A kiedy sobie Waćpan życzy?
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Odezwę się telefonicznie!!!

Sezon na małe łódki się kończy. Dziś wiało stanowczo zbyt wiele.

Może przyszły weekend pozwoli na popływanie?

Dzisiaj Kasia wywołała odbitkę z tej fotki - wygląda jeszcze fajniej, niż na ekranie!



Marzenia...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Leje i głowy urywa - to nie jest pogoda dla bardzo małych łódek...

Morze jutro? Ma wiać 3-4 Bft, a deszcz ma przejść jeszcze do dzisiejszego wieczora...

Dla zabicia czasu i podtrzymania teoretyzowania pustakowego z innych wątków:



Na filmiku dwie jednostki z takim samym żaglem. Żaglowa canoe - długa i wąska oraz pustak/szuflada (OZ Goose) znakomicie chodząca w ślizgu w silnym wietrze, ale jednak, jest wolniejsza od canoe. Ian Henehan, który zbudował i opływał obie jednostki w różnych warunkach, twierdzi, że canoe jest szybsza, również w silnym wietrze, od pustaka, nawet jeśli ten idzie w ślizgu! Tyle że canoe o wiele łatwiej się wywraca, a każda wywrotka ją drastycznie spowalnia.

EDIT: I jeszcze, takie coś, czyli żaglowo-wiosłowy trimaran z kabinką... Był już, ale jakoś bez echa...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Jeszcze trzeba by wiedzieć ile oba ważą.

To że jestem orędownikiem pustaków, to tylko dla tego, że nie ryją dziobami, co jest błędem logicznym w żelazkach.
Natomiast to, że są szybsze (pustaki) to głownie z powiększenia stateczności, bo hamowanie sterem dla kompensacji nawietrzności i "złe" ułożenie kadłuba/ws./kila pomijam jako oczywiste.
Tak więc to, że canoe będzie szybsze jest jakby oczywistością (dodaj kil a wygrasz jeszcze więcej).
I nie będzie to jakimś tam trimaranem, a porządnie przechylającym się jachtem.
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Morze to nie kałuża...
Ale spostrzeżenia ciekawe. Mówię o porównaniu canoe do tego pustaka.
Czekam na filmik aż wskoczy, wtedy przyjrzę się...

_________________
Pozdrawiam
Alterus

Freudowska pomyłka?

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Nie pożeglowałem... Zgodnie z zasadą, którą właśnie sam wymyśliłem:

Niechaj starocie siedzą cicho przy płocie.

Pojechaliśmy do Rzygrza, ale zamiast prognozowanych 20°C było 12, pochmurno i wiatr w zęby.
Brak przyzwoitego ubrania groził wychłodzeniem, no i nie chciałem narażać Kasi na siedzenie na zimnej plaży i czekanie na mnie. Pojechaliśmy więc na brzeg osłonięty na spacer i poobserwowaliśmy z brzegu regaty jachtów turystycznych, koło YKP w Jadwisinie.
Prognozowana (prawie) temperatura "zrobiła się" wtedy, kiedy już zdążyliśmy wrócić do domu...

Dla mnie sezon się chyba kończy... chociaż zapowiadają kolejne upały!

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

czas pomyśleć o większej łodzi

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Myśli się

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

viewtopic.php?f=1&t=22689

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Nie o aż tak dużej

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

https://www.pinterest.com/zvezdovvladim ... u-t-i-c-a/
Moze kogos zainspiruje strona!?

_________________
jedrek

Byłoby ciekawie pooglądać stronę, ale ona żąda zarejestrowania się w jakimś pinterest'cie. Ktoś podpowie jak to skasować?

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

jak masz facebook'a to możesz się zalogować, jest tam taka opcja

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.

Nie mam - sorry, nie jestem ekshibicjonistą

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

sprobuj wejsc przez volodymyr zvyezdov

_________________
jedrek

Jako niepoprawny ekshibicjonista wrócę do swojego tematu wątku.

Pożegnałem się z Bałtykiem - przynajmniej do przyszłego sezonu. Może jeszcze dam radę zamoczyć tyłek w ZZ Lake, podobnie, jak w ostatni weekend.

W sobotę wiatru mieliśmy na lekarstwo i to chyba jakieś homeopatyczne - ale jednak, wiało tak, że łódeczka powolutku szła w zamierzonym kierunku, a falowanie generowane przez motorówki nie potrafiło wyhamować nas zupełnie. Miałem pasażera - to Jaś, czteroletni wnuczek Kasi. Razem dwukrotnie wyszliśmy na wodę, daliśmy radę okrążyć wyspę Elektryczną. Dla niego były to pierwsze wypady na wodę na bardzo małej łódce pod żaglem. Pogoda wręcz idealna, bo zero stresu i sama przyjemność:









Oprócz tego dłuższe, samotne popływanka.
Po prostu super!

Niedziela zaczęła się przyjemną jedynką...



... ale wkrótce przyszły deszczowe chmury, które przywitały żeglarzy szkwałem o sile chyba koło 5 Bft. Kilkakrotnie RIB-y WOPR, na sygnale, wypływały ze swojej przystani w Zegrzu Płd.
Nie wiedziałem ile może jeszcze dmuchnąć, a byłem bez refu, więc zrzuciłem grotżagiel między Lazy Jacki i posługując się wiosłem i bezanikiem wróciłem do swojej przystani. Pewnie spanikowałem trochę, ale kardiologiczni pękają.

Później dolało, aż w końcu pogoda poprawiła się, tyle że już nas tam nie było, bo Kasia z Jasiem powiedzieli, że zimno.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Dzisiaj, w związku z celebracją Pierwszego Dnia Jesieni, mieliśmy powtórkę z soboty - zarówno pod względem homeopatycznego wiatru, jak i żeglowania z wnuczkiem Kasi:





Niestety, to chyba koniec sezonu - przystań się zamyka. Trzeba pomyśleć o następnym.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Wiem, że jeszcze żeglujecie, ale ja właśnie zakończyłem sezon. Przystań się posezonowo zamyka i poprosili mnie, abym zwolnił miejsce w hangarze dla ich sprzętu, więc musieliśmy się zabierać. Zdjęcie, na parkingu w Zegrzu Południowym przed wyruszeniem w drogę do domu:



Jesteśmy już w domu i zaczynamy myśleć o przyszłym sezonie...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

A jak to jest z tym przepisem, że nie więcej niż... przed fotel kierowcy?
Pytam bo mój bus ma fotel bardziej...
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Nie wiem. Nikt się mnie nie czepiał.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

a mnie udalo sie kupic pianke w aldim (co prawda krotkie rekawki i nogawki) za cale 13 euro i jak tylko mi sie rece wylecza to wracam na wode!!!

Mam krótką piankę tribord z decathlona. To pianka na lato, można z niej korzystać w Morzu Czerwonym, bo w Bałtyku raczej nie, bo nawet latem woda koło Rozewia miała 9 stopni Celsjusza. A w polskich jeziorach, w październiku, może być niewiele cieplej.

Startuję z wody, głębszej, niż do kolan, a ponadto, ryzyko gwałtownego kontaktu z wodą, podczas wywrotki, jest nader wysokie. Potrzebuję więc przyzwoitego ubrania.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

a jakie wymiary?

_________________
pozdrowienia piotr

Mam circa 175 cm wzrostu i ważę ostatnio około 83 kg. Nie znam się na numeracjach. No i najważniejsze: nie jestem w stanie niczego kupić... bom wyzerowany.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Jak bom wyzerowany to kiepsko. Zamiast pianki zdecydowanie lepszy suchy sztormiak. Jak zimno to sie ciepło ubierasz a jak całkiem ciepło to sie człowiek za bardzo nie poci. Chyba że nie ma membrany. Ale bom musi być pełniejszy niestety

_________________
Pozdrawiam
Darek

Robciu, co Ciebie podkusiło powiedzieć jego ten bom? Staropolszczyzny Ci siem zachciało?
Równie dobrze mogłeś powiedzieć jego, że masz nula w pokecie.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

_________________
Pozdrawiam
Darek

Brzydko się czepiać słówek... zwłaszcza staropolskich.
Mogłem napisać w języku przodków: Ich habe kein Geld.

Ja to doskonale wiem. Taka zabawka, to kosztuje ponad tauzena, a pisałem wyżej... Dlatego wraz z końcem lata kończy się moje żeglowanie... A było tak fajnie...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/