Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 5 sie 2025, o 19:51




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3658 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30 ... 122  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 13 cze 2011, o 21:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10933
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1338
Otrzymał podziękowań: 2623
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
robhosailor napisał(a):
Raczej szkoda! Odżałowałbym jeszcze ze 3-4 puszki tego lakieru i poświęcił czas na lakierowanie...

Im wiecej warstw lakieru mono, tym bardziej robi sie miekko....
Ale sa rozne szkoly! ;)
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 cze 2011, o 21:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17688
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4533
Otrzymał podziękowań: 4288
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Catz napisał(a):
robhosailor napisał(a):
Raczej szkoda! Odżałowałbym jeszcze ze 3-4 puszki tego lakieru i poświęcił czas na lakierowanie...

Im wiecej warstw lakieru mono, tym bardziej robi sie miekko....

Czyli producent ma racje pisząc: dwie warstwy na poliester itp. a trzy na surowe drewno...
Catz napisał(a):
Ale sa rozne szkoly! ;)

Ja jestem ze Szkoły Partackiej!

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 cze 2011, o 22:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10933
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1338
Otrzymał podziękowań: 2623
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
robhosailor napisał(a):
Czyli producent ma racje pisząc: dwie warstwy na poliester itp. a trzy na surowe drewno...

Nie: to znaczy ze klamie! Daje 2x tyle dwuskladnikowego....
robhosailor napisał(a):
Ja jestem ze Szkoły Partackiej!

Ja z Perfekcyjnej! Kosztuje tyle samo, ale mniej roboty pozniej :D
Catz Gnusny

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 cze 2011, o 22:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17688
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4533
Otrzymał podziękowań: 4288
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Catz napisał(a):
robhosailor napisał(a):
Czyli producent ma racje pisząc: dwie warstwy na poliester itp. a trzy na surowe drewno...

Nie: to znaczy ze klamie! Daje 2x tyle dwuskladnikowego....

Dwuskładnikowy jest twardszy i utwardza się w masie. Jednoskładnikowy jest bardziej miękki.


Catz napisał(a):
robhosailor napisał(a):
Ja jestem ze Szkoły Partackiej!

Ja z Perfekcyjnej! Kosztuje tyle samo, ale mniej roboty pozniej :D
Catz Gnusny

Jam gnuśny bardziej. Kupiłem jednoskładnikowy, bo łatwiej się nim maluje, a deklaracje producenta mnie przekonały - zobaczymy, czy słusznie.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 cze 2011, o 22:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10933
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1338
Otrzymał podziękowań: 2623
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
robhosailor napisał(a):
Dwuskładnikowy jest twardszy i utwardza się w masie. Jednoskładnikowy jest bardziej miękki.

Yhy :D
robhosailor napisał(a):
Jam gnuśny bardziej. Kupiłem jednoskładnikowy, bo łatwiej się nim maluje, a deklaracje producenta mnie przekonały - zobaczymy, czy słusznie. .

No nie...Kupilem dwuskladnikowy i mam spokoj na kilka lat!
Bardziej to sprawa wyboru jest niz słusznosci.
Trzy warstwy na gole, czyli surowe drewno to jednak kpina! :evil:
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 cze 2011, o 22:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17688
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4533
Otrzymał podziękowań: 4288
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Catz napisał(a):
Trzy warstwy na gole, czyli surowe drewno to jednak kpina! :evil:

Tak myślałem.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 cze 2011, o 22:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10933
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1338
Otrzymał podziękowań: 2623
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
I dwa na nieprzenikalny poliester i tylko jedna warstwa wiecej na chlonace drewno?
Nie mam zaufania do "morskich " produktow sprzedawanych w supermarketach... kolega chemik robil w tej branzy ( jest od dawna na emeryturze ) i naopowiadal mi cudy ...np. o cenie i niezbednej zawartosci tytanu w farbie godnej swojej nazwy.
Z drugiej strony znam gosci uzywajacych do lodek produktow groszowych do malowania betonu i scian, jakies tam farby kauczukowe... Sa bardzo zadowoleni tez!
Catz Co Juz Chyba Predzej Wiersze pisac zacznie, niz sie w tym wszystkim polapie.
A temat ciekawy..................................................; )

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 cze 2011, o 22:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17688
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4533
Otrzymał podziękowań: 4288
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Catz napisał(a):
I dwa na nieprzenikalny poliester i tylko jedna warstwa wiecej na chlonace drewno?
Nie mam zaufania do "morskich " produktow sprzedawanych w supermarketach... kolega chemik robil w tej branzy ( jest od dawna na emeryturze ) i naopowiadal mi cudy ...np. o cenie i niezbednej zawartosci tytanu w farbie godnej swojej nazwy.
Z drugiej strony znam gosci uzywajacych do lodek produktow groszowych do malowania betonu i scian, jakies tam farby kauczukowe... Sa bardzo zadowoleni tez!
Catz Co Juz Chyba Predzej Wiersze pisac zacznie, niz sie w tym wszystkim polapie.
A temat ciekawy..................................................; )

Ja nie mam w ogóle zaufania do hipermarketów, ale się tam zaopatruję - bo niby gdzie?
Ta łódka jest z założenia łódką tanią, więc kombinuję, aby nadal taką była - w końcu lakierowanie jest po roku od wodowania, więc jej się już należy chyba :D ale żeby zaraz Internationalem?
Co do farb chlorokauczukowych (do betonu i metalu) itd. - Wojtek Bagiński tym pomalował na piękny kolor marine blue swojego "Doppio" - bez pudła. Ja pomalowałem swoją na biało, ale porobiłem zacieki - to był mój błąd podczas malowania, a nie problem z farbą!!! Farba, mimo swojego księżycowego wyglądu, trzyma - jak trzeba!

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 cze 2011, o 23:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10933
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1338
Otrzymał podziękowań: 2623
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Wiec jak to sie kiedys mowilo : "Badz madry, pisz wiersze"!
Nigdy nie mialem odwagi na stosowanie tanich produktow... Przyklad Wojtka Bagińskiego moze byc rewolucyjny!
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 cze 2011, o 06:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17688
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4533
Otrzymał podziękowań: 4288
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Catz napisał(a):
Nigdy nie mialem odwagi na stosowanie tanich produktow... Przyklad Wojtka Bagińskiego moze byc rewolucyjny!

Nowa rewolucja? To już wszystko było!

Za zamierzchłej komuny, w końcówce lat 60 mój ojciec pomalował tym kadłub naszej pierwszej łodzi - zrobił podobne zacieki, jak ja teraz, ale z malowaniem kadłuba mieliśmy spokój chyba przez następne 3-4 sezony. Łódka stała w sezonie pod chmurką, więc w czasach niedoboru wszystkiego, lakierowany pokład stał się nieco "ozdobny" w czarne cętki, bo nie udało się kupić właściwego lakieru, a ten co był, to odłaził w połowie sezonu i ojciec zdecydował się pomalować chlorokauczukową pokład na biało - miał już doświadczenie, a poza tym z powierzchni poziomej farba już tak nie spływa i nie robi zacieków. W zasadzie nie musieliśmy już potem malować więcej pokładu w celu jego zabezpieczenia. Odświeżaliśmy tylko, po jednej cienkiej warstwie, żeby ładnie wyglądało.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 cze 2011, o 20:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10933
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1338
Otrzymał podziękowań: 2623
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
robhosailor napisał(a):
Nowa rewolucja? To już wszystko było!.

Bo o rewolucji permanentnej pisalem. :D
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 cze 2011, o 09:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17688
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4533
Otrzymał podziękowań: 4288
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Catz napisał(a):
robhosailor napisał(a):
Nowa rewolucja? To już wszystko było!.

Bo o rewolucji permanentnej pisalem. :D

Raczej chodzi o dostosowanie się do warunków (ekonomicznych również) bez napinania się na to, co w jachtingu należy i wypada: Puszka farby chlorokauczukowej kosztuje około 25 PLN i starcza na dwukrotne pomalowanie kadłuba DOPPIO. Po paru sezonach wystarczy kadłub lekko zmatowić i odświeżyć kolejną, cieniutką warstwą farby o wartości 12 i pół złotego! Być może w tym sezonie napnę się na podobny wydatek. Spoko Maroko! :lol:

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 cze 2011, o 18:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17688
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4533
Otrzymał podziękowań: 4288
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
OK, wypada się przyznać, że nie jest się jakimś chodzącym ideałem i czasem się coś spieprzy. :lol:

Właśnie się przyjrzałem pewnym szczegółom własnych niedoróbek i ich skutków.

W dniu wodowania (28 maja 2010) kiedy pierwszy raz postawiłem stopę wewnątrz kokpitu swojej zwodowanej BETH "YuanFen" usłyszałem trzaski pękającego epoksydu. Przez chwilę myślałem, że zaraz dno wyleci i wyląduję w wodzie, ale nic takiego się nie stało. To pękały pachwinowe połączenia niektórych węzłówek w miejscu ich styku z dnem. Widzę w tym również niedoróbkę projektancką - węzłówka zwana "knee" powinna mieć kształt rozszerzający się przy styku z dnem, tak aby była lepiej związana z dnem, które nie ma stępki, więc dosyć wyraźnie się potrafi sprężyście uginać pod naciskiem stopy.

Mój błąd wykonawczy polegał prawdopodobnie na niedokładnym wykonaniu tego połączenia - np. nie sfazowałem sztorca sklejki węzłówki i klej z wypełniaczem miał zbyt słaby styk z drewnem w tym obciążonym miejscu, a samo wykonanie spoiny było pewnie też niezbyt staranne - na zdjęciach widać, że rozmazywało mi się to po okolicy :oops:

Później przez około 2 tygodnie BETH stała pod chmurką - najpierw na przystani AKM, a potem na przyczepie razem z DOPPIO. Były wtedy i ulewy, w kokpicie stała woda (żółty nalot widoczny na 2 zdjęciu, to prawdopodobnie linia poziomu wody zaznaczona pyłkiem z kwitnących wtedy sosen) i węzłówki w miejscu pęknięcia spoiny piły sobie wodę stojącą w kokpicie, aż w niektórych miejscach nastąpiło przebarwienie sklejki - widoczne na zdjęciu 2.

Obrazek

Obrazek

Myślę, że teraz należy możliwie dokładnie odsłonić połączenie węzłówki z dnem, oczyścić z nalotów piasku, mułu i pyłku sosen, a następnie ponownie wykonać spoinę w tym miejscu, ale zbrojoną wąskim paskiem tkaniny rowingowej.

Co Wy na to?

***
EDIT:
Druga opcja wynika z moich obserwacji podczas użytkowania - raz pękło i przestało trzeszczeć, od tego czasu nic się nie powiększa. Może tylko oczyścić te pęknięcia i zabezpieczyć drewno i sklejkę przed wnikaniem wody??? Może połączenie było zbyt sztywne, a teraz się uwolniło od naprężeń i jest OK???

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 cze 2011, o 19:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 lip 2008, o 18:57
Posty: 2300
Lokalizacja: WZ
Podziękował : 491
Otrzymał podziękowań: 406
Uprawnienia żeglarskie: Xero z kota
Hej!
Robert, nie musi być to tkanina rowingowa, może być to zwykła tkanina, tylko odpowiednio ułożona. Pod kątem 45° tak jak na obrazku, wtedy wykorzystane są wszystkie włókna tkaniny do przenoszenia obciążeń.
Załącznik:
tkanina.jpg
tkanina.jpg [ 90.74 KiB | Przeglądane 3531 razy ]

Jak potrzebujesz trochę tkaniny, to Ci podrzucę.

_________________
Pozdrawiam
ŁJ



Za ten post autor LukasJ otrzymał podziękowanie od: robhosailor
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 cze 2011, o 19:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17688
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4533
Otrzymał podziękowań: 4288
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
lj78 napisał(a):
nie musi być to tkanina rowingowa, może być to zwykła tkanina, tylko odpowiednio ułożona. Pod kątem 45° tak jak na obrazku, wtedy wykorzystane są wszystkie włókna tkaniny do przenoszenia obciążeń.
Jak potrzebujesz trochę tkaniny, to Ci podrzucę.

Tkaninę mam, więc dzięki. Będę potrzebował ciut utwardzacza np. Z-1, bo mój już się za bardzo zestarzał... Może masz ciut (pewnie 100 ml max edit: e gdzie tam? parę kropel, bo potrzeba na 6 takich spoin, czyli pewnie 25 ml max) do odstąpienia? Oddam to, co zostanie :D

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 cze 2011, o 21:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10933
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1338
Otrzymał podziękowań: 2623
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
lj78 napisał(a):
Hej!
Robert, nie musi być to tkanina rowingowa, może być to zwykła tkanina, tylko odpowiednio ułożona. Pod kątem 45° tak jak na obrazku, wtedy wykorzystane są wszystkie włókna tkaniny do przenoszenia obciążeń

Sa, jak wiadomo, rozne szkoly - kazda moze okazac sie dobra, pod warunkiem, ze sie ich nie myli...
Kat 45° jest dobry na zgieciach zawsze, ale zewnetrznie i niekonstrukcyjnie.
W przypadku "spoin pachwinowych ", wedlug szkoly ktora akurat wyznaje, najlepszym jest tkanina "biaxiale" ( dwuosiowa ? ), wychodzac z zalozenia, ze wlokna biegnace horyzontalnie nie wzmacniaja nic a nic.... Sluza wylacznie do trzymania sie kupy calosci.
Logicznie wlokna pod katem 45° wzmacniaja o polowe....I o polowe ciezej, wiec i drozej.
Catz

*****
robhosailor napisał(a):
Co Wy na to?
Druga opcja wynika z moich obserwacji podczas użytkowania - raz pękło i przestało trzeszczeć, od tego czasu nic się nie powiększa. Może tylko oczyścić te pęknięcia i zabezpieczyć drewno i sklejkę przed wnikaniem wody??? Może połączenie było zbyt sztywne, a teraz się uwolniło od naprężeń i jest OK???

Mordercze pytania.... Nawet nie prosze o czas do namyslu bo niewiele widze na zdjeciach.
Czasem "przechodzi samo"...Raczej jednak rzadko.... Tez urodziles sie w czepku? Zoltym! ;)
Catz Daleki od Paniki!

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Ostatnio edytowano 18 cze 2011, o 22:23 przez Cypis, łącznie edytowano 1 raz
Połączono posty


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 cze 2011, o 21:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 lip 2008, o 18:57
Posty: 2300
Lokalizacja: WZ
Podziękował : 491
Otrzymał podziękowań: 406
Uprawnienia żeglarskie: Xero z kota
Catz napisał(a):
Sa, jak wiadomo, rozne szkoly - kazda moze okazac sie dobra, pod warunkiem, ze sie ich nie myli...
Kat 45° jest dobry na zgieciach zawsze, ale zewnetrznie i niekonstrukcyjnie.
W przypadku "spoin pachwinowych ", wedlug szkoly ktora akurat wyznaje, najlepszym jest tkanina "biaxiale" ( dwuosiowa ? ), wychodzac z zalozenia, ze wlokna biegnace horyzontalnie nie wzmacniaja nic a nic.... Sluza wylacznie do trzymania sie kupy calosci.
Logicznie wlokna pod katem 45° wzmacniaja o polowe....I o polowe ciezej, wiec i drozej.
Catz

Oczywiście tkanina biaxialna jest lepsza od zwykłej tkaniny, ale gdy mamy już zwykłą tkaninę to lepiej ją położyć pod kątem, niż "na równo". Gdy położymy zwykłą tkaninę "na równo" to tylko połowa włókien wzmacnia spoinę, reszta włókien ułożonych równolegle do łączenia, po prostu sobie jest i tylko zwiększa ciężar. Piszę tu tylko o układaniu zwykłej tkaniny na połączeniach.

_________________
Pozdrawiam
ŁJ


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 cze 2011, o 22:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17688
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4533
Otrzymał podziękowań: 4288
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Catz napisał(a):
robhosailor napisał(a):
raz pękło i przestało trzeszczeć, od tego czasu nic się nie powiększa. Może tylko oczyścić te pęknięcia i zabezpieczyć drewno i sklejkę przed wnikaniem wody??? Może połączenie było zbyt sztywne, a teraz się uwolniło od naprężeń i jest OK???

Mordercze pytania.... Nawet nie prosze o czas do namyslu bo niewiele widze na zdjeciach.
Czasem "przechodzi samo"...Raczej jednak rzadko.... Tez urodziles sie w czepku? Zoltym! ;)

Moim zdaniem, oprócz mojej ewidentnej niestaranności w wykonaniu spoiny, ujawnił się był pewien błąd konstrukcyjny:
Dno jest dosyć wiotkie i delikatnie, ale zdecydowanie, ugina się pod naciskiem stóp, czy kolan. Burty, mimo że z cieńszej sklejki, są sztywne i nie mogą się tak łatwo uginać, bo są usztywnione tymi "knees". Szczeliło więc tam, gdzie usztywniona burta nie mogła się poddać (spoina pachwinowa na całej wysokości burty) a ugięło się (o 1 mm przy "knees", ale to wystarczyło, aby spoina pękła w tym miejscu) dno.

Dno będzie się uginać - nie ma denników, ani stępki - i pewnie przy normalnej eksploatacji na śródlądziu to nie ma znaczenia. Michael Storer użytkuje swoją, prototypową BETH już kilkanaście lat. Nie przypuszczam, że przemilcza ten problem - po prostu - jemu i innym użytkownikom to nie pękło, co może być wynikiem innych parametrów wytrzymałościowych spoiny, np. moja wyszła bardziej krucha.

Delikatne uzbrojenie spoiny może trochę sprawę ustabilizować, ale zastanawiam się jeszcze poważnie nad (jak pisałem) zabezpieczeniem pęknięć przed wnikaniem wody i zostawieniem bez wzmocnień, bo spoina o długości 3 cm, na 80 cm szerokości dna, konstrukcyjnego znaczenia mieć nie będzie.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 cze 2011, o 22:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10933
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1338
Otrzymał podziękowań: 2623
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
lj78 napisał(a):
Oczywiście tkanina biaxialna jest lepsza od zwykłej tkaniny, ale gdy mamy już zwykłą tkaninę to lepiej ją położyć pod kątem, niż "na równo". Gdy położymy zwykłą tkaninę "na równo" to tylko połowa włókien wzmacnia spoinę, reszta włókien ułożonych równolegle do łączenia, po prostu sobie jest i tylko zwiększa ciężar. Piszę tu tylko o układaniu zwykłej tkaniny na połączeniach.

Połączenia "pachwinowe" sa dosc specyficzne - w zasadzie maja wziasc na siebie prawie wszystkie naprezenia i sily rozkladane kiedys na caly skomplikowany szkielet drzewienny.
Wiec trudno robic tu oszczedosci.
Zreszta Robert ( poki co ) sam nie wie co przestalo trzeszczec, gdzie i dlaczego.
Catz Co z kazda lodka osluchac sie musial.

*****
robhosailor napisał(a):
Dno będzie się uginać - .

Widzisz gdzies pekniecia, odstawanie "spoiny pachwinowej" ( co za nazwa! ) od sklejki i w ogole cos konkretnego????
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Ostatnio edytowano 18 cze 2011, o 22:25 przez Cypis, łącznie edytowano 1 raz
Połączono posty


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 cze 2011, o 22:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17688
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4533
Otrzymał podziękowań: 4288
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Catz napisał(a):
Zreszta Robert ( poki co ) sam nie wie co przestalo trzeszczec, gdzie i dlaczego.

Od czasu pierwszego wodowania i trzasku po postawieniu stopy pierwszy raz w kokpicie jż nie trzeszczało. Skutki zobaczyłem po 2 tygodniach, kiedy z Wojtkiem przyjechaliśmy do Gdańska po DOPPIO i BETH pozostawione na przyczepie pod chmurką - w ich kokpitach było po parę cm wody, bo w tzw. międzyczasie lało.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 cze 2011, o 22:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17688
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4533
Otrzymał podziękowań: 4288
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Catz napisał(a):
robhosailor napisał(a):
Dno będzie się uginać - .

Widzisz gdzies pekniecia, odstawanie "spoiny pachwinowej" ( co za nazwa! ) od sklejki i w ogole cos konkretnego????
Pęknięcia spoiny są bodajże na 2 lub 3 spoinach w miejscu styku "knees" z dnem i na jednej chyba (tej najgorszej - pokazanej na fotkach) widoczne również na wzdłużniku

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 cze 2011, o 22:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10933
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1338
Otrzymał podziękowań: 2623
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
robhosailor napisał(a):
Catz napisał(a):
Zreszta Robert ( poki co ) sam nie wie co przestalo trzeszczec, gdzie i dlaczego.

Od czasu pierwszego wodowania i trzasku po postawieniu stopy pierwszy raz w kokpicie jż nie trzeszczało. Skutki zobaczyłem po 2 tygodniach, kiedy z Wojtkiem przyjechaliśmy do Gdańska po DOPPIO i BETH pozostawione na przyczepie pod chmurką - w ich kokpitach było po parę cm wody, bo w tzw. międzyczasie lało.

A w twoim nie? Wycieklo znaczy? Czyli dziurawa lodka?
Catz Nienawidzacy Zagadek.

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 cze 2011, o 22:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17688
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4533
Otrzymał podziękowań: 4288
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Catz napisał(a):
robhosailor napisał(a):
DOPPIO i BETH pozostawione na przyczepie pod chmurką - w ich kokpitach było po parę cm wody, bo w tzw. międzyczasie lało.

A w twoim nie? Wycieklo znaczy? Czyli dziurawa lodka?

W kokpitach obu łódek!!! - w mojej circa do wysokości żółtego nalotu widocznego na fotce, czyli w tym miejscu ze 4 cm, ale łódka nie stała dokładnie na równej stępce, tylko ciut przechylona w kierunku rufy (tam było więcej wody)

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 cze 2011, o 22:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
Może to być wina użytego utwardzacza.
Z1 daje laminat mocny lecz sztywny i kruchy.
W takim miejscu ja bym raczej zastosował PACa. On daje naprawdę bardzo elastyczne spoiny i jednocześnie wytrzymałe.

_________________
Zbyszek



Za ten post autor boSmann otrzymał podziękowanie od: robhosailor
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 cze 2011, o 22:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10933
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1338
Otrzymał podziękowań: 2623
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
robhosailor napisał(a):
Catz napisał(a):
robhosailor napisał(a):
Dno będzie się uginać - .

Widzisz gdzies pekniecia, odstawanie "spoiny pachwinowej" ( co za nazwa! ) od sklejki i w ogole cos konkretnego????
Pęknięcia spoiny są bodajże na 2 lub 3 spoinach w miejscu styku "knees" z dnem i na jednej chyba (tej najgorszej - pokazanej na fotkach) widoczne również na wzdłużniku

A!
Wreszcie....Stonuj krawedzie "odstajace", wlej w szczeliny czysta zywice i walnij szklo obficie....Wiesz, ze po przetarciu i odtluszczeniu skrupulatnym....
Stacisz na tym kilka( 2? ) kilo i kilka zlotych.... Nie za takie byki i niedoskonalosci placilem drozej! ;)
A dno i tak bedzie sie gielo....najgorsze sa karby wiec i brak lagodnosci i harmonii w "spoinach pachwinowych" ( paskudna nazwa ! )
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)



Za ten post autor Catz otrzymał podziękowanie od: robhosailor
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 cze 2011, o 22:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17688
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4533
Otrzymał podziękowań: 4288
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
boSmann napisał(a):
Może to być wina użytego utwardzacza.
Z1 daje laminat mocny lecz sztywny i kruchy.
W takim miejscu ja bym raczej zastosował PACa. On daje naprawdę bardzo elastyczne spoiny i jednocześnie wytrzymałe.

Łukasz lj78 zaproponował mi poratowanie PAC-em (thx again!) więc po weekendzie będzie pewnie już po naprawie. :D

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 cze 2011, o 23:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10933
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1338
Otrzymał podziękowań: 2623
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
robhosailor napisał(a):
Łukasz lj78 zaproponował mi poratowanie PAC-em (thx again!) więc po weekendzie będzie pewnie już po naprawie. :D

Wart PAC palaca, oby i punktowo...
Trzymaj nas na biezaco - moze sie przydac! ;)
Catz

*****
robhosailor napisał(a):
W kokpitach obu łódek!!!

Sorry, przegapilem zmienna nazwe twojej lodki.... :oops:
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Ostatnio edytowano 18 cze 2011, o 22:27 przez Cypis, łącznie edytowano 1 raz
Połączono posty


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 cze 2011, o 06:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17688
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4533
Otrzymał podziękowań: 4288
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Catz napisał(a):
Wart PAC palaca, oby i punktowo...
Trzymaj nas na biezaco - moze sie przydac! ;)

Pewnie - łódka się rozpadnie na środku Bałtyku, a Wy mnie będziecie wirtualnie asekurować :lol:

Catz napisał(a):
przegapilem zmienna nazwe twojej lodki.... :oops:

Straszne rzeczy! :lol:
Typ jej nazywa się BETH, a imię nadane mojemu egzemplarzowi, to "YuanFen" - więcej takich w Polsce nie ma jeszcze. :D

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 cze 2011, o 14:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17688
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4533
Otrzymał podziękowań: 4288
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
To samo miejsce, pokazane wcześniej przed całkowitym oczyszczeniem - dziś zostało oczyszczone i zaklejone epidianem E5 z utwardzaczem PAC (dzięki Łukaszu!!!) i cieniutką, niewidoczną warstwą tkaniny szklanej.

Obrazek

Obrazek

Co ciekawe, dzięki tym zdjęciom zauważyłem dwa drobne bąbelki powietrza pod tkaniną szklaną i już usunąłem je za pomocą patyka do szaszłyków - pod pędzlem tkanina wstaje i tworzą się nowe bąbelki, więc trzeba z tym uważać!

O ile dodałem właściwą ilość utwardzacza :shock: , to za 24 godziny będę mógł zmatowić i polakierować wnętrze kokpitu :DD

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 cze 2011, o 17:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 lip 2008, o 18:57
Posty: 2300
Lokalizacja: WZ
Podziękował : 491
Otrzymał podziękowań: 406
Uprawnienia żeglarskie: Xero z kota
A ja byłem cały czas przekonany, że chcesz nałożyć tam spoinę pachwinową :) a tu tylko tkanina:)
Jeżeli jeszcze nie "stanęło", a masz trochę tkaniny poliestrowej, dotnij kawałki wielkości trochę większej niż tkaniny szklanej, i nałóż na wierzch, doklep, a jak "stanie" to zerwij, oszczędzisz sobie szlifowania.

robhosailor napisał(a):
patyka do szaszłyków

W patyki do szaszłyków też się zaopatrzyłem i stosuję do wciskania w dziury po wkrętach :)

_________________
Pozdrawiam
ŁJ


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3658 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30 ... 122  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 215 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL