Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 21 lip 2025, o 14:10




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2710 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18 ... 91  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2 cze 2013, o 19:13 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9036
Podziękował : 4120
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
RyśM napisał(a):
Na Bałtyk istotniejszy jest komfort żeglugi (czy bardzo kiwa, chlapie, etc) - na co też mają współczynnik, of course - Motion Comfort. :mrgreen:
Regatówki mają ok. 20, turystyczne gdzieś 30, oceaniczne cruisery ze 40.
Przykładowo: Dehler 31, Carter - 19; turystyczny HR Rasmus - 29; a "Wiedźma" (WS 32)- 43.


Czy to ma znaczyc ze stary Dehler 31 i jeszcze starszy Carter 30 to regatowki ? :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 cze 2013, o 19:36 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
"Carter 30 - Half-Ton IOR Cup racer" :-P
A coście myśleli?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 cze 2013, o 19:43 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9036
Podziękował : 4120
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
A tak z ciekawosci, gdzie to znalazles bo na oficjalnej stronie Halfton Class takiej lodki nie ma :)

http://www.belgi.net/halfton/serialbuilt.htm

a budowano je i w Grecji i w GB poza Polska. Seryjne lodki do granicy pomiaru mialy spory zapas .
dlatego np na "Umbriadze maszt byl przedluzany.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 cze 2013, o 20:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9260
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1823
Otrzymał podziękowań: 2216
Uprawnienia żeglarskie: sternik
A może wzorzec z Antypodów? np. S&S 30
http://sparkmanstephens.blogspot.com/20 ... -s-30.html

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 cze 2013, o 21:25 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9036
Podziękował : 4120
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Jesli juz piszemy o starociach to dla przecietnego Kowalskiego jachtem na Baltyk jest to co bylo dla przecietnego Szweda 30 lat temu czyli Albin Vega, Becker 27, Dixie 27, Trio 80, Albin Accent, Albin Cirrus itp. wystarczy popatrzec co sie ze skandynawii masowo sprowadza :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 cze 2013, o 21:27 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
O czym też pisaliśmy na początku ;)
A co do Carterków - Dickowi Carterowi skłonny jestem wierzyć :mrgreen: choc formułę od tego czasu tyle razy przewracano że później już mógł nie pasować...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 cze 2013, o 23:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10925
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1335
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
W sumie wyglada chyba na to, ze juz nie warto dyskutowac i kaprysic - wystarczy wygooglac odpowiednie parametry i bedzie idealnie i bosko, bo przeciez teraz i Motion Aesthetic da sie znumeryzowac i dopasowac do kieszeni kazdej. I oczywiscie do potrzeb, planow i ambicji.
Moze i do Baltyku nawet?
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 cze 2013, o 07:26 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9036
Podziękował : 4120
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
RyśM napisał(a):
O czym też pisaliśmy na początku ;)
A co do Carterków - Dickowi Carterowi skłonny jestem wierzyć :mrgreen: choc formułę od tego czasu tyle razy przewracano że później już mógł nie pasować...


Wiesz, ja mialem przyjemnosc z Nim rozmawiac bo Przyjaciel z ktorym do dzis plywam jako chemik wdrazal produkcje laminatow w szczecinskiej stoczni. To ze u nas Carter 30 robil za poltonowke nie znaczy ze byl do niej projektowany, To nasza " urban legend".
http://sailboatdata.com/view_designer.a ... ner_id=143


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 cze 2013, o 16:31 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Nie tylko nasza ;) i nasz i grecki Carter 33 były reklamowane jako, dosłownie tłumacząc, "oparte o regatowy półtoner Dicka Cartera" - choć iirc Cartera łódki wygrywały w klasach 1 tona i 3/4, np Fastnet, a o półtonerach faktycznie nie słyszałem.
Nie o to mi jednak idzie - zarówno Carter 30 jak Dehler maja kształty pod IOR i typowo regatowe. Że zaś tu nie rozważamy regat, jeno Kowalskiego na Bałtyku - jeśli chce kto łódkę przyzwoicie zbudowaną a zarazem sprawnie żeglującą - Carter czy Dehler mają te regatowe cechy. Można się pobawić. :D
Bo Dehler też reklamował swe łódki jako "based on winning IOR racers of Van de Stadt, hulls moulded in same form" ;) jako że kupił wówczas stocznie Van de Stadta z całem dobrodziejstwem inwentarza.
Jako że polecany przez Ciebie Dehler faktycznie wart jest grzechu, dla zainteresowanych: http://76.74.242.130/~pdfma729/PDFMarin ... g&start=20

A ja pozostaję przy polecaniu Contestów - również sprawne regatowo (też wygrywały, w tym z konstrukcjami Cartera - ale dbali o zalety jachtu turystycznego :-P


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 cze 2013, o 16:45 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9036
Podziękował : 4120
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Nie chce mi sie dzielic wlosa na czworo ale poniewaz w tamtych latach scigalem sie intensywnie znam roznice miedzy HTC Van der Stada a Dehlerem 31 ,ktory w zalozeniu byl jachtem turystycznym-rodzinnym. Poltonowka z biura VdS to Hunter 31. Wystarczy je sobie porownac :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 cze 2013, o 16:54 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9036
Podziękował : 4120
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
RyśM napisał(a):
Nie tylko nasza ;) i nasz i grecki Carter 33 były reklamowane jako, dosłownie tłumacząc, "oparte o regatowy półtoner Dicka Cartera"


O naszym Carterze 33 nie slyszalem i nie sadze zebym cos takiego przeoczyl :) Plywa taki, nazywa sie "Albatros" ale od Olimpica.
Opisy reklamowe tez traktuje z przymrozeniem oka bo to przewaznie byla i jest lipa do ktorejs potegi.
Contesty to fajnie zbudowane lodki o podobnych liniach bo w podobnym okresie wiekszosc lodek o podobnym przeznaczeniu miala podobne. O ich przewagach regatowych nie slyszalem ani w latach 60-tycj ani w 70-tych ani obecnie. Historia klas 1/4 i 1/2 t jest niezle udokumentowana i mozna to latwo sprawdzic :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 cze 2013, o 17:35 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Greckim Carterze 33 :lol: Tam takie robili.
Och, przecież się zgadzam, tylko z punktu widzenia turysty to są jachty oparte na konstrukcji regatowej. Ja tam sie nie ścigam i w tej kwestii wierzę fachowcowi :D natomiast charakterystyka tych kadłubów jest regatowa, a kształty zaprojektowano do formuły pomiaru. Co akurat turyście na nic...

Natomiast skoro już - przedstaawię Contesta 31 - były dwie konstrukcje, Van Essena i Zaala, obie szybkie, choc chyba Zaal projektował pod regaty, a ten Essena osobiście bym wolał. Były też różne formy pokładu do nich. Ale zawsze dbano o: umiarkowane zanurzenie (góra 1,5 m), stateczność na kursie, wygodę wnętrza, jakość i solidność konstrukcji. I wysokość 1,9 m wewnątrz ;) Kile nie super wąskie lecz o współczynniku smukłości ok 1 - sprawdza się na sztormowej fali. Ster na skegu i nie na samym końcu rufy gdzie straci sprawność. Dzielne łódki. Da się kupić stosunkowo niedrogo, w istocie idą taniej niż te popularne a bardziej reklamowane marki - choć znawcy wiedzą, to dziś decyduje moda ... Taki C 31 około 10k euro.
Obrazek
http://www.contestyachts.com/media/930/contest-31ht.pdf

A do turystyki - jakby ktoś spotkał Contest 32 z 70/80-tych lat, niechaj chwyta oburącz ;)
Obrazek
http://www.contestyachts.com/media/931/ ... -32-cs.pdf

Bo, z ukłonami dla Kocura - nie tylko Halberg-Rassy... ;)



Za ten post autor Ryś otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 cze 2013, o 19:16 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 390
Uprawnienia żeglarskie: nikt
A mnie się wydaje, że cała ta dyskusja tradycyjnie nie ma już związku z tematem. :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 cze 2013, o 19:26 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
"Jaki Jacht na Bałtyk". Ten wyżej się nie nadaje? :cry:
Bo właściwie co w tym temacie ma się obgadywać? O wyposażeniu jest wątek oboczny. A tu ogólnie.
Bo przykładowo Marian chce folkbotowaty, klasyczny; ja tani do kupienia, w miarę obszerny w środku i dzielny na fali; Marek chce żeby szybki i ostro chodzący; Catz że stać się w środku nie musi i może być mniejszy; Robert żeby ładny.
A co ma być dyskutowane? długość, szerokość, waga? Marka, model, cena? Typ ozaglowania?

To moze inaczej: jacht na Bałtyk najlepiej mieć w kolorze białym i z paskiem, tak dziś jest najmodniej. :-P


Ostatnio edytowano 3 cze 2013, o 19:45 przez Ryś, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 cze 2013, o 19:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12593
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1767
Otrzymał podziękowań: 4263
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
A tak właściwie to czemu pomijacie regaty? Skoro lubię się ścigać, to i jacht jakoś pływający (w sensie, że w miarę szybko) chciałbym mieć. Nic też nie stoi na przeszkodzie, żeby takim jachtem np na Alandy wyskoczyć w miłym towarzystwie. Nawet lepiej, bo szybciej się dopłynie i wróci :)

P.S. Tak tylko piszę, dla podtrzymania tematu ;)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 cze 2013, o 19:41 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Ja tam sie na regaceniu nie znam, to nie mówię. Ale jak o regatówkach wspomnieliśmy to pyszczą że nie na temat :lol:

Ściganci - powiedzcie co dobre. Do piór!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 cze 2013, o 19:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12593
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1767
Otrzymał podziękowań: 4263
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Eeee, M@rek już kilka razy napisał (choć może w innym miejscu). Ja tylko na początku dodałem do tego co pisali przedmówcy, że jacht ma pływać. W sensie dobrze pływać. I że ma być w stanie wyjść pod 6B z Kłajpedy. Na żaglach, rzecz jasna.

Sam kupiłem to na co mnie stać, ale mam nadzieję, że do MOJEGO pływania jest to dobry nabytek. Stosunkowo szybki jacht, nadający się do regat i także do turystyki, albo choćby do w miarę wygodnych przelotów, gdy się płynie na regaty gdzieś dalej.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 cze 2013, o 20:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13996
Podziękował : 10550
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
No to i ja się wypowiem*:
jak łódka jest za szybka to jest mało żeglowania, a więcej stoimy w portach.
Wiec ja wybiorę jacht raczej wolny ale mniej podskakujący na fali, dobrze jak by przy tym miał niska wolna burtę abym mógł cieszyć się kontaktem z przyrodą.
Może przy tym być regatowy.
Czyli Folkboat.

A czy biały?
Jak z czystością w portach bywa?
Ciemniejszy będzie smuklej wyglądał i cieplej jakoś w środku...
MJS

* reszta w podpisie RyśM'a :mrgreen:

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 cze 2013, o 20:06 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 390
Uprawnienia żeglarskie: nikt
Czyli wychodzi, że w dyskusji o tym Jaki jacht na Bałtyk? - dysputa o kadłubach i falach wypracowano stanowisko: jaki se kupisz... :rotfl:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 cze 2013, o 20:13 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9036
Podziękował : 4120
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Jacek Woźniak napisał(a):
A mnie się wydaje, że cała ta dyskusja tradycyjnie nie ma już związku z tematem. :D


Jacku, chyba ma :) Rys przedstawil Contesta 31 ja optuje za Dehlerem 31. Mozemy wspolnie porownac te lodki podkreslajac wady i zalety. Moim zdaniem Dehler bije Contesta na glowe i jestem w stanie przedstawic argumenty :) To ze jest to poglad wielu zeglarzy widac po cenach jachtow uzywanych :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 cze 2013, o 21:16 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Jacek Woźniak napisał(a):
Czyli wychodzi, że w dyskusji o tym Jaki jacht na Bałtyk? - dysputa o kadłubach i falach wypracowano stanowisko: jaki se kupisz... :rotfl:
No i najwyższy czas! A teraz powiedzcie ewentualnym zainteresowanym jaki warto kupić, kto które zna, miast się bezproduktywnie chichrać :-P


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 cze 2013, o 21:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10925
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1335
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Marian Strzelecki napisał(a):
jak łódka jest za szybka to jest mało żeglowania, a więcej stoimy w portach.

Albo zegluje sie wiecej, bo i dalej. :roll:
M@rek napisał(a):
Rys przedstawil Contesta 31 ja optuje za Dehlerem 31. Mozemy wspolnie porownac te lodki podkreslajac wady i zalety.

A Kowalskiego na to stac?
Catz O Popularyzacji Zeglowania
( na Baltyku i innych Morzach Strasznych tez )

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 cze 2013, o 22:05 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
To juz górna półka, jak dla rodziny na Bałtyk, a taki Contest 30 starszego modelu (przed 73 rokiem), który zresztą jest lepiej zbudowany niż późniejsze, znajdzie do 10 tys euro. Dehlera to nie wiem, nowsze to jest.
Contest 29, bardzo udana łódka, pojawiał sie w cenach 4-8 tys euro.
Contesta 30 (starszy model, dzielny i cięższy) kiedyś targowałem, proponując 9kEuro, właściciel był jednak niechętny, chciał 12 a łódka była w ładnym stanie. Rok później oferował za 8...
Inny C31, nowszy (foto wyżej) i z ganz nowym wyposażeniem poszedł koło 11-12k. Niemalże za cenę żagli i silnika, bo miał nowe...

Rynek chce modniejsze łódki (jak Marka Dehler) toteż w starszych są okazje.
Łodzie sprzed 72 roku bywały budowane lepiej i dziś mogą też być w lepszym stanie. Potem był "oil crisis", żywice, ołów i brąz zdrożały dziesięciokrotnie a producenci zaczęli gwałtownie bankrutować bądź na materiale oszczędzać - to dlatego przeszli na lekkie regatowce :mrgreen:
A nasi zrobili interes na produkcji plastikowych łódek - sądzę że Marek wie lepiej; jakoś tak wtedy w Szczecinie na gwałt zaczeto tłuc laminatowe łódki na eksport. W tym Cartera.

Tańsze starocie zwykle wymagają jakichś napraw ale wiele z tych konstrukcji nie miało elementów które się psują, wielkich problemów tam nie ma. Kadłuby zlaminowane z pokładem; kil integralny z ołowiem w środku, żadnej korozji czy bolców; okna ze szkła pancernego, nie zaden plastik, tylko uszczelki mogą być do wymiany; wnetrze w porządnym drewnie. Zważywszy ich wiek często juz mają wymienione na nowe takie rzeczy jak silnik, takielunek, elektryka. Takich warto szukać.

Tymczasem kupując łódkę nowszą, rzędu kilkunastu-20 lat dostaje się jacht który niebawem będzie skarbonką: silnik i takielunek na ukończeniu, okienka do zmiany, korodujące bolce balastowe, cieknące okucia...


Ostatnio edytowano 3 cze 2013, o 22:32 przez Ryś, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 cze 2013, o 22:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10925
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1335
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
RyśM napisał(a):
To juz górna półka,( ... ) do 10 tys euro. ( ... )w cenach 4-8 tys euro.
(.... ) kiedyś targowałem, proponując 9kEuro,( ... ) chciał 12 a łódka była w ładnym stanie. Rok później oferował za 8...(.... ) poszedł koło 11-12k. Niemalże za cenę żagli silnika, bo miał nowe...

Stalem kiedys obok pieknego kecza Made in Taiwan ( tak ze czternascie metrow - Formosa Ilestam chyba ) i policzylem cene samych sciagaczy ( byly solidne.. ) Wyszlo, ze same scigacze kosztowaly wiecej, niz moja cala lodka, ze mna w srodku.
Wygodniej to tam pewnie bylo...
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 cze 2013, o 07:54 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9036
Podziękował : 4120
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Dotknales istotnego problemu o ktorym przyszli armatorzy czesto zapominaja :).To sie wiaze z tym co napisales wczesniej , czyli na co "Kowalskiego" stac.
Ja mam lodke, wiem ile pracy i pieniedzy mnie kosztowala i kosztuje. Zdaje sobie sprawe z kosztow i wydaje mi sie ze ok 25-30 tys euro jest cena do przyjecia dla pasjonata. Tyle placi sie za nowy samochod sredniej klasy,za mniejszy, nowy "mazurski "jacht wiecej.
Gdybym mial kupowac jacht jedynie do scigania to kupilbym Figaro I. Jego komfort mnie wystarczy :) a ceny zaczynaja sie od 18 tys e. Dehler 31 to jacht rodzinny, turystyczny a to ze zegluje lepiej niz przecietny to jedynie zaleta. Kolega taki ma, plywalem , ogladalem i tez na spokojnie sie za takim rozgladam.
W porownaniu do wspomnianego Contesta ma ulamkowy takielunek z mniejszym zaglem przednim, dostepny fok samohalsujacy. Maszt stoi na nadnbudowce i latwo sie samodzielnie kladzie. O solidnosci i jakosci wykonania mozna powiedziec tyle ze jest znany test zderzeniowy tego jachtu. Do tego zanurzenie 145 cm. Czego chciec wiecej ? :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 cze 2013, o 10:35 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Chcieć mniej aby potem było taniej ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 cze 2013, o 14:27 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Tylko jak małej szukać to lepiej wybrać te "dzielne" (wiem, powtarzam się :oops: )
Łódki w stylu lekkiej regatowej jak maja z 9-10 metrów to już na morzu wygodne, ale jeśli to 8 metrów (a co dopiero 6-7...)
zosta napisał(a):
Mój 27-mio stopowy jachcik nie był projektowany na dalsze morskie wyprawy, co skutkowało drobnymi niedogodnościami. Próbując się przemieszczać się pod pokładem strasznie się obijałem, a wszelakie przedmioty trudno było zmusić do pozostania na miejscu.
Woda lała mi się zewsząd. Pewnie też zbiornik zaczął przeciekać. Miałem małą pływalnię pod pokładem...
Luki pod kojami były mokre. Oparcia siedzeń miały ambicje lotnicze, a przedostanie się na fali do przedziału dziobowego kończyło się zawsze licznymi siniakami i wiązanką słów powszechnie przez dżentelmenów nie używanych...

Warunki z drugiej strony też nie były najlżejsze. Wiało mi regularnie 5-6, a przez chwilę i do 8 dochodziło. Fala w porywach do 5m również nie pomagała...
I jeszcze kuchenka bez kardanu, więc ugotowanie choć wody, wyższą sztuką było.

Jachcik nadaje się znacznie bardziej do spokojnego pływania po fiordach lub zatoce, w spokojnych warunkach od przystani do przystani, niż do szaleństw na pełnym morzu. Pływamy na tym, co akurat mamy i jest to słuszne, ale równie słuszne jest mieć zdrowy do tego stosunek.

Doskonale ujęte - acz nie z Bałtyku :mrgreen:
Polecam: viewtopic.php?f=39&t=15535 Podkreślenie moje, a propos kategorii projektowych ;)

Tyczy właśnie lekkiej, szybkiej regatówki projektowanej pod formułę (tu IOR). Granada 27. Koniec lat '70, ceny (realne) 7-13 tys euro. Ta konkretnie 12.500 jak rozumiem; czemuż na sprzedaż, ach czemuż? ;)
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 cze 2013, o 21:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10925
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1335
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
M@rek napisał(a):
Czego chciec wiecej ? :)

To akurat wiem: zawsze chce sie czegos wiekszego, lepszego, wygodniejszego, bardziej wyposazonego - jest to sluszne i normalne, tyle, ze tak mozna w nieskonczonosc.
W druga, blizsza Kowalskiemu, strone, tez mozna dlugo...
Nie bardzo rozumiem, dlaczego na fali walki o wolnosc i swobodne zeglowanie na Baltyku, promuje sie tu jachty z powolaniem oceanicznym ( i full wypas... ), pomijajac zeglarstwo lekkie, lekkawe, polciezkie, etc. - Na innych morzach kwitnie!
Kowalskitz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 cze 2013, o 21:47 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
A kto pomija? Pokazać lekkie czy małe to się natrząsają. Kotowate tyż...
A konstruktywną propozycją pokazać by nie mogli, hę? :roll:

Ryś stroszący pędzelki w irytacji.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 cze 2013, o 21:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17666
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4528
Otrzymał podziękowań: 4281
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
RyśM napisał(a):
w irytacji.
Żeby Ci żyłka nie pękła. :roll: ;)

Ten nasz Kowalski jakiś nieźle nadziany jest - ponad przeciętną. Pogadajmy może o Nowaku, bo ich więcej się zrobiło w ostatnich latach niż Kowalskich, więc może bardziej reprezentatywną dla polskiego społeczeństwa próbę znajdziemy.

Nie jestem reprezentatywny, ale wciąż myślę, że taka wspomniana przeze mnie "Setka" dobrym i dostępnym (dla 1-2 osób) jachtem na Bałtyk jest, a jej morskiej dzielności chyba sprawdzać już nie trzeba.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2710 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18 ... 91  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 202 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL