Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 22 cze 2025, o 19:45




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 23 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 5 mar 2012, o 13:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 mar 2012, o 13:03
Posty: 13
Lokalizacja: Dublin / Irlandia
Podziękował : 4
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: brak
Czesc,

Zastanawiam sie czy wodowanie jachtu Achilles 24 ( http://www.apolloduck.ie/feature.phtml?id=194008 ) z przyczepy oraz wstawianie go z wody na przyczepe jest mozliwe bez wiekszych problemow. Ze wzgledu na oszczednosci nie moge trzymac jachtu ciagle w porcie i mam zamiar wodowac 1-2 razy w miesiacu.

Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 mar 2012, o 13:26 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 390
Uprawnienia żeglarskie: nikt
Chyba dobrą odpowiedzią będzie zadanie pytania jak daleko-głęboko trzeba wjechać przyczepą do wody aby zszedł z niej jacht? Czy faktycznie jest możliwe wodowanie jachtu z przyczepą korzystając z jakiegoś slipu. Chyba, że ma ktoś sposób na wykorzystanie pływów.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 mar 2012, o 13:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 mar 2012, o 13:03
Posty: 13
Lokalizacja: Dublin / Irlandia
Podziękował : 4
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: brak
Zanurzenie tego jachtu to 120cm. Bede korzysal ze slipway.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 mar 2012, o 13:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
czyli przyczepą musisz wjechac najmarniej na 1,5 głęboko do wody. Słabo to widzę.Jeśli slip nie jest zbyt stromy to będziesz musiał wjechać autem głęboko do wody, jeśli jest stromy to zarżniesz auto.
No i sama idea wodowania 2 razy w miesiacu jest raczej dyskusyjna delikatnie mówiąc.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 mar 2012, o 14:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 mar 2012, o 13:03
Posty: 13
Lokalizacja: Dublin / Irlandia
Podziękował : 4
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: brak
Dzieki za odpowiedzi

skipbulba napisał(a):
No i sama idea wodowania 2 razy w miesiacu jest raczej dyskusyjna delikatnie mówiąc.


Dlaczego dyskusyjna? Mieszkam w Dublinie oplaty za postoj w marinas sa kosmiczne. Roczne oplaty przekrocza cene jachtu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 mar 2012, o 14:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17631
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4515
Otrzymał podziękowań: 4271
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Bartekek napisał(a):
skipbulba napisał(a):
No i sama idea wodowania 2 razy w miesiacu jest raczej dyskusyjna delikatnie mówiąc.

Dlaczego dyskusyjna? Mieszkam w Dublinie oplaty za postoj w marinas sa kosmiczne. Roczne oplaty przekrocza cene jachtu.

A wymiana łożysk w piastach? Od słonej wody korodują bardzo szybko i koło może na drodze odmaszerować w siną dal...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 mar 2012, o 15:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 mar 2012, o 13:03
Posty: 13
Lokalizacja: Dublin / Irlandia
Podziękował : 4
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: brak
robhosailor napisał(a):
Od słonej wody korodują bardzo szybko i koło może na drodze odmaszerować w siną dal...


Cena wymiana lozysk podejzewam ze nie przekroczy 5000 euro rocznie:)) Dodam tylko ze slipeway jest betonowy i pod dobrym katem.
Tutaj zdjecie satelitarne slipwaya z ktorego mam zamiar kozystac

http://maps.google.ie/?ll=53.357731,-6. ... 8&t=h&z=19

Widac kolo zejscia dosc duze lodzie

Wyslalem e-mail do wlasciciela czy ma jakies doswiadczenia w temacie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 mar 2012, o 15:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17631
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4515
Otrzymał podziękowań: 4271
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Bartekek napisał(a):
Cena wymiana lozysk podejzewam ze nie przekroczy 5000 euro rocznie:))
Pewnie nie. Koła odpadają jednak w najmniej oczekiwanym momencie - np. mojemu koledze po 2 sezonach, w sumie po paru slipowaniach w niesłonych zbytnio wodach Zatoki Gdańskiej i Zalewu Wiślanego, podczas powrotu z rejsu do domu. Na szczęście przyczepa się nie przewróciła - były na niej dwie lekkie łódki, w tym jedna moja.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 mar 2012, o 16:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 mar 2012, o 13:03
Posty: 13
Lokalizacja: Dublin / Irlandia
Podziękował : 4
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: brak
Od miejsca przechowywania jachtu dzieli dystans 20km i predkosci tez beda male bo teren miejski. Stan przyczepy mozna kontrolowac. Wydaje sie ze zwodowanie jachtu o takiej wielkosci nie piwinno byc problemem jednak mam obawy ze powrot na przyczepe moze byc wyzwaniem.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 mar 2012, o 16:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Ze zdjęcia nie widać jak głęboko ten slip sięga. Tzn na ile głeboko da sie wjechać przyczepą. Jeśli da się wystarczająco głęboko, żeby łodka wpłynęła na przyczepę, a zarazem auto jest wystarczająco silne i ciężkie, żeby łódke wyciągnąć to nie ma problemu.

Łożyska padające od słonej wody to mity. Ja moczyłem łozyska w przyczepie przez 20 lat w Śródziemnym i Bałtyku i nic im się nie działo. I nie powinno, woda z ulic podczas deszczu zawiera znacznie bardziej szkodliwe rzeczy i łożyskom zanadto nie szkodzi:) oczywiście sprawdzać trzeba.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...



Za ten post autor skipbulba otrzymał podziękowanie od: Bartekek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 mar 2012, o 17:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13855
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1624
Otrzymał podziękowań: 2373
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Był czas gdy nasz klubowy jacht Cumulus żeglował po Solinie.
I ten sposób wodowania jachtu z przyczepy i ponowny załadunek na przyczepę
ekipa wykonywała.
Wodowanie i załadunek był przeprowadzony w okolicy promu.
Prom ściągał jacht z przyczepą na jezioro, a wciąganie zestawu było przy użyciu długiej liny.
Zestaw jacht plus przyczepa na foto...


Załączniki:
P1030132.JPG
P1030132.JPG [ 305.46 KiB | Przeglądane 5469 razy ]

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 mar 2012, o 18:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 09:33
Posty: 1319
Podziękował : 192
Otrzymał podziękowań: 214
Uprawnienia żeglarskie: zeglarz
W polskich warunkach takie operacje wydają się bezsensowne ale lokalne warunki mogą to usprawiedliwiać i umożliwiać. Wojciech zrobienie 2 razy w sezonie to nie to samo co 2 razy w miesiącu, u nas uchodzi partyzantka (przy promie na wyspę energetyka stał znak zakaz slipowania) nie wiem czy właściciel tamtej mariny pozwoli.

_________________
Pozdrawiam
Marian Jasiński



Za ten post autor mariaciuncia otrzymał podziękowanie od: Bartekek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 mar 2012, o 18:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Widziałem gdzieś (Broads, Humber?) publiczne slipy dostosowane do wodowania i wyciągania łodki przy użyciu wciągarki/talii. Po prostu w osi zjazdu zabetonowany był pewny i mocny stalowy pierścień, w który można wczepić wciagarkę, talię, knarę, blok zwrotny, whatever.
Jeżeli przyczepa jest dwuosiowa, to można się z takiego slipu wodować i wyciągać bez moczenia samochodu.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 mar 2012, o 18:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13855
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1624
Otrzymał podziękowań: 2373
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
mariaciuncia napisał(a):
Wojciech zrobienie 2 razy w sezonie to nie to samo co 2 razy w miesiącu, u nas uchodzi partyzantka (przy promie na wyspę energetyka stał znak zakaz slipowania) nie wiem czy właściciel tamtej mariny pozwoli.

Dokładnie. Kiedyś to były inne czasy. ;)

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 mar 2012, o 18:59 

Dołączył(a): 21 lut 2011, o 22:52
Posty: 490
Podziękował : 41
Otrzymał podziękowań: 67
Uprawnienia żeglarskie: sternik
To prawda że łożyska bywają zabezpieczone przed wodą i solą, ale na ogół nie są zabezpieczone elementy hamulca najazdowego, bo domyślam się, że taki występuje w przyczepie. Szczególnie narażone są szczęki, tłoczki i cięgna czyli bowdeny. W niektórych nowoczesnych konstrukcjach Brenderupa (Thule) i AL-KO są systemy płukania bębnów słodką wodą i specjalne uszczelnione cięgna. Jest to istotny problem, bo pozostawienie słonej wody w bębnach z całą pewnością spowoduje, że wszystko zardzewieje i stanie po 24 godzinach. Sam miałem ten problem w Chorwacji, kiedy przypomniałem sobie o konieczności płukania bębnów następnego dnia - wszystko stało i kilkaset kuna kosztowało mnie doprowadzenie do stanu używalności hamulca w warsztacie. Myślę że w starszych konstrukcjach można taki system płukania zamontować - trzeba podpatrzeć w nowej przyczepie u dealera i w katalogach. Najlepiej byłoby korzystać z dźwigu który zdejmuje łódź z przyczepy i zwoduje, ale to pewnie też poważny koszt.
Maciej Stachowicz

_________________
Maciej Stachowicz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 mar 2012, o 19:38 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
ale najprościej najmniej problemowo to jednak dżwig

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 mar 2012, o 21:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Moris29 napisał(a):
Jest to istotny problem, bo pozostawienie słonej wody w bębnach z całą pewnością spowoduje, że wszystko zardzewieje i stanie po 24 godzinach
gruba przesada. Nic mi nigdy nie stanęło ( w sensie, że w przyczepie :D ) a nigdy nie płukałem niczego słodką wodą. Fakt że moczyłem przyczepę jedynie 2-4 razy w roku, ale na pewno nic w ciągu 24 godzin nie stawało :D słowo honoru. cięgna i hamulec trzeba po prostu zabezpieczyć odpowiednią ilością smaru. Elektryke miałem wypinaną. Osie jakieś niemieckie, nie pamietam już, ale możliwe że AL-KO. Przyczepa była w całości ocynkowana, robiona na zamówienie pod wymiar i kształt łódki. W sumie do dzis żałuję, że ją sprzedałem... i łódke też :D

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 mar 2012, o 21:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13855
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1624
Otrzymał podziękowań: 2373
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
skipbulba napisał(a):
W sumie do dzis żałuję, że ją sprzedałem... i łódke też :D

Maciek , i co teraz ? ;)

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 mar 2012, o 22:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Wojciech1968 napisał(a):
skipbulba napisał(a):
W sumie do dzis żałuję, że ją sprzedałem... i łódke też :D

Maciek , i co teraz ? ;)


Przeca to było dwie Skipciowe łódki temu :lol: :lol: :lol:

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 mar 2012, o 22:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13855
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1624
Otrzymał podziękowań: 2373
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
pierdupierdu napisał(a):
Przeca to było dwie Skipciowe łódki temu :lol: :lol: :lol:

A już myślałem, że pozostał Jemu tylko motor i blachy pogięte. :D

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 mar 2012, o 07:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Wojciech1968 napisał(a):
A już myślałem, że pozostał Jemu tylko motor i blachy pogięte


:D :D :D

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 mar 2012, o 02:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 mar 2012, o 13:03
Posty: 13
Lokalizacja: Dublin / Irlandia
Podziękował : 4
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: brak
No to chyba zrezygnuje chwilowo z posiadania jachtu, moze jak kolejne 400tys ludziow opusci Eire to zrobi sie luzniej w portach...Kryzysie trwaj!!! :D Rozejrze sie za jakas super szybkim dinghy;)))


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 mar 2012, o 21:51 

Dołączył(a): 21 lut 2011, o 22:52
Posty: 490
Podziękował : 41
Otrzymał podziękowań: 67
Uprawnienia żeglarskie: sternik
skipbulba napisał(a):
gruba przesada. Nic mi nigdy nie stanęło ( w sensie, że w przyczepie :D ) a nigdy nie płukałem niczego słodką wodą. Fakt że moczyłem przyczepę jedynie 2-4 razy w roku, ale na pewno nic w ciągu 24 godzin nie stawało :D słowo honoru.

No nie wiem czy taka gruba przesada, nie mam powodu przecież wypisywać brednie, 500 czy 600 kuna zapłaciłem, w Chorwacji przy upale ze 35 stopni na nasłonecznionym parkingu woda paruje szybko, a sól o czym może zapomniałeś nie paruje i jest silnie korozyjna. Może moczyłeś swój wózek w małosolnej wodzie Zalewu Szczecińskiego. Ja mówię o normalnie słonym morzu, a Dublin gdzie ma zamiar wodować Bartekek leży chyba nad słonym 3,5%. Gdyby problem nie istniał nie byłoby systemów płukania hamulców - znalazłem w katalogu AL-KO http://www.al-ko.pl/download/13_Mechani ... owdena.pdf
Maciej Stachowicz

_________________
Maciej Stachowicz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 23 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kurczak, Marian Strzelecki i 193 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL