Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Moj Hallberg
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=5&t=11424
Strona 1 z 10

Autor:  Paco [ 9 kwi 2012, o 11:09 ]
Tytuł:  Moj Hallberg

Witam po znacznej przerwie.
Coz, troche czasu minelo. Przetrzymalem sztorm i pierwsze zalamanie.
Lodka cala zime spokojnie stala w porcie, jednak przed spokojny zimowaniem nastapil ostatni pozno jesienny sztorm.
Okazalo sie, ze poler dziobowy nie wytrzymal.
Obrazek

Coz, zimno bylo pozniej nastapily sniegi i tak oto wlasnie zaczely sie pierwsze problemy z drewniakiem.
Obrazek

Wraz z zona jeszcze wczesna jesienia wlozylismy sporo pracy w pucowanie i czyszczenie, co wzbudzilo niewatpliwy zachwyt naszych sasiadow z kei, ooo zobaczcie jak sie swieci :D
Obrazek
Staralismy sie zrobic ile sie dalo przed zima, oczywiscie na machoniowym jachcie pracy zawsze bedzie nie do przerobienia.
Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek

Obrazek

Obrazek

hehe oczywiscie polerowania i czyszczenia nigdy nie skoncze :D Lecz nie chodzi o to by zlapac kroliczka...

Wracajac do tematu sztormu.....no niestety uszkodzenie niby male, okazalo sie jednak dosyc powazne.
Ze zle zabezpieczonego polera, pekla deska, dostala sie woda, no i niestety okazalo sie ze pod klepkami spora czesc pokladu jest przegnila.
Obrazek
Obrazek

Niezrazony jednak faktem, postanowilem dokonac operacji i otworzyc pacjenta. Zaopatrzony w narzedzia chirurgiczne tupu mlotek, dluta, lyzka i jeszcze kilka innych precyzyjnych przyrzadow zaczalem powoli oczyszczac to co zarazone zgnilizna bylo.

Szybko trzeba bylo reagowac, zalozylem wiec nowe knagi, tak by po odkreceniu starej knagi dziobowej, lodka nie oszalala i rozbila sie na pomoscie :D
Obrazek
Obrazek
Obrazek
W miedzyczasie stopnialy sniegi i moglem odkryc czesc brezentu, poprawiajac tym wentylacje i suszenie powstalego otworu.
Obrazek
Na zime jacht byl calutki przykryty wiec wentylacja byla raczej slaba :(

No i tniemy...
Obrazek

Obrazek

Celem wymuszenia rucu powietrza zamontowalem 2 wentylatorki
Obrazek

W miedzyczasie od znajomego z konkurencyjnego forum, otrzymalem kilka pomocnych materialow, do renowacji.
Obrazek
Przystapilem wiec do fazy docinania, ksztaltowania i modelowania potrzebnych elementow.
Obrazek
Obrazek

przymiarki...
Obrazek

Obrazek

Obrazek

wmiedzyczasie lodka dostala projekt nowej nazwy.....
Literki wykonane sa z wlokna weglowego, beda polozone na cieplo....
a to taka wizualizacja
Obrazek

Coz, kolejna przymiarka juz z wycietymi plankami.
Obrazek

Tak tak wiem, byla piekna rybka, a bedzie taka deska.....na tej desce bedzie chowana knaga z drenem, oraz prawdopodobnie kabestan do kotwicy.
Spod bedzie wzmocniony blacha z kwasowki o grubosci 5mm.
Teraz czekam na cieplejsze dni, by wkleic wszystko na epoxy 105.

Autor:  Paco [ 11 kwi 2012, o 16:35 ]
Tytuł:  Re: Moj Hallberg

Dzisiaj Hallbercik w prezencie od mojej zony otrzymal naglosnienie bossa. :)
No niestety nie zaloze od razu...musi przyjsc przy pomocy poczty...

Autor:  SebEire [ 11 kwi 2012, o 18:00 ]
Tytuł:  Re: Moj Hallberg

Paco_x napisał(a):
naglosnienie bossa


Odpowiednia muzyka i bedziesz mial sonic antifouling :D
Czekajac na kolejne zdjecia,

Autor:  Paco [ 11 kwi 2012, o 18:57 ]
Tytuł:  Re: Moj Hallberg

No glosniczki 200W, .
Obrazek
do radia boss1420
Obrazek
No i cichutenko bedzie sobie gralo w razie potrzeby... :evil:

Autor:  mariaciuncia [ 11 kwi 2012, o 19:02 ]
Tytuł:  Re: Moj Hallberg

Ciekawe ile pobiera prądu w czasie godziny ten zestaw?

Autor:  Paco [ 11 kwi 2012, o 19:36 ]
Tytuł:  Re: Moj Hallberg

Marian, bedzie sluchanie przy silniku, by zagluszyc warkot :D

Autor:  Magister [ 11 kwi 2012, o 20:19 ]
Tytuł:  Re: Moj Hallberg

Paco_x napisał(a):
Marian, bedzie sluchanie przy silniku, by zagluszyc warkot :D

Silnik się wycisza a nie zagłusza ;)

Autor:  Paco [ 11 kwi 2012, o 20:50 ]
Tytuł:  Re: Moj Hallberg

:D Silnik oczywiscie jest wyciszony na tyle na ile to mozliwe.
Zastanawialem sie nawet czy dodatkowo, poza gabkami i matami nie natrysnac w stoczni masa jaka uzywa sie do tlumienia w troszke wiekszych jednostkach.

Autor:  Paco [ 14 kwi 2012, o 21:17 ]
Tytuł:  Re: Moj Hallberg

Dzisiaj Wlazlem na poklad, sprawdzic swiatelka.
Okazalo sie ze mam jakis problem z trojsektorowka i roboczym oswietleniem pokladu.
Takze bezpiecznik od VHFki byl przepalony.
Teraz pozostaje mi sprawdzic okablowanie, bezpieczniki, zlacza.
Na dodatek, mam do wyboru albo kupic miejsce parkingowe w marinie za ok 60-65.000, albo przeparkowac sie na miejsce inne, postawic sie long side, jako pierwszy jacht w marinie...
Nooo i nie mam wcale lampy kotwicznej.
Nowa trojsektorowa i kotwiczna to wydatek ok 1500NOK, chyba kupie w PL albo........zorganizuje cos innego jako kotwiczne.
No i musze kogos poslac na top :D

Autor:  Paco [ 15 kwi 2012, o 17:09 ]
Tytuł:  Re: Moj Hallberg

Uffff 95% pracy za mna.
Obrazek
Przy mocowaniu polera, zaloze jeszcze pod spod kwasowke 5mm.
Obrazek
Gora bedzie potraktowana zywica i lakierem.
Dookola sikaflex.
No ale musze poczekac az powysycha to co dzisiaj kleilem.

Zywice West System wymieszalem razem z pylem debowym, jako wypelniacz.
Bedzie twarde jak stal :)
Obrazek

Pozniej zostanie posprzatac syf powstaly po lataniu dziury..
Obrazek
Jeszcze troszke i mozna bedzie plywac.....

Autor:  SebEire [ 15 kwi 2012, o 17:29 ]
Tytuł:  Re: Moj Hallberg

Paco_x napisał(a):
Nooo i nie mam wcale lampy kotwicznej.
Nowa trojsektorowa i kotwiczna to wydatek ok 1500NOK, chyba kupie w PL albo........zorganizuje cos innego jako kotwiczne.


Ta kosztuje 1100NOK a rozwiaze tez problem z kotwiczna:
http://www.marinechandlery.com/products/10344/531/led-navigation-lights/nasa-supernova-led-combi-tricolour-and-anchor-light.aspx

Autor:  Paco [ 15 kwi 2012, o 17:34 ]
Tytuł:  Re: Moj Hallberg

Oj chyba zaloze zwykla zakupiona w PL.
Wydatek ok 300zl.

Autor:  SebEire [ 15 kwi 2012, o 17:42 ]
Tytuł:  Re: Moj Hallberg

No to ta jest za 230 PLN :
http://www.marinechandlery.com/products/9419/530/navigation-lights/masthead-mount-tricolour-and-anchor.aspx

Autor:  Paco [ 15 kwi 2012, o 17:48 ]
Tytuł:  Re: Moj Hallberg

No cos pomysle zapewne, W sumie tutaj raczej na kotwie sie nie staje, wiec nie ma na razie cisnienia.
Dobrym rozwiazaniem jest ten led, zwlaszcza, ze jest tylko na jednym przewodzie.

Boje sie tylko, ze zamawiajac przez internet znow mi dowala clo :(
No chyba, ze sie do kolegi mocno usmiechne :)
Ale to jeszcze nie w tym momencie.....
Jak to mowia, sa rzeczy wazne i wazniejsze :D

Autor:  SebEire [ 15 kwi 2012, o 17:55 ]
Tytuł:  Re: Moj Hallberg

NASA tez robi wersje bez 'kotwicznej' i jest sporo taniej, ile - nie powiem Ci teraz bo nie mam jak sprawdzic.
Paco_x napisał(a):
No chyba, ze sie do kolegi mocno usmiechne :)

Nie ma problemu :D

Autor:  Paco [ 15 kwi 2012, o 18:00 ]
Tytuł:  Re: Moj Hallberg

Sebastian, bede mial na uwadze.
No i wyslesz jako uzywana a ja nie bede musial cla placic :D

Autor:  zosta [ 15 kwi 2012, o 19:00 ]
Tytuł:  Re: Moj Hallberg

Ciekawe. Też mi taka lampka od nasa chodziła po głowie.

Autor:  Paco [ 15 kwi 2012, o 19:07 ]
Tytuł:  Re: Moj Hallberg

http://www.seatronic.no/lanterner-lante ... olor-p-484

Znalazlem tutaj, w sumie wyjdzie na jedno....

Autor:  SebEire [ 15 kwi 2012, o 19:17 ]
Tytuł:  Re: Moj Hallberg

Jesli chodzi o tansza wersje, mialem na mysli ta :
http://www.seatronic.no/lanterner-lanterner-c-237_48/nasa-supernova-led-tricolor-p-483

Autor:  Paco [ 17 kwi 2012, o 17:26 ]
Tytuł:  Re: Moj Hallberg

Nooo juz blizej niz dalej....
Dzisiaj troszke popracowalem.
Pierwsze co to ogarnalem ten delikatny nielad....
szmatki, woda, plyn, odkurzacz....i jazda 2godzinki...
Oczywiscie bez deszczu sie nie obeszlo w dniu dzisiejszym.
Obrazek

Poza sprzataniem potraktowalem jak to ktos nazwal "wieko od trumny" zywica.
Za jakies 2 dni....a moze jutro objade dookola sikaflexem noo i bedzie mozna zdejmowac brezent.
Pozniej zostanie wymiana zarowek :(
Potrzebuje kogos chetnego do jazdy na top......
Obrazek

Wcale zle to nie wyglada :)

Autor:  Magister [ 17 kwi 2012, o 17:34 ]
Tytuł:  Re: Moj Hallberg

W pokoju nie mam tak czysto jak na pierwszym zdjęciu ;)
Paco_x napisał(a):
Potrzebuje kogos chetnego do jazdy na top......

Przylecieć i pomóc :?: :)
Tylko uprzedzam maszt może się pod mną troszkę ugiąć :lol:

Autor:  zosta [ 17 kwi 2012, o 18:05 ]
Tytuł:  Re: Moj Hallberg

Kurde, jak Ty te zdjęcia wklejasz? Nie można przewinąć do dołu, bo wszystko skacze z powrotem kiedy kolejne obrazki się otwierają.

Jak już znajdziesz chętnego do wspinaczki, to przyślij go też do mnie :)

Autor:  Paco [ 17 kwi 2012, o 18:13 ]
Tytuł:  Re: Moj Hallberg

Obrazki sa wklejane z imageshack.us
Znajoma cos mowila, ze ma nowe szelki kupione i chce sprawdzic, wiec pewnie bedziemy ja kabestanic do gory :D

Autor:  fabiola46 [ 18 kwi 2012, o 12:46 ]
Tytuł:  Re: Moj Hallberg

Piękna robota, piękny jacht.
No i gdyby nie żona.........., jednak na coś się Wam przydajemy.
Super.

Autor:  M@rek [ 18 kwi 2012, o 15:40 ]
Tytuł:  Re: Moj Hallberg

SebEire napisał(a):
NASA tez robi wersje bez 'kotwicznej' i jest sporo taniej, ile - nie powiem Ci teraz bo nie mam jak sprawdzic.


Moge taka fabrycznie nowa odstapic po kosztach. Wynioslo z przesylka 60 funtow.

Autor:  Paco [ 18 kwi 2012, o 19:12 ]
Tytuł:  Re: Moj Hallberg

Obrazek

Obrazek


Dzisiaj udalo mi sie uszczelnic calosc dookola sikaflexem.
Oczywiscie strasznie sie upapralem...rece masakra.
teraz bede sie 2 tygodnie pozbywal tego czarnego......
najwazniejsze, ze juz nie ma dziury :)
Teraz tylko poler dodatkowy...ale to nie na dniach...trzeba troszke finansowo odpoczac :D

Autor:  Paco [ 19 kwi 2012, o 20:44 ]
Tytuł:  Re: Moj Hallberg

Kolejna odslona pokladu.
Obrazek


Dzisiaj zdjalem brezenty.
Przygotowania do sezonu ida pelna para.
Obrazek


No i prawdopodobnie nowe miejsce postoju, tym razem long side.....
Obrazek

Po prawej stronie bawarki37.
Sporo do zrobienia, przygotowania pomostu. Wszystko czasowe, bo bedziemy przenosic cala marine....tylko kiedy??? Juz 3 lata negocjuja...

Autor:  Paco [ 21 kwi 2012, o 17:41 ]
Tytuł:  Re: Moj Hallberg

Nadszedl moment by wspiac swoje cztery litery na top.
Obrazek

Znajomy mnie supportowal, a pozniej wylegujac sie na lawce sternika nie chcial mnie zdjac :D
Mowi moze nozem sie odetniesz....taaaaaaaa
Obrazek

Obrazek

Bardzo fajnie jest na topie, najlepiej jak cos fale zrobi....taka darmowa karuzela....

No i skonczylo sie, klar na pokladzie...
Obrazek

Obrazek

Otaklowane, gotowe do sezonu.
Obrazek

Oczywiscie nie moglo zabraknac niespodzianek.
Z uwagi na to, ze likszpara ma tylko 4mm a lik dolny 6mm problemem bylo zalozenie grota.
Przy pomocy mlotka i szyny stalowej o grubosci 5mm powiekszylismy lekko likszpare.
W trakcie pukania mlotkiem odpadl bom od masztu.
Caly "myk" polega na tym, ze bom jest rolowany. Lecz nie w taki sposob jaki jest ogolnie znany.
Otoz sam bom a raczej pieta zamocowana jest na szpilce, w srodku jest zebatka slimakowa, do obracania calym bomom dookola.
Zabezpieczone bylo to sruba 4mm z nierdzewki. No i owa srubka wlasnie pekla.
Przewiercone, nagwintowane, wstawiona w ten sam sposob zostala srubka 6mm.
Bedzie sie trzymalo jak zloto.

Autor:  Paco [ 29 kwi 2012, o 17:43 ]
Tytuł:  Re: Moj Hallberg

No i w koncu udalo sie zlapac troszke wiatru.
http://youtu.be/E5q6vjiaTsY

http://www.youtube.com/watch?v=PNvs6fVG ... e=youtu.be

Autor:  Maar [ 29 kwi 2012, o 19:30 ]
Tytuł:  Re: Moj Hallberg

Jako, że wątek "szkutniczopodobny", przenoszę do odpowiedniego działu.

Strona 1 z 10 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/