Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
WC na jachcie https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=5&t=10038 |
Strona 1 z 3 |
Autor: | cloozka [ 10 lis 2011, o 18:26 ] |
Tytuł: | WC na jachcie |
Ostatnio miałem okazje żeglować Bavarią 45 (był to mój pierwszy rejs). Jestem trochę zdruzgotany ciasnotą na takim jachcie, uważanym przecież za jedną z większych czarterowych łódek. Najbardziej dokuczliwe były jednak dla mnie te malutkie kibelki, dosłownie jak nocnik dla dziecka. Mam w związku z tym pytanie do bardziej doświadczonych. Czy na jachtach innych producentów kible są większe, czy jest to taki standard i nie mam co liczyć na większą średnicę sedesu. Może katamaran oferuje większy komfort w tym temacie ? |
Autor: | Stara Zientara [ 10 lis 2011, o 18:31 ] |
Tytuł: | Re: WC na jachcie |
Standard, ale bywają mniejsze ![]() |
Autor: | Moniia [ 10 lis 2011, o 18:35 ] |
Tytuł: | Re: WC na jachcie |
bywają i większe ![]() |
Autor: | Maar [ 10 lis 2011, o 18:39 ] |
Tytuł: | Re: WC na jachcie |
cloozka napisał(a): Może katamaran oferuje większy komfort w tym temacie ? E tam katamaran. Trimarany to miewają kibelki takie, że w muszli można urządzać regaty Optymistów a człowiek, gdy idzie do kingstona, to kamizelkę ratunkową zakładać musi, żeby się nie utopić ![]() A tak na poważnie, to generalnie sraczyki na łódkach są mniejsze niż te "domowe", aczkolwiek czasami trafiają się trony olbrzymie z elektrycznym wyposażeniem (pompa, młynek, etc). Wbrew pozorom, mniejszy kingston z mniejszą muszlą jest lepszy. IMHO znacznie lepszy. |
Autor: | Cape [ 10 lis 2011, o 18:41 ] |
Tytuł: | Re: WC na jachcie |
Marek napisał(a): aczkolwiek czasami trafiają się trony olbrzymie z elektrycznym wyposażeniem (pompa, młynek, etc). Wszystkie muszle na jachtach, na którym plywalem były takie same. Rownież te z elektrycznym młynkiem i pompką. Jednakże nigdy mi ich wielkość nie przeszkadzała (innym też), co innego wielkość całej łazienki. Te czasami są za małe. Zależy od jachtu. |
Autor: | skiper61 [ 10 lis 2011, o 18:50 ] |
Tytuł: | Re: WC na jachcie |
To własnie na jachtach poznajemy się szybko i "blisko", są to uroki i niedogodności (zapachy) jakie musimy pokochać i pokonać aby być członkiem tej społeczności. Znam toalety w blokach o podobnych właściwościach(drzwi przy twarzy) i słuchająca odgłosów rodzinka. |
Autor: | Narjess [ 10 lis 2011, o 18:59 ] |
Tytuł: | Re: WC na jachcie |
Ja tam wolę mieć mały kibelek, a więcej "powierzchni mieszkalnej". A na katamaranie można sobie zrobić kibel między kadłubami - jak jest siatka. Z bidetem od razu będzie ![]() A poza tym jak jesteś zdruzgotany B45, to chyba dla Ciebie pływanie na luksuśnym promie. Drinki z palemką, leżaczki, stewardzi i wypasione kajuty etc. Katamaran nie pomoże bo co prawda dwa kadłuby, ale każdy z nich węższy niż Bavarka, a co za tym idzie jeszcze mniej miejsca. Z takich co to mają salon to kojarzę tylko Delphię bodaj 42 albo 45.. Kabiny małe ale salonik taki że hej! Jak powieje i zacznie kiwać to się lata po 3 metry w każdą stronę! ![]() ![]() |
Autor: | Moniia [ 10 lis 2011, o 19:09 ] |
Tytuł: | Re: WC na jachcie |
Narjess napisał(a): Jak powieje i zacznie kiwać to się lata po 3 metry w każdą stronę! Jak dobrze się uda, to się leci 6 metrów - wzdłuż ![]() |
Autor: | Margrabi [ 10 lis 2011, o 19:14 ] |
Tytuł: | Re: WC na jachcie |
skiper61 napisał(a): Znam toalety w blokach o podobnych właściwościach(drzwi przy twarzy) He he, znajoma miała we Warsiawie kawalerkę o powierzchni 23 m2. Do kibelka trzeba było wejść tyłem, ściągnąć grubszy ciuch z tyłka, okraczyć muszlę, usiąść i dopiero można było zamykać otwierające się "do środka" drzwi!Fajna hawirka była ![]() |
Autor: | skiper61 [ 10 lis 2011, o 19:27 ] |
Tytuł: | Re: WC na jachcie |
Takie ciasne toalety mają również zalety np: zaklinowany załogant nie ma problemu z "celowaniem" do muszli w czasie sztormu, niski sufit wymusza siusiu na siedząco (chłopcy) i kolejny problem z celowaniem znika a przy okazji czyściej. |
Autor: | Narjess [ 10 lis 2011, o 19:53 ] |
Tytuł: | Re: WC na jachcie |
Poza tym toalety na jachtach mają zadanie czysto praktyczne. Nie ku uciesze lekturą, czy inne rozrywki, tylko załatwienie sprawy i opuszczenie przybytku. Nawet na lekkim rozkołysie to słaba opcja dla tych ze zdrowym błędnikiem. Ja niestety do tychże należę. Jako i pewnie większość społeczeństwa. Spróbowałabym się upajać samotnością, to cały przybytek byłby ozdobiony takim gastric elementalem, że hej! Kolega, mam wrażenie, spędził urlop ze skipperem, gdzie szkwaliło w porywach do 2,5 i oczekiwał warunków hotelowych lądowych. Coś takiego kiedyś przeżyłam. Zawiozłam na rejs parkę znajomych, którzy żeglarstwo znali tylko z szant. Trafili na łajbę 10m. Dla mnie ok, pięknie chodziła na ostrych, sześć sztuk nas było (trochę ciasno, ale po ciepłym było, to część załogi kwitła na deku). Pierwsze pytanie Pani po wejściu na jacht:(tonem mocno zdziwiono - oburzonym)TO TUTAJ BĘDZIEMY SPALI?? NIE W HOTELU??? PRZECIEŻ TU NIE MA MIEJSCA! Co im nie przeszkadzało prowadzić bujnego życia erotycznego. Na tyle bujnego że po ich wyjeździe pozostałe dwie pary miały ochotę zwymiotować na samą wzmiankę o seksie ![]() Następnym problemem było że nie da się wziąć półgodzinnego gorącego prysznica (bo przecież trzymać słuchawki nie da rady, a zawiesić nie ma gdzie, no i problem pedała). Na spotkaniu porejsowym oświadczyli zgodnie że takie żeglarstwo to nie dla nich. I chwała Bogu. |
Autor: | Moniia [ 10 lis 2011, o 20:39 ] |
Tytuł: | Re: WC na jachcie |
Narjess napisał(a): Na spotkaniu porejsowym oświadczyli zgodnie że takie żeglarstwo to nie dla nich. I chwała Bogu. ![]() |
Autor: | Tomski [ 11 lis 2011, o 00:37 ] |
Tytuł: | Re: WC na jachcie |
Wow Bavaria 45 i 'ciasna' lol |
Autor: | Roman K [ 11 lis 2011, o 02:20 ] |
Tytuł: | Re: WC na jachcie |
cloozka napisał(a): i nie mam co liczyć na większą średnicę sedesu. NIE MASZ CO LICZYĆ ![]() Ale dobrze że to napisałeś, bo do ankiety którą wysyłam przed rejsem do przyszłej załogi obejmującej preferencje żywieniowe i.t.p., dodam punkt: 88) jakie są dla Ciebie minimalne dopuszczalne promienie elipsy muszli klozetowej w kingstonie?. Z sedesowym...... |
Autor: | Stara Zientara [ 11 lis 2011, o 04:04 ] |
Tytuł: | Re: WC na jachcie |
Narjess napisał(a): no i problem pedała jak możesz?... teraz się mówi "problem geja" ![]() |
Autor: | Kurczak [ 11 lis 2011, o 09:09 ] |
Tytuł: | Re: WC na jachcie |
skiper61 napisał(a): Takie ciasne toalety mają również zalety np: zaklinowany załogant nie ma problemu z "celowaniem" do muszli w czasie sztormu, niski sufit wymusza siusiu na siedząco (chłopcy) i kolejny problem z celowaniem znika a przy okazji czyściej. Dokładnie ![]() Rzeszowiak ma dwa kingstoniki. Jeden malutki i ciaśniutki za nawigacyjną , gdzie załogant o wzroście większym niż średni ma problem z ubraniem się po, i dotarciem gdzie trzeba z papierem toaletowym. Ale za to przy rozkołysie siedzi się na tronie pewnie i bezpiecznie... Drugi przy dziobowej jest obszerniejszy, ale do sedesu trzeba się gdy mocno kołysze chyba pasami przypinać, żeby się nie ześlizgnąć ![]() ![]() |
Autor: | boSmann [ 11 lis 2011, o 09:32 ] |
Tytuł: | Re: WC na jachcie |
Kurczak napisał(a): do sedesu trzeba się gdy mocno kołysze chyba pasami przypinać Świetny pomysł. Postaram się zastosować przy najbliższej okazji. Może poproszę Kolegę Kuracenta o ankietę i nowy wątek; Jakie pasy zastosować w kibelku? |
Autor: | Colonel [ 11 lis 2011, o 10:36 ] |
Tytuł: | Re: WC na jachcie |
Narjess napisał(a): problem pedała Perfekcjo: To forum żeglarskie, a nie polityczne |
Autor: | Tomski [ 11 lis 2011, o 10:41 ] |
Tytuł: | Re: WC na jachcie |
a co sie stalo z tradycyjnym 'bucket and chuck it' czyli wiaderko na 10m linie w ktorym robi sie to co natura skazala a potem przez burte....chociaz dziwnie by to wyglodalo z Bavarii lol |
Autor: | Jaromir [ 11 lis 2011, o 19:10 ] |
Tytuł: | Re: WC na jachcie |
A ja serio zastanawiam się nad wywaleniem morskiego WC i wprowadzeniem w to miejsce największego rozmiaru toalety chemicznej w rodzaju "porta-potti". Chyba wolę wylewać raz na 2-3 dni w morzu zawartość za burtę niż kolejny raz rozbierać zatkaną pompkę i sprawdzać po każdym... użytkowniku, czy aby zamknął zawory. |
Autor: | Cape [ 11 lis 2011, o 20:50 ] | ||
Tytuł: | Re: WC na jachcie | ||
Tomski napisał(a): a co sie stalo z tradycyjnym 'bucket and chuck it' czyli wiaderko na 10m linie w ktorym robi sie to co natura skazala a potem przez burte....chociaz dziwnie by to wyglodalo z Bavarii lol Nic się nie stało. Nadal jest. Na zdjęciu czyszczenie totalnie zapchanej instalacji właśnie na B42C. Przed uruchomieniem w użyciu było wiadro, bo te ca 30h żeglugi było.
|
Autor: | elektryczny [ 11 lis 2011, o 22:35 ] | ||
Tytuł: | Re: WC na jachcie | ||
cloozka napisał(a): Ostatnio miałem okazje żeglować Bavarią 45 (był to mój pierwszy rejs). Jestem trochę zdruzgotany ciasnotą na takim jachcie, Ostatnio czy po raz pierwszy? Bo takie kibelki to raczej standard a bywają jeszcze gorsze. W moim pierwszym morskim rejsie na jachcie typu Abin Viggen chemiczny kibelek znajdował się pod materacem w kabinie dziobowej (wskazany strzałką). Można się było tam oddzielić od reszty załogi widoczną na fotografii zasłonką. Nikt nigdy z tego przybytku nie skorzystał, wiadro uznaliśmy za wygodniejsze ![]() ![]()
|
Autor: | -O- [ 11 lis 2011, o 22:46 ] |
Tytuł: | Re: WC na jachcie |
Z systemem morskich toalet jest tak jak z większością urządzeń technicznych. W miarę użytkowania obniża się ich sprawność i skuteczność działania, i wzrasta awaryjność. W tym roku stoczyłem nierówną walkę z moją WC. Po kolejnym przytkaniu się ciśnienie powrotne sponiewierało wnętrze pompki. Więc udałem się do pobliskiego chandlera - reperaturka 39 euro. Zajrzałem do netu - nowa kompletna pompka 70 euro, a nowy kompletny Jabsko 99 euro (trafiłem okazję). Zdecydowałem się na nowy WC. W trakcie wymiany okazało się, że konieczna jest wymiana przewodu (fi 48 mm) odprowadzającego zawartość toaletki za burtę. Te przewody zarastają od wewnątrz i "światło" przelotu zmniejsza się. Miejscami na tyle, że zator powstaje z byle powodu. Nowa toaletka z nowym przewodem działa bez zarzutu. |
Autor: | Greg. [ 12 lis 2011, o 15:24 ] |
Tytuł: | Re: WC na jachcie |
Jeanneau napisał(a): nowy kompletny Jabsko 99 euro (trafiłem okazję). Zdecydowałem się na nowy WC. Nie wiesz czy ta promocja juz sie zkończyła? |
Autor: | -O- [ 12 lis 2011, o 15:36 ] |
Tytuł: | Re: WC na jachcie |
Greg. napisał(a): Nie wiesz czy ta promocja juz sie zkończyła? Wygląda na to, że się skończyła, ale - nie jest źle. Moje Jabsko jest nadal w cenie 115 euro tutaj. |
Autor: | Greg. [ 12 lis 2011, o 15:49 ] |
Tytuł: | Re: WC na jachcie |
Dziekuje. Szukam jednak cos z papka elektryczną, i zastanawiam się czy nie puścic odpływu od razu do morza przynajmniej w jednej toalecie |
Autor: | skiper61 [ 12 lis 2011, o 18:00 ] |
Tytuł: | Re: WC na jachcie |
Greg kibelek Ci padł ? Zawsze w odwodzie wiaderko...hihi. |
Autor: | Greg. [ 12 lis 2011, o 22:38 ] |
Tytuł: | Re: WC na jachcie |
Nie padł Mireczku nie padł, ale ponieważ jestem człowiekiem zapobiegliwym i licząc sie z mozliwością Twoich odwiedziń, obawiam sie ze ten istniejacy biorąc pod uwage Twoje gabaryty moze nie podołac:))) |
Autor: | Stara Zientara [ 13 lis 2011, o 01:14 ] |
Tytuł: | Re: WC na jachcie |
Nie przesadzaj... gdzie tam Mirkowi do Big Tuny ![]() ![]() ![]() |
Strona 1 z 3 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |