Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 29 lip 2025, o 15:15




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 46 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
PostNapisane: 11 paź 2010, o 15:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 sty 2007, o 21:15
Posty: 2503
Lokalizacja: Trójmiasto
Podziękował : 281
Otrzymał podziękowań: 86
Uprawnienia żeglarskie: JSM, SRC, STCW, MIŻ
A tak nie lepiej :?:
Catz napisał(a):
Dzieki, bo dzielny Zielony wszystko wywalil...niewiadomo gdzie.

Wystarczyło by troszkę poszukać i wszystko by się znalazło ale wolałem już połączyć oba wątki.

_________________
Pozdrawiam
Paweł Goławski
http://www.jkmgryf.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 paź 2010, o 15:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10927
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1336
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Kolos napisał(a):
A tak nie lepiej :?:
Catz napisał(a):
Dzieki, bo dzielny Zielony wszystko wywalil...niewiadomo gdzie.

Wystarczyło by troszkę poszukać i wszystko by się znalazło ale wolałem już połączyć oba wątki.

Duzo lepiej! :D
Dzieki!
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 paź 2010, o 15:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17672
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4531
Otrzymał podziękowań: 4285
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Catz napisał(a):
Dzieki, bo dzielny Zielony wszystko wywalil...niewiadomo gdzie.

Już przywrócił do tego, wydzielonego wątku - dobry chłopak, tylko trochę raptus ;)
Cytuj:
Na filmie widac tylko strone nawietrzna!
U mnie intados tez tak wyglada.
I, jak pisal myszek uzywamy zagla troche inaczej - moj jest bardzo plaski i bardziej "poziomy"


Na dobrą sprawę, to trzeba by obie jednostki oickować i puścić na wodę razem (w tych samych warunkach) i udokumentować zjawiska jedną, powtarzalną metodą. :)

Kiedy? ;)

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 paź 2010, o 15:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10927
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1336
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
robhosailor napisał(a):
Catz napisał(a):
Dzieki, bo dzielny Zielony wszystko wywalil...niewiadomo gdzie.

Już przywrócił do tego, wydzielonego wątku - dobry chłopak, tylko trochę raptus ;)
Cytuj:
Na filmie widac tylko strone nawietrzna!
U mnie intados tez tak wyglada.
I, jak pisal myszek uzywamy zagla troche inaczej - moj jest bardzo plaski i bardziej "poziomy"

Na dobrą sprawę, to trzeba by obie jednostki oickować i puścić na wodę razem (w tych samych warunkach) i udokumentować zjawiska jedną, powtarzalną metodą. :)
Kiedy? ;)

:)
Metoda korespondencyjna nie wystarczy? :wink:
Moim zdaniem zachowanie ickow pasuje do obrazka myszka ( chociaz na obrazkach i zdjeciach Marchaja wiry sa bardziej "wewnatrz".
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 paź 2010, o 16:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17672
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4531
Otrzymał podziękowań: 4285
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Catz napisał(a):
:)
Metoda korespondencyjna nie wystarczy? :wink:
Moim zdaniem zachowanie ickow pasuje do obrazka myszka ( chociaz na obrazkach i zdjeciach Marchaja wiry sa bardziej "wewnatrz".


Korespondencyjna? Zgroza! :D

Obrazek myszka pasuje też do obrazka jaki mam w starej książce o aerodynamice modeli latających.

Co znaczy wewnątrz? Nie mam tej ostatniej książki Marchaja - zatrzymałem się na latach 70-tych... :(

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 paź 2010, o 16:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10927
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1336
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
robhosailor napisał(a):
Obrazek myszka pasuje też do obrazka jaki mam w starej książce o aerodynamice modeli latających.
Co znaczy wewnątrz? Nie mam tej ostatniej książki Marchaja - zatrzymałem się na latach 70-tych... :(

Wiry sa blizej siebie i w pewnej odleglosci od krawedzi na wiekszej czesci pow. zagla - nie ma to zreszta zadnego znaczenia.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 paź 2010, o 16:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17672
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4531
Otrzymał podziękowań: 4285
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Catz napisał(a):
nie ma to zreszta zadnego znaczenia.

Wszystko więc jasne :) Gdzie jest więc myszek??? Do roboty! ;)

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 paź 2010, o 17:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17672
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4531
Otrzymał podziękowań: 4285
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Dodam coś jeszcze, zanim myszek mnie zruga ;)

Fakt, że płat DELTA, aby wytworzyły się wiry trąbiaste, musi pracować jako DELTA, a na Pjoa (i podobnych "prawdziwych" proa z Pacyfiku) tak raczej nigdy nie pracuje (górna reja jest na dziobie ustawiona prawie pionowo):

http://www.youtube.com/watch?v=KXt4PL2R1aU
http://www.youtube.com/watch?v=LQ0VS6jubDk
http://www.youtube.com/watch?v=kPBX9yve7mM

Kleszcze Catz'a nie pracują, jak typowe Kleszcze Kraba z Pacyfiku! :D

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 paź 2010, o 19:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10927
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1336
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
robhosailor napisał(a):
Dodam coś jeszcze, zanim myszek mnie zruga ;)

Fakt, że płat DELTA, aby wytworzyły się wiry trąbiaste, musi pracować jako DELTA, a na Pjoa (i podobnych "prawdziwych" proa z Pacyfiku) tak raczej nigdy nie pracuje (górna reja jest na dziobie ustawiona prawie pionowo):
Kleszcze Catz'a nie pracują, jak typowe Kleszcze Kraba z Pacyfiku! :D

Obawiam sie, ze nie ma czegos takiego jak "typowe i prawdziwe na Pacyfiku" o Oceanie Indyjskim nie wspominajac...
Jak to juz bylo napisane wyzej, kazdy archipelag i pewnie kazda wyspa miala swoj wlasny typowy, prawdziwy i najlepszy patent.
Wg. Marchaja najlepsza wysokoscia KK jest pozycja "srednia" (miedzy "wysoka" przednia rejka prawie pionowo i "niska" - prawie poziomo ), co odpowiada zreszta sredniej proa "prawdziwych i typowych" z oceanow dalekich i...mojego.
Na pierwszym fimie widac raczej "kleszcze homara" - lakatoi - w zegludze z wiatrem: zauwaz, ze jest plaski jak deska i cala konstrukcja zachowaniu plaskosci sprzyja.
I wyglada na "prawdziwy"! :wink:
Na drugim sa wspolczesne regaty monotypow...
Trzeci film pokazuje zagiel zdolny do tego samego co moj i prawie kazdy, na ostrym przynajmniej, jako ze i moj nie jest idealnie plaski.
Catz
PS. Ostatnie wydanie "Aerodynamiki" goraco polecam!
Poza KK i innymi egzotyzmami jest tam sporo dodatkowych rozdzialow, uzupelnien, nowosci i ciekawostek!

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 paź 2010, o 19:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 lip 2008, o 18:57
Posty: 2300
Lokalizacja: WZ
Podziękował : 491
Otrzymał podziękowań: 406
Uprawnienia żeglarskie: Xero z kota
Catz napisał(a):
Wg. Marchaja najlepsza wysokoscia KK jest pozycja "srednia" (miedzy "wysoka" przednia rejka prawie pionowo i "niska" - prawie poziomo ), co odpowiada zreszta sredniej proa "prawdziwych i typowych" z oceanow dalekich i...mojego.


Czyli można by stwierdzić że, prosta łącząca początek z końcem górnej rejki powinna być pod kątem 45' do KLW, tak? A ugięcie górnej rejki jak duże? A co z dolną rejką?

_________________
Pozdrawiam
ŁJ


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 paź 2010, o 22:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10927
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1336
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
lj78 napisał(a):
Czyli można by stwierdzić że, prosta łącząca początek z końcem górnej rejki powinna być pod kątem 45' do KLW, tak? A ugięcie górnej rejki jak duże? A co z dolną rejką?

Zeskanowalem strone z Marchaja odpowiadajaca na pytania - jesli jest nieczytelna, to "najlepszy" jest ksztalt D :wink:
http://picasaweb.google.fr/willywitter/ ... M6jo47JVg#
Bez przesady jednak! Kilka stopni i kilka centymetrow ugiecia raczej zmieni niewiele.
Wazniejsza jest sztywnosc rejek i ich ostrosc - ciezka sprawa ... Jak to przy sprzecznosciach.
A jeszcze wazniejsza jest wygoda i strona praktyczna! :wink:
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)



Za ten post autor Catz otrzymał podziękowanie od: LukasJ
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 paź 2010, o 22:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10927
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1336
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
robhosailor napisał(a):
(i podobnych "prawdziwych" proa z Pacyfiku) tak raczej nigdy nie pracuje (górna reja jest na dziobie ustawiona prawie pionowo):

Skoro juz w skanowaniu jestem...
http://picasaweb.google.fr/willywitter/ ... 2892175954

Catz Prawdziwy i Typowy... :wink:

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 paź 2010, o 09:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sie 2009, o 07:47
Posty: 76
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 20
Otrzymał podziękowań: 15
Uprawnienia żeglarskie: sj
Też wielokrotnie zastanawiałem się nad skutecznością kleszczy.
Mój pomysł na nie to, krzywe stożkowe.
Nie jest to odkrywcze i być może mógł już na to wpaść ktoś wcześniej.

Jeżeli rejki kleszczy kraba będą tworzącymi stożka, a powierzchnia żagla będzie powierzchnią stożka, to przy typowym ustawieniu żagla, kleszczy kraba, linie wiatru (icków) są umieszczone na PARABOLI.
1. mamy typową powierzchnię rozwijalną, której nie trzeba specjalnie kroić u żaglomistrza.
2. przekrój wiatrowy - parabola - nie wymaga listwowania krawędzi spływu, bo sama łagodnie się wypłaszcza.

Otrzymujemy prostą metodą profil, w którym krawędź spływu się nie podwija, jak to ma miejsce w ożaglowaniu typowym w slupie, gdzie ciągnąc za róg szotowy zawijamy krawędź spływu. I aby to zniwelować stosujemy listwowanie.

Pozdrawiam
Marcin


Ostatnio edytowano 13 paź 2010, o 08:35 przez stibur, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 paź 2010, o 13:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10927
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1336
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
stibur napisał(a):
Mój pomysł na nie to, krzywe stożkowe. (.......)
Otrzymujemy prostą metodą profil, w którym krawędź spływu się nie podwija, jak to ma miejsce w ożaglowaniu typowym w slupie, gdzie ciągnąc za róg fałowy zawijamy krawędź spływu. I aby to zniwelować stosujemy listwowanie.

Wynalazcy ( rozni, liczni i niezaleznie od siebie ) znalezli jeszcze prostsze rozwiazanie:
Zagiel plaski jak przescieradlo!
Nie dziwota zreszta: W odroznieniu do okretowego, tambylczy przemysl tekstylny nie stal na najwyzszym poziomie :wink:
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 paź 2010, o 07:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 lut 2010, o 13:20
Posty: 1228
Podziękował : 70
Otrzymał podziękowań: 734
Uprawnienia żeglarskie: zapoznany wynalazca
Catz napisał(a):
robhosailor napisał(a):
(i podobnych "prawdziwych" proa z Pacyfiku) tak raczej nigdy nie pracuje (górna reja jest na dziobie ustawiona prawie pionowo):

Skoro juz w skanowaniu jestem...
http://picasaweb.google.fr/willywitter/ ... 2892175954


Robert wyraził to, co jest stanowi istotę moich wątpliwości. Otóż dla uzyskania opływu płata delta z wirami trąbiastymi krawędzie natarcia muszą być mocno skośne - podobno absolutne minimum to 45 stopni.
Wydawałoby się, że na wielu tradycyjnych łodziach ten warunek jest spełniony... a niezupełnie. Taki skos jest w widoku z boku, czyli dla kursów bardzo ostro na wiatr. Tymczasem dużą siłę nośną powinniśmy uzyskiwać raczej na pełniejszych kursach, na ostrych cały zysk zeżre nam opór indukowany mało smukłego żagla. Zaś na kursach pełnych, po wyluzowaniu żagla, rejka względem wiatru jest już dużo bardziej pionowo ustawiona.

Oczywiście mowa o tradycyjnym sposobie prowadzenia kleszczy kraba: z zamocowanym do pokładu rogiem halsowym i bez jakiegokolwiek obciągacza bomu. Gdyby chcieć zrobić z nich płat delta, należałoby zamocować żagiel a la Sunfish, rozpiąć mocno między masztem a pokładem, z ruchomym rogiem halsowym. Czyli dokładnie tak jak to robi Catz.

Teraz pytanie: dlaczego w takim razie żagiel prowadzony nie jak płat delta nadal jest wydajny na kursach pełnych? Może po prostu dlatego, że tworzy wtedy dość głęboki profil stożka postawionego na głowie. Według badań tunelowych spinakery, o podobnym profilu (tyle że mają inny obrys :) ), osiągają współczynnik siły nośnej około 2 - to akurat tyle, ile raportował Marchaj o kleszczach kraba.

stibur napisał(a):
Mój pomysł na nie to, krzywe stożkowe. (.......)
Otrzymujemy prostą metodą profil, w którym krawędź spływu się nie podwija, jak to ma miejsce w ożaglowaniu typowym w slupie, gdzie ciągnąc za róg fałowy zawijamy krawędź spływu. I aby to zniwelować stosujemy listwowanie.


To może być połowa wyjaśnienia, ale niecałe. Zauważ, że taki stożek (nawiasem mówiąc, kto powiedział, że tkanina ukształtuje się akurat w stożek obrotowy? Pewnie będą tam jakieś inne przekroje) daje rzeczywiście ładne profile, ale każdy pod innym kątem - z bardzo dużym skrętem żagla.
Zwykły płat o takim skręcie źle działałby na wietrze, albo łopotałby górą, albo mielibyśmy oderwania na dole. Tymczasem w kleszczach kraba skręt jakoś nie przeszkadza - coś tam jest korzystnego w trójwymiarowym opływie wygiętej powierzchni...

Catz napisał(a):
Wynalazcy ( rozni, liczni i niezaleznie od siebie ) znalezli jeszcze prostsze rozwiazanie:
Zagiel plaski jak przescieradlo!
Nie dziwota zreszta: W odroznieniu do okretowego, tambylczy przemysl tekstylny nie stal na najwyzszym poziomie :wink:


Jedno drugiemu nie przeszkadza: żagiel uszyty płasko jak prześcieradło, rozpięty między dwiema żerdziami, układa się właśnie w stożek. Co najwyżej można go przymusić, żeby to był stożek o dużym promieniu ;) ale obawiam się, ze tambylcze tekstylia mogłyby tego nie przeżyć.

pozdrowienia

krzys


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 paź 2010, o 14:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10927
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1336
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
myszek napisał(a):
Otóż dla uzyskania opływu płata delta z wirami trąbiastymi krawędzie natarcia muszą być mocno skośne - podobno absolutne minimum to 45 stopni.

Niekoniecznie. Otoz logicznie rzecz biorac, przy idealnym ustawieniu zagla jego os symetrii powinna byc rownolegla do kierunku wiatru, tak jak w przypadku samolotu i skrzydel Delta.
Na obrazkach przeslanych dla lj78 widac, ze od "niskiego" ( prawie poziomego )lepsze jest ustawienie "srednie".
A czy owe 45° dotyczy rejki, czy osi symetrii....?
myszek napisał(a):
Wydawałoby się, że na wielu tradycyjnych łodziach ten warunek jest spełniony... a niezupełnie. Taki skos jest w widoku z boku, czyli dla kursów bardzo ostro na wiatr. Tymczasem dużą siłę nośną powinniśmy uzyskiwać raczej na pełniejszych kursach, na ostrych cały zysk zeżre nam opór indukowany mało smukłego żagla.

Totez i najwieksza sile uzyskuje sie wlasnie na kursach pelniejszych: od pelnego bajdewindu przez polowke (max!) do baksztagu, po czym, odpadajac dalej, roznica ( czyli fenomenalnosc! ) zmiejsza sie coraz bardziej.
myszek napisał(a):
Zaś na kursach pełnych, po wyluzowaniu żagla, rejka względem wiatru jest już dużo bardziej pionowo ustawiona..

Tez niekoniecznie...Zreszta na pelnym, przy kacie natarcia wiatru bliskiemu 90° w ogole o zadnych wirach trabiastych mowy byc nie moze wiec i glebokosc zagla i kat nachylenia rejki nie maja juz zadnego znaczenia
myszek napisał(a):
Oczywiście mowa o tradycyjnym sposobie prowadzenia kleszczy kraba: z zamocowanym do pokładu rogiem halsowym i bez jakiegokolwiek obciągacza bomu. Gdyby chcieć zrobić z nich płat delta, należałoby zamocować żagiel a la Sunfish, rozpiąć mocno między masztem a pokładem, z ruchomym rogiem halsowym. Czyli dokładnie tak jak to robi Catz...

Robilem tez inaczej, takze z zamocowanym do pokładu rogiem halsowym i zawsze bez jakiegokolwiek obciągacza bomu:
http://picasaweb.google.fr/willywitter/ ... TemZWj1QE#
Na zdjeciach marchajowych widac, ze mozna uzyskac plaskosc luzujac zagiel i ze rejka nie musi sie pionowacic. Jeszcze lepsza plaskosc mozna bylo uzyskac mocujac szoty gdzies w polowie dlugosci modelu.
To samo widac na moich starych zdjeciach od ostrego do pelnej polowki- w miare odpadania i luzowania szotow zagiel nadal jest plaski i wcale sie nie podnosi.
Sposob à la Sunfish to tylko jedna z nastu sprawdzanych kombinacji.
myszek napisał(a):
Teraz pytanie: dlaczego w takim razie żagiel prowadzony nie jak płat delta nadal jest wydajny na kursach pełnych? Może po prostu dlatego, że tworzy wtedy dość głęboki profil stożka postawionego na głowie. Według badań tunelowych spinakery, o podobnym profilu (tyle że mają inny obrys :) ), osiągają współczynnik siły nośnej około 2 - to akurat tyle, ile raportował Marchaj o kleszczach kraba.

Bo na kursach pelnych, poczawszy od ( dosc pelnego... ) baksztagu plat delta nie ma najmniejszego sensu, o czym pisalem wyzej.
Jak mierzysz "wydajnosc" i wg. jakiego punktu odniesienia?
Na pelnym zreszta glebokosc zagla ma nieduzy wplyw na szybkosc ( chyba, ze chodzi nam o uzyskanie "mocy", np. zeglujac pod fale, co jednak na pelnym zdarza sie rzadko...) Zagiel rejowy na pelnym tez nie jest gorszy od spinakera o tej samej powierzchni.
myszek napisał(a):
Jedno drugiemu nie przeszkadza: żagiel uszyty płasko jak prześcieradło, rozpięty między dwiema żerdziami, układa się właśnie w stożek.

Oczywiscie...a ile jest latwiejszy do uszycia!
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 46 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: DARIUS i 246 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL