Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 25 cze 2025, o 19:02




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 145 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 14 maja 2013, o 19:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
RyśM napisał(a):
Moja i tak waży 7 ton


Czym pływasz ?
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 maja 2013, o 19:53 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Seadog 30, wersja z głębokim kilem. http://www.yachtsnet.co.uk/archives/dee ... seadog.htm
Teoretycznie 6 ton, te 7 to waga na dźwigu, miejmy nadzieję że przesadza...
Pływam to dużo powiedziane - niedawny nabytek a stare, wyciągnąłem na brzeg w celu wymiany... no, po prawdzie wszystkiego :mrgreen: i miejmy nadzieję że się w sezonie wyrobię by zrzucić, bo straszny kłopot z częściami, dziś nietypowe. Zresztą zawsze była nietypowa.
To taka łódka "teraz, Panie, już takich nie robią", rzadka rzecz i bardzo porządna robota - w tym sęk... wszystko oryginalne jak stocznia dała i po 40 latach jeszcze sie trzyma, z żaglami włącznie :lol: ale ... No i można by kupić nowy silnik, roler, kabestany, windę etc - tylko "takich porządnych to już nie robią" i mam dziką ochotę odremontować co jest.

Powiedzmy szczerze - nie jesteś jedyny co to chciałby wygodną centralnokokpitówkę dla dwojga :D
Tylko ja jeszcze chciałem klasyka...

No, ale to mój ideał jachtu, nawet na Bałtyk :rotfl:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 maja 2013, o 20:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10918
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1334
Otrzymał podziękowań: 2618
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
bury_kocur napisał(a):
Każda łódka jest dla dwojga - a wszelkie plywania np. w 8/10 osób na jachcie 12 metrowym to jakieś wynaturzenie.
RyśM napisał(a):
Bo łódka tej wielkości jest wygodna dla dwojga.

Tez tak uwazam!
Jednak, juz od wielu lat, najlepszymi klientami stoczni jachtowch sa firmy czarterowe, wiec i lodki projektuje sie pod wymagania naszego Pana.
A tam szesc koi to minimum...
Tytul watku wprowadza w blad: nie chodzi wszak o szlachetne pojecie "jacht idealny", tylko o dajacy sie sprzedac najlatwiej, najbardziej, najwiecej.
Catz Biznesplanowo

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)



Za ten post autor Catz otrzymał podziękowanie od: Gienek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 maja 2013, o 20:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17633
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4515
Otrzymał podziękowań: 4272
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Catz napisał(a):
pod wymagania naszego Pana
... o nazwisku Każdy. ;)

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 maja 2013, o 20:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10918
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1334
Otrzymał podziękowań: 2618
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
To imie... Nazwisko: Nikt. Nick: Szarak Statystyczny.
Mozna kombinowac z mozliwoscia indywidualnej zabudowy wnetrza/zewnetrza i opcjami, nie upraszcza to jednak konstrukcji, technologii i budowy, ani procedur aprobacyjnych...
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 maja 2013, o 21:07 

Dołączył(a): 17 mar 2012, o 17:21
Posty: 499
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 471
Otrzymał podziękowań: 76
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy sternik motorowodny
Catz napisał(a):
Tytul watku wprowadza w blad: nie chodzi wszak o szlachetne pojecie "jacht idealny", tylko o dajacy sie sprzedac najlatwiej, najbardziej, najwiecej.
Catz Biznesplanowo

Kliknąłem, bardziej po to, żeby nie wprowadzać do dyskusji
dodatkowych, zbędnych elementów.
Kliknąłem Szkodnikowi od razu, ponieważ miałem nadzieję na
jakąś ciekawą promocję nowego jachtu.
Rzucałem koła ratunkowe różnych rozmiarów, Tobie też.
Przeczytaj cytat Swojego postu z przypomnieniem, że post Szkodnika
został napisany 11 maja tego roku, a formy już są.
Jeżeli znajdzie się pięciu chętnych, to jestem w stanie poświęcić się i
rozebrać pierwszy post Szkodnika na nuty.
Sens w tej chwili ma pokazywanie, jak można dobrze rozwiązać
pewne sprawy na jachcie.
Na tym forum są różne działy i każdy może sobie znaleźć Marynię,
której kształty go interesują.
Od czytacza zależy, czy skorzysta i sobie wymyśli budowę innej części ciała Maryni.
Na forum są osoby, które są w stanie sensownie napisać więcej niż cztery wiersze i chwała im za to.

Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 maja 2013, o 21:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13982
Podziękował : 10541
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Od zawsze (jak już nie raz pisałem) zastanawia mnie trend do powielania gorszych wzorców wedle zasady "Zły pieniądz; wypiera dobry".

Według mojego pojęcia;
Jeśli się jest którymś z kolejnych producentów, trzeba szukać niszy, a nie pchać się gdzie najpełniej, bo tam jest najmniej tortu do uszczknięcia.

Nasi producenci jakby na przekór temu gremialnie brną w środek statystyczny łudząc się że tam jest jeszcze choć odrobinka lukru.
Niestety niszowatość zaczyna być zauważana dopiero wtedy, gdy zostaną przyparci do muru.
Zdają się więc na trzeciorzędność jakby z wyboru.
MJS
ps
No ale ja nie zrobiłem na jachtach kokosów, wiec moje zdanie nie może mieć żadnej siły przebicia.
buuu...


PS2
Nie; żebym z góry krytykował jacht jaki powstaje, ja tylko tak filozofuję sobie ad vocem .

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 maja 2013, o 21:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10918
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1334
Otrzymał podziękowań: 2618
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Gienek napisał(a):
Kliknąłem, bardziej po to, żeby nie wprowadzać do dyskusji
dodatkowych, zbędnych elementów.

Magikiem jestes? Nie znam tej innowacyjnej procedury...
Gienek napisał(a):
Kliknąłem Szkodnikowi od razu, ponieważ miałem nadzieję na
jakąś ciekawą promocję nowego jachtu.

A ja na dyskusje o jachcie idealnym... Zreszta bylo sporo ciekawych wypowiedzi i nie czuje sie obrazony, ze, podobnie jak kilku innych, dalem sie nabic w butelke - kolo i ster strumieniowy powinny mi dac do myslenia.
Gienek napisał(a):
Rzucałem koła ratunkowe różnych rozmiarów, Tobie też.

Bog zaplac, ale umiem plywac ( jakims tam wicemiszczem bylem nawet ) i prosze, bys rzucajac czymkolwiek celowal obok.
Gienek napisał(a):
a formy już są.

Od tego bym zaczal watek...
Gienek napisał(a):
Od czytacza zależy, czy skorzysta i sobie wymyśli budowę innej części ciała Maryni.

Od pisacza zalezy wiecej: niektorzy czytacze odebrali tytul watku literalnie i niekomercyjnie.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 maja 2013, o 21:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10918
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1334
Otrzymał podziękowań: 2618
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Marian Strzelecki napisał(a):
Jeśli się jest którymś z kolejnych producentów, trzeba szukać niszy, a nie pchać się gdzie najpełniej,

Cos takiego sugerowalem, ale to raczej nie wchodzi w "biznesplan", jako ze "formy juz sa" i chodzilo glownie o wyposazenie.
Marian Strzelecki napisał(a):
No ale ja nie zrobiłem na jachtach kokosów, wiec moje zdanie nie może mieć żadnej siły przebicia.

Jestes silnym przykladem negatywnym.
Ja tez, nawet lepszym, bo nie zarobilem nic! ;)
Zyczmy wiec kokosow!
Catz Dydaktycznie

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 maja 2013, o 21:37 

Dołączył(a): 17 mar 2012, o 17:21
Posty: 499
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 471
Otrzymał podziękowań: 76
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy sternik motorowodny
Catz napisał(a):
Gienek napisał(a):
Kliknąłem, bardziej po to, żeby nie wprowadzać do dyskusji dodatkowych, zbędnych elementów.

Magikiem jestes? Nie znam tej innowacyjnej procedury...

To mój indywidualny plan, nie jestem bokserem.
Catz napisał(a):
Gienek napisał(a):
Kliknąłem Szkodnikowi od razu, ponieważ miałem nadzieję na jakąś ciekawą promocję nowego jachtu.

A ja na dyskusje o jachcie idealnym... Z resztą było sporo ciekawych wypowiedzi i nie czuje sie obrażony, ze, podobnie jak kilku innych, dałem się nabić w butelkę - kolo i ster strumieniowy powinny mi dać do myślenia.

To miałem na myśli pisząc
Gienek napisał(a):
Na forum są osoby, które są w stanie sensownie napisać więcej niż cztery wiersze i chwała im za to.

Nie jestem pozbawiony wad i prawdopodobnie źle zrozumiałem to
Catz napisał(a):
Rysuneczki szafeczek przekonaly mnie, ze najwyzszy czas zyczyc sukcesu ( nie sukcesiku )..


Catz napisał(a):
Gienek napisał(a):
Rzucałem koła ratunkowe różnych rozmiarów, Tobie też.

Bog zaplac, ale umiem plywac ( jakims tam wicemiszczem bylem nawet ) i prosze, bys rzucajac czymkolwiek celowal obok.

Catz napisał(a):
Gienek napisał(a):
a formy już są.

Od tego bym zaczal watek...

Ale piszesz przecież nie w moim wątku...
Catz napisał(a):
Gienek napisał(a):
Od czytacza zależy, czy skorzysta i sobie wymyśli budowę innej części ciała Maryni.

Od pisacza zalezy wiecej: niektorzy czytacze odebrali tytul watku literalnie i niekomercyjnie.
Catz

To chyba nie jest moja wina...

Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 maja 2013, o 21:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10918
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1334
Otrzymał podziękowań: 2618
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Gienek napisał(a):
To mój indywidualny plan, nie jestem bokserem.

Tajemniczy... :roll:
Gienek napisał(a):
Nie jestem pozbawiony wad i prawdopodobnie źle zrozumiałem to

Tez mam wady... i nawet fobie: Jedna z nich jest silna awersja do zdrobnien.
Gienek napisał(a):
Ale piszesz przecież nie w moim wątku...
Gienek napisał(a):
o chyba nie jest moja wina...

Oczywiscie, ze nie... ;)
Catzuniek

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 maja 2013, o 22:49 

Dołączył(a): 17 mar 2012, o 17:21
Posty: 499
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 471
Otrzymał podziękowań: 76
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy sternik motorowodny
Catz napisał(a):
Catzuniek

Rozbroiłeś mnie do golasa :rotfl:
Żeby zawsze tak dało się rozmawiać... (tu miał być emotikon z kciukiem do góry,
ale bez żony bystry jestem, jak mało kto).
Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 maja 2013, o 07:45 

Dołączył(a): 5 gru 2009, o 21:40
Posty: 1378
Podziękował : 172
Otrzymał podziękowań: 468
Uprawnienia żeglarskie: jachtowy sternik morski, m.s.morski.
Catz napisał(a):
A ja na dyskusje o jachcie idealnym... Zreszta bylo sporo ciekawych wypowiedzi i nie czuje sie obrazony, ze, podobnie jak kilku innych, dalem sie nabic w butelke - kolo i ster strumieniowy powinny mi dac do myslenia.


Kto mnie zna to wie, że jestem daleki od świadomego wprowadzania Was w błąd. Tytuł może był źle sformułowany ale intencją moją było zebranie informacji o wyposażeniu które żeglarze morscy uważają za potrzebne bo tak jak napisałem wcześniej doświadczenie morskie mam małe. Jeśli Ktoś poczuł się oszukany to przepraszam.

_________________
Kto ma statki ten ma wydatki.
Pozdrawiam Michał aka Szkodnik
Usługi szkutnicze


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 maja 2013, o 23:28 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Ano, przy takim pytaniu można liczyć na emocjonalne odpowiedzi ;)
To jeszcze dołożę:
Ster strumieniowy uważam za fanaberię na małej łódce. Kupa kłopotów technicznych za to.

Koło sterowe też niepotrzebne - rumpel prosty i pewny - ale... słusznie Kocur zauważył że rumpel zabiera miejsce. Dawniej kokpity nie były na samiusieńkiej rufie (i nie bez powodu) to i rumpel kokpitu nie zajmował :-P Dodajmy autopiloty do rumpla dużo tańsze, łatwo też o samoster czy nawet ustawienie z rumplem na linkach.
Koło na końcu kokpitu też jest niewygodne, nieszczęśnik jakiś musi tam sterczeć wystawiony, wstrząsany i smagany wszystkim, o "komforcie" może litościwie nie wspominajmy :-?
Idea koła ma sens o ile pozwala umieścić sternika w wygodnym miejscu: przy nadbudówce i zejściówce; pod osłoną, przed resztą załogi, żeby nie zasłaniali...
Koło oznacza skomplikowany system sterowy. Hydrauliczny jest wygodny do poprowadzenia, tylko jak puści to byle kto w morzu nie naprawi. Linki kłopot przeciągnąć przez kabinę i też awaryjne. System sztywny najlepszy(moim zdaniem bo taki mam ;) ) ale niełatwo poprowadzić przez jacht - to taki jak układ kierowniczy samochodu, przekładnia plus drążek sztywny, idzie po prostej.
Kończy się więc na umieszczeniu koła tam gdzie ster - czyli w miejscu bez sensu; za to mozna sobie zrobić fotki z wakacji "szyper za kołem" :lol:

Kokpit zamkniety od rufy. To nie Majorka, platforma pływacka mało potrzebna, jak też opalarnia tropikalna. Przyjrzyj sie Carterowi - to jest projekt na Bałtyk, dość luzu ale osłoniety i nie za płytki. Czasem trzeba się jakoś schować przed zimnem.

Koje? wygodne; a "ciasne" dać na kanapkach w mesie - tu najmniej kiwa i te są wzdłuż jachtu bo w przechyle nie ma jak spać na ukośnie położonej. Do wygodnego siedzenia potrzeba ok 50 cm szerokości góra (na szerszej kręgosłup się wykańcza) to i będą dość wąskie by nie rzucało. Dobrym rozwiązaniem jest zrobić zmienną szerokość, powiedzmy od 60 cm a węższe do 40 np. od dziobu; wtedy każdemu któreś miejsce spasuje dla wygody. Dać fartuchy sztormowe, płócienne, normalnie leżą pod materacem i nie wadzą.

Prysznic potrzebny, może być najprostszy typu wylewka kuchenna (wyciągana) w umywalce. Mniej rurek.
System wody ciśnieniowy to porażka jeśli pływają przypadkowi goście. Popularne dziś bo tańsze i prostsze w produkcji. Gdzie jednakoż dać te pół tony wody? Lepsze są nożne pompki, także do prysznica :twisted:
Warto dać wode słoną w kambuzie, a i w łazience przydatną bywa. Kto zechce może się prysznicowac do woli słoną, a słodką spłuka. Bojler z grzałką elektryczną (portowo) i od silnika.
O kiblu było; przemyśleć bieg rur, zawory. Plątanina, a musi być łatwo dostępna, widoczna i wymienna. Są chwalebniejsze powody tonięcia...

Zbiorniki: 100 paliwo, 200 woda. Minimum. Woda pitna w nierdzewce (plastik trujący); generalnie lepiej wodę w dwu zbiornikach.

Ogrzewanie konieczne, najprościej Webasto (eberspaher etc) i podejście mieć na elektryczny piecyk.
Piekarnik na nic. Gazowy piekarnik zadusi załogę.
Elektryczna kuchenka (z mikrofalówki to ja nie jem bo mię cofa... ale co kto lubi) wymaga tylko miejsca i gniazdka; te miewają piekarniki coś warte. W morzu rzadko kto piecze.

Winda kotwiczna może się przydać, prościej ręczną tylko ostatnio nie spotkałem żadnej sensownej w sprzedaży... Istotne wszakże iż na tych dzisiejszych cienkodziobnych niby-regatówkach nie ma wyporu na dziobie by nieść kotwicę, co dopiero łańcuch, a o windzie już nie wspominajmy. Spora masa na dziobie i łódka ryje, nurkuje aż bryzgi lecą.
Nu, ja wim: 'extreme sailing' i sztormowa przygoda na każdej pirszej falce, aliści wstyd.
A jeszcze pamiętajmy że jakaś para będzie tam leżeć w dziobowej Vkoi - rozkład mas makabryczny i te rzeczy ... :rotfl:
Trzeba pomyśleć gdzie te ciężary dać, żeby nie na czubku dzióbka jak tera modne.

Elektronika - przede wszystkim porządna tablica, dużo obwodów w tym nadmiarowe i kilka gniazdek luzem; im więcej gniazdek i wyjść tym lepiej, za chwilę ktoś będzie chciał co innego podpiąć. Kable GRUBE, ocynowane, powiązane porządnie i jak najkrótszą drogą. Prosty stacjonarny GPS - nie plotter (albo malutki) z integralnym odbiornikiem - co mało prądu bierze i nie ma się co zepsuć - żeby zawsze była pozycja. UKF bezpośrednio do prądu, nie poprzez kupę kabelków i przełączniczków. Sonda.
Do tego co kto chce za plotery, AISy navtexy i pinkoły, rzecz wtórna. Ludzie laptopy wożą - najporęczniej - ajfony, etc. Gniazdka najważniejsze.
Bez wiatrowskazów i cudactw, nawet logu, można się obejść - a wszyscy pakują :roll:

Podejście grubym kablem na lodówkę. Lodówka może być bądź jaka, samochodowa do piwa nawet, ale gniadko trzeba mieć.
Przetwornica na 220, z 1000W, warto mieć. Też odpowiednim kablem podejść trzeba.

Do podładowania akumulatorów jakaś nieprzesadna bakteria słoneczna, latem to działa nawet dość. Wiatrak jest kłopotliwy. To nie przelot Atlantyku; porty blisko, silnika się używa. Światła LEDowe, to wiele nie zjedzą. Telewizji, gdyby co, można mniej oglądać :-P

Porządne pompy zęzowe na grubych rurach, wylewające na pokład. Dobrze przemysleć którędy rury pójdą. Może być jedna w kokpicie, druga w kiblu np do zbiornika fekalnego ale z mozliwośćią przełączenia na zęzę. Do tego elektryczna, prostą drogą z baterii łączona. Nie łączyć rur razem.

WENTYLACJA! Za ch... nie zrozumiem czemu dzisiejsze łódki niemal nie mają. Przypominam: kuchenka gotowa udusić załogę. O wilgoci i grzybie nie wspomnę, bo wstyd jak niektóre capią.
Luki sztuk 2 które można otworzyć jak leje - ze zrębnicą i 'okapami' a nie płaskie lewmary czy takie tam co to muszą być zaciśnięte na głucho przy każdym bryzgu na pokładzie. Co najmniej 4 dorady (nie żadne grzybki co to JW) po rogach nadbudówki, w tym jedna w kiblu, jedna nad kuchnią. Jak ma to kiedy iść na południe to ze dwa otwierane bulaje.
"Kabina rufowa" - czytaj hundkoja - też potrzebuje wentylatora, co najmniej 1 na rufie, znaczy w nogach.
Komora silnika wymaga wentylacji oddzielnej od wnętrza. Wlot i wylot, a najprościej wstawić mechaniczny wyciąg. Zapomina się czasem że silnik jest chłodzony także powietrzem, potem słychać to bezbrzeżne zdziwienie że coś padło choć nowe, a zwłaszcza rurki i uszczelki. Alibo przekładnia...



Za ten post autor Ryś otrzymał podziękowanie od: Michal
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 maja 2013, o 23:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13982
Podziękował : 10541
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Dysputę o jachcie idealnym na Bałtyk (taką bardziej pryncypialną) rozpocząłem w nowym wątku.
pozdrawiam MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 maja 2013, o 13:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13982
Podziękował : 10541
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Wracając do wyposażenia idealnego jachtu na Bałtyk;
Czy tak na prawdę potrzebna jest kotwica?
temat na śródlądziu już jako tako opanowany :cool:
- więc na Bałtyk:
z kotwicą czy bez, oraz (jeśli już)
to z łańcuchem czy bez?
... no i czy z wyciągarką elektryczną czy na wajchę? :mrgreen:
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 maja 2013, o 14:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Pierwsze pytanie tak na poważnie? Czy chcesz zaśmiecić Szkodnikowi wątek?

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl



Za ten post autor Colonel otrzymał podziękowania - 2: Były user, Gienek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 maja 2013, o 14:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Marian Strzelecki napisał(a):
Wracając do wyposażenia idealnego jachtu na Bałtyk;
Czy tak na prawdę potrzebna jest kotwica?
temat na śródlądziu już jako tako opanowany


Masz swój równoległy wątek dywagacyjny. Zainteresowani dywagacjami zaglądają, zainteresowanych jachtem na Bałtyk wygoniłeś. Niezainteresowanym zostaw zatem kawałek podłogi. Z góry dziękuję.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Colonel napisał(a):
Czy chcesz zaśmiecić Szkodnikowi wątek?


Po prostu to robi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 maja 2013, o 15:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14362
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1957
Otrzymał podziękowań: 2053
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Powiem Wam, że koło sterowe na jachtach zwłaszcza śródlądowych uważałem do niedawna za fanaberię.
Ale teraz zmieniłem zdanie.
Rumpel faktycznie swym zasięgiem zajmuje bardzo dużo miejsca i ogranicza ilość miejsca w kokpicie. Zwłaszcza przy zwrotach.......
Koło sterowe, zwłaszcza współczesne, gdzie nie trzeba wykonywać wielu obrotów żeby wyłożyć ster z burty na burtę - to całkiem sensowne rozwiązanie :)

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 maja 2013, o 15:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10918
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1334
Otrzymał podziękowań: 2618
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Kurczak napisał(a):
Rumpel faktycznie swym zasięgiem zajmuje bardzo dużo miejsca i ogranicza ilość miejsca w kokpicie

Wiec logicznie im mniejsza lodka, tym wiekszy sens ma koło sterowe.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 maja 2013, o 15:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17633
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4515
Otrzymał podziękowań: 4272
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Kurczak napisał(a):
Powiem Wam, że koło sterowe na jachtach zwłaszcza śródlądowych uważałem do niedawna za fanaberię.
Ale teraz zmieniłem zdanie.
Rumpel faktycznie swym zasięgiem zajmuje bardzo dużo miejsca i ogranicza ilość miejsca w kokpicie. Zwłaszcza przy zwrotach.......
Koło sterowe, zwłaszcza współczesne, gdzie nie trzeba wykonywać wielu obrotów żeby wyłożyć ster z burty na burtę - to całkiem sensowne rozwiązanie :)
Na początek warto sobie uzmysłowić, że zastosowanie koła na jachcie nie wynika z jego "morskości", czy "śródlądowości". Warto też dokładnie przeanalizować - przy jakiej wielkości kokpitu, jego kształcie i układzie, zastosowanie danego rozwiązania ma sens. Rumpel zajmuje mniej miejsca niż koło, ale czasami wygodniej będzie zastosować koło. Nie na każdym jachcie i nie zawsze to są sprawy jednoznaczne i to samo rozwiązanie pasowało by wszędzie.

***
Catz napisał(a):
Wiec logicznie im mniejsza lodka, tym wiekszy sens ma koło sterowe.
No właśnie. :mrgreen:

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 maja 2013, o 15:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13982
Podziękował : 10541
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Colonel napisał(a):
Pierwsze pytanie tak na poważnie? Czy chcesz zaśmiecić Szkodnikowi wątek?


No to ja OT
Bo jak w te źle i wewte także to nie rozumiem Was.
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 maja 2013, o 16:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17633
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4515
Otrzymał podziękowań: 4272
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
To jeszcze w temacie "Ideał jachtu na Bałtyk": Koło, czy rumpel? Wygoda, czy fanaberia?

Warto porównać koszty.
Rumpel, kawałek obrobionego i polakierowanego drewna, litego lub klejonego warstwowo, wyjdzie zwykle sporo taniej, niż przeniesienie napędu na płetwę sterową (mechaniczne, hydrauliczne, jakie tam chcesz jeszcze) oraz koło wraz z jego postumentem (naktuz może też tam blisko?), wykonane ze stali kwasoodpornej, tworzyw sztucznych, lub drewna ...

***
Czy idealny jacht, to jest nadal jacht dla każdego? To ile ten każdy ma do wydania kasy na ten fragment idealnego jachtu? Ktoś już wie? Już policzył?

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 maja 2013, o 18:12 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Różnica w kosztach wynosi dokładnie tyle co cena koła z systemem (tanie nie są).
Bo rumpel trzeba mieć i tak, na awaryjnie ;) Przydaje się też do wiatrowych samosterów (niezależne z własnym sterem kosztują 2x więcej).
Decyzja zależy też od samego jachtu - jak sterowny, czy zrównoważony, no i czy wyjdzie rozsądne miejsce sternika.
Rumplem steruje się wygodniej bo szybciej, ale to jeśli łódka rąk sternikowi nie urywa. A poza tym gdzie rumpel wypada i czy przeszkadza. Np. mam koło bo oś steru wyszłaby środkiem przez kabinę i zaraz za bezanmasztem :lol: co jednak pozbawia mnie awaryjnego sterowania rumplem gdyby co...
W systemach autopilota argumentu by decydował rumpel-koło nie widzę. Pilot do rumpla tańszy bywa niż taki z silniczkiem do obracania kołem; lecz siłownik wprost do osi steru bodaj najlepszy - i to można mieć tak z kołem jak rumplem.

Zwrócę jednak uwagę że koło także potrafi 'zablokować' ruch w kokpicie; znam ludzi narzekających iż nie mogą prowadzić jachtu w jednego bo nie da się np. przejść obok koła bez wyjścia na ławkę kokpitu, albo jest za daleko w tyle by sięgnąć do szotów, etc. Albo koło jest już poza osłoną szprycbudy, sternik zaś precyzyjnie tam gdzie bryzgi lecą :mrgreen: Toteż trzeba plan kokpitu przemyśleć, tak samo jak z rumplem.

Winda kotwiczna - stare ręczne były wydajne, nowe bywa ciągną strasznie powoli - warto wziąć ten aspekt pod uwagę (nie znam oferty na rynku). Elektryczna może być na Bałtyk przesadą, bo to rozbudowana elektryka by się przydała - zależy jak duża kotwica i jak kto pływa.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 maja 2013, o 19:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14362
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1957
Otrzymał podziękowań: 2053
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Nic na siłę.....
Nawet na dużych kilkunastometrowych jachtach czasem wymiana sterników za kołem wymaga niezłej gimnastyki. Trzeba się wgramolić na ławkę kokpitu i dopiero się wcisnąć między koło, a bezanmaszt....
Tak jest np. na "Rzeszowiaku" choć koło na tak dużym jachcie jest oczywistą oczywistością :D

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 maja 2013, o 19:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Kurczak napisał(a):
Nawet na dużych kilkunastometrowych jachtach czasem wymiana sterników za kołem wymaga niezłej gimnastyki. Trzeba się wgramolić na ławkę kokpitu i dopiero się wcisnąć między koło, a bezanmaszt....


A to jest problem jakiś? Toż już pokonanie zejściówki do mesy wymaga większej gimnastyki ;) Dziewczyna z wyłączoną z użytku jedną ręką nie miała z tym problemów.

Skądinąd ciasne stanowisko sternika pozwala się wygodnie zaprzeć na fali a nie trzymać koła /rzeszowiakowe i na rodzeństwie ma jeszcze wygodne warianty wykorzystania "niski" i "wysoki"/ - to jak z kiblem - na podejściu do cichej i słonecznej mariny wygodniej zająć miejsce za sterem dzierżąc w jednej dłoni Perriere z lodem a w drugiej tacę z zakąskami w szerokim kokpicie z dwoma kółkami i kupą miejsca między nimi a gdzieś na zachód od Owczych fajnie się mieć gdzie zaprzeć. Stojąc w tej marinie fajnie mieć obszerny kingston z wielkim prysznicem 2 umywalkami i dużą ilością jasnej przestrzeni - a na fali dobrze jest mieć ciasną dziuplę coby się zaprzeć przed parciem właściwem ;)

PS. W przednim kingstonie na Rzeszowiaku odczuwałem momentami nadmiar przestrzeni :rotfl:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 maja 2013, o 20:00 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Łażenie po ławkach może wydawać się drobną niewygodą, ale jeśli rzuca, albo bywa czasem że ktoś jeszcze na tej ławce chciałby siedzieć, nie wiedzieć po co :-?

Koło którego nie trzeba obchodzić :-P
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 maja 2013, o 20:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Yigael napisał(a):
Skądinąd ciasne stanowisko sternika pozwala się wygodnie zaprzeć na fali

Dokładnie tak.
Yigael napisał(a):
słonecznej mariny wygodniej zająć miejsce za sterem dzierżąc w jednej dłoni Perriere z lodem a w drugiej tacę z zakąskami w szerokim kokpicie z dwoma kółkami i kupą miejsca między nimi

Ale przecież to fajne jest :rotfl:


Załączniki:
P9060058.jpg
P9060058.jpg [ 96.7 KiB | Przeglądane 3136 razy ]
IMG_1595.jpg
IMG_1595.jpg [ 82.35 KiB | Przeglądane 3136 razy ]
Berg 2009 237.jpg
Berg 2009 237.jpg [ 61.14 KiB | Przeglądane 3136 razy ]

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 maja 2013, o 21:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10918
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1334
Otrzymał podziękowań: 2618
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
RyśM napisał(a):
Koło którego nie trzeba obchodzić

Ostatnio pojawily sie stery bez rumpla i kola: zawiaduje sie nimi stick'ami ( jak w grach komputerowych ) i bylo to sprawdzone, przynajmniej na poziomie pilota, w klasie Imoca.
Tam, jak wiadomo, miejsca brakuje najbardziej.
Czy to sie sprawdza na Baltyku? Nie wiem.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 maja 2013, o 21:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14362
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1957
Otrzymał podziękowań: 2053
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Yigael napisał(a):
Kurczak napisał(a):
Nawet na dużych kilkunastometrowych jachtach czasem wymiana sterników za kołem wymaga niezłej gimnastyki. Trzeba się wgramolić na ławkę kokpitu i dopiero się wcisnąć między koło, a bezanmaszt....


A to jest problem jakiś? Toż już pokonanie zejściówki do mesy wymaga większej gimnastyki ;) Dziewczyna z wyłączoną z użytku jedną ręką nie miała z tym problemów.

Skądinąd ciasne stanowisko sternika pozwala się wygodnie zaprzeć na fali a nie trzymać koła /rzeszowiakowe i na rodzeństwie ma jeszcze wygodne warianty wykorzystania "niski" i "wysoki"/ - to jak z kiblem - na podejściu do cichej i słonecznej mariny wygodniej zająć miejsce za sterem dzierżąc w jednej dłoni Perriere z lodem a w drugiej tacę z zakąskami w szerokim kokpicie z dwoma kółkami i kupą miejsca między nimi a gdzieś na zachód od Owczych fajnie się mieć gdzie zaprzeć. Stojąc w tej marinie fajnie mieć obszerny kingston z wielkim prysznicem 2 umywalkami i dużą ilością jasnej przestrzeni - a na fali dobrze jest mieć ciasną dziuplę coby się zaprzeć przed parciem właściwem ;)

PS. W przednim kingstonie na Rzeszowiaku odczuwałem momentami nadmiar przestrzeni :rotfl:


A kto napisał, że to problem ? Jest trochę gimnastyki. Zwłaszcza jak jest spory przechył, a sternik zesztywniał z zimna. To wszystko....

W przednim kingstonie byłem tylo raz. Pozwiedzać :lol:

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 145 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 128 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL