Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

zakup yachtu
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=5&t=10361
Strona 1 z 2

Autor:  tadeuszpilewicz [ 17 gru 2011, o 11:34 ]
Tytuł:  zakup yachtu

;) Chcę kupić yacht na mazury ok. 9-10 m. szer ok 3-3.40 m mieczowy. Najchętniej nie czrterowany ,2 sypialnie

Autor:  Cape [ 17 gru 2011, o 11:35 ]
Tytuł:  Re: zakup yachtu

tadeuszpilewicz napisał(a):
,2 sypialnie

I salon ofkors :lol:

Autor:  Wąski [ 17 gru 2011, o 12:49 ]
Tytuł:  Re: zakup yachtu

A co to będzie za yacht? Żaglowy? Ma jakąś nazwę? ;)
I najciekawsze - ile kasy chcesz przeznaczyć na zakup?

Ten spełnia mniej więcej Twoje założenia... http://otomoto.pl/jacht-zaglowy-hunter-33-B199247.html

Dobra, pożartowaliśmy... :lol:
Z jachtów 30 stopowych, najbardziej mi się podoba Laguna 30 i Maxus 33. W zasadzie wolałbym Maxusa 28, bo koło sterowe na śródlądziu, to jakaś pomyłka. IMO.

Autor:  gabryss [ 17 gru 2011, o 13:21 ]
Tytuł:  Re: zakup yachtu

Czyli używany może być tak ?
do 10 metrów z 2 bądź nawet trzema sypialniami* możesz pomyśleć o takich jachtach jak Tes 32 Dreamer, Twister 950, Tango 30, Pegaz 31, no i z tych droższych to Maxus 33 albo Cobra 33 jednak na WJM najbardziej polecę Ci Solinę 27.

SlaWasII napisał(a):
koło sterowe na śródlądziu, to jakaś pomyłka

bo?
Ja tam wolę koło niż rumpel.

Autor:  Moniia [ 17 gru 2011, o 13:26 ]
Tytuł:  Re: zakup yachtu

a ja mam tylko takie nieśmiałe pytanie? Co to jest (po polsku) "yacht"? Po angielsku wiem ale byłam pod wrażeniem, że autor pisał po polsku... a może nie? :lol:

Autor:  Były user [ 17 gru 2011, o 13:27 ]
Tytuł:  Re: zakup yachtu

gabryss napisał(a):
Ja tam wolę koło niż rumpel.


A jakie widzisz przewagi koła w warunkach polskiego śródlądzia i co z jego oczywistymi, w tych warunkach, wadami?

Autor:  robhosailor [ 17 gru 2011, o 13:33 ]
Tytuł:  Re: zakup yachtu

tadeuszpilewicz napisał(a):
;) Chcę kupić yacht na mazury
gabryss napisał(a):
Ja tam wolę koło niż rumpel.
Moniia napisał(a):
a ja mam tylko takie nieśmiałe pytanie? Co to jest (po polsku) "yacht"?

"Yacht" to inaczej "mazurskie koromysło" - charakteryzuje się tym, że jest wielkie i ma:
tadeuszpilewicz napisał(a):
2 sypialnie
Cape napisał(a):
I salon ofkors

No i koło zamiast rumpla!
:lol: :lol: :lol:

I gitara!

Autor:  Cape [ 17 gru 2011, o 13:36 ]
Tytuł:  Re: zakup yachtu

Moniia napisał(a):
a ja mam tylko takie nieśmiałe pytanie? Co to jest (po polsku) "yacht"? Po angielsku wiem ale byłam pod wrażeniem, że autor pisał po polsku... a może nie? :lol:

Yacht w języku polskim znaczy duuużo lepszy jacht. Czyli zamiast trzech słów, tylko jedno :D
Lub inaczej, yacht ma sypialnie, salon i jadalnię. Jacht ma zaledwie koje, kabiny, mesę i kambuz

Autor:  Wąski [ 17 gru 2011, o 13:36 ]
Tytuł:  Re: zakup yachtu

gabryss napisał(a):
bo?
Ja tam wolę koło niż rumpel.

A... mam takie swoje widzimisię... :lol:
Mimo że jest piękne i niezastąpione na żaglowcach, to IMO (sic) bardzo nieporęczne na małych łódkach.

Autor:  Moniia [ 17 gru 2011, o 13:45 ]
Tytuł:  Re: zakup yachtu

:lol:
dziękuję za rozwianie moich lingwistycznych wątpliwości...

BTW - wolę rumpel. Łatwiej unieruchomić lub sprząc z żaglami :) Tylko z jednym zastrzeżeniem, musi być prawidłowo policzony, bo inaczej to katorga bywa. Na szczęście, na ogół jest...

Autor:  Wąski [ 17 gru 2011, o 13:50 ]
Tytuł:  Re: zakup yachtu

Cape napisał(a):
yacht ma sypialnie, salon i jadalnię

I lądowisko dla helikoptera...

Autor:  Były user [ 17 gru 2011, o 13:55 ]
Tytuł:  Re: zakup yachtu

SlaWasII napisał(a):
Cape napisał(a):
yacht ma sypialnie, salon i jadalnię

I lądowisko dla helikoptera...


Phi! Lądowisko! Hangar. Dla dwóch helikopterów. Lądowisko to ma byle większa motorówka na pokładzie słonecznym! Nie wyobrażasz sobie chyba wsiadania do zimnego śmigłowca? A już wożenie się tą samą maszyną, która przywiozła świeży szczypiorek do jajecznicy, na golfa grozi pobrudzeniem spodni! :lol:

Autor:  bury_kocur [ 17 gru 2011, o 14:49 ]
Tytuł:  Re: zakup yachtu

Moniia napisał(a):
:lol:
BTW - wolę rumpel. Łatwiej unieruchomić lub sprząc z żaglami


Witaj Monia
Jak to mówią - brunetki/blondynki...
Ja tam wolę "kółko" bo w sytuacji, kiedy MUSZĘ szybko odejść od steru to naciskam taki czarodziejski przycisk AUTO na pulpicie i w tym samym momenie elektronika przejmuje dalsze prowadzenie jachtu po dotychczasowym kursie.
Tego nie da Ci rumpel. :)
Pzdr
Kocur

***********

Moniia napisał(a):
Co to jest (po polsku) "yacht"?


Monia
A nie jest to ten sam problem co Yachtsman ?
Bo ja tam jestem prostym żeglarzem i mam prosty jacht. :D
Pzdr
Kocur

***********

Yigael napisał(a):
co z jego oczywistymi, w tych warunkach, wadami?


A jakie są te wady poz tym, że oczywiste? :D
Pzdr
Kocur (pływajacy na codzień "jachtem" z kołem)

Autor:  Jaromir [ 17 gru 2011, o 15:37 ]
Tytuł:  Re: zakup yachtu

bury_kocur napisał(a):
(pływajacy na codzień "jachtem" z kołem)

"yachtem na mazury"????

Autor:  Były user [ 17 gru 2011, o 16:09 ]
Tytuł:  Re: zakup yachtu

bury_kocur napisał(a):
A jakie są te wady poz tym, że oczywiste? :D
Pzdr
Kocur (pływajacy na codzień "jachtem" z kołem)


"A jakie widzisz przewagi koła w warunkach polskiego śródlądzia i co z jego oczywistymi, w tych warunkach, wadami?"

Przytocz całą wypowiedź i nie szukaj we mnie krytyka kół sterowych jako takich. ;)

W warunkach niemiłosiernie zatłoczonych, wąskich, rynnowych akwenów, z licznymi wąskimi przesmykami i "odkrętkami" wiatru koło sterowe nie wykazuje IMVHO zalet a wręcz przeciwnie w porównaniu z rumplem.

Wady koła w opisanych warunkach? Szybkość wyłożenia steru na burtę i powrotu do stanu wyjściowego w porównaniu z rumplem i związana z tym łatwość wykonywania seryjnych zwrotów czasem niezbędnych na zatłoczonych jeziorach. Wyczucie steru i opływu na płetwie w porównaniu z rumplem. Ilość miejsca zajętego w kokpicie mazurskiej łódki /sprawdzić czy nie 45 stopowa ;) /. Prostota i waga mechanizmu. Jednoznaczne nawet dla niedoświadczonego załoganta położenie płetwy. Typowa pozycja turystycznego sternika śródlądowego to przedłużacz rumpla i szot grota w garści/garściach, godzinne halsy nie są najczęstszą formą pływania - IMVHO koło raczej komplikuje niż upraszcza.

To co napisałeś powyżej o autopliocie /a i inne przewagi koła sterowego z kolei/ jak rozumiem nie dotyczy polskiego śródlądzia? Mnie się strasznie podobają wypasione 30 stopówki z kołami, radarami, autopilotami etc. etc. - ale nie nie na Mazury czy Jeziorak a o takich warunkach pisałem. Oczywiście da się pływać, sam miałem przyjemność - interesuje mnie tylko dlaczego ktoś w warunkach polskiego śródlądzia o których pisał SlaWasII preferuje koło sterowe bo ja zalet praktycznych nie dostrzegam - ale nie wykluczam, że są - tedy pytam.

PS Kocurze, jeśli po Mazurach też wolisz pływać z kołem to zdradź czemu?

Autor:  Wąski [ 17 gru 2011, o 16:16 ]
Tytuł:  Re: zakup yachtu

bury_kocur napisał(a):
Ja tam wolę "kółko" bo w sytuacji, kiedy MUSZĘ szybko odejść od steru to naciskam taki czarodziejski przycisk AUTO na pulpicie i w tym samym momenie elektronika przejmuje dalsze prowadzenie jachtu po dotychczasowym kursie.

Co ma kółko do AUTA?! ;) Do rumpla też można se AUTO kupić...
Na szuwarach, jak muszę odejść od steru, to stawiam łódkę w dryf, co niestety chwilę trwa. Nie jest to takie wygodne i szybkie jak sterowanie guziczkami i joystickiem, ale ja takie żeglarstwo szuwarowe preferuję.
Wygody i leniuchowanie mam w domowym fotelu. Aha, jeszcze wieczorem nad jeziorem, jak już większość śpi, łódka zacumowana gdzieś w zaroślach, a ja się delektuję śpiewem świerszczy, kumkaniem żab, chluptaniem fal i flaszeczką łyskacza połączoną ze spokojną dyskusją o wszystkim i o niczym. Ech... byle do wiosny! :D

Autor:  Były user [ 17 gru 2011, o 16:20 ]
Tytuł:  Re: zakup yachtu

Pytanie czy dostatecznie często na śródlądziu można odejść od steru na tak długo by zakup autopilota /rumplowego czy z napędem na koło albo maszynkę/ był sensowny?

Autor:  M@rek [ 17 gru 2011, o 16:28 ]
Tytuł:  Re: zakup yachtu

SlaWasII napisał(a):
Mimo że jest piękne i niezastąpione na żaglowcach, to IMO (sic) bardzo nieporęczne na małych łódkach.


Piekne jest rzeczywiscie ale czy niezastapione to bym polemizowal :) Coraz wiecej zaglowcow manewruje przu pomocy joystickow bo to znacznie wygodniej :)
Gdybym mial "competency of skipper" to tez pewnie wolalbym kolo :)

Autor:  Wąski [ 17 gru 2011, o 16:33 ]
Tytuł:  Re: zakup yachtu

Yigael napisał(a):
by zakup autopilota (...) był sensowny?

Lubię nowinki techniczne, najczęściej mnie na nie nie stać, ale czemu ni...?! ;)
Pytanie, czy w ogóle to żeglowanie jest sensowne... :lol:
M@rek napisał(a):
Piekne jest rzeczywiscie ale czy niezastapione to bym polemizowal :) Coraz wiecej zaglowcow manewruje przu pomocy joystickow bo to znacznie wygodniej :)

E... żaglowiec bez szturwału w postaci drewnianego, skrzypiącego koła, to niemisie. Ale tu masz rację, koło nie jest niezbędne na takim żaglowcu. Załoga też. Za to pidżama musi obowiązkowa! I szlafrok.

Autor:  mariaciuncia [ 17 gru 2011, o 16:48 ]
Tytuł:  Re: zakup yachtu

SlaWasII napisał(a):
I lądowisko dla helikoptera...

Yacht ma Helideck

Autor:  Były user [ 17 gru 2011, o 16:53 ]
Tytuł:  Re: zakup yachtu

SlaWasII napisał(a):
Pytanie, czy w ogóle to żeglowanie jest sensowne... :lol:


O oczywistościach Dżentelmeni nie dyskutują, żeglowanie jest całkiem bessęsu w szczególności na środlądziu - szybciej będzie objechać ;) Co ja poradzę, że lubię? :roll:

Autor:  Wojciech [ 17 gru 2011, o 16:56 ]
Tytuł:  Re: zakup yachtu

tadeuszpilewicz napisał(a):
Najchętniej nie czrterowany ,2 sypialnie

Tadeusz kup sobie tego http://yachtingtime.com/jacht_szczegoly.php?id=270

Autor:  leo828 [ 17 gru 2011, o 17:13 ]
Tytuł:  Re: zakup yachtu

bury_kocur napisał(a):
Ja tam wolę "kółko" bo w sytuacji, kiedy MUSZĘ szybko odejść od steru to naciskam taki czarodziejski przycisk AUTO na pulpicie i w tym samym momenie elektronika przejmuje dalsze prowadzenie jachtu po dotychczasowym kursie.
Tego nie da Ci rumpel. :)


Ośmielę się nie zgodzić z powyższym.
Mając rumpel można mieć taki sam magiczny przycisk z napisem AUTO. Trzeba tylko pod pokładem zamontować do osi steru dodatkowy orczyk a do niego siłownik autopilota.

Autor:  plitkin [ 17 gru 2011, o 18:10 ]
Tytuł:  Re: zakup yachtu

Do autora wątku:
sprecyzuj pytanie, budżet i preferencje (komfort/szybkość)?
W ile osób chcesz pływać?

Mając więcej informacji można coś więcej doradzić (o ile w ogóle o radę chodzi).

Autor:  leo828 [ 17 gru 2011, o 18:13 ]
Tytuł:  Re: zakup yachtu

plitkin napisał(a):
o ile w ogóle o radę chodzi


No właśnie... pierwszy wątek wygląda jak deklaracja :) a nie pytanie.

Autor:  robhosailor [ 17 gru 2011, o 18:21 ]
Tytuł:  Re: zakup yachtu

leo828 napisał(a):
plitkin napisał(a):
o ile w ogóle o radę chodzi

No właśnie... pierwszy wątek wygląda jak deklaracja :) a nie pytanie.

Zdanie wygląda na oznajmujące, chociaż nie zostało zakończone kropką.
tadeuszpilewicz napisał(a):
Chcę kupić yacht na mazury ok. 9-10 m. szer ok 3-3.40 m mieczowy. Najchętniej nie czrterowany ,2 sypialnie

Moim zdaniem @tadeuszpilewicz o nic się nas nie pyta, ani też o radę nie prosi, tylko nas prowokuje znaczkiem " ;) ", abyśmy sobie jeszcze pożartowali, bo to samo zdanie z pytajnikiem na końcu oznaczałoby najwyżej, że pyta siebie, lub nas: "czy chcę itd.?" :D

Autor:  M@rek [ 17 gru 2011, o 19:21 ]
Tytuł:  Re: zakup yachtu

SlaWasII napisał(a):
M@rek napisał(a):
Piekne jest rzeczywiscie ale czy niezastapione to bym polemizowal :) Coraz wiecej zaglowcow manewruje przu pomocy joystickow bo to znacznie wygodniej :)

E... żaglowiec bez szturwału w postaci drewnianego, skrzypiącego koła, to niemisie. Ale tu masz rację, koło nie jest niezbędne na takim żaglowcu. Załoga też. Za to pidżama musi obowiązkowa! I szlafrok.


Na zaglowcach na ktorych plywalem piekne drewniane kola byly ale zadne nie skrzypialo
:) zaloganci na przelotach pieknie sterowali ale na manewry lepiej bylo przelaczyc na joysticki, na niektorych stacja byla na dlugim kablu zeby mozna bylo robic to z burty.
Polecam wizyte na paru zaglowcach :)

Autor:  bury_kocur [ 17 gru 2011, o 19:24 ]
Tytuł:  Re: zakup yachtu

Yigael napisał(a):
Wady koła w opisanych warunkach? Szybkość wyłożenia steru na burtę i powrotu do stanu wyjściowego w porównaniu z rumplem i związana z tym łatwość wykonywania seryjnych zwrotów czasem niezbędnych na zatłoczonych jeziorach. Wyczucie steru i opływu na płetwie w porównaniu z rumplem. Ilość miejsca zajętego w kokpicie mazurskiej łódki /sprawdzić czy nie 45 stopowa /. Prostota i waga mechanizmu. Jednoznaczne nawet dla niedoświadczonego załoganta położenie płetwy. Typowa pozycja turystycznego sternika śródlądowego to przedłużacz rumpla i szot grota w garści/garściach, godzinne halsy nie są najczęstszą formą pływania - IMVHO koło raczej komplikuje niż upraszcza.


Witaj
Tak się zastanowiłem nad tą oczywistą oczywistością sugerowaną przez Ciebie wyższością rumpla nad kołem, że umknął mi fakt śródlądzia w pytaniu.
Sorka - myślę, że na środlądziu w warunkach przedstawionych przez Ciebie powyżej faktycznie rumpel jest być może wygodniejszy i szybszy w użyciu.
Pzdr
Kocur

***********

pierdupierdu napisał(a):
yachtem na mazury


Masz rację Jarku - umknął i fakt śródlądzia w pytaniu :-( ...
Gapa ze mnie
Pzdr
Kocur

***********

Yigael napisał(a):
Kocurze, jeśli po Mazurach też wolisz pływać z kołem to zdradź czemu?


Nie pływalem dawno po śródlądziu ale jeżeli mialbym tak na dłużej popływać tam to czy ja wiem...
Myślę, że z przyzwyczajenia i lenistwa wybrałbym koło.
Pzdr
Kocur

Autor:  Zbieraj [ 17 gru 2011, o 19:35 ]
Tytuł:  Re: zakup yachtu

SlaWasII napisał(a):
bez szturwału w postaci drewnianego, skrzypiącego koła,
Sławku, nie "w postaci", bo szturwał to jedno, a koło sterowe - to drugie.
Wiem, niektórzy (zwłaszcza autorzy krzyżówek :lol: ) mylą te pojęcia.

Autor:  bury_kocur [ 17 gru 2011, o 19:39 ]
Tytuł:  Re: zakup yachtu

SlaWasII napisał(a):
Do rumpla też można se AUTO kupić...


Można tylko "uzbrajanie" rumpla w autopilota trwa a ja pisalem o sytuacji kiedy chciałbym mieć dostęp do sytuacji konieczności użycia automatyki bezzwłocznie.
Można oczywiście, tak jak pisał Leo828, zalożyć na trzonie steru orczyk i pompę do autopilota ale jakoś z taką sytuacją sie jeszcze nie spotkalem a poza tym to zajmuje miejsce - silownik z pompa myślę mniej.
Poza tym jakoś jachty z rumplem kojarzą mi sie od dawna z silnikiem przyczepnym a pompa autopilota pobiera 5 A pradu - wprawdzie nie cały czas ale pobiera.
A silniki przyczepne w większości nie mają skutecznego ładowania baterii i kółko prądowe się zamyka.
Pzdr
Kocur
ps. a na końcu jeszcze jest LENISTWO :-P

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/