Cześć,

wiem że na drugiej stronie znajduje się 6-stronowa dyskusja o jachcie idealnym na Bałtyk, ale nie znalazłem tam tego czego szukam. W polskim internecie też nie ma zbyt wielu informacji na ten temat, a ciekaw jestem waszej opinii.

Podczas jednych ze spotkań w szerszym gronie rozgorzała dyskusja na temat niedrogiego jachtu morskiego, który może zaoferować coś więcej niż tylko spokojną żeglugę z punktu A do punktu B. Oczywiście, nie dyskredytuję takiego żeglarstwa, gdyż większość mojego morskiego stażu wyglądała w ten sposób i sprawiała mi nie lada przyjemność:)

Czy zakładając że posiadam 60-80-100k złotych jestem w stanie kupić coś co nadaje się:
-do szeroko pojętego cruisingu i bezproblemowych kilkudniowych przelotów, niekoniecznie w bardzo komfortowym wnętrzu, ale nie powodujące frustracji wynikającej z siedzenia w gołej laminatowej skorupie i spania na koji wykonanej ze sznurków bez materaca
-dające troche większy fun factor, w postaci większej prędkości.

Chodzi mi o łódkę którą będę mógł spokojnie sam lub w kilka osób podróżować po Bałtyku (to jest akwen docelowy, chociaż może i Północne nie będzie kiedyś wykluczone), ale i popłynąć trochę szybciej, z regatowym zacięciem? Nie mówię tu o poważnym racingu (wiem ile kosztuje komplet żagli z laminatu i zdaję sobie sprawę że to zupełnie nie ten poziom cenowy), chodzi mi o jacht "szybszy od przeciętnej", umożliwający postawienie spinakera, i przeloty z większymi prędkościami, ZACHOWUJĄC przy tym jednocześnie dzielność morską która pozwoli bez obaw żeglować przy silnym wietrze i sztormować.

Czy te kryteria nie "zwalczają" się równocześnie? Jeśli nie, to jakie jednostki hipotetycznie warto brać pod uwagę? Jaka długość (myślałem o czymś w okolicach 30 stóp, dłuższe chyba nie zmieszczą się w budżecie)? Przypuszczam że celować trzeba w jednostki laminatowe z lat 80tych, ale jakie?

Z góry dzięki za jakąkolwiek dyskusję w tym temacie, sam jestem ciekaw Waszych opinii:)

_________________

Odpowiedź na pytanie brzmi: NA PEWNO TAK.
To kwestia cierpliwego szukania. W najbliższych latach powinno być to szczególnie łatwe w Szwecji.
Maszyny regatowej nie kupisz, ale normalny, szybki i wygodny jacht tak.
Pamietaj, że cena rośnie wykładniczo z długością.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Ja swoją Granadę 27 właśnie sprawdziłem w regatach i z samego jachtu jestem zadowolony.

To na pewno nie jest idealny jacht, a na turystykę w kilka osób pewnie jednak za mały (choć zależy co kto lubi).
Ale zacięcie sportowe ma

Szukasz tego, czego ja szukałem, tylko z inaczej postawionym akcentami. Bo ja szukałem jachtu do regat, który jednocześnie nadałby sie do turystyki i kilkudniowych przelotów.

Ciekaw jestem co wyjdzie z dyskusji

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Przedzial 60-100 tys jest bardzo duzy i zmiescisz sie w tym spokojnie Nie sam typ jachtu decyduje o tym ze jest "szybszy od przecietnej" bo poza umiejetnosciami zalogi istotnym elementem jest takielunek i zagle. czesto o tym sie zapomina. Jesli nie zalezy Ci na ukladzie wnetrza ktory prezentowalem w tej innej dyskusji to problemu nie bedzie. Aktualnie jest fajny , niezle zabudowany jacht 3/4 tony MG 34, byla duza 1/2 t Hustler 32. Obie konstrukcje sa seryjne o duzym potencjale i niezlym wnetrzu.

Z moich doswiadczen wynika ze w Skandynawii jachty 9-10 m sa istotnie drozsze niz w Europie Zachodniej ale mozna za 100-150 tys sek trafic fajnego Scampi 30.

Waliant, zalozenia mam podobne. Jak sprawuje sie Twoj jacht?


Marku, widzialem mg 34 na apolloduck, nie wiem czy chodzi o tą samą lodke, ale wyglądała ciekawie, jefynie wnetrze wymagalo dopieszczenia. Jesli masz jakieś propozycje poza tymi modelami daj znać, poprzeglądam sobie wieczorem.

Pozdrawiam

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Waliant, zalozenia mam podobne. Jak sprawuje sie Twoj jacht?


Marku, widzialem mg 34 na apolloduck, nie wiem czy chodzi o tą samą lodke, ale wyglądała ciekawie, jefynie wnetrze wymagalo dopieszczenia. Jesli masz jakieś propozycje poza tymi modelami daj znać, poprzeglądam sobie wieczorem.

Pozdrawiam

_________________

Nie chciałbym jeszcze za dużo mówić, czy chwalić jachtu. Niedawno był "dziewiczy rejsik" a teraz były dziewicze regaty. Jacht ma braki żaglowe i sprzętowe, ale z tego co widziałem w ciągu ostatnich dwóch dni, jest potencjał.

Tylko że ja mam nietypowe podejście, bo na wygodach słabo mi zależy, a po pływaniu na Pallasie mam wrażenie super luksusów
Skąd jesteś? Bo jak z Trójmiasta to możemy się umówić na oglądanie (jacht stoi w Górkach).

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Aktualnie sa dwie MG 34 jedna na wyspach, druga w Portugalii.
Ciekawych lodek przewija sie sporo, czasem sa znakomite okazja ale moim zdaniem wszystko trzeba obejzec samemu. Pomoglem kupic pare niezlych jachtow i wiem z doswiadczenia ze im bardziej sprecyzujesz wlasne oczekiwania i finanse tym latwiej cos zaproponowac.
Jeden MG 34 pojawial sie na szczecinskich wodach, kiedys stal w Stepnicy i startowal w UL nazywal sie "Fever".

stoi nadal, dobrze wygląda

_________________
pozdrowienia piotr

Panowie, można prosić więcej informacji/opinii o tym MG34?

Przeglądałem obydwie oferty, wyglądają interesująco, same łódki wyglądają na doposażone jeśli chodzi o żagle/elektronikę/takielunek. W środku jak na regatówkę przystało-bieda. Czy nie będzie problemu z zabudowaniem tego w jakiś sensowny sposób (najlepiej 1 kabina z przodu, co poza tym- nie wiem) i w rozsądnych pieniądzach? Czy trzeba się liczyć z dziesiątkami tysięcy?

Pozdrawiam

_________________

Nie wiem czego oczekujesz od wnetrza ? HR, Najad czu Oyster to nie bedzie a te akurat lodki maja niezle zabudowane i wyposazone wnetrze. Sprobuj skontaktowac sie z wlascicielem "Fevera" i sam zobacz. Regtowe wnetrze ma ten http://www.apolloduck.com/display.phtml?aid=221197

Temat zszedł z Granady 27 (pewnie za mała), ale podrzucę - tak wygląda Czarodziejka pod spinakerem:

http://www.marinagdansk.pl/regaty2013/z ... 01320.html

Kolorowo, spinaker starej daty, ale w dobrym stanie.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl