawy naprawcze z zywicami wiazacymi rowniez pod woda. Po prostu trzeba miec dwie prawe rece

A o "małej ilości" ferrocement 'owców i "niesprawdzonych" "amatorskich" technologiach
to już mi się nie chce pisać - ile można.
Patrz> choćby temat "Szamanidesa" na forum czy choćby:
http://www.ferroboats.com/
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Ale co nam chcesz Marianie powiedzieć? Dużo pływa ferrocementowców? W porównaniu z GRP, stalą czy nawet aluminium? Tak jest i nie ma się o co obrażać.

A czy ja się obrażam?
Podałem zbiór danych: mało, niesprawdzone, amatorskie, a nie jeden element.
i na to mogę się obrazić.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

I jak dotąd nikt tu o "niesprawdzonych" konstrukcjach nie mówił, bo przecież niejeden taki jacht pływa od wielu lat. Ale w porównaniu z innymi jest ich mało. Ciekawe, dlaczego stocznie tym tworzywem nie są zainteresowane, bo chyba nie są..?

_________________
Pozdrawiam
Alterus

Według mnie dużą rolę gra tu snobizm kupujących.
To tak jakby kupić kubek z fajansu i filiżankę z porcelany.
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Moze cos w tym jest ale niekoniecznie W Szczecinie plywa jeszcze jeden, "Sonar" na kilkadziesziat stalowych i kilkaset z laminatow.
Stocznie nie sa zainteresowane bo taka technologia jest za bardzo pracochlonna w stosunku do kadluba stalowego o laminatowych nie wspominajac.

"Czarny Diament" jest ze stali. "Maria" z drewna, "Opty", "Polonez", "Spaniel" i "Dar Przemysla" - też. "Mazurek" i "Spaniel II" z laminatu. "Operon Racing" i "Energa" z kompozytów. Jednak tylko te dwa pierwsze zapisały sie wielokrotną włóczęgą po oceanach. Stal i drewno.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

No i co z tego wynika ? Zestawienie kompletnie pozbawione sesu.

Witam
Takie moje spostrzeżenie do kwestii ile czego i z czego pływa. W dzisiejszych mediach "nie promuje się" konstrukcji amatorskich, żeby nie powiedzieć, że wręcz ucieka. To co jest pokazywane to w porażającej większości produkcje stoczniowe, lub do wykonania stoczniowego. Nie dziwota skoro większość (np artykułów w periodykach) jest sponsorowana i oczywiście gazeta nie będzie promować konstrukcji amatorskich skoro żyje z reklam profesjonalnych producentów i sprzedawców. Wystarczy porównać zawartość poczciwych "Żagli" 25-30-35 lat temu a dziś.

Ale takie jest życie ... niestety.
MJS

coś o wypieraniu pieniądza przez pieniądz mi sie kołacze.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Wystarczy sobie porownac zamoznosc spoleczenstwa 25-35 lat temu i obecnie
Kiedys tylko marzylem mo tym zeby byc wlascicielem jachtu. Ojciec kupil plany "Zewa" ktore jak zreszta zdecydowana wiekszosc nie zostaly wykorzystane. Dzis za 10 tys zl mozna kupic jacht nadajacy sie do zeglowania od razu , to wlasnie roznica. Budowanie amatorskie to zajecie dla nielicznej grupy hobbystow ktorzy w tym maja przyjemnosc. Dla tych ktorzy wola zeglowac sa inne rozwiazania

Też racja

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

A tam, nawet kajakiem można czego dowiódł Olek Doba !

To czym plynal Olek z kajakiem ma wspolny jedynie sposob wioslowana i nic poza tym
Gdybys mial za takie cudo zaplacic konstruktorowi i budowniczemu to wolalbych kupic starszy uzywany jacht.