Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Czy ktoś ma pomysł co to za łódz ??
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=5&t=11170
Strona 1 z 1

Autor:  RaQu84 [ 17 mar 2012, o 16:41 ]
Tytuł:  Czy ktoś ma pomysł co to za łódz ??

Dzien Dobry,

Chciałbym prosić Państwa o pomoc, mogę "odziedziczyć" łódź żaglową, ale nie mam zielonego pojęcia co to za jednostka, i tu właśnie pojawia się prośba o pomoc. Dodatkowo, interesuje mnie cena ożaglowania do takiej jednostki.

Długość jednostki : około 5m
Wysokość masztu : około 6m


Bardzo Dziękuję za Pomoc !

Załączniki:
DSC_0012.jpg
DSC_0012.jpg [ 178.2 KiB | Przeglądane 4314 razy ]
DSC_0010.JPG
DSC_0010.JPG [ 150.97 KiB | Przeglądane 4314 razy ]
DSC_0009.JPG
DSC_0009.JPG [ 146.35 KiB | Przeglądane 4314 razy ]
DSC_0008.jpg
DSC_0008.jpg [ 179.75 KiB | Przeglądane 4314 razy ]
DSC_0006.JPG
DSC_0006.JPG [ 163.2 KiB | Przeglądane 4314 razy ]

Autor:  robhosailor [ 17 mar 2012, o 19:13 ]
Tytuł:  Re: Czy ktoś ma pomysł co to za łódz ??

Czy to nie jest przypadkiem któraś z wersji Bratka Andrzeja Skrzata? Nie pasują mi trochę wymiary, zdaje się, że największa wersja, jaką widziałem, to miała 4,6 m długości, ale może były i większe, mogły też się nieco inaczej nazywać, kiedy były budowane w różnych stoczniach...

Autor:  Jaromir [ 17 mar 2012, o 19:41 ]
Tytuł:  Re: Czy ktoś ma pomysł co to za łódz ??

"Bratek" był jachcikiem w wymiarze super-hyper-mikro, ale... kabinowym!.
Oryginał miał 3.65m... Do ~5m jakby ciut mocno brakuje.
Charakterystyczne, wystające poza obrys kadłuba półpokłady "Bratka" miały inny kształt niż widoczne na fotkach, z głębszym podcięciem ku rufie...

Bardziej pasuje wymiarem "Skrzat 450" - tego samego projektanta (znaczy artysty-plastyka ;) ). I ma identyczne z kształtu rozszerzające się poza kadłub półpokłady. Na identyczny wygląda również mocno zaokrąglony dziób...
Jedyny problem - że "450" to też jest jachcik kabinowy!
BTW - "Skrzat 450" sylwetkę ma bardzo do "Bratka" podobną (tak jak wszystkie wczesne konstrukcje tego konstruktora), więc może Robert coś ciutek powyżej pokręcił?

"Skrzatowe" konstrukcje były w ostatnich trzech dekadach ubiegłego wieku (jak to brzmi!) produkowane i chyba dość dowolnie modyfikowane w stoczniach "państwowych", bardzo możliwe, że na bazie kadłuba "450" zaczęto klepać jakąś żaglowo-wiosłową łódeczkę odkrytopokładową, jak ta ze zdjęć. Wtedy liczyly sie zamówienia z zakladowych ośrodków wczasowych :roll:
BTW - "coś" podczepione pod stępką (balast?) chyba nie jest oryginalnym rozwiązaniem...

Autor:  robhosailor [ 17 mar 2012, o 19:49 ]
Tytuł:  Re: Czy ktoś ma pomysł co to za łódz ??

pierdupierdu napisał(a):
Bratek był jachcikiem w wymiarze super-hyper-mikro, ale... kabinowym!.
Oryginal miał 3.65m... Do 5m jakby ciut mocno brakuje.

No tak, ale na tym samym pomyśle Andrzej zrobił jeszcze kilka bardzo podobnych łódek o metr dłuższych - z kabinami i bez. A nazywać się mogły różniście - może właśnie Skrzat450.

***
To co pod stępką, to turbulizator, albo hamulec hydrodynamiczny - sądząc po rodzaju faktury powierzchni tego elementu... ;)

Autor:  boSmann [ 17 mar 2012, o 21:49 ]
Tytuł:  Re: Czy ktoś ma pomysł co to za łódz ??

pierdupierdu napisał(a):
tego samego projektanta

patrząc na spis konstrukcji na Jego stronie*, jakoś nic nie pasuje do zdjęcia
============
* czy mnie się wydaje, czy tam jest nowe logo? chyba jedno słowo przybyło :lol: ;)

Autor:  Reling [ 18 mar 2012, o 07:12 ]
Tytuł:  Re: Czy ktoś ma pomysł co to za łódz ??

RaQu84 napisał(a):
Dodatkowo, interesuje mnie cena ożaglowania do takiej jednostki.
W ubiegłym roku było to ok. 100 zł za metr kwadratowy żagla.

Autor:  Jaromir [ 18 mar 2012, o 13:27 ]
Tytuł:  Re: Czy ktoś ma pomysł co to za łódz ??

Reling napisał(a):
RaQu84 napisał(a):
Dodatkowo, interesuje mnie cena ożaglowania do takiej jednostki.
W ubiegłym roku było to ok. 100 zł za metr kwadratowy żagla.

Jeśli gdzies tak było, to cena wydaje się mocno okazyjna, przed ulokowaniem zamówienia przyjrzałbym sie dokladnie z czego i jak ktoś tak tanio szyje...
BTW - żeglomistrze obniżaja ceny "sezonowo" - o tej porze roku nie liczyłbym na jakieś specjalne zniżki...

Autor:  Reling [ 18 mar 2012, o 17:54 ]
Tytuł:  Re: Czy ktoś ma pomysł co to za łódz ??

Taką cenę podano mi tutaj:
www.nauticon.pl
Fakt, po sezonie.

Autor:  RaQu84 [ 21 mar 2012, o 19:25 ]
Tytuł:  Re: Czy ktoś ma pomysł co to za łódz ??

Dziekuje bardzo za wszystkie odpowiedzi, chyba jednak nie zdecyduje sie na przejecie tej jednostki skoro nie wiadomo jak to sie bedzie zachowywalo na wodzie...

Autor:  marek48100 [ 21 mar 2012, o 19:51 ]
Tytuł:  Re: Czy ktoś ma pomysł co to za łódz ??

RaQu84 napisał(a):
mogę "odziedziczyć" łódź żaglową

RaQu84 napisał(a):
chyba jednak nie zdecyduje sie na przejecie tej jednostki skoro nie wiadomo jak to sie bedzie zachowywalo na wodzie...

To ja Ciebie nie rozumiem!!
Z tego co piszesz możesz mieć za frajer łódkę i jej nie chcesz ??
Dlaczego mnie nikt nie robi takich prezentów? :evil: ;)
marek

***********

i proszę nie pisz o łódce "to"

Autor:  Marian Strzelecki [ 21 mar 2012, o 21:38 ]
Tytuł:  Re: Czy ktoś ma pomysł co to za łódz ??

RaQu84 napisał(a):
chyba jednak nie zdecyduje sie na przejecie tej jednostki skoro nie wiadomo jak to sie bedzie zachowywalo na wodzie...

Cytuj:
To ja Ciebie nie rozumiem!!
Dlaczego mnie nikt nie robi takich prezentów? :evil: ;)
marek
i proszę nie pisz o łódce "to"

to chociaż powiedz gdzie Ona leży
w czasie gdy Ty sie zastanawiasz :lol: :lol:

Autor:  bosman30 [ 21 mar 2012, o 21:47 ]
Tytuł:  Re: Czy ktoś ma pomysł co to za łódz ??

Jak to w wojsku mówili Co wieksze jak wesz do domu bierz.

Autor:  RaQu84 [ 22 mar 2012, o 07:23 ]
Tytuł:  Re: Czy ktoś ma pomysł co to za łódz ??

marek48100 napisał(a):
To ja Ciebie nie rozumiem!!
Z tego co piszesz możesz mieć za frajer łódkę i jej nie chcesz ??
Dlaczego mnie nikt nie robi takich prezentów?


Tetam wyglada tak ze lodka jest wlasnoscia mojego ojca ktory jej nie chce i albo mam ja sobie zabrac albo idzie pod mlotek, obecnie to sama skorupa i maszt, reszte trzeba dokupic.

Ja z zeglarstwem wspolnego mam tyle ze zalozylem ten temat na forum, ale chcialbym sie nauczyc zeglowac, i tu jest najwieksza watpliwosc czy jesli zaczne od jednostki ktora moze plywa a moze bedzie zgrywala lodz podwona, to zniechece sie do zeglarstwa tak szybko jak sie do niego zapalilem, choc, uparty ze mnie prypadek.

Czy nie lepiej bylo by zaczac od jakiesc omegi albo czegos w takim guscie?? niz pchac sie w nieznana konstrukcje?? Czy taka niewiadoma nie okaze sie strasznie wywrotna przy niekorzystnych warunkach ??...

Autor:  User319 [ 22 mar 2012, o 08:19 ]
Tytuł:  Re: Czy ktoś ma pomysł co to za łódz ??

RaQu84 napisał(a):
Tetam wyglada tak ze lodka jest wlasnoscia mojego ojca ktory jej nie chce i albo mam ja sobie zabrac albo idzie pod mlotek, obecnie to sama skorupa i maszt, reszte trzeba dokupic.


A co twój tata mówi na temat tej łódki? Skoro to jego sprzęt, to pewnie wie skąd ją ma. Myślę że nie odrobiłeś pracy domowej w postaci rozmowy z tatą.

***********

RaQu84 napisał(a):
Czy nie lepiej bylo by zaczac od jakiesc omegi albo czegos w takim guscie?? niz pchac sie w nieznana konstrukcje?? Czy taka niewiadoma nie okaze sie strasznie wywrotna przy niekorzystnych warunkach ??...


Bez przesady, łódka wygląda dość ciekawie. Może spróbuj doprowadzić ją do stanu używalności. Jeżeli nie wiesz co to jest za sprzęt, i jak to zrobić, to pewnie jakiś szkutnik ci coś doradzi. Ilość robót nie powinna być duża i zbyt kosztowna. Co do żagli, to jak pokażesz łódkę i drzewca dobremu żaglomistrzowi, to pewnie sam będzie potrafił ci coś do niej dorobić.

A co do zachowania w trudnych warunkach, to raczej na każdej otwartopokładówce będziesz miał podobnie. Omega też potrafi być narowista. Tu przynajmniej możesz to wybalastować sam, bo na Omedze możesz potrzebować 3-5 osób w załodze. No i masz ją jakby za darmo, więc nie wybrzydzaj, wielu chciało by mieć taką łódkę.

Autor:  Reling [ 22 mar 2012, o 08:47 ]
Tytuł:  Re: Czy ktoś ma pomysł co to za łódz ??

RaQu84 napisał(a):
ale chcialbym sie nauczyc zeglowac
To popływaj z kimś, kto już potrafi albo zapisz się na kurs.

Autor:  Lucianoo [ 22 mar 2012, o 14:26 ]
Tytuł:  Re: Czy ktoś ma pomysł co to za łódz ??

Witam,
ta łódka to Bratek 450.

Jeśli ma ktoś z Was doświadczenie z takim sprzętem to poproszę o opinie.

Informację tą uzyskałem od projektanta - pana Andrzeja Skrzata

Pozdrawiam
Lucianoo

Autor:  robhosailor [ 22 mar 2012, o 14:30 ]
Tytuł:  Re: Czy ktoś ma pomysł co to za łódz ??

Lucianoo napisał(a):
ta łódka to Bratek 450.
A nie mówiłem!? :D
Nie mam doświadczenia - rozmawiałem z paroma użytkownikami wersji kabinowej, byli bardzo zadowoleni, ale to było dawno i byli wtedy dosyć młodzi. :D

Autor:  marek48100 [ 23 mar 2012, o 21:07 ]
Tytuł:  Re: Czy ktoś ma pomysł co to za łódz ??

RaQu84 napisał(a):
albo mam ja sobie zabrac albo idzie pod mlotek, obecnie to sama skorupa i maszt, reszte trzeba dokupic.

masz niepowtarzalną okazję zostać "właścicielem" (armatorem) własnego okrętu. Każda łódka jest inna i kazda wymaga indywidualnego potraktowania. Tobie trafia się "unikat"!! Nikt nie każe Ci od razu żeglować!! Załóż wiosła i spędź chwilę na wodzie!! Zobaczysz jak to wciąga. Jeżeli już myślisz o żeglowaniu to z przyjemnością udzielimy Ci rad jak doprowadzić tą piękną łódkę do "porządku". To wcale nie jest trudne, ani drogie. Jeżeli łódka pójdzie "pod młotek" to na pewno na tym nie zarobisz, a stracisz szansę. Przypomnij sobie zabawy w piratów w dzieciństwa!! Masz szansę na spełnienie tych marzeń :D
marek

Autor:  Gienek [ 23 mar 2012, o 23:27 ]
Tytuł:  Re: Czy ktoś ma pomysł co to za łódz ??

Witam .
Mój wiekopomny wkład w wątek :

Jeżeli masz gdzie trzymać łódź i masz trochę wolnego czasu , to bierz łódkę .
Wyszykujesz ją .

Nie czytaj wątków dotyczących żeglowania .
Najpierw zapisz się na kurs . Popytaj , gdzie jest OK .
Najlepiej weekendowy , bo będziesz miał czas na przetrawienie tego , czego powinieneś się nauczyć - szybciej i trwalej wchodzi do głowy .
Po zdanym egzaminie przeczytaj wszystkie wątki dotyczące żeglowania - dopiero teraz będziesz w stanie z tego skorzystać . Jeżeli zrobisz to za wcześnie , to tylko będziesz miał mętlik w głowie , bo nie będziesz w stanie "oddzielić ziarna od plew" .
Ćwicz to , czego się nauczyłeś i tak już do...Jak zaczniesz , to już się nie wywiniesz...

Pozdrawiam .
Eugeniusz Panek

Autor:  robhosailor [ 23 mar 2012, o 23:35 ]
Tytuł:  Re: Czy ktoś ma pomysł co to za łódz ??

Gienek napisał(a):
Najpierw zapisz się na kurs/.../
Po zdanym egzaminie przeczytaj wszystkie wątki dotyczące żeglowania

Eeeeee... Moim zdaniem - do pływania na tej łódce żaden kurs, ani egzamin nie jest niezbędny. Jakiś kolega żeglarz szybko pokaże o co biega i na wodę - wszystkiego można nauczyć się "w praniu" (ja tak się właśnie uczyłem, jak byłem dziesięciolatkiem i później) i najwyżej będziesz się uczył trochę dłużej, ale satysfakcję będziesz miał ogromną!

Autor:  Gienek [ 23 mar 2012, o 23:52 ]
Tytuł:  Re: Czy ktoś ma pomysł co to za łódz ??

Uczyć się od kolegi można też . Ale łódka ma tylko jeden kierownik .
Jak trafi na niecierpliwego kolegę , to będzie się uczył balastowania .
Po latach świetlnych już będzie umiał...
Kolega pewnie już niektórych rzeczy nie pamięta , a o niektórych zapomni powiedzieć .
To wtedy już lepiej od koleżanki , tylko meritum szybko może się zmienić . Ale nawet wtedy przyjemnie może być...I rozwojowo też...
Pozdrawiam .

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/