Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Smutek bierze...
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=5&t=16773		 Strona 1 z 1
Autor:  maciej55 [ 27 wrz 2013, o 13:07 ]
Tytuł:  Smutek bierze...
Załącznik:
4.jpg
4.jpg [ 281.8 KiB | Przeglądane 5020 razy ]
Załącznik:
5.jpg
5.jpg [ 264.04 KiB | Przeglądane 5007 razy ]
Załącznik:
6.jpg
6.jpg [ 314.57 KiB | Przeglądane 5007 razy ]
Załącznik:
7.jpg
7.jpg [ 325.08 KiB | Przeglądane 5007 razy ]
Witam! Odkurzyłem kilka zdjęć.Napotkaliśmy kiedyś na trasie taki widok :-(

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

c.d.
Załącznik:
5.jpg
5.jpg [ 264.04 KiB | Przeglądane 5007 razy ]
Załącznik:
6.jpg
6.jpg [ 314.57 KiB | Przeglądane 5007 razy ]
Załącznik:
7.jpg
7.jpg [ 325.08 KiB | Przeglądane 5007 razy ]
Żal nam było patrzeć na taki koniec pięknej na pewno kiedyś Omegi.Obecnie jej już nie widać w tym miejscu-prawdopodobnie skończyła na stosie...

Załączniki:
3.jpg
3.jpg [ 311.86 KiB | Przeglądane 5020 razy ]
2.jpg
2.jpg [ 90.5 KiB | Przeglądane 5020 razy ]
1.jpg
1.jpg [ 148.98 KiB | Przeglądane 5020 razy ]
Autor:  boSmann [ 20 mar 2014, o 18:09 ]
Tytuł:  Re: Smutek bierze...
http://mojemazury.pl/26335-85830,Jacht- ... 17325.html?
Żal patrzeć ........ :evil:
Autor:  Pasat [ 21 mar 2014, o 22:15 ]
Tytuł:  Re: Smutek bierze...
Ahoj!

Macieju, a nie była to przypadkiem
Delta?

pozdrawiam
Lech
Autor:  Alterus [ 22 mar 2014, o 00:18 ]
Tytuł:  Re: Smutek bierze...
Pasat napisał(a):
...a nie była to przypadkiem
Delta?

Była, nie była, nikt dziś nie dowie się...
W filmie "grały" co najmniej dwa jachty, a jeden miał "bliźniaka", jak sobie przypominam.
A żal? Na pewno i dziwić może brak zainteresowania, bo nawet nie biorąc pod uwagę niczego innego, to walory reklamowo-marketingowe takiej odnowionej jednostki byłyby na pewno bardzo duże...
Autor:  Pasat [ 22 mar 2014, o 06:37 ]
Tytuł:  Re: Smutek bierze...
Ahoj!


"Była, nie była, nikt dziś nie dowie się..."

Ale ja nie o tej utce z filmu , tylko z pierwszego postu":)

pozdrawiam
Lech
Autor:  maciej55 [ 22 mar 2014, o 19:54 ]
Tytuł:  Re: Smutek bierze...
Witam! Nie spodziewałem się ,że wątek ożyje-wolałbym aby nie mnożyły się podobne przykłady.Lechu niestety na temat pokazanej przeze mnie łódki nie wiem nic więcej, podam tylko ,że była zamontowana na parkingu przy szosie w okolicy Pleszewa w kierunku na Katowice.W ubiegłym roku niestety zniknęła.Pozdrawiam!
Autor:  Catz [ 22 mar 2014, o 20:37 ]
Tytuł:  Re: Smutek bierze...
maciej55 napisał(a):
W ubiegłym roku niestety zniknęła.

Czy niestety?
Wszystko wszak przemija.
Catz
Autor:  Pasat [ 22 mar 2014, o 20:40 ]
Tytuł:  Re: Smutek bierze...
Catz napisał(a):
maciej55 napisał(a):
W ubiegłym roku niestety zniknęła.

Czy niestety?
Wszystko wszak przemija.
Catz


Ahoj!

Niestety:(, albowiem żal...

pozdrawiam
Lech
Autor:  Catz [ 22 mar 2014, o 21:09 ]
Tytuł:  Re: Smutek bierze...
Pasat napisał(a):
Niestety:(, albowiem żal...

Tego rozkladajacego sie publicznie trupa pospolitej lodki?
Kazdy ma swoje, ale znam lepsze powody do rozdzierania szat.
Catz Zalobnik
Autor:  maciej55 [ 22 mar 2014, o 22:02 ]
Tytuł:  Re: Smutek bierze...
Catz napisał(a):
Tego rozkladajacego sie publicznie trupa pospolitej lodki?
Kazdy ma swoje, ale znam lepsze powody do rozdzierania szat.
Catz Zalobnik
Można i tak... .
Autor:  Catz [ 22 mar 2014, o 22:09 ]
Tytuł:  Re: Smutek bierze...
maciej55 napisał(a):
Można i tak... .

Mozna i inaczej.
Warto?
Catz
Autor:  maciej55 [ 22 mar 2014, o 22:20 ]
Tytuł:  Re: Smutek bierze...
Refleksyjnie albo bezrefleksyjnie. Pozdrawiam!
Autor:  Pasat [ 22 mar 2014, o 23:04 ]
Tytuł:  Re: Smutek bierze...
Catz napisał(a):
maciej55 napisał(a):
Można i tak... .

Mozna i inaczej.
Warto?
Catz


Ahoj!

A czy na wszystko trzeba patrzeć w kategorii opłacalności?

pozdrawiam
Lech
Autor:  Catz [ 22 mar 2014, o 23:22 ]
Tytuł:  Re: Smutek bierze...
Pasat napisał(a):
A czy na wszystko trzeba patrzeć w kategorii opłacalności?

Jakiej znowu opłacalności?
Rozpadajacy sie wrak, jakich tysiace...
Catz
Autor:  Waldi_L_N [ 23 mar 2014, o 03:13 ]
Tytuł:  Re: Smutek bierze...
Catz ma rację.
Widziałem już tyle wraków, że te fotki nie robią już na mnie wrażenia.
Parę ulic od mojego domu pod foliami leży ciekawa kabinowa omega listewkowa, jeszcze nie oblaminowana. Ambitny właściciel ma zamiar ją remontować, a przynajmniej miał jak ją okrywał plandekami i folią na styk i docisnął to oponami jakieś 4 lata temu...
Łódkę, o którą się pytałem kiedyś na forum i tylko wróg żelazek ;) miał jakiekolwiek podejrzenia co to może być właśnie pocięto na kawałeczki...
Kasowałem już po klubach zgniłe DZ-y, Cadety, BM-ki. Nie sprawia to przyjemności, ale po co trzymać skrzyżowanie próchna z latami zaniedbań.
Ciekawe kto z was żałowałby skorodowanego opla astrę z silnikiem i zawieszeniem do remontu po stłuczce.
Autor:  adaswa [ 3 kwi 2014, o 08:03 ]
Tytuł:  Re: Smutek bierze...
Zawsze mozna wymienic wregi po to by potem wymienic poszycie... i powiedziec odbudowalem jacht.
Autor:  robhosailor [ 3 kwi 2014, o 08:33 ]
Tytuł:  Re: Smutek bierze...
Na działce przy ujściu Rządzy do Zalewu Zegrzyńskiego stoi Rambler, a raczej to, co z niego zostało. Jeszcze parę sezonów temu wyglądał całkiem dobrze, a dzisiaj? Nie jestem pewien, czy nada się coś z niego na opał. Cóż... wszystko przemija, a takich wraków jest wiele. Tak już jest.
Autor:  cinas [ 3 kwi 2014, o 08:38 ]
Tytuł:  Re: Smutek bierze...
Zawsze mozna te wszystki rozpadajace sie lodki gdzies zatopic a potem, po paru latach, 'odkryc' i eksplorowac pod woda jako ciekawe wraki. Mozna je tez pozniej skatalogowac, pooznaczac na mapach, organizowac wyprawy eksploracyjne... :lol:

Pisalem o podobnych ekscesach tutaj:

viewtopic.php?f=3&t=18529
Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/