Nie planowałem dwupatyka, ale masz Rysiu rację. To fajna łódka, która dobrze żegluje. Jest ich sporo, więc to łódka znana.

Kilka jest teraz wystawionych na sprzedaż, ale przynajmniej z wyglądu są w o wiele lepszym stanie. Ale i ceny powyżej 20 kiloeurasów.

Ta dla mnie i tak jest za droga, jeśli nie uda się zbić ceny trzeba będzie sobie temat odpuścić.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Toć ona u dilera. Już plus.
Diler nie kolekcjoner, jak chce zepchnąć a wygląd nie zachęca, zajedź, zmarszcz nosa, i dawaj połowę.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *
Albo na wczasy: https://www.apolloduck.com/boat/seadog-30/652416

Wysłałem wiadomość z prośbą o kontakt na maila. Zobaczymy co z tego wyniknie.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Kurczaku - obecny jacht kupiłem za pośrednictwem handlarza we Niemczech, który w rozliczeniu przyjął mój poprzedni jacht i to za bardzo dobrą - jak dla mnie - cenę.

Nie myślałeś o takim rozwiązaniu ?

Może warto zaproponować - to nie boli ...

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Nie myślałem o tym, ale owszem, warto spróbować. Jednak najpierw sprzedawca musi się ze mną skontaktować.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Ja to rozumiem.
Miałem raczej na myśli, że jeżeli ktoś znajdzie w PL jacht, który mu odpowiada, to niech nie używa argumentu: „paaanie, za drogo, w Szwecji są połowę tańsze”.
Po drugie - kupujmy za granicą, ale wiedząc, jakie są realne koszty sprowadzenia i wyszukania jachtu.

Sam swój jacht kupiłem w Gdyni, co miało mnóstwo plusów.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Pierwszy sprzedany a u drugiego ceny nie mogę znaleźć...

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

To może folie?

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

Dla porządku napiszę, że nazwa "Don Kichot" jeszcze rok temu w indeksie nazw PZŻ nie występowała. Nowszego indeksu nie mam.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

No, mam nadzieję, że zdążę...

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Z czym chcesz zdążyć????? Inaczej, co Cie obchodzi jakiś indeks PZŻ?

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Z czym ?

Przecież obecnie nazwy nie są już zastrzegane.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

To nic, Don Kichot nie toleruje naśladowców, Don Kichot może być tylko jeden.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Kurczak, a to?
https://www.facebook.com/groups/kupie.s ... 272563857/

Ależ Kurczaku, przecież zawsze możesz napisać Don Quijote

_________________________________
Pozdrawiam
tomasz

Znam Compisa, pływałem nim. Fajna łódka, ale nie spełnia moich kryteriów, żadnych.
Zamiana 28 stóp z wygodnym hotelem na ciasne 28 stóp trochę bez sensu jest.

Już lepszy jest ten:

https://www.blocket.se/annons/skane/fan ... _/93337844

Przypominam, poszukiwany jest:

- jacht żaglowy, balastowy, chętnie typu motosailer,
- oczywiście silnik stacjonarny,
- długość 32-34 stopy,
- koło sterowe,
- cena najlepiej nie więcej niż 8 000 euro max 10 000 euro ( w zależności od stanu i
koniecznych napraw/inwestycji).

I tego się trzymajmy.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

To na co czekasz - to ca poniżej 7 kE. A Skillinge to rzut beretem od Polski.
BTW w Szczecinie jest Ballad ze 2 razy droższy http://www.jacht-market.com.pl/adv/show/Sprzedam/jacht_zaglowy/zachodniopomorskie/9133.html

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

Przecież napisałem minimum 32 stopy. Ballad ma 30 stóp.

Dałem go tylko jako przykład, czegoś co jest lepsze od Compisa 28 i za porównywalną kasę.

Za 50 000 koron jest jeszcze Bostrom 31, jest większy i ma koło sterowe w standardzie.

https://www.blocket.se/annons/goteborg/b31/90903714

Ale w środku ciasnota jak w Compisie.

Jak mam kupić jacht pół metra dłuższy od Dulci to wolę pływać nią dalej, wiem co mam.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Kurczak jak już Tobie pokazywałem bierz tego. Niby ciasny?
https://www.blocket.se/annons/skane/lot ... p/92832888

_________________
Miłego dnia
Pozdrawiam
Waldi

Jaki oldskulowy!!
Oświetlenie na naftę i silnik przyczepny.

Ze mna jest podobnie z tym ze czasem proponowalem wydac nieco wiecej niz zalozony budzet jesli np. jeden z 2 jachtow ewybranego typu mial silnik wymieniony na nowy
Co do tego Van de stada ze stopow aluminium to moim zdaniem jest wart uwagi. Gdyby ogledziny wypadly pomyslnie to jest szansa na znakomity morski jacht za cene nowej , mniejszej lodki "mazurskiej" .

Nie chcę gasić optymizmu, ale wspomniane przez Colonela 30.000 EUR jest bardziej realne (oczywiście myślę o sumie kosztów nabycia i doprowadzenia do stanu technicznego, że wsiadasz na jacht i nie myślisz, czy silnik odpali i co dziś się urwie lub nie zadziała).
Jakiś czas temu nabyłem, w przypływie fantazji i przy podobnej motywacji, dość nietypowy (jak na nasze warunki) jacht (niżej rysunek poglądowy z sieci - lepszy chyba od niewiele mówiących czasem zdjęć):

http://hodsagervej.dk/compass/data/MALLEMUK1.gif

za mniej niż połowę wspomnianej kwoty, mając jednocześnie świadomość, że tak naprawdę płacę za pancerny kadłub (bazę do faktycznej przebudowy) i przyzwoity takielunek, a jeśli coś nie będzie wymagało wymiany lub naprawy, to moja korzyść. W ciągu pięciu lat wydałem na modernizację co najmniej drugie tyle i przyznam się, że nie żałuję - jacht w porównaniu z Carterem niemal dwukrotnie pojemniejszy (a niby to tylko 1 stopa różnicy w Lc!), przyzwoity nautycznie, centralny kokpit, pod spodem duża maszynownia z 50-konnym czterocylindrowym silnikiem, dwa niezależne koła sterowe etc.

Inna rzecz, że okazje się trafiają, więc trzymam kciuki

Gdyby go ktoś ścisnął za rufę o dziób, żeby się skrócił o te 6 - 7 stóp i dzięki tej operacji spęczniał, czemu nie.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Van der Stadt mi się podoba jako jacht, aluminium się raczej nie obawiam. Boję się, że jacht nie jest do lekkiego remontu czy też odtrolowania, a do kompletnej odbudowy.
A na to nie mam czasu ani kasy.
Dodatkowo transport do Polski na platformie jachtu tej szerokości, bo to głównie o szerokość chodzi pochłonie ogromną kasę.

W przypadku Victora jest szansa, że do Polski dopłynie o własnych siłach, wygląda na zaniedbany ale nie zrujnowany.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Wiele się dzieje na rynku jachtów używanych. Może to kwestia epidemii, ludzie mający jakieś pojęcie o żeglowaniu starają się w ten sposób odpoczywać w izolacji ?

Colvic Victor sprzedany, broker twierdzi, że został wręcz zasypany zapytaniami. Nie ma więc sensu kontaktowanie się przez formularz na stronie portalu ogłoszeniowego. Trzeba telefonować, i to natychmiast i ofertę trzeba złożyć w ciemno. Na oględziny czasu nie ma, bo ktoś miejscowy będzie szybszy.

W obu przypadkach były to raczej zaniedbane jachty, które w moim mniemaniu absolutnie nie były atrakcyjnymi ofertami, co dawało szanse na spokojne wynegocjowanie lepszej ceny.

Można wziąć na przeczekanie, ale nie wiadomo jak to długo potrwa i kiedy sytuacja wróci w miarę do normalności.

Na razie przegrywam 3 : 0

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Piotrze, uważaj tylko na oszustwa. Mój znajomy omiał się nie nabrał. Nie jest to tylko krajowy precedens. Znajomy na ebay prawie dla się zrobić.
https://www.sailforum.pl/viewtopic.php? ... 8&p=657179

Dzieje się tyle, że administratorzy portali ogłoszeniowych nie usuwają na bieżąco nieaktualnych ogłoszeń, co dodatkowo wprowadza zamieszanie.

Dwa z trzech ogłoszeń, którymi się zainteresowałem i wiem już, że są nieaktualne, dalej wiszą sobie i wprowadzają w błąd potencjalnych oferentów.

Pisząc o kupowaniu miałem na myśli złożenie oferty, nie zaś przelew na rachunek. To dopiero po fizycznym kontakcie ze sprzedającym.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Ogłoszeniu jachtu który kupiłem jeszcze w wakacje widziałem na portalu ogłoszeniowym. Jacht kupiłem w kwietniu....2018.

I może warto zastanowić się nad budową swojej jednostki?
https://www.youtube.com/watch?v=Q_ZN0gX0AgE

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Ostatnia rzecz jaką bym Piotrowi polecał. Wręcz pierwsza,.do której bym zniechęcał.

Brałem udział w zakupie i deliverce jachtów , od Niemca w Niemczech 36ft , od Belga w Holandii 33ft i od Francuza w Belgi 40ft. Oglądałem łódki sprowadzane ze Szwecji i z Anglii i na tej stosunkowo małej próbie mogę powiedzieć , że najlepsze jachty ( cena i stan ) były z tych trzech pierwszych lokalizacji. Piotrze , uzbieraj na ręku jak najwięcej Euro , przyczaj się jak ten ..... kurczak pod miedzą i bądź w gotowości bojowej.
Jeśli możesz , to twardo określ ( i tego się trzymaj ) wielkość jachtu ale nie tak , że może 32ft a może 36ft bo to jest ogromna różnica ( tu naprawdę bardzo rozsądne są tezy Tomka Konnaka ) i bądź na maksa asertywny , a najlepiej to weź sobie do kompanii kogoś kto będzie robił za Advocatus Diaboli .
Krzychu.