Chętnie bym go wymienił na polerowaną rurkę, ale skubany stanowi przednią ścianę skrzyni mieczowej

Chyba, że wypoleruję maszt na dwa metry od pokładu, ale o likszparę też można sobie krzywdę zrobić

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Ta łajba jest z lat 80 tak jak mi powiedział obecny właściciel i sprzedaje ją w granicy 3 , 3.5 tys zł ,

Wiesz, tutaj pokład, w okolicy masztu czyli w najbardziej obciążonym miejscu, zamiast przylegać do szkieletu chodzi o pół centymetra. Prędzej czy później albo strzeli, albo popęka po wierzchu i zgnije. Może to się da naprawić bez rozbierania całości... ale niekoniecznie.

pozdrawiam

krzys

Wojciech1968 napisał(a):
Jak już to 3-4 tyś.zł max.

Pozdrawiam.
Wojciech Port Rybnik

**********************************
a Ty foto-rzeczoznawca amator??
skąd Ty taką cenę wykombinowałeś??
Bardzo mnie ciekawi jak to wykoncypowałeś??

**********************************
Powyższym więcej bym nie dał za ten jacht.
Jeżeli zamierzasz go kupić,to zrób wcześniej szybką kalkulację remontu.
Zabierz ze sobą kogoś kto się zna do dodatkowych oględzin jachtu.
Jeżeli nie masz nikogo,to popisz co było by do zrobienia i dawaj na FŻ.
I jeszcze jedno,jeżeli pływałeś w tym sezonie na tym jachcie,to policz kalkulację ile wydałeś na czarterowanie,ile razy pływałeś w godzinach,zsumuj kwoty.
Policz przyszły sezon ile zamierzasz pływać,pomnóż dni x 120 i podaj wynik.
Cdn. na PW.

Wojciech Port Rybnik

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Jasne, dzięki . Myślę, ze dałbym radę to naprawić, bez rozbierania.

_________________
Pozdrawiam
Grzegorz

--- zajrzyj na moją stronkę ---

Np. wbijając, odpowiedniego kształtu, kliny na klej epoksydowy...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Wszystko można zrobić.
Tylko po co?
Jest tyle drewnianych łódek; porzuconych, czekających aż ktoś się zlituje.
Pod płotami w klubach giną prawdziwe arcydzieła sztuki szkutniczej.
W takie coś warto inwestować czas (i pieniądze) a nie w coś co jest partacko zrobione i pewnie kryje jeszcze w sobie wiele zagadek.
Zniechęcisz się tylko przy robocie z czymś takim a i efekt końcowy może być niezbyt zadowalający
Zdecydowanie odradzam.
Co jakiś czas pojawiają się w ogłoszeniach jachty warte zainteresowania.

_________________
Zbyszek

Dla dobrej zabawy na przykład .


Podaj namiary na takie łódki jeśli możesz. Mam miejsce pod dachem, warunki, tylko czasu brak, ale... może jakiegoś oldtimera dałoby się odratować.


Eder555 pisał, że pływał na tej łódce. Może go urzekła ?


Na przykład.

_________________
Pozdrawiam
Grzegorz

--- zajrzyj na moją stronkę ---

Poza wszystkim, skoro łódka pochodzi z lat 80-tych i pływa do dziś, to może nie jest aż tak źle. Jasne, że trzeba sprawdzić na okoliczność innych zagadek, warto też zrobić coś z tym pokładem... ale prawdę mówiąc, to ta łódka może zauroczyć. Ja akurat mam słabość do takich właśnie pływadełek.

W ostateczności można ją po prostu zajeździć - nacieszyć się póki można, a potem zdecydować, czy remont czy opał

pozdrowienia

krzys

Nooo, Krzyś, opał?

_________________
Pozdrawiam
Grzegorz

--- zajrzyj na moją stronkę ---

Tak się mówi... z daleka. A z bliska, to trudno się rozstać nawet z nieszczęsnym Nietoperzem, który od urodzenia był na straty...

pozdrowienia

krzys

Tak też myślałem

_________________
Pozdrawiam
Grzegorz

--- zajrzyj na moją stronkę ---

Wpadło mi, więc może tu wkleję, Wigry R-16-T http://tablicasprzedam.czartery.eu/pl/j ... 6-t-2.html

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Piękna łódka, jeśli w dobrym stanie, to rarytas!

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Tzn zależy od zakresu remontu...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Mam jeszcze od właściciela kilka fotek.

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...