Tomek - ja jestem duży chłopczyk i dla mnie jest trochę za niski i mało obszerny, ale najważniejsze, że Ty jesteś z niego zadowolony...

W końcu to Ty na nim pływasz.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

A to podstawa, zadowolony musi być właściciel, reszta niekoniecznie.

....................................................................................


Wątek dotyczący tego pływającego brzydala, był takim trochę advocatus diaboli.

Meritum sprawy jest to, że zaczynam po cichu rozważać zakończenie projektu "Dulcinea" i rozpoczęcie nowego projektu, także wątku.
Oczywiście projekt "Dulcia" zostanie dokończony, jacht opływany, później zastanowię się co dalej. Być może Dulcia będzie wystawiona na sprzedaż.

Założenie jest takie, że następca Dulci powinien mieć około 10 m długości, chętnie jacht typu motosailer, ze zdublowanym lub jedynym kołem sterowym w "sterówce".
Jak to kiedyś słusznie zauważył Buras z wiekiem rośnie zapotrzebowanie na komfort.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

niewyżyty jesteś.
i niereformowalny:)

idź od razu do 12 metrów - po czorta masz płacić za kolejne zmiany?

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Bury Kocur taki skromny, tylko12m. Ja bym wzial na miejscu Kurczaka ten jacht:
https://www.botentekoop.nl/zeiljachten/ ... d8890fc7e2
Ma duzo miejsca i kolo sterowe.

Pozdrowienia bartoszek

Rozpusta ostatnio nie jest trendy.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Kurczak, już wiemy, że decyzja podjęta! Gratuluję przyszłego zakupu Budrysa!
Nie chcę przypominać jak mówiłem, że bez sensu inwestujesz w Dulcie, bo jak dojdzie do sprzedaży - to nie dość, że nie odzyskasz zainwestowania kasy, ale i trudniej będzie sprzedać taką samoróbkę. Nie chce być prorokiem, ale czuję, że będziemy mieli 2 żywe wątki! Obyś tylko miał czas taczkę załadować w tym amoku przeróbkowo-zakupowym

Nie kupię Budrysa, to była tylko taka podpucha, prowokacja, jeśli nie qmasz znaczenia wyrażenia "advocatus diaboli".

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Nie dogadałeś cenowo?

Wiktor, o co Ciebie chodzi ? Wiesz więcej niż ja ? Negocjowałeś cenę w moim imieniu ? Bez upoważnienia ?

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Jesień, próbuję luźnej gadki o niczym Luzik!

Tak myślałem!! Nie ma już nic do przeróbki...

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."

A montaż drugiego kibelka??

Coś by się jeszcze znalazło do przeróbki np. przeniesienie manetki silnika w inne miejsce.

Po montażu koła sterowego jest o wiele lepiej niż było przedtem, jednak dalej na czas zmiany kierunku i prędkości obrotu śruby trzeba się schylić do manetki, a wówczas traci się z pola widzenia to co się dzieje w około.
Miały być jeszcze drzwi do kabiny dziobowej, i może jeszcze będą.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Masakra! Ja bym to natychmiast poprawił. Nie po to robiłeś koło, zmieniałeś stosunek stały i td., by taką pierdołę zostawić.

Wracając do tematu, przeprowadziłem kalkulację i w przypadku sprzedaży Dulci cena wyjściowa będzie w granicach 55 - 60 tysięcy zł.

I darujcie sobie proszę komentarze, dla mnie jest to rozsądna propozycja do równie rozsądnej negocjacji za łódkę, wraz z całym wyposażeniem i porządną, zbudowaną pod Dulcię w październiku zeszłego roku podstawą do zimowania na porządnych kołach.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Kurczak, życzę szybkiej sprzedaży! Teraz łódki się dobrze sprzedają, więc może Dulcia szybko znajdzie nowego właściciela.

Wczoraj byłem na Dulci, odpaliłem silnik, przelałem zewnętrzny obieg układu chłodzenia płynem niezamarzającym, także kibelek. Akumulator silnikowy pojechał do domu, pokładowy doładowywany na bieżąco przez solary zostaje na swoim miejscu.

Potrzebowałem jeden wymiar z rolfoka, o którym zapomniałem przy demontażu. Oryginalne zaczepy sztagu do masztu są pod końcówkę widełkową, Furlexy są zakończone końcówka oczkową, więc okucie musi mieć inna budowę.

Miałem nocować na jachcie i dzisiaj jeszcze się pobawić szlifierką, ale przez wiatr było tak paskudnie zimno, że zwiałem do ciepłego domku. I tak zmarzłem.

Pogadałem parę minut z Andrzejem i Romkiem, czyli Kołobrzeskim Klubem Armatorom Hallbergów - Rassy.

Ponieważ muszę przed sezonem wymienić podłogę przy okazji zorientowałem się w jaki sposób wymontować ją w jednym kawałku. Do tego celu potrzebna jest tymczasowa drabinka, ponieważ do jej wyjęcia trzeba także zdemontować oba stopnie.
Trzeba wiec to zrobić przed samym odjazdem, żeby nie łazić po jachcie i niepotrzebnie nie korzystać z zejściówki.

Podłoga będzie prawdopodobnie wykonana z sklejki powlekanej jakimś tworzywem używanej jako podłoga skrzyni ładunkowych. O, takiej:

https://allegro.pl/oferta/sklejka-na-wy ... pVEALw_wcB

Ponoć jest nieśmiertelna. Testuję blat stolika roboczego, który stoi pod chmurką, oryginalny wytrzymał bardzo krótko, płyta spęczniała i straciła kształt.

Będzie z tym trochę pracy, ponieważ dwie krawędzie podłogi są spoczywają bezpośrednio na oble dna i są dopasowane do jego kształtu, wiec trzeba je będzie dociąć/doszlifować na wzór oryginału.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Jak grubą masz podlogówkę? Ja bym proponował wziąć czysty hpl na podłogę, a nie sklejkę obklejoną hpl. W sumie, to też zależy od tego jak długo zamierzasz to eksploatować, bo i sklejka na kilka (naście) ładnych lat wystarczy, zwłaszcza, jak zabezpieczyć sztorce. HPL będzie wieczny.

Jakieś 12 mm. Owszem, zamierzałem sztorce i skosy zabezpieczyć. Otwory rewizyjne (są dwa) wyciąć maszyną CNC, tak aby mieć jednocześnie otwór i pokrywę.
Te płyty sklejkowe są pokryte powierzchniami antypoślizgowymi.

O płytach HPL nawet nie wiedziałem.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

To jednak sprzedajesz Dulcię ?

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Owszem, biorę taką możliwość pod uwagę, jednak dopiero po zakończeniu prac, czyli na wiosnę. Wówczas będzie otaklowana, z nowym grotem i podłogą.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Czyli w dobry moment na sprzedaż jachtów - a co wtedy na sezon do pływania ?

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Mam pewne plany, ale o tym sza !

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Trochę zamieszania z okuciami było. Faktura proforma zapłacona jeszcze w październiku, zamówienie gdzieś zaginęło w czeluściach biurowych firmy "Czech". Gdybym się do nich nie odezwał, pewnie dalej bym był w czarnej d.... .
Ponoć wszystko jest już od tygodnia gotowe, więc lada dzień dotrze do mnie kurierem.
Będzie można pomierzyć otwory, zamówić odpowiednie do nich nity monelowe i wreszcie zabrać do pracy. Chyba, ze zasypie i zawieje, wiadomo biednemu wiatr zawsze w oczy.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Dzisiaj dotarły kurierem okucia, wszystko pasuje, jest OK.



Można się zabierać do pracy.

Jutro zamawiam nity monelowe, brakujące przejścia fałowe i monelowe nitonakrętki do przykręcania knag.

Myślę, ze jeśli pogoda się nie zmieni do świąt maszt będzie gotowy.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Brzydkie.

A mnie się podobają.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Oczywiście z gustami się nie dyskutuje.

Informacja dla Walianta, okucia ważą 6,6 kg z przejściami fałowymi, nitami i nitonakrętkami będzie ze 7 kg. Czyli maszt bez stalówek na gotowo nie przekroczy 40 kg.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.