Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 4 sie 2025, o 15:00




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 9 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 14 wrz 2016, o 18:11 

Dołączył(a): 25 sie 2010, o 08:45
Posty: 393
Podziękował : 91
Otrzymał podziękowań: 90
Uprawnienia żeglarskie: brak
Dotychczas miałem takie małe szkutnicze marzenie, a mianowicie wybudować sobie setkę i popłynąć w którejś z kolejnych edycji regat. Ale niestety przeglądając internet znalazłem łódkę która mi się całkiem spodobała a mianowicie Caprice Jima Michalaka.
Obrazek
http://duckworksbbs.com/plans/jim/caprice/index.htm

Sprowadzając cenę materiałów do sklejki koszt dla niej to ok 3000pln a dla setki to 2200pln. Można więc założyć że ilość zasobów finansowych była by lekko wyższa lecz w tym samym przedziale co Setka. Pewnie była by wygodniejsza dla rodziny ale ciężko mi ocenić właściwości nautyczne. Setka, wiadomo dała by radę zasuwać po Bałtyku ale zastanawiam się czy Caprice dała by radę poza zatoką.
Cały czas szukam źródeł o jej osiągach ale ciągle mi mało. Wiem że na forum mamy miłośników dziwnych konstrukcji może mógł bym liczyć na szybki komentarz na temat tej łódki.
Budowa jest całkowicie hipotetyczna na dzień dzisiejszy ale w razie przeprowadzki na północ warto mieć gotowy plan :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 wrz 2016, o 18:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Errak napisał(a):
zastanawiam się czy Caprice dała by radę poza zatoką

Patrząc na takie przekroje kadłuba i na boczne miecze:
Obrazek
zastanawiałby się nad prognozą przed każdym wypłynięciem, nawet tylko na Zatokę...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 wrz 2016, o 18:35 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Errak napisał(a):
Sprowadzając cenę materiałów do sklejki koszt dla niej to ok 3000pln a dla setki to 2200pln. Można więc założyć że ilość zasobów finansowych była by lekko wyższa lecz w tym samym przedziale co Setka


nie można taki liczyć cena kadłuba to ledwie z 50 % kosztów . Te różnice wyjdą wieksze

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 wrz 2016, o 06:59 

Dołączył(a): 1 gru 2011, o 11:00
Posty: 385
Lokalizacja: Drawsko Pomorskie
Podziękował : 86
Otrzymał podziękowań: 95
Uprawnienia żeglarskie: bez ogranczeń do 7,5m :), st.moto.
Myślę, że te wszystkie mieczowe kabinówki Michalaka nie są projektowane do pływania po otwartym morzu. Sprawdzą się tylko na wodach osłoniętych, bo na dużej fali raczej nie powalczą. Setką popłyniesz w każdych warunkach, a Caprice, pomimo balastu wodnego jest jak zwykła mieczówka, a te na Bałtyku potrzebują z reguły odpowiedniej pogody, żeby popłynąć gdzieś dalej.

_________________
https://www.youtube.com/watch?v=XyKOyCsCMZU _- Jak powstało Quick Canoe


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 wrz 2016, o 09:27 

Dołączył(a): 19 paź 2006, o 07:55
Posty: 980
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 196
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Errak, podoba ci się ta łódka? To po prostu buduj... Michalak jest raczej dobrym projektantem, pomimo że tak samo kontrowersyjnym jak Bolger. W Stanach nikt się nie bawi w jakieś podziały na śródlądzie czy morze, raczej rozróżniają żeglugę przybrzeżną i wody otwarte. Caprice jest zaprojektowana do żeglugi przybrzeżnej i sam widziałeś że śmigają nią po Zatoce meksykańskiej. Myślę że to fajna łódka na Adriatyk, Egejskie, tak powłóczyć się pomiędzy wyspami z możliwością dobijania do plaż. A jednocześnie lekka że bez problemu dowiezie się ją tam za średniolitrażowym autkiem.
A co do kosztów, to sam doskonale wiesz że zależą w większości od budowniczego, wcale nie musi być drogo.

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.



Za ten post autor peter otrzymał podziękowanie od: Janna
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 wrz 2016, o 12:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17685
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4533
Otrzymał podziękowań: 4287
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Caprice zbudował szef Duckworks Magazine Chuck Leinweber i użytkował przez kilka lat - spróbuj zadać pytanie bezpośrednio u niego, albo na którymś z forów, gdzie można go spotkać:

https://www.facebook.com/chuck.leinweber?fref=ts

https://www.facebook.com/groups/duckworks/?fref=ts

Z moich obserwacji, by internet, wynika, że łódka sprawdziła się m. in. żeglując po lagunach Zatoki Meksykańskiej, wzdłuż wybrzeża Teksasu. Do żeglugi po otwartym morzu raczej wybieraj coś dedykowanego na morze, abyś nie musiał czekać w nieskończoność na osłabnięcie wiatru i fali. :)

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 wrz 2016, o 14:09 

Dołączył(a): 25 sie 2010, o 08:45
Posty: 393
Podziękował : 91
Otrzymał podziękowań: 90
Uprawnienia żeglarskie: brak
Dzięki za kontakt. Pisząc o żeglowaniu po morzach mam na myśli generalnie żeglowanie wzdłuż wybrzeża między Zalewem Szczecińskim, Zatoką Gdańską i Zalewem Wiślanym.
Było by nieciekawie jak po ewentualnym spełnieniu marzenia był bym skazany (nie licząc przewożenia na przyczepce) na jeden akwen :).

Fajne wybrzeże mają w teksasie :(

Na razie nie planuję przeprowadzki i rozpoczęcia budowy ale plany są taniutkie więc chyba sobie sprawie na urodziny jak dolar spadnie :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 wrz 2016, o 16:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Errak napisał(a):
mam na myśli generalnie żeglowanie wzdłuż wybrzeża między Zalewem Szczecińskim, Zatoką Gdańską i Zalewem Wiślanym

Polskie wybrzeże od Świniujścia do Helu jest zdecydowanie niegościnne. Tylko piach, rewy, palisady, sztuczne rafy, wojskowe i "środowiskowe" akweny zabronione... Do tego kompletny brak naturalnych miejsc schronienia, kilkudziesieciomilowe odległości miedzy portami, do których wejście małą jednostką, kiedy już zaczęło wiać, niesie spore ryzyko - nawet jeśli to współczesna, dzielna w morzu jednostka. Nawet w środku lata nie są niczym dziwnym trwające po kilka dni "przeciągi" - przy okazji każdego większego niżu czy zatoki niżowej.
Nie przypadkiem powiada się, że jedynym rozsądnym portem schronienia dla małego jachtu, żeglującego wzdłuż otwartego polskiego wybrzeża, jest... Bornholm - a dokładnie te z portów na wyspie, które akurat wypadną po zawietrznej.
Innymi słowy - polskie otwarte wybrzeże, wzdłuż którego masz zamiar wędrować, to zupełnie inna para kaloszy niż... teksaskie laguny. I co innego, niż duńskie wysepki oraz cieśniny, czy szkiery w Szwecji i Finlandii.
Może zatem warto rozsądnie zmierzyć siły na zamiary?

PS. Nawet nieduże polskie zalewy przymorskie miewają swoje pogodowe narowy, które mogę przez kilka dni pod rząd uczynić żeglowanie kompletnie płaskodenną konstrukcją z bocznymi mieczami... mocno problematycznym.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...



Za ten post autor Jaromir otrzymał podziękowania - 2: Alterus, Ejdzej
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 wrz 2016, o 10:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 lip 2008, o 18:57
Posty: 2300
Lokalizacja: WZ
Podziękował : 491
Otrzymał podziękowań: 406
Uprawnienia żeglarskie: Xero z kota
Jaromir napisał(a):
I co innego, niż duńskie wysepki oraz cieśniny, czy szkiery w Szwecji i Finlandii.

Czyli lepiej przeskoczyć do Szwecji i tam popływać, a potem wracać?

_________________
Pozdrawiam
ŁJ


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 9 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 159 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL