Forum żeglarskie • Zobacz wątek - Bardzo małą łódką po Bałtyku

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 5 sie 2025, o 12:36

Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki

Strona główna forum » Jachty i osprzęt » Jachty - dyskusje ogólne.

Bardzo małą łódką po Bałtyku

Strona 24 z 122

[ Posty: 3658 ]

Przejdź na stronę Poprzednia strona 1 ... 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27 ... 122 Następna strona

Drukuj

Poprzedni | Następny

Autor

Wiadomość

robhosailor

Tytuł: Re: Bardzo małą łódką po Bałtyku

Napisane: 22 maja 2011, o 20:06

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17688
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4533
Otrzymał podziękowań: 4287
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...

lj78 napisał(a):

Czy łodzie Wikingów miały jakąś kabinę? Pytam serio.

Nie, najwyżej coś w rodzaju namiotu, a jak się namiot zachowuje w sztormie - łatwo sobie wyobrazić.

Ciekawy jest opis rejsu skórzaną łodzią "Brendan" (Tim Severin "The Brendan Voyage") z Irlandii do Nowej Funlandii (tam właśnie było o takim zakładanym czymś w stylu namiotu):

Obrazek

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Góra

robhosailor

Tytuł: Re: Bardzo małą łódką po Bałtyku

Napisane: 22 maja 2011, o 20:14

Wolfwind napisał(a):

A Wolfwind nic na to . Nigdy nie twierdził , ze sie takie rejsy nie odbywają. Twierdził tylko co o nich myśli . A bardzo wątpię , zeby komukolwiek zależało na licencji od Wolfwinda , z odciskiem łapy i pieczątką z ziemniaka .

Prowokacja czasami się udaje :lol:

Catz napisał(a):

Twoja wyprawa jest szalona, ale w szalenstwie widze metode: chcesz przeciez wszystko sprawdzic, przetestowac, zbadac, przygotowac, przemyslec i dzialac, albo nie, w funkcji wynikow i doswiadczen.

Dobrze, że przynajmniej tak to wygląda - potrzebuję wsparcia logistycznego i trochę finansowego, żeby nie wyjść na kogoś, kto się wybiera bez przygotowania. Może sobie poradzę sam, ale...

Catz napisał(a):

robhosailor napisał(a):

Bracia Emmanuel i Maximilien Berque

Jak moze wiesz, znam ich - bardzo weseli goscie! Tyle, ze jest ich dwoch, a i we troje zeglowali z sukcesem!

Chapeau!

Też ich znam - wirtualnie tylko - są moimi znajomymi na fejsbuku! Przepłynęli Atlantyk małymi łodziami już przynajmniej dwa razy (Micromegas 2 i 3) jestem pełen podziwu i muszę przyznać, że również ich dokonania są dla mnie inspiracją.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Góra

Wolfwind

Tytuł: Re: Bardzo małą łódką po Bałtyku

Napisane: 22 maja 2011, o 20:27

Dołączył(a): 19 maja 2011, o 08:05
Posty: 69
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: Sternik jach.

Catz napisał(a):

Widze to inaczej: nie bezsens i glupota tylko cos, co nie miesci sie w glowkach obrazliwych, elektronicznych specjalistow od drogich nozy.

Czy Ty naprawdę spać nie możesz , bez mojej akceptacji dla tego typu rejsów i dla chińskich noży ? Mleko z miodem , dobrze robi na bezsenność . A jak możesz spac , to co sie ludzi czepiac .

_________________
a poza tym uważam, ze noży chińskich nie da sie naostrzyc...

Góra

Catz

Tytuł: Re: Bardzo małą łódką po Bałtyku

Napisane: 22 maja 2011, o 20:29

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10933
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1338
Otrzymał podziękowań: 2623
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )

robhosailor napisał(a):

Dobrze, ze przynajmniej tak to wygląda - potrzebuję wsparcia logistycznego i trochę finansowego, żeby nie wyjść na kogoś, kto się wybiera bez przygotowania. Może sobie poradzę sam, ale....

O tym tez juz bylo

Catz napisał(a):

Też ich znam (wirtualnie tylko - są moimi znajomymi na fejsbuku!). Przepłynęli Atlantyk małymi łodziami już przynajmniej dwa razy (Micromegas 2 i 3), jestem pełen podziwu i muszę przyznać, że również ich dokonania są dla mnie inspiracją.

Wczesniej zrobili mniejsze ( ??? ) rejsy... Poza urokiem osobistym i mordami mordercow sympatycznych wstrzelili sie bosko i umiejetnie w kampanie "bezrobocia mlodych zdolnych".
No i ich lodki niby "nikczemne" to jednak kolejna metoda w szalenstwie!
Z wykonczeniem wlacznie!
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Góra

Catz

Tytuł: Re: Bardzo małą łódką po Bałtyku

Napisane: 22 maja 2011, o 20:30

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10933
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1338
Otrzymał podziękowań: 2623
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )

Wolfwind napisał(a):

Catz napisał(a):

Widze to inaczej: nie bezsens i glupota tylko cos, co nie miesci sie w glowkach obrazliwych, elektronicznych specjalistow od drogich nozy.

Czy Ty naprawdę spać nie możesz , bez mojej akceptacji dla tego typu rejsów i dla chińskich noży ? Mleko z miodem , dobrze robi na bezsenność . A jak możesz spac , to co sie ludzi czepiac .

Kolko i krzyzyk...

Spac o tej porze???
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Góra

robhosailor

Tytuł: Re: Bardzo małą łódką po Bałtyku

Napisane: 22 maja 2011, o 20:40

Wolfwind napisał(a):

Catz napisał(a):

specjalistow od drogich nozy.

akceptacji dla tego typu rejsów i dla chińskich noży ?

Darujcie sobie osobiste wycieczki.
Drogiego noża i tak nie kupię. Nie jestem fanem noży w ogóle, ale zawsze jakiś pod ręką jest. Uważam, że nie musi być najlepszy na świecie, markowy itd. Musi być ostry na tyle, żeby dało się nim przeciąć linę o grubości poniżej 10 mm (bo tylko takie będą) i musi być nierdzewny. W takim rejsie nóż jest jednym z elementów koniecznych, ale nie stawiałbym mu pomnika. Ważniejszy jest sztormiak, system refowania, prosty system nawigacji (zamocowany w kokpicie kompas widoczny w dzień i w nocy i zalaminowana mapa) i takie sprawy.

Catz napisał(a):

robhosailor napisał(a):

Przepłynęli Atlantyk małymi łodziami już przynajmniej dwa razy (Micromegas 2 i 3), jestem pełen podziwu i muszę przyznać, że również ich dokonania są dla mnie inspiracją.

Przestali być młodymi wiekiem, ale duchem na pewno nie!

Moja nikczemna jest i owszem! :lol:

Płaskodenna, więc ma zerowe osiągi, jak ktoś gdzieś już tu pisał i w ogóle - np. zbudowana ze sklejki a nie z laminatu węglowo-epoksydowego! :evil:

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Góra

Catz

Tytuł: Re: Bardzo małą łódką po Bałtyku

Napisane: 22 maja 2011, o 20:55

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10933
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1338
Otrzymał podziękowań: 2623
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )

robhosailor napisał(a):

Darujcie sobie osobiste wycieczki.

To on zaczal!

robhosailor napisał(a):

Przestali być młodymi wiekiem, ale duchem na pewno nie!

Nie o to wlasnie chodzi?

robhosailor napisał(a):

Moja nikczemna jest i owszem! :lol:

Płaskodenna, więc ma zerowe osiągi, jak ktoś gdzieś już tu pisał i w ogóle - np. zbudowana ze sklejki a nie z laminatu węglowo-epoksydowego! :evil:

I waska...

Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Góra

robhosailor

Tytuł: Re: Bardzo małą łódką po Bałtyku

Napisane: 22 maja 2011, o 21:07

Catz napisał(a):

robhosailor napisał(a):

Przestali być młodymi wiekiem, ale duchem na pewno nie!

Nie o to wlasnie chodzi?

Mnie? O to właśnie! Wczoraj byłem na rodzinnej uroczystości - dużo (zbyt dużo!!!) jedzenia, na siedząco i w ogóle luksus! Taki luksus mnie jednak mierzi - wolę spartańskie warunki, wysiłek i ruch na świeżym powietrzu i wyzwania, którym mogę sprostać.

Catz napisał(a):

robhosailor napisał(a):

Moja nikczemna jest i owszem!

I waska...

Dlatego pewnie dostanie te dodatkowe (nieobciążone!!!) pływaki.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Góra

Catz

Tytuł: Re: Bardzo małą łódką po Bałtyku

Napisane: 22 maja 2011, o 21:17

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10933
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1338
Otrzymał podziękowań: 2623
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )

robhosailor napisał(a):

Catz napisał(a):

Nie o to wlasnie chodzi?

Asceta jakis?
Nie widze sprzecznoci dialektycznej miedzy luksusem i i ruchem na swiezym powietrzu.
Byl jakis obowiazek zjedzenia tego "zbyt dużo" ?

Catz napisał(a):

robhosailor napisał(a):

Moja nikczemna jest i owszem!

I waska...

robhosailor napisał(a):

Dlatego pewnie dostanie te dodatkowe (nieobciążone!!!) pływaki.

Ciekawy jestem, co wykombinujesz i w ogole ciagu dalszego.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Ostatnio edytowano 23 maja 2011, o 23:49 przez Cypis, łącznie edytowano 1 raz

Poprawiłem cytowanie

Góra

robhosailor

Tytuł: Re: Bardzo małą łódką po Bałtyku

Napisane: 22 maja 2011, o 21:26

Catz napisał(a):

Asceta jakis?
Nie widze sprzecznoci dialektycznej miedzy luksusem i i ruchem na swiezym powietrzu.
Byl jakis obowiazek zjedzenia tego "zbyt dużo" ?

Niech będzie asceta, chociaż nie jestem ascetą.
Obowiązku nie było - brak silnej woli był :lol:

Luksus mnie kojarzy się właśnie z obżarstwem i nieróbstwem, jeszcze kino domowe w tle. :lol:

Catz napisał(a):

Ciekawy jestem, co wykombinujesz i w ogole ciagu dalszego.

Sam jestem ciekaw! :lol:

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Góra

Catz

Tytuł: Re: Bardzo małą łódką po Bałtyku

Napisane: 22 maja 2011, o 21:37

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10933
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1338
Otrzymał podziękowań: 2623
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )

robhosailor napisał(a):

Catz napisał(a):

Ciekawy jestem, co wykombinujesz i w ogole ciagu dalszego.

Sam jestem ciekaw! :lol:

To juz nas sporo tu ciekawych

Catz
Edit: sorry - zaciekawionych

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Góra

robhosailor

Tytuł: Re: Bardzo małą łódką po Bałtyku

Napisane: 22 maja 2011, o 21:56

Catz napisał(a):

To juz nas sporo tu ciekawych

Catz
Edit: sorry - zaciekawionych

Myślałem, że ciekawskich

***
A z tym wsparciem logistycznym wcale nie żartowałem - poszukuję transportu (taniego/darmowego) w stronę wielkiej wody i z powrotem. Termin do uzgodnienia, ale (jakoś tak najchętniej) latem.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Góra

Catz

Tytuł: Re: Bardzo małą łódką po Bałtyku

Napisane: 22 maja 2011, o 22:11

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10933
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1338
Otrzymał podziękowań: 2623
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )

robhosailor napisał(a):

Catz napisał(a):

To juz nas sporo tu ciekawych

Catz
Edit: sorry - zaciekawionych

Myślałem, że ciekawskich

Pewnie masz racje... i wiecej wprawy.

robhosailor napisał(a):

A z tym wsparciem logistycznym wcale nie żartowałem

Ja tez nie!
Catz Semantycznie

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Góra

robhosailor

Tytuł: Re: Bardzo małą łódką po Bałtyku

Napisane: 22 maja 2011, o 22:23

Pokazywałem już kiedyś filmiki z BC pokazujące, jak żeglują po morzu żaglowe kanadyjki, a teraz parę zdjęć:

Obrazek

***
Takie coś przewieźć...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Góra

Wojciech

Tytuł: Re: Bardzo małą łódką po Bałtyku

Napisane: 22 maja 2011, o 22:30

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13881
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1635
Otrzymał podziękowań: 2386
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy

robhosailor napisał(a):

ale (jakoś tak najchętniej) latem.

No i nareszcie , bo tak jakby zapał ostygł i data na rok następny odkładana była.
Roberto Baltico zdobywco kibicować już zamiar ochota.
Za dużo gadania, za mało efektów wyprawy.

Czy Ty prócz pływaków, fotela, innych noży wyliczyłeś ile może kosztować Twa wyprawa ?

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Góra

Catz

Tytuł: Re: Bardzo małą łódką po Bałtyku

Napisane: 22 maja 2011, o 22:38

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10933
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1338
Otrzymał podziękowań: 2623
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )

Wojciech1968 napisał(a):

No i nareszcie , bo tak jakby zapał ostygł i data na rok następny odkładana była.

Bo "zapał" rozsadkowi czasem ( czesto? zwykle?) przeczy.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Góra

Wojciech

Tytuł: Re: Bardzo małą łódką po Bałtyku

Napisane: 22 maja 2011, o 22:48

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13881
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1635
Otrzymał podziękowań: 2386
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy

Catz napisał(a):

Bo "zapał" rozsadkowi czasem ( czesto? zwykle?) przeczy.

Nie przekona to autora do realizacji...a szkoda, gdy odwaga większa.

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Góra

robhosailor

Tytuł: Re: Bardzo małą łódką po Bałtyku

Napisane: 22 maja 2011, o 22:54

Wojciech1968 napisał(a):

Za dużo gadania, za mało efektów wyprawy.

Trening ma być najpierw - łódka bez modyfikacji, żeglarz też.

Wojciech1968 napisał(a):

Czy Ty prócz pływaków, fotela, innych noży wyliczyłeś ile może kosztować Twa wyprawa ?

Lepiej nie liczyć...
Muszę policzyć wszystko, czego nie mam:
1. pływaki
2. materiał wypornościowy
3. sztormiak
5. nóż i takie tam
6. poprawki systemu refowania grotżagla
7. kompas łodziowy i inne elementy do nawigacji
8. flary zółto-pomarańczowego dymu i inne środki wzywania pomocy
9. wodoszczelna latarka
10. pianki do siedzenia/klęczenia
11. woda do picia i/lub płyny izotoniczne
12. prowiant (na minimum 48 godzin)
13. namiot (malutki) do zabrania ze sobą
14. transport
15. pobyt na plaży w Polsce i na Bornholmie
16. powrót

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Góra

Catz

Tytuł: Re: Bardzo małą łódką po Bałtyku

Napisane: 22 maja 2011, o 22:58

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10933
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1338
Otrzymał podziękowań: 2623
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )

Wojciech1968 napisał(a):

Catz napisał(a):

Bo "zapał" rozsadkowi czasem ( czesto? zwykle?) przeczy.

Nie przekona to autora do realizacji...a szkoda, gdy odwaga większa.

W tego typu wyprawach bardziej o rozum chodzi, niz o odwage i "przekonywania" raczej tez nikt tu nie potrzebuje.
Jaka szkoda?
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Góra

robhosailor

Tytuł: Re: Bardzo małą łódką po Bałtyku

Napisane: 22 maja 2011, o 23:00

Catz napisał(a):

W tego typu wyprawach bardziej o rozum chodzi, niz o odwage i "przekonywania" raczej tez nikt tu nie potrzebuje.
Jaka szkoda?

Szkoda, to jak krowa do studni nas... bo to z tego nie ma, ani gnoju, ani wody.

...a mnie się podoba np. takie coś z BC:

Obrazek

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Góra

Wolfwind

Tytuł: Re: Bardzo małą łódką po Bałtyku

Napisane: 22 maja 2011, o 23:02

Dołączył(a): 19 maja 2011, o 08:05
Posty: 69
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: Sternik jach.

I co komu pies zawinił .

_________________
a poza tym uważam, ze noży chińskich nie da sie naostrzyc...

Góra

Wojciech

Tytuł: Re: Bardzo małą łódką po Bałtyku

Napisane: 22 maja 2011, o 23:02

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13881
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1635
Otrzymał podziękowań: 2386
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy

robhosailor napisał(a):

pobyt na plaży w Polsce

Tu http://www.owgwarek.pl/index.php?side=polozenie_osrodka
mam znajomego zapytam ...nie obiecuje na ten czas niczego.

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Za ten post autor Wojciech otrzymał podziękowanie od: robhosailor

Góra

robhosailor

Tytuł: Re: Bardzo małą łódką po Bałtyku

Napisane: 22 maja 2011, o 23:04

Wolfwind napisał(a):

I co komu pies zawinił .

Jaka rasa?

***
A w ogóle, to żadna wyprawa, tylko rejs przyjemnościowy na dystansie 70 Mm.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Góra

Wolfwind

Tytuł: Re: Bardzo małą łódką po Bałtyku

Napisane: 22 maja 2011, o 23:13

Dołączył(a): 19 maja 2011, o 08:05
Posty: 69
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: Sternik jach.

robhosailor napisał(a):

Wolfwind napisał(a):

I co komu pies zawinił .

Jaka rasa?

***
A w ogóle, to żadna wyprawa, tylko rejs przyjemnościowy na dystansie 70 Mm.

jak to jaka? Pies gaflowy . Sek w tym, czy Catz ma tartak ?

_________________
a poza tym uważam, ze noży chińskich nie da sie naostrzyc...

Góra

Catz

Tytuł: Re: Bardzo małą łódką po Bałtyku

Napisane: 22 maja 2011, o 23:22

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10933
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1338
Otrzymał podziękowań: 2623
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )

Wolfwind napisał(a):

robhosailor napisał(a):

Wolfwind napisał(a):

I co komu pies zawinił .

Jaka rasa?

***
A w ogóle, to żadna wyprawa, tylko rejs przyjemnościowy na dystansie 70 Mm.

jak to jaka? Pies gaflowy . Sek w tym, czy Catz ma tartak ?

Nie.... Sek w tym, czy lubisz jak pies ci morde lize

Catz Co ma Kota

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Góra

Wojciech

Tytuł: Re: Bardzo małą łódką po Bałtyku

Napisane: 22 maja 2011, o 23:23

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13881
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1635
Otrzymał podziękowań: 2386
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy

robhosailor napisał(a):

15. pobyt na plaży w Polsce

Robert wskaż dogodny termin ( jak wolisz, to na PW ).
Znajomy to Andrzej Nogły...na dniach zapytam.
http://www.owgwarek.pl/index.php?side=cennik_wczasow

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Góra

robhosailor

Tytuł: Re: Bardzo małą łódką po Bałtyku

Napisane: 22 maja 2011, o 23:26

Wolfwind napisał(a):

jak to jaka? Pies gaflowy . Sek w tym, czy Catz ma tartak ?

Lugrowy zrównoważony - jeśli już.
To Catz ma tartak i "będzie mnie dyktował ceny, będę jego dawał zarabiać na rżnięcie, to gdzie jest logika??? To wolę kupić ten tartak - mam rację?"

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Za ten post autor robhosailor otrzymał podziękowanie od: Catz

Góra

robhosailor

Tytuł: Re: Bardzo małą łódką po Bałtyku

Napisane: 22 maja 2011, o 23:28

Wojciech1968 napisał(a):

robhosailor napisał(a):

15. pobyt na plaży w Polsce

Robert wskaż dogodny termin ( jak wolisz, to na PW ).
Znajomy to Andrzej Nogły...na dniach zapytam.
http://www.owgwarek.pl/index.php?side=cennik_wczasow

Może być pole namiotowe - byle blisko do łódki i morza.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Góra

Catz

Tytuł: Re: Bardzo małą łódką po Bałtyku

Napisane: 22 maja 2011, o 23:32

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10933
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1338
Otrzymał podziękowań: 2623
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )

robhosailor napisał(a):

Wolfwind napisał(a):

jak to jaka? Pies gaflowy . Sek w tym, czy Catz ma tartak ?

Lugrowy zrównoważony - jeśli już.
To Catz ma tartak i "będzie mnie dyktował ceny, będę jego dawał zarabiać na rżnięcie, to gdzie jest logika??? To wolę kupić ten tartak - mam rację?"

Dzieki za przypomnienie klasykow w orginale

Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Góra

mbober1

Tytuł: Re: Bardzo małą łódką po Bałtyku

Napisane: 23 maja 2011, o 12:18

Dołączył(a): 19 sty 2010, o 10:31
Posty: 1219
Podziękował : 183
Otrzymał podziękowań: 266
Uprawnienia żeglarskie: st. jach.

To Catz ma tartak?, a ile trzeba dać aby móc stracić co bo Catz rżnął to drewno i nie brał z rżnięcie ??

A drzewo to ja dowiozę tylko od Rosenbauma muszę ten weksel przedstawić Goldmanowej co by one zwolniła drzewo do Fishermana.

_________________

marek48100 napisał(a):

Gdybym miał cokolwiek do powiedzenia to zrobiłbym Cię prezesem "ludzi pozytywnie zakręconych"!!

marek

Bobrowe Żeremia
https://www.facebook.com/BobroweZeremia/

Góra

Strona 24 z 122

[ Posty: 3658 ]

Przejdź na stronę Poprzednia strona 1 ... 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27 ... 122 Następna strona

Strona główna forum » Jachty i osprzęt » Jachty - dyskusje ogólne.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 240 gości

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników